Zdjęcia z wypadów w teren. Reaktywacja tematu!

any piękna lewada 😀

zduśka śliczne fotki, a brzózki uwielbiam.
zduśka cudne te zdjęcia są i zazdroszczę bajorka  🙂

u nas jeszcze szaro buro


& Bronia i jej łysy gang wyszedł na wioskę  😎
Kameleonik   Bo życie jest piękne...
13 kwietnia 2012 19:16
to ja też się pokarze z Siwą  🙂  Byłyśmy dzisiaj w terenie z tym, że na samym kantarku. Niestety siwa idąc wierzchem w teren dostaje fioła i sie nawet własnego cienia boi. Dzisiaj spotkałyśmy tylko jednego stracha - 2 panie z pieskami idące na spacer. Ogółem to panie aż zaniemówiły z wrażenia,że widzą konia. Haiti też się zdziwiła  😀

1. Mała zguba-koniec drogi i trzeba było iść polem


2.Znalazłyśmy drogę

3. Już do domu?

4. Nie taras możesz coś zjeść🙂
na dzisiejszym terenie nowe strachy 2 duże głazy  😀iabeł:  fotki innym razem
Mi to niestety nie ma kto robić zdjęć w terenie...
Mam tylko takie "z lotu konia" 🙂
blysku czy ograniczenie do 60 było przestrzegane?  😂
iwona9208   Konie to choroba, z której nie da się wyleczyć.
15 kwietnia 2012 08:26
blysku zazdroszczę tej pięknej drogi leśnej  😜
Wczoraj byłyśmy w terenie i po caplowaniu, o którym niedawno pisałam, nie ma śladu  😅
Sporo pogalopowałyśmy w stronę OD stajni, Przed terenem jeszcze lonża i jak ręką odjął  🙂
Na dowód zdjęcie wlokącej się gdzieś z tyłu Hondy  ;p


I jeszcze widok z mojego rumaka ;D
arabika, ale super dróżka 😍 fajnie, że problem zniknął, gratuluję 🙂
Livia   ...z innego świata
15 kwietnia 2012 17:22
błysku, fajne zdjęcia!

arabika, super że problemu nie było 🙂

Ja dziś jechać nie mogłam, koń za to pojechał pod koleżanką - wg relacji drugiej miał niezły motor w tyłku  😁
Byłam dziś na spacerze i zastał nas deszcz. Mimo wszystko nie było tragicznie, chociaż wiatr też dawał nam się we znaki. Las wyciszył szum, deszcz też nam wtedy nie zagrażał, a koń szedł chętnie i jak zwykle chciał biegać.
Sanndy   „Czy dajesz siłę koniowi…”
15 kwietnia 2012 21:17
Być a my wracaliśmy dzisiaj z rajdu,  od rana deszcz 🙁 chciałam przeczekać i tylko w sumie się opóźnił przez to powrót, bo deszcz padał caluteńki dzień - gęsty i drobny.
dajcie spokój, jakaś masakra.

zdjęcia z wczoraj - pogoda bez szału, ale lepsza 🙂

edit:
zduśka super zdjęcia!
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
15 kwietnia 2012 21:23
Sanndy ale tam ładnie. A deszcz to chyba dzisiaj wszędzie pada. Pocieszające jest jedynie to, że zrobi się naprawdę zielono !! 😅
Sanndy ale fajnie.... to był taki 1-dniowy rajd?
blysku widzę ze teren bardzo urozmaicony 😉 ja generalnie ulicą jeździć nie znoszę, strasznie źle się czuję, bo nawet lekki odskok konia, który na polnej drodze  jest bez znaczenia, na ulicy może nie być przyjemny, no zwyczajnie mam cykora 🤔

Fotek brak, bo aparat jednak z naprawy nie wrócił 🙁 a byłyby takie piekne łanie...znowu wyskoczyły na drogę, jakieś 10m przed nami, zatrzymały się, popatrzyły i pobiegły dalej.
Ale muszę się pochwalić , bo jechałyśmy za długonożną kobyłą i wytrzymałam całkiem długi i szybki galop (bo ja do wyścigowców no nie należę raczej :hihi🙂 -najważniejsze, że pokonałam w takim galopie  😲 stracha jazdy " z góry". Może to nie były jakieś duże nachylenia terenu, ale dość długie, przez co miałam taki efekt jak przy jeździe samochodem z góry-czyli żołądek w gardle 😀iabeł: Trochę stresu, większa szybkość i przez moment czułam się naprawdę dziwnie-przyjemne to nie było  🤔 Mam nadzieję, że strach został pokonany i następnym razem będzie lepiej 😉
Sanndy   „Czy dajesz siłę koniowi…”
16 kwietnia 2012 11:20
dwu dniowy 🙂 w sobote wyjazd, wczoraj powrót.
też nie znoszę jazdy z góry, a już na pewno unikam galopu przy jakimś nachyleniu.. 😉
No to super 🙂
Cieszę się, że nie jestem osamotniona w tych zjazdach 😉 Gdybym jechała sama, to pewnie bym przeszła do kłusa, ale  tak-nie było szans, na szczęście potem było lekko pod górkę i ta myśl (POZA SZUMAMI I CIŚNIENIEM) przewodziła mi w głowie 🙄
Sanndy u mnie właśnie było to samo z deszczem, aż chodziłam cała w nerwach, bo tyle planów, a tu przyszła wredna, ciemna chmura i postanowiła zrobić śmingusa dyngusa. Po prostu - porażka.
A my dziś pojechaliśmy pomimo mżawki.
Jako, ze koń z boksu na chama wyciągnięty, to najpierw długie rozstępowania na piechotę. Siodło zawinięte przed deszczem.  😉

[quote author=Być. link=topic=114.msg1372622#msg1372622 date=1334470341]
blysku czy ograniczenie do 60 było przestrzegane?   😂[/quote]

blyskuchyba się speszyła i dlatego nie pisze🙂 Widać musiała jechać 61 :P
Hahaha zabawne  🤣
Nie miałam dostępu do neta bo jak mama zobaczyła zdjęcie z fotoradaru to powiedziała "albo brak wyjazdu w teren, albo biore laptop" hahaha  😁
No i musiałam wybrać  😉
Hehehehe, ok. Powiedzmy, że każdy może być zabiegany.  🤣
Livia   ...z innego świata
16 kwietnia 2012 18:51
tunrida, fajny patent na mżawkę 🙂

Sanndy, super zdjęcia 🙂

palemka, nie jesteś sama, ja też boję się szybkiego galopu z górki - dlatego cieszy mnie to, że u nas tak równo 🙂

Dziś dzwoniłam do nadleśnictwa, jutro nasz leśniczy ma się ze mną skontaktować - ciekawa jestem, jak to wyjdzie 🙂 Może w środę pojadę w teren już "na legalu"? 🙂
Być.   hahaha oczywiście  😉 - zależy jak to zrozumiałaś  😁

palemka znam to uczucie doskonale. Kiedyś też się bałam zjeżdżać z górek...
Miałam taką blokade, że ledwo stępem zjeżdżałam. Teraz na szczęście od paru lat jestem ogarnięta  😀


Dodaje reszte zdjęć z ostatniego terenu
blysku no to może ja tez się ogarnę, bo i tak jest już mega lepiej niż jak 3 lata temu zaczynałam przygodę z Palmą 😉

Livia no bardzo szybko działacie 🙂 Bo z tego co wiem, to leśniczy musi przejechać po lesie, przemyśleć, i nanieść te drogi na mapę. Może facet rzeczywiście podszedł poważnie do tematu 😀
Livia   ...z innego świata
17 kwietnia 2012 07:39
palemka, on tego nie musi robić, bo pewnie już ma to dla poprzedniej stajni zrobione - jedna stajnia w okolicy jeździła z pozwoleniami już jakiś czas, jak się dowiedziałam. Pewnie da nam tą samą mapkę z trasami i po sprawie. No, ale dziś się dowiem na pewno - oby 🙂
arabika
Piękne tereny  😜

Teren team

nad rzeką

na łąkach
Livia aaaa,  to chyba, ze tak 🙂
armara piękne tereny, a ten nad rzeczką... 😍 normalnie zazdroszczę.
Misskiedis   Jeździj nocą, baw się i krzycz na całe gardło!
17 kwietnia 2012 11:10
To ja dodam zaległe zdjęcia z szalonego stępowego spacerku 😁 Robiłam ja więc mnie na nich nie ma, jak koleżanka miała zrobić mi to bateria wysiadła 😂

woooda


więcej wody


Pola też mamy


I lasy


oprócz tego mamy jeszcze górki, piaski i jeziorka ale tam akurat nie jechaliśmy więc zdjęć brak 😁
z powodu przytłaczającej nudy w pracy wpraszam się Wam w wątek 😉

puki co mam tylko jakieś zaległe wczesnowiosenne zdjęcie, niestety telefonowo- uszowe, bo w tereny nie mam z kim jeździć 🙁 jeśli nie liczyć psa

bardzo lubię ta drogę z cyklu "powrót ułana po wojnie do domu" (skojarzenie pewnie z Panoramy Racławickiej 😉 )
Misskiedis ale słodkie fiordy 😀
azzawa a ja się zastanawiałam, co to tam stoi na tej drodze 😁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się