tu artykuł z badań nad wit C u koni, podajacy szczegółowe informacje:
http://przekonie.pl/2016/06/09/witamina-c-w-zywieniu-koni-czyli-cos-dla-chetnych-by-zostac-weterynarzemartykuł jest właściwie skanem raportu z badań nad wit c w żywieniu konia.
Zembria ma rację.
[quote author=_Gaga link=topic=78.msg2714118#msg2714118 date=1505888943]
[quote author=Kraja link=topic=78.msg2713331#msg2713331 date=1505674536]
Na polepszenie odpornosci miód- wiadomo
Mega drogi w dawkach których podanie jest zasadne i tuczący. Lepsza i tańsza jeżówka 🙂
[/quote]
Re Volta bezczelnie zżarla mi cześć wypowiedzi 😉 👿 dalsza czesc brzmiala " ale ile trzeba go 500kg koniowi dac by byl efekt? Czy to nie za duzo cukru? Czy dajecie lejacy, skrystalizowany czy przetarty? I jak z jakoscia? Slyszalam, ze miody kaszubskie maja wiecej substancji aktywnych niz np mazurskie..."
Dzieki Gaga ze odpowiedz na czesc pytan- czytasz mi w myslach 😉
Edit: nokia nie wiem jak to jest konkretnie z czarnuszkà, ale generalnie badan sie na koniach, a na klaczach zrebnych tym bardziej, nie robi by okreslic działanie ziol. Wydaje mi sie, ze przyjmuje się takie ustalenia jak dla ludzi + to co oczywiste z diswiafczen pastwiskowych. Np starzec jakubek moze zaszkodzic.
[/quote]
Ja podaję miód zawsze przed jesienią. Ze sprawdzonej pasieki, rzepakowy, faceliowy. Daję przez ok 3-4 tygodnie, kilka razy w tygodniu po 3 czubate łyżki, rozpuszczony w chlodnej wodzie. Dodaję ten rozwtór do ziół na krążenie.