Kącik Rekreanta cz. VIII (2015)

Hermes Piękne siwe  😍
xequus   Miłość na dwa serca i sześć nóg...
04 sierpnia 2015 14:42
Pochwalę się i ja... Może nie zdjęciami z treningów, bo u nas jednak odpuszczamy dla zdrowia gniadego wielkoluda, ale za to mamy miodek na serce z takich widoków jak poniżej. Zmiana stajni to zawsze jest trudna decyzja, zwłaszcza jeśli spędziło się w niej prawie 10 lat, ale aż się ciepło robi na sercu jak w nowej stajni widzi się taki obrazek:









Lov   all my life is changin' every day.
04 sierpnia 2015 16:02
Hermes my też się chcemy na zawodach, tylko najpierw weterynarz  😀iabeł:  ale zgadałam się wczoraj z Lov i spinamy tyłki, żeby jechać na dwudniowe zawody razem  🥂


Jaszkowo czeka! 😅
xequus, ale tak już kompletnie odpuszczacie z treningami i z jazdą?
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
04 sierpnia 2015 17:38
xequus, o maj gad, ile ja bym dała za takie łąki dla mojego Malucha.
Haffek, dziękujemy :kwiatek:


Sooorrrry, ale muszę. Mówiłam już, ze kocham mojego Małego oszołoma? 😍

rtk, fajnie wyglądacie na oklep 😀 Ja to kompletnie nie potrafię bez siodła popracować, ewentualnie trochę powozić tyłek 😁

Brzask, ale poczciwa minka na 3cim zdjęciu 🙂

anai, szarak jest jednym z moim re-voltowych ulubieńców, zdecydowanie! Gratuluje zawodów 🙂

Averis, świetna zmiana Karego 😀

Moon, francja elegancja 🙂 Wasze zdjęcia są niemalże ideałem elegancji - fajnie wyglądający i pracujący koń, schludnie ubrany i tło z tyłu 😍

xequus, aaaaale pastwisko!


U nas z jednej strony pracowicie, z jednej błogo i leniwie. Pamir zasuwa, pracuje regularnie pod siodłem, chodzi w tereny i jest 100 razy lepszy - kiedyś bez porządnego arsenału (pelham/wielokrążek + czarna) nie było mowy o wyjeździe w teren, teraz zwykłe podwójnie łamane wędzidło i czarna na w razie w. Dziadeczek robi też trochę za konia profesora i uczy jeździectwa - dziewczynę brata, której pierwszy raz na koniu był właśnie na Pamasku, oraz czasem Natkę 🙂
Sinfonie za to ma trochę wolnego - ma beznadziejne kopyta, więc podjęłam decyzję o rozkuciu, poza tym na ostatniej lonży zdarzyło jej się wywalić i trochę się naciągnęła, więc chodzi po padoku, na spacery na trawkę, oraz zaczynamy stępować pod siodłem.
Fabianka odpaliłam - ostatnio zerwał podkowę i czekał na kowala, a jako, że ma świetne kopyta to też został rozkuty. Wsiadłam na niego po dłuższej przerwie, 5 latek, trochę zajeżdżony, spodziewałam się masakry, a tu... Nic! A wręcz chodził świetnie, bardzo dobrze mi się jeździło na nim 🙂

Sinka sprzed felernej lonży:
[img]https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xfp1/v/t1.0-9/11011104_928189727238044_7666407084195132079_n.jpg?oh=c678ddcb50e51d015a61afc7abd77d67&oe=564B8FE1[/img]


I z wczorajszego stępowania, trochę romantycznie  😁
[img]https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xta1/v/t1.0-9/11822551_934913206565696_1063594078346650656_n.jpg?oh=ed652b7f6f21c89a1b08c3b10f67f6d5&oe=5648DFCB[/img]

Pamirek:
[img]https://scontent-fra3-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xat1/v/t1.0-9/11800125_933594506697566_2400575051250842570_n.jpg?oh=b0ec5dc43f9e4b3def33ca6ac8e81b6e&oe=56444FCD[/img]
xequus   Miłość na dwa serca i sześć nóg...
04 sierpnia 2015 20:32
xxagaxx czas pokaże, bo koń ma w zasadzie dopiero 12lat i powinien być u szczytu formy, ale zamiast tego co chwile coś nowego się pojawia... I tak począwszy od jakiegoś zwyrodnienia w stawie kopytowym przez alergie, szpat, wrzody żołądka, a gdy już wszystko miało być dobrze i wróciliśmy do treningów to pojawił się kaszel i początki copd... Pomogła zmiana stajni i przestał kaszleć, za to w swoim wielkim nieogarnięciu rozwalił się na pastwisku i stoi teraz ze szwami na dwóch nogach. Mam nadzieję, że po prostu jak sobie odpuszczę moje ambicje sportowe z tym koniem to on dojdzie do siebie i da mi odpocząć psychicznie (i finansowo 😉 ), bo nie dość, że praca z nim to duży orzech do zgryzienia to przy obejściu też jest upierdliwy. A ja się coraz bardziej dołuję jak znowu coś mu jest i takie to wszystko bez sensu. 
xequss ja też z moim pierwszym koniem, wielkoniem (176cm) przerabiałam taki okres, non stop coś... taka przerwa naprawdę czasem dobrze robi, trzymam kciuki żebyście niedługo wrócili w wielkim stylu!
[b]Hermes [/b]ale ci ten siwek pasuje  😍
Dziewierz a właśnie, gdzie więcej zdjęć z jazdy?  🤬
kicciak wrzuć koniecznie jakieś foty z jazdy. Super że mimo wypadku pracujecie, to musi wymagać od ciebie mega dużo samozaparcia.

Bardzo dziękuję w imieniu Electrona  :kwiatek: no historia była z przygodami, ja nie mogę kupić "zwykłego" konia, tylko zawsze trafia mi się jakaś mega ciekawa konioosobowść  😁 Ale to jest mega fantastyczne, bo potem można cieszyć się progresem zwierzaka. Doszłam przy okazji do wniosku, że uwielbiam pracować z młodymi końmi, następnego też pewnie kupię zielonego  🙂 🙂
Hermes czuj się zaproszona  :kwiatek: Dzidź skacze wszystko, w dowolnej konfiguracji i chodzie   😉 nawet nie przeszkadza mu na grzebiecie moja osoba. Poczekaj tylko chwilkę aż dokupię rząd skokowy, żeby śmigać już w bardziej ogarnięty sposób.

i w ogóle jeszcze raz dziękuję  :kwiatek:  :kwiatek:  :kwiatek: za tyle pozytywnych słów o metamorfozie mojego Dzidzia, naprawdę dajecie mega pozytywnego powera do dalszej pracy  :kwiatek:
przy okazji wrzucę Dzidzia pierwszy wyjazd treningowy, uwielbiam jego pozytywne nastawienie i taką fajną chęć "robotania "  😅  🏇 ps w ramach ciekawostki napiszę, że w momencie kupna miał 164cm, na dzień dzisiejszy przekroczył 170cm.... (  😵 )  🏇  🏇  🏇  🏇
Kastorkowa   Szałas na hałas
04 sierpnia 2015 20:55
Hermes siwy jak zawsze genialny, a co do młodego to jakbyśmy jeszcze pod siodłem skakali  🤣 a tu chęci do wsiadania nie ma  😵
Precelek jak tylko będę kiedyś znowu w Wawie to też się wpraszam  😀 oczywiście z aparatem 😀

A młody większość czasu spędza niestety  tak
Precelek, wy w takich upałach na hali? Klimę tam macie?

xequus, skąd ja to znam. Edi jak mi się sypnął to przez 3 lata było trochę dobrze żeby się znowu sypnął. Ja też odpuściłam, konia trochę bardziej na ujeżdżeniową wersję przerobiłam, w wolnych chwilach robi za konia profesora albo jedziemy do lasu. Taki brak parcia chyba nam dobrze zrobił. Od roku mam Tangosława więc już Eda do skoków absolutnie brać nie będę. Ostatnio dla funu pojechaliśmy sobie LL i L 😀 Fajnie było, Edowi też się podobało, ale na tym zakończymy ;'D

Kastorkowa, ta maść jest po prostu obłędna!
kujka   new better life mode: on
04 sierpnia 2015 21:54
xxagaxx, u nas hala to najchlodniejsze miejsce w osrodku 😉 wiec jak jestem w ciagu dnia (tak jak dzis - wsiadlam kolo 16) to wole isc na hale niz zeskwarzyc sie na placu z piachem ktory jeszcze odbija slonce i mnie oslepia 😉 plus na gilowe oko to nie sa najszczesliwsze warunki, ale to juz osobna kwestia.

Hermes, uroczy jest Heloł 😉 a Gil sie na pewno predzej czy pozniej objawi w KR!
Kastorkowa ta panterka rozwala na łopatki  😍 jasne, jak tylko będziesz przejazdem w Warszawie z aparatem czy bez, zapraszam! 🙂
xxagaxx niee, to z 1,5 tyg temu 🙁 w przyszłym tygodniu mamy kolejny wyjazd i modlę się żeby ta fala upałów już się skończyła  🙁
kujka, no to super. Ja się jeszcze nie spotkałam u nas z halą gdzie byłoby chłodniej. ale u nas nie ma wypaśnych ośrodków za dużó 😉 Stałam z koniem w boksach na hali, jak w niedziele się zrobiło 27 stopni to tam nawet nie szło wejść.

Precelek ale o 8 da się jeździć i jest przyjemne 18-19 stopni./ Ja jutro wstaję właśnie ok. 6 żeby zdążyć dwa konie pojeździć przed skwarem.
xxagaxx, w stajni gdzie stoi mój koń, w te upały też jest na hali chłodniej niż na zewnątrz, a "wypasionego" ośrodka nie mamy 😉 Wydaje mi się, że "wystarczy", aby hala była murowana, bo w drugiej hali, namiotowej, można się ugotować 😉
Hermes, dusza mi się raduje na widok takiego zacieszu 🙂 powodzenia w weekend 🙂

Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
04 sierpnia 2015 23:52
Ogłaszam, że Precelek, w przeciągu tygodnia będzie miała zdjęcia ze skoków 😎 (nie wykręcisz się kobieto 😁 )
Kastorkowa, dziękuję :kwiatek: Ależ macie przezaje...piękny kantar!! Skąd? 🤔
kujka, merci :kwiatek:
Burza, kurczaki, dziękuję za miłe słowa, to coraz bardziej motywuje :kwiatek:

Przyznam szczerze, że Siwy to najfajniejszy koń (zaraz za Warusiem), z którym mi się tak świetnie pracuje. Fakt, mamy mega problem z tempem, bo on kocha biegać, a mało go interesuje jakie tempo ja chcę, ale doszliśmy dzisiaj do porozumienia co w efekcie kończyło się skokami jak na zdjęciu powyżej. 😍
Jest plan na ten sezon no i ambitny na następny, ale co będzie czas pokaże. W każdym razie ja się bardzo odblokowałam i czuję, że coraz bardziej pilnuję siebie, dzięki czemu nie mam co się czepiać konia. Na każdej jeździe mam zaciesz od początku do końca, nawet jak coś nie wyjdzie, trudno! Przecież bez spiny osiągnie się więcej niż hetanie konia na siłę, bo MUSI to zrobić. Cierpliwość i pokora popłaca nawet i u starszych koni.
Jeszcze jedno przed weekendem, a po zawodach na pewno zasypie bez litości KR 😁
kujka zazdroszczę 🙁 u nas, hala jest murowana ale maluka, niestety nagrzewa się bardzo a przyzwoitego placu do jazdy poza minicrossem brak.
xxagaxx no właśnie wiem że powinnam jeździć mega rano żeby uniknąć fali upałów, ale zwykle rano od 630 to ja już robotam w pracy 🙁, o 10 mam przerwę i zwykle jadę do konia
Hermes no przyznaję masz mnie  🤣, trzymam kciuki za zawody w weekend
Kastorkowa   Szałas na hałas
05 sierpnia 2015 05:48
Hermes to  HKM GLOOCKLER "Animal Print" taka mała wariacja, ale czasem można  🤣
Lov   all my life is changin' every day.
05 sierpnia 2015 11:49
U nas w stajni też na hali najchłodniej, chociaż dzisiaj przyjemnie wiało i przy tych 25 stopniach dało się poskakać na dworze. No i zaliczyłam pierwszą glebę z Siwego 😁
25 stopni? A gdzie to tak? Zazdroszczę! U mnie 35 w cieniu, no nie da się NIC zrobić  🤔
U nas w wielkopolsce chyba aż tak słońce nie daje.. Dzisiaj wieczorem koło 20 było też całkiem okej i dało się na placu poskakać ..  🏇
Averis   Czarny charakter
06 sierpnia 2015 05:49
kujka, dzięki! Sama wiesz najlepiej ile nas to kosztowało pracy.
breakawayy  :kwiatek: to dopiero początek - będzie jeszcze lepiej.
Anderia samej mi się trudno przyzwyczaić do takiej wersji 😉
Hermes zapraszamy - dobrych fot nigdy za wiele! Trzymam kciuki za zawody 🙂
Nirv, dziękujemy! :kwiatek: Widzę, że i u Was robota wre!
Lov   all my life is changin' every day.
06 sierpnia 2015 09:14
breakawayy, wczoraj było fajnie, jeszcze lekki wiaterek i dało się coś porobić 😀 Ale dzisiaj to już tragedia, chyba tylko karuzela...

Mam trochę foteczek 😀





Moon   #kulistyzajebisty
06 sierpnia 2015 09:20
Lov, pisałaś że glebłaś - siwy taki wesoły chłopina?  😀
Dobrze mu z oków patrzy, będzie byczkiem jak się jeszcze umięśni (i wysiwieje - sic! :P) Duży się wydaje, ile ma wzrostu?
Lov   all my life is changin' every day.
06 sierpnia 2015 09:25
Moon, on właśnie taki bardziej umulony niż wesoły 😁 Ale na jednym skoku się nie zgadaliśmy, poleciałam trochę do przodu, a jak z naprzeciwka nadjechał drugi koń, który się na dodatek czegoś wystraszył, to Siwy odskoczył w bok a ja na glebę 😁 Zatrzymał się dwie foule dalej i patrzy z miną "Te laska, a Ty co tam robisz?" 😎
A z tym siwieniem to się modlę, żeby nie za szybko, bo na padoku to robi sobie piaskowe kąpiele kilka razy w ciągu dnia...
Lov, a jak w ogóle zmiana konia - wyszła na dobre? 🙂 zadowolona jesteś? Siwy fajnie się prezentuje 🙂
Lov   all my life is changin' every day.
06 sierpnia 2015 09:51
Anaa, dziękujemy :kwiatek: Zmiana jak najbardziej na dobre, bo przynajmniej zachciało mi się znowu jeździć i nawet jak coś nie idzie, to nie mam w głowie takiej paniki, jak na Rudym. Rudy to naprawdę dobry koń, ma siłę na wysokie konkursy, no ale niestety nie pode mną 🙁 W pewnym momencie po prostu siadła moja głowa, i większość treningów była walką o to, czy będzie skakał, czy nie.

A Siwy dopiero 3 miesiące pod siodłem, więc czekam aż nabierze siły i zacznie być bardziej wesoły 😁
Lov o jaaa, przepiękne siwe  😍 strasznie przypomina mi ogierka, którego sprzedaliśmy już kilka lat temu 😉

Averis to ja sobie grzecznie dalej obserwuję  😜

Naszły mnie takie myśli właśnie, że, no kurcze, cieszę się jak małe dziecko obserwując te wszystkie przemiany, czytając posty, z których aż emituje pozytywną energią! Cieszę się, jakby to wszystko było tak bliskie, że aż namacalne, jakbym Was wszystkich znała tak realnie  😍
Averis   Czarny charakter
06 sierpnia 2015 10:15
Mam taką samo! I to nie dlatego, że jedna z tych przemian dotyczy mojego konia  😁
Jeszcze nas tutaj nie było 😀
Fotki z treningu dzięki tulipan  :kwiatek:
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się