Poduszka kolanowa jak dla krótkotybinkowych ujeżdżeniówek, kończy się w połowie tybinki, tak więc przez drugą połowę ciągnąć się będzie łyyyydka... I na koniu zląduje 5cm nad kostką 😉
Poduszka kolanowa jak dla krótkotybinkowych ujeżdżeniówek, kończy się w połowie tybinki, tak więc przez drugą połowę ciągnąć się będzie łyyyydka... I na koniu zląduje 5cm nad kostką 😉
A mi się właśnie wydaje, że to siodło dobre dla babeczek. Z natury sporo kobiet ma krótszą kość udową niż piszczel i właśnie często siodła mają dla nas dobre tybinki ale klocki nie tam gdzie trzeba. Ta dysporoporcja szczególnie widoczna (dokuczliwa) bywa dla osób wysokich - gdzie jak podają wzrost to doradza im się dłuugie tybinki a potem i tak usiąść nie moga bo klocek za długi.
kotbury, Ale co by nie było, nawet jak kobita ma wściekle długą łydkę, to kolano ma wypaść na końcu klocka - po co tam dalej ta tybinka w takiej ilości pod łydką, to tylko przeszkadza. Dlatego pytałam o firmę Dramki, bo ma dziwne proporcje to siodło.
Pochwale się, a co! Bo dzisiaj testowałam siodło i... kupiłam Passier'a A-Tempi. Super dopasowane i do mnie i do konia. Ze skracaną tybinką. 😍 Siedziało mi się super, miękko, głęboko oraz bardzo fajnie czułam konia. Jestem wręcz zachwycona! Polecam też to siodełko dla wszystkich, którzy mają krótko grzbietowe konie. Na moją kobyłkę nie mogłam dopasować prawie żadnego siodła w rozmiarze 17, a tutaj proszę- jeszcze z pięć cm luzu z tyłu 😅
[quote author=Cobrinha link=topic=300.msg1150872#msg1150872 date=1317967097] busch, a jak z długością tybinek w Isabellce?
Do mnie długość idealna, co chyba nie będzie dla Ciebie zbyt dobrą wiadomością, bo z tego, co kojarzę, jesteś dużo wyższa ode mnie 😉 [/quote]
Busch, tak jak mówiłaś... wczoraj miałam okazje siedzieć chwilę w Isabellce. Siodło jak dla mnie super wygodne, miękkie... nawet w dżinsach siedziało się super i nie ślizgało, dzięki materiałowi... ale co z tego jak dla mnie (nie mówię już o Klusku na którego będzie za wąskie), jest za krótkie w tybince hehe 😵 niestety puślisk na długości też zabrakło heheh
arivle, odkryłam to siodło prawie 4 lata temu i nadal pieję, zwłaszcza, że poza dopasowaniem do krótkogrzbietowego konia jest dobre dla krótkonożnego jeźdźca-kurdupla 😉
A ja miałam na testach Prestiga Romę i Dressage Dreama. I chyba sobie kupię to drugie. Tylko mam teraz dylemat czy zamienić dreama za optimaxa, czy może kupić jako drugie siodło 😀
Fantazja, wszystko fajnie ładnie... ale jak tak się racjonalnie pomyśli, że pasowanie siodło odbywa się drogą telefoniczną bądź mejlową, nie znając de facto szerokości łęku u konia (jedynie na zasadzie mierzenia krzywką) a siodło 100zł nie kosztuje... raczej zwrot nie wchodzi w grę gdyby siodło nie pasowało... to nie widzę tego - dla mnie za duże ryzyko 🙁
Cobrinha, ale szerokość łęku mierzy się "krzywką" - nie inaczej 😉. Gorzej z kształtem czy wypełnieniem poduch. Ale może kup ty cokolwiek, co pasuje do Ciebie i dopasuj do konia - w większości siodeł da się poszerzyć łęk - pogadaj z bogdanem.
epk, w tym problem, że nie mogę trafić hehe Ale nie ważne... nie chcę znowu tu słyszeć, że przesadzam hehe te osoby co mnie znają widzą same, że znaleźć dla mnie dobre siodło + dodatkowo pasujące dla grubasa to ciężki orzech... Nie sztuka byle co kupić i się potem męczyć, że nie pasuje 😉 leci pw żeby już nie ciągnąć mojego tematu 😉
Cobrinha, no właśnie, kup coś i dopasuj do siebie, tak jak zrobiła Quanta albo pożycz od kogoś Ratomkę, będziesz miała rozeznanie mniej więcej jaki rozmiar, rozstaw itp
nie wiem czy to może być w tym wątku, ale generalnie szukam popręgu ujeżdżeniowego z futrem, coś takiego jak to: [[a]]http://www.kentaur.cz/index.php?option=com_content&view=article&id=126%3A2040-grand-prix&catid=15%3Apodbiniky&Itemid=45&lang=cs[[a]] ale znalazłam tylko w kentaurze i mattesie, czy ktoś zna taki popręg z jakiejś innej firmy? może mi ktoś coś polecić? 😉
No niestety, usłyszysz to po raz kolejny. Przesadzasz 😉. Gdybyś miała dłuższe puśliska i wydłużyła je o dziurkę, dwie, byłoby super. Co Ci się dzieje, jak tybinka jest tak krótka? Przeszkadza Ci, że masz całą łydkę na koniu? To chyba fajne uczucie tak czuć konia? Nie potrafię zrozumieć, dlaczego większość jeźdźców tak uparcie dąży do tego, żeby pod co najmniej 1/3, a najlepiej pod połową łydki mieć podwójny płat grubej skóry. To ci jeźdźcy poniżej wszyscy mają za krótkie tybinki?? przykład1 przykład2 przykład3 przykład4 przykład5 przykład6 przykład7
kenna, dla mnie idealnie jest właśnie, kiedy kolano leży na końcu poduszki, a łydka jest na koniu, a nie na tybince z racji tego, że też jestem długonoga, to zawsze mi się tak noga układa jak opisałam powyżej
Cobrinha - zbyt krótka tybinka to jeszcze absolutnie nie koniec świata. Z Devocoux Quanty wystaje mi dobre 15-20 cm nogi, gdy patrzę na siebie od góry - na zdjęciach tego nie widać, żebym mogła zademonstrować. Jeździłam też w Prestige'u Lucky Dressage szmat czasu, a z niego też mi nogi od przodu wystawały. Prawda jest taka, że kolano to Ci w siodle nie jest potrzebne, może tylko mniej elegancko wygląda. Dużo wygodniej mi się nawet jeździ w za małym siodle, niż w za dużym. Wintec jest na Ciebie trochę za krótki w tybince, ale uważam że mogłabyś się na niego śmiało zdecydować i nie powinien Ci przeszkadzać w jeździectwie 😉
epk, tak bezterlicówka jest duża (nawet za duża pod moje 4 litery) ale na długość jest ok... Dakotowa ujeżdżeniówka też, ale to wersja chyba przedłużana 🙂
Moja noga w tybince młodzieżowej - Stubben Juventus.
Po pierwszym szoku że człowiek ma nagle noooogę przy koniu jeździ się super 😉 i taka krótka dopasowana tybinka obnaża bez ceregieli paskudny nawyk "dzióbania" piętą i zginania nogi w kolanie - bo wtedy owe kolana leci natychmiast przed tybinkę 😉 Wystarczy "tylko" skupić się, że noga idzie luźno w dół i działa - do konia, a nie gdzieś majta i jest wszystko cacy 😉
Epikea, i to mi się podoba. Jedyne "ale" mam do tego, że wydaje mi się (ale mogę się mylić), że nie da się usiąść w tym siodle zbyt głęboko (może specjalnie jest tak skonstruowane, żeby chronić kręgosłup młodego jeźdźca przed przeciążeniami?)
kenna zaręczam Ci że się da 🙂 siodło fajnie trzyma i sugeruje postawe ale nei jest ortopedyczne i nie odwala za nas roboty 🙂 Jak sie człowiek rozluźni i pozwoli żeby siodlo usadziło to jest miodzio
Ma ktoś porównanie między "Isabellką" a Wintec Pro Dressage z Contourbloc? chyba "Isabellka" ma dłuższe tybinki patrząc na proporcje... Znalazłam tylko dwie wypowiedzi na rv stąd pytanie :kwiatek: Czy w przypadku Isabellek, niezależnie od wielkości siedziska długość tybinki jest stała?