Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia

O matko, żeby bolą, jeździłam kiedyś na tym koniu i się dziwiłam czemu tak się boi o pysk i ucieka od kontaktu 🤔  (mówię o tym zdjęciuz photobloga)
Chociaż ja też mam kilka zdjęć kwiatków w swojej karierze, chyba każdy ma.
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
21 kwietnia 2010 07:36
xx, Nie mam pojęcia, ale mnie byłoby wstyd takie szmatki wystawiać na allegro w ogóle.
Czy to nie jest przypadkiem nachrapnik hanowerski ?  😀
http://www.allegro.pl/item1002433457_prezenterka_z_naturalnej_czarnej_skory.html
na pierwszym foto prezenterka ale na drugim też widze raczej nachrapnik 🙂 ale pomysł dobry żeby sobie przerobi stary nachrapnik na nową prezenterkę 😉
Jak dla mnie - dość osobliwa "dekoracja":

http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=991291357
Jak dla mnie - dość osobliwa "dekoracja":

http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=991291357


Świerzy towar prosto z rzeźni w sam raz do przystrojenia stajni  😀iabeł:
wlasnie mialam napisac- sprzedajacy z leszna. wiadomo skad ma ogony....
ovca   Per aspera donikąd
21 kwietnia 2010 13:57
U nas się gdzieś wala ogon, który musiałyśmy obciąć koniowi, żeby go nie ładował sobie w ranę...może na nim też zrobię interes?  😂
eee.... bez rzepa to juz nie taki lans😉 a z rzepem chyba nie ciachałaś😉
ovca   Per aspera donikąd
21 kwietnia 2010 19:59
Nie...ale za to jest efektownie zakrwawiony  😂
a strzemiona w biedroneczki, serduszka i gwiazdki juz tutaj byly?

http://www.allegro.pl/search.php?us_id=4582065&string=strzemiona&fb=1
😂
Maddie   Hucykowa demolka na wakacjach
21 kwietnia 2010 20:48
A ja ostatnio wpadłam na pomysł, żeby sobie ob-sprayować moje stare strzemionka, różowym lakierem! I już skopiowali, tyle że we wzorki  😂
Co jak co, ale takich strzemion to bym w życiu do siodła nie doczepiła. W końcu to co innego niż taki róż metalic  😎
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
21 kwietnia 2010 21:11
jezu no to juz przegiecie jest dla mnie 😵
no nie...nie maq żadnych dla mnie pod kolor, a ja też chcę  👿
no co wy! zajebiste sa!  😅  ja uwielbiam taka wioche! jest nawet taka kratka, do jarpolowskiej kolekcji pasujaca  😀
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
21 kwietnia 2010 21:57
yga   srają muszki, będzie wiosna.
21 kwietnia 2010 22:01
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
22 kwietnia 2010 08:00
yga a co jest nie tak z tym młodym ogierkiem...?
CzarownicaSa, no wlasnie wiek jego.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
22 kwietnia 2010 08:48
Ale 2-2,5 roku to jest właśnie wiek, w którym przyucza się konie do bryczki.
do bryczki a czy to bryczka? jak dla mnie ten pseudo wóz jest za cięzki dla takiego młodziaka :/
Maddie   Hucykowa demolka na wakacjach
22 kwietnia 2010 09:00
Co z tego, że konie SĄ PRZYUCZANE w wieku 2-2.5 lat? Toż to i tak i tak dziecko! A potem co z takimi końmi, wcześnie wziętymi do pracy się robi? Po kilku latach handlarz i rzeźnia, bo koń schorowany i do niczego się nie nadaje.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
22 kwietnia 2010 09:05
To, że wóz, nie oznacza od razu, że masakrycznie ciężki...
Ale właśnie zauważyłam zdecydowane "niedociągnięcie"- pod żadnym pozorem nie powinno się zakładać konia do jednego dyszla...
tajnaa możesz mieć rację, jeśli na wozie siedzi parę osób czy obciążenie, ale jeśli jest to sam wóz to jeszcze nie jest tak źle...
Maddie czemu od razu rzeźnia....?  🤔 Wszyscy są źli, niedobrzy i oddają konie na pewną śmierć?
Maddie   Hucykowa demolka na wakacjach
22 kwietnia 2010 10:05
CzarownicaSa, byłaś kiedyś na takiej PRAWDZIWEJ wsi? U nas jest jedna osoba, co ma malutkie stadko hucułków, jeden dziadek ma swojego wałaszka, z którym pracuje w polu i kocha go nad życie, ale... jest jednak KILKA osób, co mają swoje koniki i nimi handlują. Znam jedną taką osobę, co się nie przejmuje losami koni i po prostu sprzedaje je często prosto do transportu lub innego handlarza. Jedna wybudowała stajnię i HODUJE konie po to, by je sprzedać na rzeź, no chyba, że trafi mu się jakiś fajny młodziak to go bierze do bryczki, lata po wsi, wyjeździ, wymęczy, pochwali się, a gdy konik przestaje po roku dobrze służyć, to go sprzedaje dalej albo się nie męczy i daje na rzeź.
I żeby nie było - uwagę nie raz zwracałam. Ale wiadomo, to jest podejście "ja wiem lepiej, smarku spadaj".

I tak każdego roku, najwięcej koni jest eksportowanych na rzeź akurat z Polski.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
22 kwietnia 2010 10:25
Maddie Zdaję sobie z tego sprawę i pewnie zaraz zostanę potępiona... ale według mnie głównym problemem nie jest samo wysyłanie koni na rzeź, ale ich transport. Bo głównie o niego się rozchodzi.
Wiadomo- konie to piękne stworzenia, majestatyczne i mające w sobie czar. Ale skoro walczymy tak mocno o nie wysyłanie ich na rzeź, to czemu równie dużej walki nie toczy się o świnie? Krowy? Kury? Które często umierają, żyją i wychowują się w warunkach o wiele, wieeeeele gorszych, niż niejeden koń.
Jedni hodują kury/owce dla jaj/wełny, inni dla mięsa. I na nich jakoś nikt nie naskakuje.
Jeśli chcesz, mogę dać Ci namiary na film "Ziemianie". Jest bardzo wstrząsający i otwiera oczy na wiele spraw, o których ludzie nie mają pojęcia.
I nie traktuj tego, proszę, jako atak, bo nie chcę Cię atakować  :kwiatek: po prostu wyrażam swoją opinię. 🙂
Doskonale wiem, jakie rzeczy się na świecie dzieją... ale jak na razie sprawa rozchodzi się o tego ogierka. Nie wiem, ile chodzi w bryczce, jak był chowany, co od życia dostał lub czego nie. Dlatego jedyne, co po tym zdjęciu mogłam stwierdzić to właśnie to, że został przyczepiony do jednego dyszla. Z tego, co widzę, to konik jest czysty i zadbany.
Maddie   Hucykowa demolka na wakacjach
22 kwietnia 2010 10:46
CzarownicaSa Nie zostaniesz potępiona, bo transport jest właśnie najgorszy.
Konie są jednak innymi zwierzętami niż kury, świnie, krowy. One są zabijane na miejscu, ale ich życie i tak jest do... Konie muszą się nacierpieć i doskonale wiedzą co je czeka. A fundacja Viva! chyba toczy wojnę o niezabijanie wszystkich zwierząt i namawia do bycia wege 😉 Twojej wypowiedzi w ogóle nie traktuję jako atak. Filmów wstrząsających się naoglądałam za dużo więc podziękuję ładnie  :kwiatek: Po ostatnim filmiku tego typu, spać nie mogłam...

A co do ogierka, to może i tak, ale uważam, że mimo wszystko jest za młody, chociażby nie wiadomo co kto mówił 😉
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
22 kwietnia 2010 10:54
Maddie przyznam, że mnie mile zaskoczyłaś, bo naprawdę spodziewałam się ataku.  :kwiatek:
Ten film dotyka nie tylko zwierząt takich jak kury, krowy, konie itd., ale także między innymi psów, kotów, lisów czy delfinów. Potwornie ciężko przez niego przebrnąć, paczka chusteczek się przyda... 🙁
O "Vivie" wiele niestety nie wiem, więc trudno mi się wypowiadać. Ja pomimo wszystko uważam, że i tak konie są tymi zwierzętami, które wśród wszystkich cierpiących można zaliczyć do tej "lepszej" grupy... Ale jest to tylko moja opinia.
Jeśli chodzi o ogierka to możesz mieć rację... lepiej by było, gdyby jeszcze z pół roku zaczekali, ale cóż zrobić. Jeśli trafi w dobre ręce, lub nie będzie często brany do pracy to nie powinno mu nic być.
Oj CzarownicaSa, snieg u mnie pada i głowa boli. źle było, ale twoja owca dla jaj (tak jakoś przeczytałam) poprawiła mi humor, dziękuję.I żeby nie było offttopa, gdybym szukała konia, zastanowiłabym się nad tym ogierkiem. A że już zajeżdżony, to jeszcze lepiej. Problem z głowy.Teraz może odpoczywać.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
22 kwietnia 2010 11:04
Miało być, ze owca dla mięsa  🤣
Ale cóż... śmiesznie wyszło przynajmniej 😉
Euforia_80   "W siodle nie ma miejsca dla dupków!"
22 kwietnia 2010 13:50
http://aukcja.onet.pl/item1009526947_oficerki_skorzane.html
no nie wiem czy generalny remont pomoże tym oficerkom  😁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się