kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy

napisz po co się stosuje i jaki jest efekt.
Ja stosowałam przy potrzebie zaangażowania jednej leniwej nogi w lotnych zmianach.
A po urazie fizjo zaleciła zakładać na jazdy jeden ochraniacz skorupkowy na tylna, słabsza nogę. Również żeby koń czuł, że coś tam ma z jednej strony, i mocniej podnosił. Działało.
Jasnowata, Tak, my stosowaliśmy kaloszek na słabszą nogę, podobnie jak jeden ochraniacz ma działać.
Co prawda jeszcze sporo czasu, ale wolę spytać wcześniej.. sytuacja taka, że nie mamy hali. Przyjdzie zima, koń się spoci podczas treningu, cały dzień spędza na dworze. Dodam, że to ziemniak, więc na zimę porządnie zarasta. Czy taki koń potrzebuje derki, żeby go osuszyć po treningu ? To nasza pierwsza w pełni wspólna zima i pierwsza w takich warunkach. Nie chcę jej ani zlekceważyć ani przedobrzyć 😅 Koń z dworu idzie na trening na dworze i po treningu również jest na dworze (do boksu idzie tylko na noc), kupować polarówki czy nie ? Na pewno by w tej polarówce nie szła na wybieg, tylko kwestia osuszenia jej, czy podczas rozstępowania już bym jej mogła zarzucić tą derkę, albo po prostu na czas ogarnięcia po treningu ? Czy w ogóle sobie odpuścić ?
I może tak dodatkowo w temacie termoregulacji, czy w zimę rozczesywać pot ? Bo teraz jak mam spoconego konia, to idziemy najczęściej jeszcze na spacer podczas którego koniur przeschnie, a potem rozczesuje spocone miejsca, niezależnie od tego czy wyschły czy nie. A nigdy nie wysycha w 100%, najczęściej zostaje mokra plama pod grzywą- długą i gęstą, wręcz ją przerzucam na drugą stronę podczas spaceru żeby sierść pod spodem miała szansę wyschnąć, ale no zawsze zostaje trochę mokrego.
Pati2012   Koński insta: https://www.instagram.com/mygreybay/
28 września 2023 12:06
PannaDziewanna, kupuj i to minimum 2 dobre 😉
Pati2012, Okej. Więcej niż 1 to wiem 😅 Ale to wtedy.. kiedy tą derkę założyć i kiedy zdjąć ? 😅 Na stępa już założyć ? Zmienić jak się zawilgoci, i zdjąć przed samym wypuszczeniem do koni ? Czy jak ?
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
28 września 2023 12:20
PannaDziewanna, Czy zakładać na stępa, to zależy jak długo stępujesz. Zakładaj jak koń ostygnie, żeby nie zmarzł, a nie kiedy jeszcze jest zgrzany, bo taki kudłacz wtedy się dalej będzie pocił. Sama mam konie wolnowybiegowe i suszenie ich zimą to jest niezła jazda, potrafiło to trwać po 4 h nawet. Od 2 lat dlatego poszłam w derkowanie i golenie. W każdym razie derki kupiłabym 3, jedną cienką, jedną grubszą i jedną z kapturem. Zmieniaj jak są mokre, nie tylko zaparowane z wierzchu, ale jak już czuć, że mocniej nasiąknęły, bo takie zaparowane przy mrozie to będą praktycznie od razu, a od spodu suche.
Pati2012   Koński insta: https://www.instagram.com/mygreybay/
28 września 2023 12:25
PannaDziewanna, zakładam na stęp, później jeszcze chwilę w boksie i później zmieniam na drugą
I albo koń zostaję w boksie np na sianko albo wypuszczam go w derce i później zdejmuje 😉
Pati2012, Koń nie idzie do boksu w ciągu dnia. Poza na prawdę specjalnymi wyjątkami jak zalecenia lek weta, konie nie mają wstępu do stajni w ciągu dnia. Boksy w dzień są szykowane już na noc i dopiero na noc tam idą konie. Mogę założyć na stępa, mogę stępować długo, potem zawsze konia jeszcze ogarniam- kopytka, szybkie rozczesanie potu, grzywy, ogona, meszyk, trochę mizianka i wraca do koni. Mogę z nią stać dłużej jeśli taka będzie potrzeba, żeby ją osuszyć. Ale no wraca na dwór i właśnie się martwię, że mimo wszystko po zdjęciu derki nagle będzie jej chłodno..
zembria, To co wyżej, plus no u nas golenie nie wchodzi w grę.. maskę gubiła co chwila, nie łudzę się, że z derką będzie inaczej. No i to nie jest koń w jakimś mega treningu, ot taki tuptuś do kochania i rekreacji, względnie kiedyś ambitnej rekreacji. Mnie nawet nie ma codziennie w stajni. Mimo to, wiem, że się poci i będzie się pocić, dlatego wolę już teraz zaplanować- jak widać słuszne- kupno derek i "plan działania" na zimę.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
28 września 2023 12:39
PannaDziewanna, Ja nie sugerowałam Tobie golenia, napisałam tylko, że mnie to suszenie codzienne męczyło i tak zrobiłam. Ale moje konie chodzą regularnie niezależnie od pory roku, a ofutrzają się tak, że zanim stępem ze wsi wyjedziemy to jeden już potrafił być spocony więc po co je męczyć. Myślę, że jak zimą jeździsz sporadycznie, to zdecydowanie lepiej pójść w suszenie pod polarkiem.
A ja z kolei odkąd mam derkę oszuszającą mikrofibrową, zupełnie nie rozumiem jak mogłam używać polarówek. Mikrofibrowe dużo szybciej i skuteczniej wyciągają pot.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
28 września 2023 12:46
Poncioch, Tylko jak jest zimno to zupełnie się nie sprawdzają. Koń zaraz robi się chłodny i wcale nie schnie. Żeby sierść schła, to koń musi być ciepły. Co innego jak by miał sobie w stajni stać, bo tam zwykle jest jednak powyżej zera, a co innego na dworze, gdzie i zimniej i wilgotność powietrza większa.
Okej, kumam. Ja jednak suszę w stajni, stąd brak doświadczenia 🙂
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
28 września 2023 12:57
Poncioch, Mi się ta mikrofibra sprawdza fajnie jak jest jeszcze ciepło na dworze, nie na tyle żeby konia na golasa zostawić, ale jeszcze nie na tyle żeby w polar pakować.
zembria, Oki oki, rozumiem już. To polarek podczas stępa ale jak już trochę ostygnie, zmieniam jak jest mokry i tak aż będzie w miarę sucha. I 2-3 derki trzeba wpleść w zakupy na najbliższe miesiące. Dzięki 😀
PannaDziewanna, ale jak "koń nie może wejść do boksu"? Ja nawet przed jazdą wstawiam konia - kąśnie siano, napije się, siknie i dopiero idzie pod siodło. Nie wyobrażam sobie abym nie mogła korzystać z boksu kiedy chcę...
_Gaga, No u nas boks jest tylko na noc, w ciągu dnia już boksy są przygotowywane na noc- świeżo pościelone, ułożone sianko, wsypywana kolacja do żłobu. Siano, trawę i wodę mają na wybiegu, sikać też tam mogą 😉 A ja dodatkowo przed pracą i tak daję jeszcze garść sieczki zwilżonej wodą. Może to nie jest stajnia i układ dla każdego, ale przecież w stajni wolnowybiegowej by tego boksu nie było wcale. Moim zdaniem ma tam super warunki, w miarę możliwości zbliżone do naturalnych. Ona tego boksu w ogóle nie potrzebuje, ale to jest trochę dla mojego spokoju, bo wiem, że śpi w ciepłym, zamknięta, bezpieczna.
Facella   Dawna re-volto wróć!
28 września 2023 17:01
PannaDziewanna, stajnia wolnowybiegowa =/= brak boksu... koń może i boksu nie potrzebuje, ale kowal, wet, właściciel już tak.
PannaDziewanna, mega dziwne zasady. Nie krytykuję - zwyczajnie nie ogarniam takiego systemu. Co kiedy trzeba poczekać na weta, czy cokolwiek w tym stylu? Co jeśli i leje i wieje - w kontekście jazdy, bo koń sobie da radę, tylko przemoczonego nie osiodłasz...
Dodam, że mój koń, trzymany pół życia wolnowybiegowo w okresie pastwiskowym, potrafi wyskoczyć z każdego padoku i wrócić do boksu, gdy jest za gorąco i za dużo owadów. Chodzi w derce siatkowej (lipcówkowy), mimo to w środku dnia, latem woli chłodną i wolną od much stajnię. Nawet jak ma stać sam... Dlatego chodzi w okresie muchowym na padok na pół dnia, lub rano i wieczorem. Najpiękniejsza trawa go nie skłoni do pozostania na zewnątrz...
PannaDziewanna, Czekaj, ale to macie zakaz wejścia do boksu w środku dnia?
Hm... no jak komu pasuje....

Co do derek - 2-3 to jest optymalna ilość porządnych polarówek na zimę, natomiast trzeba się przygotować na długi czas suszenia. Mój koń potrafił schnąć bitą godzinę w zimie po treningu (jak nie więcej.... takim faktycznie treningu-treningu, przenieśliśmy się w zimie na halę i upierałam się, że nie golę). Po czasie przemoknięcia derki nr 1, trzeba derkę zmienić i suszyć dalej.

Natomiast jeśli się nie ma opcji zamknięcia konia w jakimś miejscu osłoniętym od wiatru na czas suszenia po treningu, to ja osobiście polecam.... zmniejszyć intensywność treningów i nie dopuścić do mocnego spocenia się, bo konia prędzej czy później w takim trybie przewieje.
Tzn, okej, może akurat Twój koń ma mocne zdrowie i go nie przewieje, ale warto sprawy z suszeniem zarośniętego konia nie olewać i serio przypilnować zmiany tych polarówek.
Gillian   four letter word
28 września 2023 17:49
Albo jeździć na tyle lekko, żeby się koń spocił minimalnie.
Warto też przemyśleć miejsce i sposób suszenia derek. Jeśli mocno nasiąknie potem to nie wyschnie zwinięta w kulkę i rzucona w kąt.

Poza zdrowiem, w sensie przeziębieniem, istnieje też ryzyko, że mięśnie grzbietu rozgrzane pod siodłem od pracy zostaną przewiane, a to wyjątkowo mało przyjemna sprawa. Nie puściłabym konia z mokrymi plecami na zimno, na dwór.
Fajnym sposobem na szybkie osuszanie jest założenie dwóch derek polarowych na raz.
Gillian, znów konie bez kondycji potrafią mieć wtórne poty. A to już mega ciężko wysuszyć no i bez boksu - nawet nie zauważysz...
Gillian   four letter word
28 września 2023 19:38
Też prawda.
wiem, że wkładam kij w mrowisko. Ale mnie znacie, więc nie zdziwicie się.
Trzymam konie na wolnym wybiegu. Ofutrzone jak niedźwiedzie. I po jeździe konia suszę słomą. Biorę słomę w dwie garście i nacieram. Pół godziny i koń suchy.
Mam araba. I zawsze wraca spocony.
LSW, była tu już kiedyś dyskusja tutaj. Zawsze tak robiłam z wyścigówkami i też nie chorowały, a golone nie były i derek nie miały 20 lat temu.
Ale teraz są inne czasy i derki czy półderki się używa.
Facella   Dawna re-volto wróć!
29 września 2023 00:18
Też tak robiłam. I w sumie jakbym miała futrzaka, to też bym tak robiła i po wytarciu polarek.
Okej, to ja jako bezkonny żółtodziób podrzucę jeszcze posta, który mignął mi wczoraj:
https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=pfbid02UAoRHchDDhMmFgiwdJ3hAn8ehkHKQGx8EHi8e6vCJzL3fJRabHV75ftT4AvAa6DNl&id=100043468792096

Jako że nigdy nie miałam własnej szkapy, a zimą derkowałam rekreanty i zostawiałam zgodnie z zaleceniami instruktorki, to nie mam takiego insightu jak wy wszyscy. Co sądzicie o takiej opcji, czyli układania siana pod derką? W poście jest pisane o suszeniu konia i materiału rownicześnie, ale ludzie w komentarzach przytaczają zastosowanie do suszenia samego konia.
Sankaritarina, _Gaga, Facella, Dla obrony stajni, w której stoimy, to nie jest tak, że to jest kategoryczny zakaz choćby nie wiadomo co. Wet, kowal, kontuzja, zalecenia, cokolwiek odbiegającego od normy- ten boks jest, to jest boks tego danego konia, mogę jej powiesić co chcę, zrobić co chcę, jeśli zajdzie taka potrzeba, to ten boks jest i mogę z niego skorzystać. Ale jeśli nie ma takiej potrzeby, to nie. Bo jeśli ja bym tego konia tam wstawiła sobie w ciągu dnia, to potem znowu ktoś musi ten boks naszykować dla konia na noc. Jak nie ma potrzeby, bo nic się nie dzieje, to po co ? Moja klaczucha pracuje mało, to nie są intensywne, sportowe treningi- zgodnie z radami zainwestuje w 2-3 polarowe derki i będę poświęcać na suszenie tyle czasu, ile będzie potrzeba. Pogadam też jak inni sobie radzą, ale już zaplanuję zakupy na najbliższe miesiące 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się