Kacik endurance

Artur niestety okulał przed biegiem i musieliśmy skorzystać z rezerwowej 🙂
Odnośnie zawodów w Championie:
http://www.endurance.pl/images/zawody/2014/ciosny1/prop.pdf

prawda, że to nie błąd, zawody są w niedzielę? Bo zawsze robili w sobotę.
Witam. Przeczytałam cały wątek  i troszkę się już dowiedziałam. 🙂
Mam pytanie odnośnie Klikowej - z tego co słyszałam to stajnia została sprzedana. Po części przejął ja chyba MZHK? Zawodów w Klikowj w kalendarzu nie znalazłam :/ szkoda.
Wiecie wybrałabym się na towarzyskie do Łopusznej. Nie wiem tylko czy debiut na 19letnim koniu nie rozśmieszy reszty zawodników? Dodam, że nie jest to koń  stojący 7dni w tygodniu w boksie wychodzący tylko na treningi 😉 Jeżdżę jak czas pozwala a on się padokuje i leniuchuje w górach. Dodam, że jest to sp po przejściach ale z sercem do walki i powerem w nogach. Chciałabym zobaczyć "czym to się je" i w przyszłości trenować mojego roczniaka pod tą dyscyplinę. (mam nadzieję, że nie mierzę za wysoko) 😉
AgnieszkaQ, jest jeszcze rajd towarzyski w Mszanie 26 kwietnia, z tego co slyszalam przyjemniejszy jesli chodzi o podloze niz Łopuszna. Chociaz w Łopusznej byłam rok temu i przeszlysmy ku zdziwieniu innych na bosaka. Tylko, ze moj kon cale zycie przechodzil bez podków 🙂 To czy wezmiesz konia w takim wieku na zawody to juz Twoja decyzja, jesli uwazasz ze jego kondycja i stan zdrowia sa dobre to czemu nie? Dystans i tak nie powala na nogi, ale zabawa super. A ze ktos sie bedzie krzywo patrzyl to juz taka ludzka natura 😀
Ogonie w tym roku zorganizowali chyba 5 towarzyskich rajdow na terenie Małopolski, w tym jeden na 40km, z czego sie bardzo ciesze, bo ktos w koncu pomyslal o amatorach 😀
o Mszanie wiem ale decyduje się na Łopuszną z 2 powodów: mam najbliżej i na kwiecień nie zdążę go dobrze rozjeździć. Po błotnistej zimie, przez co nie dało się jeździć prawie wcale jest trochę do rozruszania 😉 Podłożem się trochę  martwiłam ale po przeczytaniu wątku odpuszczają mi nerwy na tym punkcie bo mamy epic'ki na przody a kopyta i tak twarde więc chyba damy radę 🙂  Raczej nie jedziemy się ściga tylko sprawdzi czy w ogóle po pierwsze ja się do tego nadaję. Staruszek jest po przejściach ale jest nie do zniesienia kiedy nic nie robi a w terenie to złoty koń więc czemu nie 🙂 Pewnie, że zawsze się znajdzie ktoś komu coś się nie spodoba ale i tak nie rozpoczynamy kariery sportowej w * 🙂 a nawet jeśli to "kto bogatemu zabroni?" - żartuję ale patrząc na niektóre gwiazdy skoków w grand prix...  😲

w sumie jest 6 imprez ZA:
[[a]]http://endurance.pl/index.php?view=categoryevents&id=4%3AZawody[[a]]+Amatorskie&option=com_eventlist&Itemid=108
Eeeee to w butach na pewno dacie rade  😎 W takim razie pewno spotkamy sie w Łopusznej 😀
Raczej tak 🙂 będę musiała z przyjaciółką o przyczepce pogadać 🙂 mam nadzieję, że pożyczy bo aktualnie jestem na minusie jeśli o takie duże wydatki chodzi.  🙂
Szkoda, że wcześniej nie popatrzyłam na termin Mszany :/ ale tak jak mówię na sprawdzian najbliżej 🙂
Może ktoś z Was robił zdjęcia na ostatnich zawodach rajdowych w Ciosnach?  🙂
Jakby ktoś szukał :  Mają być rajdy w Bieruniu, w pierwszy weekend czerwca . 🙂
iza90 dziękuję 🙂
Ma ktoś numer do Sławka Kosickiego albo jego syna, z JKS Jasiorówka? Potrzebuję się dość pilnie skontaktować, a ostatni raz widziałam ich jakieś 14 lat temu 😉

Edit- udało mi się już skontaktować przez pośredniczkę, więc nieaktualne 🙂
Dziewczyny (i nie tylko) co jest ze stajnią w Klikowej? Działa nie działa? Stronak www nie działa, a pytania o zawody i wystawy w innych wątkach  🤔  🤔  🤔 sorry za  🚫 ale mam nadzieję, że w końcu czegoś się dowiem! Jeśli nie to będę musiała dzwonić chyba do OZHK.
sei   . let's grow old together & die at the same time .
01 sierpnia 2014 12:17
Kto dzisiaj/jutro do Ciosnów się wybiera? 🙂
Wojenka   on the desert you can't remember your name
01 sierpnia 2014 12:19
Będziemy z rańca. A Ty jedziesz coś, czy focisz?  🙂
sei   . let's grow old together & die at the same time .
01 sierpnia 2014 12:59
jedziesz P klasę 🙂
a Ty? z pięknym Mują przyjeżdżasz?  😍
Wojenka   on the desert you can't remember your name
01 sierpnia 2014 13:01
To jedziemy razem  😉
odkopuję wątek, bo mnie jedna rzecz zaciekawiła po obejrzeniu relacji WEG z Normandii... na trasie rajdu były 3 wypadki, kiedy koń się przewrócił na trasie - jedna klacz nawet uderzyła w drzewo i zmarła na miejscu (a może musieli ją uśpić na miejscu), amazonka wylądowała w szpitalu; inny koń też się przewrócił i jeździec złamał kość udową, trzeci koń też wywrotka, ale nie pamiętam czy z jakimiś poważniejszymi konsekwencjami u konia... i tu pytanie - czy te konie były tak zmęczone, że już nogami powłóczyły, stąd potknięcia i upadki..? jeśli tak to jak to się ma do kontroli wet na bramkach..? czy to się zdarza, powiedzmy często na zawodach, czy jednak jakieś braki w wyszkoleniu koni...? dziwi mnie, bo konie rajdowe kojarzą mi się jakby miały być z żelaza, a tu na moje oko laika, nie znającego się na rajdach, kojarzy się z przemęczeniem  👀
carmina
raczej idź tropem bardzo dużej prędkości na "wirażu" i kiepskiego/mokrego/śliskiego podłoża
Oczywiście, że nie wynikało to ze zmęczenia, zwłaszcza, że wypadki były na początku trasy. Parę dni z rzędu lało, górzyste, śliskie podłoże, prędkość, dużo koni (rozjeżdżona trasa) i niestety  😕 Trochę dziwię się organizatorom, ze nie zdecydowali się zmienić trasy widząc jak rozmokła (na zdjęciach widać jak bardzo).
Wydaje mi się, że organizatorzy niekoniecznie mieli możliwość zmiany trasy, na pewno musiała być wcześniej zaakceptowana przez FEI i nie mogli nagle stwierdzić, że będzie szła inaczej, niestety nie jest to takie proste. Co do samych wypadków, dla mnie powiem szczerze przerażające, szczególnie wypadek śmiertelny jednego z koni... z tego co czytałam to oczywiście będzie dalsza część sprawdzania co się wydarzyło, że doszło do czegoś takiego, będą również badać konia. Od siebie mogę powiedzieć, że na trasie rajdu mogą zdarzyć się różne rzeczy, czasem coś wyskoczy, czasem koń poniesie, bo minie go inna grupa jeźdźców. Wydaje mi się, że było tu kilka elementów, które przyłożyły się po pierwsze do tych wypadków, a po drugie do aż tylu eliminacji - pogoda, trudna trasa, niedostosowana prędkość do możliwości konia itp. 20% par ukończyło rajd, to naprawdę bardzo mało.
Myślę, że mogę napisać kilka słów na temat WEG w dyscyplinie rajdów, ponieważ miałam okazję widzieć te zawody na żywo.
Przede wszystkim warunki były bardzo trudne, trasa wymagająca technicznie, śliskie zjazdy. Cały czas padał deszcz, co myślę, że było dużym problemem dla wielu koni (zwłaszcza metaboliczne problemy koni z suchego klimatu). Podłoże po deszczach ciężkie, siłowe. Duży respekt dla garstki koni i jeźdźców, którzy ukończyli te zawody, to naprawdę najlepsi z najlepszych.
Kontrole weterynaryjne były bardzo, bardzo restrykcyjne. Myślę, że spora część koni ukończyłaby inne zawody w Europie, jednak tu nie było opcji, żeby koń, co do którego były minimalne wątpliwości, wyszedł na trasę. Nie było żadnej taryfy ulgowej.
Wbrew pozorom rajdy to nie jest łatwa technicznie dyscyplina, nie wystarczy wsiąść na konia i jechać do przodu, trasy wymagają ciągłego skupienia, myślenia. Błędy taktyczne (zwłaszcza serwisowanie, prędkość jazdy) odbijają na późniejszych etapach. Myślę, że spore znaczenie przy wyznaczeniu takiej a nie innej trasy miały próby ograniczenia prędkości (zwłaszcza jeźdźców arabskich). Jedynym sposobem na to jest zwiększenie trudności trasy, zwiększenie ryzyka. Trasa była wyznaczona i zaakceptowana rok wcześniej, testowana podczas pre-ride (fakt, w bardziej sprzyjających warunkach).

Ogromne gratulacje przede wszystkim dla zdobywczyni drugiego miejsca, Marijke Visser, która z roku na rok pnie sie w górę w światowych rajdach. A wybiła się przede wszystkim dzięki startom na polskiej hodowli koniu Eomer.
Natomiast zdobywca pierwszego miejsca, szejk Hamdan bin Mohammed Al Maktoum, jechał na świetnie przygotowanym 15-letnim koniu Yamamah. Koń ten wygrał również otwarte ME w zeszłym roku w Most! (oraz sporo innych zawodów)
W górę pną się inne kraje arabskie (Oman, Katar), widać, że inwestują w szkolenie jeźdźców, konie wyglądają na rozsądnie przygotowane, bez szaleństwa.

To były zawody rangi Mistrzostw Świata, nie zawodów podwórkowych. Każdy z jeźdźców walczył o jak najlepszą pozycję, podejmował ryzyko. A wypadki się zdarzają.
Relacja francuskiej ekipy, która ukończyła rywalizację drużynowo na 2 pozycji.


EDIT. zdjęcia z WEG:











więcej zdjęć: https://picasaweb.google.com/mraczki/EnduranceWEGNormandy2014#
Film z trasy:


Filmik ze startu WEG:
Wojenka   on the desert you can't remember your name
03 września 2014 09:12
Duży materiał
ktoś się może wypowie, kto wie oczywiście 😉 jak wygląda obecnie sytuacja z trasami w Zakrzowie? Słyszałam, że bardzo mokro...
sei   . let's grow old together & die at the same time .
11 września 2014 18:29
na stronie Lewady jest informacja, że zawody odwołane...
http://www.kjlewada.pl/index.php/item/250-zawody-w-rajdach-odwolane

czy ktoś planuje w Ciosnach 4-5.10 jechać L klasę?  👀
szukam kogoś do pary dla młodego ogra.
na stronie Lewady jest informacja, że zawody odwołane...
http://www.kjlewada.pl/index.php/item/250-zawody-w-rajdach-odwolane



Heh.. wczoraj właśnie otrzymałam telefon od organizatora z informacją o odwołanych zawodach.. taki telefon drugi rok z rzędu, no cóż można chyba tylko jedno powiedzieć na ten temat: ŻENADA!
Bader, z całym szacunkiem ale dlaczego żenada? Wolałabyś jechać w błocie "po nadgarstki" narażając koni i siebie na kontuzję? 🤔
[quote author=_Gaga link=topic=88446.msg2179833#msg2179833 date=1410508413]
Bader, z całym szacunkiem ale dlaczego żenada? Wolałabyś jechać w błocie "po nadgarstki" narażając koni i siebie na kontuzję? 🤔
[/quote]

żenada dlatego, że zdarzyło się to drugi rok z rzędu, dlatego, że na zawody zgłosiło się prawie 80 par z czego ponad połowa z zagranicy, dlatego, że miały to być w Europie jedne z ostatnich zawodów gdzie miał być dystans 160km, dlatego, że miały to być MPS oraz MPMJiJ
nie wiem czy wymieniać dalej? organizatorzy powinni po ubiegłym roku pomyśleć o możliwości zmiany trasy, skoro raz taki problem ich dopadł, lub od razu próbie zorganizowania ich np. w październiku. W oczach zawodników zagranicznych naprawdę nie wygląda coś takiego dobrze. Tutaj frekwencja okazała się być bardzo dobra, w konkursie 160km 16 koni z czego tylko jedna polska para. Nie sądze, żeby taka ilość jeźdźców jeszcze chciała nas odwiedzić.
Nie wspomnę już o jeźdźcach z polski, dla których miał być to najważniejszy (i/lub jedyny) start w tym roku, jak np. w moim przypadku. I to samo spotkało mnie w tamtym roku. Wydaje mi się, że przy organizacji tak dużych zawodów powinno się wziąć wszelkie możliwości pod uwagę w szczególności, jeśli taka sytuacja zdarzyła się również rok wcześniej.
Koń na kontuzję niestety narażony jest podczas każdego rajdu. Od tego jest jeździec, żeby prowadzić go odpowiednio - nie chodzi tylko o prędkość, ale przede wszystkim o ukończenie dystansu.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się