kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy

mindgame, gdyby kowal wybrałbza dużo, koń by macał cały czas. Jeśli koń jest kulawy już w stępie, to jest mega słabo. Konie ocenia się w kłusie. W tym przypadku sprawdziłabym kłus na twardym.
Uszkodzone ścięgna nie zawsze dają widoczne objawy przy badaniu palpacyjnym. Niejeden wet twk nie znajdzie kontuzji, pewnie dlatego robi się USG...
Skoro nie ma ewidentnej kulawizny, poczekałabym z tydzień - dając w tym czasie konia tylko na karuzelę i padok. Po tygodniu test w kłusie i pod siodło. Jeśli się nie zmieni - wet. Jeśli ok, to ok.
Dzięki za odpowiedzi. Pomyślałam że kowal bo ewidentnie coś się zadziało po jego wizycie. Jeszcze zaczęłam podejrzewać przewianą szyję bo raz został w derce bez szyi na noc ( ma boks z mini padokiem). Tak czy siak kowal rzuci okiem w przyszłym tygodniu, a za 2 może dojedzie fizjo.
BUCK   buttermilk buckskin
18 lutego 2024 08:40
mindgame u mnie taka nijaka kulawizna, gdzie właśnie ściągnęłam kowala, żeby zbadał ropę okazała się pękniętym rysikiem. Wet za pierwszą wizytą zdiagnozował "coś w tkankach miękkich" dopiero RTG dał odpowiedź
BUCK, dzięki! Akurat musiałby to być wielki niefart bo w tej nodze był operowany rysik we wakacje 🙈 ale dzięki za wskazówkę, co prawda wet powiedział na kontroli że wszystko jest ok, ale może po wdrożeniu do roboty jednak coś zaczęło przeszkadzać 🙃
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
18 lutego 2024 11:00

Dementek, myślisz że lek wet skasuje 200zl za odczytanie chipa i porównanie danych w paszporcie ze zwierzęciem? 🙂

Iskra de Baleron, - pierwszy lepszy wet nie ma na dzień dzisiejszy urzędowego potwierdzenia tożsamości konia, podobnie jak wystawienia np. paszportu dla psa, gdy chce się wyjechać ze zwierzakiem za granicę.
BUCK   buttermilk buckskin
18 lutego 2024 12:44
mindgame u mnie ten sam rysik pękł dwa razy, w odstępie 5 lat chyba
mindgame, - u mojego podobnie objawiało się zapalenie stawu kopytowego, zobacz czy nie ma opuchniętej koronki.
Słuchajcie dziś koń wydaje się być w porządku, nie utyka wcale ani w stępie ani w kłusie. Ale w strzałce zrobiła się taka podłużna szczelina i część strzałki się oddzieliła. Na noc był but z otrębami i rivanolem. Załączam zdjęcia. Czy to możliwe jest miejsce ew. wyjścia ropy?
IMG_20240218_145811.jpg IMG_20240218_145811.jpg
IMG_20240218_145759.jpg IMG_20240218_145759.jpg
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
18 lutego 2024 15:53
mindgame, To co masz odgięte, to nie jest miejsce po ujściu ropy. Ale masz za to mocno zainfekowaną strzałkę (przynajmniej tak na foto wygląda, jakby tam szczelina była głęboko wygnita), to mogło równie dobrze być przyczyną, bo takie głębokie infekcje są bolesne.
zembria, po czym poznajesz infekcję strzałki? Zdjęcie jest robione na mokro po umyciu. Kiedyś koń miał problemy ze strzałkami i wtedy faktycznie widziałam to jak kowal przycinał strzałkę, ale tak to trudno mi powiedzieć. Widzę na pewno że jest tam taki głęboki poszarpany rowek.
mindgame, jak po czym ? Po tym że masz tam rów mariański 🙈 czyli,źe tej strzałki nie masz.
Jak najbardziej infekcja strzałki może być przyczyną.
Perlica, ok, z 5 lat temu jak walczyłam o strzałki to wyglądało to trochę inaczej 😅 a tu jest właśnie takie pęknięcie którego prawdę mówiąc wczoraj jeszcze nie było. Dlatego myślałam że to dziura po ropie 🙃
mindgame, to ja nie wiem, foto może przekłamywać. Ale skoro jest pęknięcie w głąb to jest infekcja 🤷
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
18 lutego 2024 16:59
mindgame, No ta szczelina, to jest właśnie infekcja, głęboka.
Ok, dzięki! Szczerze to mi trochę ulżyło że to "tylko" infekcja. Na dniach ma być kowal to popatrzy na to jeszcze.
Facella   Dawna re-volto wróć!
18 lutego 2024 17:52
Perlica, a ten rów mariański nie jest efektem działania kowala? Bo na moje i to odgięte, i rów to kowal, który tnie strzałkę i to disc niechlujnie. Pęknięcie to co innego, może być infekcja, a może też być efektem nadmiernego wycinania przez kowala... Ale wiadomo, zdjęcia swoje, rzeczywistość swoje, to by pomacac trzeba.

Nie wiem na ile jesteś z tego kowala zadowolona, ale ja bym przemyślała, kopyta mimo kucia nie muszą tak wyglądać.
Facella, to jest najlepszy kowal w okolicy i nigdy nie było problemów. Jedynie od jakiegoś czasu ma pomocnicę, bo sam zaczął mieć problemy zdrowotne i obawiam się że to jej robota.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
18 lutego 2024 18:13
mindgame, Ale takie strzałki to nie jest kwestia jednorazowej roboty kowala.
Facella, no jest na pewno. Ja wykminilam, że kowal tyle wyciął , bo widział potrzebę, bo była zepsuta.
No ale to moje przypuszczenie na podstawie fotki.
Po co miałby tyle ciąć jeśli strzałka byłaby zdrowa?
No i tak to właśnie jest jak się nie siedzi przy kowalu i nie pilnuje. Przyznam, że zawsze byłam przy robocie ale ostatnie kilka razy kowal robił konia beze mnie bo niestety przyjeżdża w godzinach mojej pracy 🙈 no ale widać muszę przypilnować tematu i jednak lepiej to zorganizować. Szkoda że człowiek musi się uczyć na swojej skórze i być ekspertem od wszystkiego przy tych koniach.
anetakajper   Dolata i spółka
18 lutego 2024 18:56
mindgame, Kowal zrobił dobrze. prawdopodobnie wyciął chorą, martwa strzałkę i zrobił dojście żeby można było zaaplikować maści.
anetakajper, no tylko że nic nie mówił, żeby coś aplikować, a rozmawialiśmy po usłudze 🙈 tak czy siak będzie chyba we wtorek to go przycisnę w temacie i się dopytam 😉 najważniejsze jest dla mnie to że ten problem w ruchu mógł być przez tę strzałkę. Dzisiaj Zołza poczuła wiosnę i tak dawała czadu na spacerze, że trudno było wierzyć że jeszcze wczoraj coś ją bolało.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
18 lutego 2024 19:23
mindgame, Ale to nie kowal ma Ci mówić, że masz strzałkę do leczenia 😉 No to taka podstawowa pielęgnacyjna wiedza, to jak nie wiem np. gruda. Nie musi Ci nikt mówić, że masz strupy na pęcinach i trzeba to leczyć, takie rzeczy się wyłapuje przy codziennej pielęgnacji po prostu, tak samo te strzałki, przy codziennym czyszczeniu kopyt. Widać, czy jest gładko, równo i szeroko, czy jest ciasno, są rowki, szczeliny, wżery i poszarpane czarne farfocle.
zembria, jasne, masz rację. Kiedyś był problem ze strzałkami i zawsze pytałam kowala czy wszystko ok i jednak on doradzał czym smarować itd. od kilku lat problemu nie było i tak jak mówię wczoraj tej dziury też nie było. Obejrzałam po robocie że kopyta były zrobione i niczego nie zauważyłam. Dopiero po problemie z ruchem zaczęłam drążyć temat. Ostukałam kopyto i tutaj pojawił się jedyny odruch obronny zwierza. Założyłam but z rivanolem i to co widać dziś to tego wczoraj nie było 🙂 tak czy siak dzięki wam wszystkim za porady, jest mi lepiej i mam nadzieję że temat już ogarnę.
Ale że jak, nie było takiej strzałki głębokiej tylko normalna płytka, zdrowa? :P
budyń, No nie było tego pęknięcia pośrodku strzałki. Załączam zdjęcie.
IMG_20240218_200003.jpg IMG_20240218_200003.jpg
mindgame, myślę, że było, ale mogło się ukrywać pod mikro warstwą „zdrowej” tkanki. Czasami infekcje się chowają i dopiero jak „rozdłubiesz” to widać co się naprawdę dzieje.
Fokusowa, no chyba że tak.
Facella   Dawna re-volto wróć!
19 lutego 2024 00:04
Perlica, są tacy co wycinają zdrową strzałkę, bo zawsze się tak robiło i tak ich ktoś nauczył. Na szczęście świadomość rośnie i jest ich coraz mniej. No ale nie wiemy jak wyglądało kopyto przed kowalem, można się tylko domyślać.
mindgame, Po najmniejszej linii oporu na taką strzałkę, to możesz kupić jakąś "gotową" maść na strzałki i posmarować. Tam ta dziura to tak naprawdę "pół biedy", tam wcale nie musi być gnicia, tylko taka, no, nieładna strzałka - ale zobacz czy ta szczelina nie rozciąga się do piętki. Jeśli tak jest, to pewnie coś tam się dzieje w środku. Nie musi to być od razu koniec świata i koń do "zabutowania" na 3 miesiące, ale, no, wartałoby przesmarować. I to wcale nie musi być wina kowala, kowal wyciął co postrzępione i tyle, strzałki nie zgniją w jedną noc, tylko zazwyczaj jakiś czas to trwa.
strzłka.JPG strzłka.JPG
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się