Podejrzewam, że dyskusja o tym, w czym się każdy z każdym zgadza, jest po prostu mniej ciekawa. Są ludzie którzy potrzebują emocji, adrenaliny, lubią pokrzyczeć, pokłócić się. Są niedowartościowani, którzy chcą poczuć się kimś ważniejszym i lepszym niż w realu. Są żartownisie, którzy po prostu lubią się pośmiać. Są tacy, którzy po prostu lubią dyskutować i analizować, szukając przy tym zawsze mądrych wniosków i podsumowań.
Jak myślicie, co jeszcze sprawia, że "kontrowersyjne" wątki cieszą się takim wzięciem?
Co w nich lubimy? Co w nich nas wkurza? (Lub kto? 😉 )
Ja lubię zakładać. Zadać pytanie. Odpowiedzi zawsze pokazują mi świat innym , niż go znam. Tak mi się perspektywa zmienia. Czasem w wątkach typu "pyskówka" jestem na zasadzie gapia zza płotu, co wypadek drogowy obserwuje. I dogaduje. Do tego się przyznaję. 😡
czy ktoś komuś na siłę każe tam zaglądać? Raczej nie.
Ja jak widzę temat który mnie nie interesuje, to tam nie wchodzę i tyle.
no ale niektórzy nie moga się powstrzymać bo kontrowersje ciągną jak magnes. I włażą tam, piszą a potem marudzą i smędzą jak to kontrowersyjnie jest zakładać kontrowersyjny temat 🤔
Co dziwnego w tym, że ludzie lubią sobie pogadać? A o czym gadać, gdy wszyscy prezentują 'jedynie słuszny pogląd" i/lub same zachwyty?
Otóż to! Dlatego nie rozumiem takich głosów:
APELUJĘ O ZAMKNIĘCIE TEGO WĄTKU BO NICZEGO POŻYTECZNEGO NIE WNOSI A POZA TYM WYRAŻANA JEST W TYM WĄTKU JAWNA DYSKRYMINACJA KOCHAJĄCYCH INACZEJ (kochających araby miłością widzianą przez różowe okulary) AMEN
Jak nic nie wnosi pożytecznego?! Wnosi! Ciekawą dyskusję. Ja kocham araby bezapelacyjnie, a jakoś nie czuję się dyskryminowana 😲
To jest jakieś takie określenie dotyczące budowy, z którym się nie spotkałam w związku z żadną inną rasą. Zawsze jest bukiet arabski, a nie hanowerski, czy śląski... Ale może one mają faktycznie, jakiś specyficzny zapach... Mam słaby węch, ale aż powącham jutro z ciekawości dla pewności. Ale rym! 😉
Mnie o tyle śmieszą takie wątki, że nigdy żadna strona drugiej nie nawraca a bez końca obie się o to starają.
Przynajmniej wiele pożytecznych informacji po drodze przekazują sobie nawzajem (te strony 😉)
edit: Swoją drogą, to zauważyłam, że w tego typu dyskusjach dziwnym trafem zawsze jestem gdzieś po środku. I teraz nie wiem czy jestem *upa wołowa nieumiejąca się skonkretyzować, czy też (w optymistycznej wersji) jestem po prostu... tolerancyjna?
moze wątek został nieprawidłowo nazwany, predzej "dlaczego opinie o arabach bywają kontrowersyjne?"
bo sam kon mnie nie oburza. ot sobie żyje. cos jak z gejami. niechaj sobie tam za scianą dokazują, ale nie u mnie w salonie 😉
predzej obruszam się, jak usilnie ludzie chcą konie nie tworzone pod katem np skoków, anatomicznie niedopasowane zwierzeta uznawac za "wybitnie nadające się"
i komentarze w stylu "tak, widac tą wytrwałość, serce, pasję, zaangażowanie, tylko w arabach to widac!" jakby nie bylo tego widac u koni innych ras. a to krzywdzi. bo potem qniareczki rzucają farmazony, ze "wszystkie konie sa brzydkie i glupie, nie maja ambicji, nie walczą, bo im to obojętne, taką pasję mają tylko araby i sa najlepsze uzytkowo!"
a wątki kontrowersyjne? bardzo lubię, najlepsze jest to, ze naprawdę lubię osoby, z którymi isę mogę zetrzeć w wątku "kontrowersyjnym"🙂
A mnie sie bardzo podoba zestaw przedmowczyn-watek o kontowersjach i Wy wszystkie ( wiekszosc w kazdym razie) 😉. Oczywiscie zeby nie bylo: lowju Was za to, jakie jestescie, choc czasem wkurzajace, ale stanowicie sol tego forum 🙂.