Czemu "naturalsi" wzbudzają tyle kontrowersji?

famka   hrabia Monte Kopytko
17 września 2014 15:19
Tania, i amen ! :kwiatek:
Taniu juz mi w tym wątku całkowicie przeszła pokora i takt. Tyle wyzwisk na swój temat co tu to nigdy w życiu nie słyszałam. Jestem z gatunku tych osób co nie boją się dyskutować twarzą w twarz i na żywo chętnie bym porozmawiala o ile by mnie nie pobili. Bo dla mnie argument brzmiący "bo tak ma być i tyle" jest równy mniej niż zero. Dokładnie tak jak z tym wedzidlem,  są złe i tyle. Nikt nie dał logicznego argumentu, ba, żadnego argumentu. Inaczej wygląda więc to napewno straszliwy patent. Niestety nie uznaje czegoś takiego, że ten gość to fafarafa, bo jest trenerem.  Bo jeśli o tym co robię ja i murat mówi, cytuje "podcieranie dupy szkłem" to przykro mi,  ale jakoś mi nie imponuje,  ani żadnym autorytetem nie jest. Niektórym się odrazu zapala lampa pt. natural i jest negat.

I jeszcze bardzo ciekawe jest to jak postanowiliśmy z murat odpuścić i rozmawiać prywatnie to wątek wręcz umarł. Bo jak nie ma na kogo pluć jadem to żadna zabawa ?
Taniu juz mi w tym wątku całkowicie przeszła pokora i takt.(...)

Julie bardzo grzecznie, kilka razy podkreśliła tu swoje doświadczenie, inni też. Nie robi to na Tobie wrażenia. Tu nie idzie o to czy się boisz czy nie. Nie korzystasz z doświadczenia starszych i więcej wiedzących a sama nic nie wnosisz poza bzyczeniem cudzymi słowami. Sorry- w naturalu też jesteś szczypiorkiem. A kreujesz się na eksperta. Gdyby naprawdę Cię interesował rozwój w nim, pisałabyś w wątku sznurkowym. http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,5.0.html
Pokory i taktu życzę.
Nie pisalam w wątku sznurków a tutaj bo to tu zawsze jest nagonka i nakręcanie się i odezwalam się po długiej przerwie bo już nie dało się czytać tego co tu gadają na naturalsów. Czy nie korzystam to bym nie powiedziała,  bo cały czas przez ten wątek jeżdżę do normalnego trenera. Tylko poprostu nie mam zamiaru przenosić tego co tam się nauczę na swojego konia. Jeśli jadę gdzieś indziej to robie tak jak mnie uczy, ale u siebie z naturalu nie zrezygnuje.

I tak, naturalu się ciągle uczę, ale co nieco wiem i nawet jeśli i ja i murat piszemy o celach zabawy w okrążenie to i tak nikt nie przyjmuje tego do wiadomości. Ciężko jest tak akceptować to co mówi druga strona skoro ta pierwsza całkowicie leje i krytykuje nas.
Nie przyjmuje, bo sprawdziła to wszystko w praktyce. Zna to z autopsji. Kilkanaście, może i kilkadziesiąt DOŚWIADCZONYCH osób się ze sobą zgadza w tym wątku.
Ale to zapewne przypadek i kwestia wrodzonej złośliwości wszystkich tych osób. 🙂
TheWuniu: Taaak... zawsze Twoje musi być na wierzchu. Przeczytaj tutuł wątku raz jeszcze. Z założenia to miało być miejsce, gdzie sceptycy mogą wyrazić swój pogląd. Nie musisz mieć tu misji nawracania kogokolwiek. A co do zrównania się z Murat-Gazon, to...kolejny dowód na Twój brak samokrytyki. Nie wiesz tyle o naturalu co ona.
Nigdzie się z murat nie zrownalam. 
Śmieszny wątek jak na miesiąc zamilklam to był tekst, że tak to można rozmawiać jak ktoś się odwraca i wychodzi. Wróciłam to jest nowy problem bo powinnam być wsluchana w to co mówią inni forumowicze.
Dla mnie autorytetami są trenerzy naturalu, tez starsi, tez doświadczeni, wybrałam ich jako drogę którą poprowadzę konia.
Nigdzie się z murat nie zrownalam. 
Śmieszny wątek jak na miesiąc zamilklam to był tekst, że tak to można rozmawiać jak ktoś się odwraca i wychodzi. Wróciłam to jest nowy problem bo powinnam być wsluchana w to co mówią inni forumowicze.
Dla mnie autorytetami są trenerzy naturalu, tez starsi, tez doświadczeni, wybrałam ich jako drogę którą poprowadzę konia.

Mam propozycję: załóż wątek na ten temat. Zwyczajnie: własny wątek. Zbadasz tam poziom zainteresowania tematem w sensie pozytywnym i zaświecisz własnym światłem.

Dla mnie autorytetami są trenerzy naturalu, tez starsi, tez doświadczeni, wybrałam ich jako drogę którą poprowadzę konia.


I tej wersji się trzymaj  🤣 🤣 🤣

Ja proponuję żeby wszyscy naturalsi wynieśli się do jednej stajni , nie było by problemu ani kontrowersji. Mnie tam oni wiszą pod warunkiem że mi w drogę nie włażą ,a już na pewno nie dają żadnych głupich rad . 😉
The Wuniu- ja długo byłam cierpliwa, ale już irytuje mnie Twoje bezceremonialne sprzeczanie się np. z trenerem wkkw , jakim jest wrotki. W realu spotykając każdego z nas nie miałabyś odwagi nawet się przywitać.
tu akurat sie nie zgodzę.  dziewczyna nie powinna wierzyć tylko dlatego, że ktoś ma "tytuł".
wątpienie i dociekanie to doskonała forma edukacji i ja na przykład, bardzo lubię takie platońskie dialogi... i na prawdę nie chodzi w tych "dialogach" o to, żeby jeden facet cały czas perorował, a drugi tylko wtrącał co jakoś czas :"słusznie prawisz Sokratesie". 😉
jest jednak pewna granica cierpliwości, kiedy pacjent nieudolnie prowadzi analizę (krytykę) transcendentalnej redukcji fenomenologicznej, a nie widzi różnicy miedzy empiryzmem, a racjonalizmem... wtedy niestety przychodzi moment, kiedy zderzeniem z rzeczywistością trzeba mu pokazać, jak wiele jeszcze musi wiedzieć i rozumieć- dla jego własnego dobra!
Taniu Dobrze,  skoro tak strasznie Pani tutaj przeszkadzam to zachowam takt i sobie pójdę. Dziękuję za rozmowę  :kwiatek:

PS.  Wątku nie założę żeby przypadkiem kogoś nie urazić lub zdenerwować  😡
wtedy niestety przychodzi moment, kiedy zderzeniem z rzeczywistością trzeba mu pokazać, jak wiele jeszcze musi wiedzieć i rozumieć- dla jego własnego dobra!


Rozumiem że pałą i przez łeb  🤣 🤣 🤣

Nawracanie zindoktrynowanej małolaty to jak zawracanie Wisły kijem . Kiedyś była taka sekta ,bodajże p. Jamesa Jonesa , tyle było o nich szumu a mnie oni kompletnie nie przeszkadzali  😉

Taniu Dobrze,  skoro tak strasznie Pani tutaj przeszkadzam to zachowam takt i sobie pójdę. Dziękuję za rozmowę  :kwiatek:


A jak byś tak pociągnęła za sobą wszystkie swoje koleżanki ? Może jakaś gratyfikacja ? zrobimy sciepę . 😉
Taniu Dobrze,  skoro tak strasznie Pani tutaj przeszkadzam to zachowam takt i sobie pójdę. Dziękuję za rozmowę  :kwiatek:

PS.  Wątku nie założę żeby przypadkiem kogoś nie urazić lub zdenerwować  😡

Spodziewałam się takiej odpowiedzi. Twój wybór.
Szkoda, że nie masz odwagi założyć wątku o tym czego się w naturalu uczysz. I poprowadzić tam dyskusji.
Swoją drogą właśnie to jest dość typowe : ta "tajemnicza aura", jaką "natural się otacza.
Nie chciałam Cię obrazić, tylko zwrócić Ci uwagę. W sumie nie moja sprawa. Pisz gdzie i co chcesz.
Niestety Smoku, moi znajomi z kursów to sami dorośli ludzie, wiec ich nigdzie nie wezme  😉
Natural wcale nie ma tajemniczej aury, ja z chęcią wszytsko przekaże i nawet próbuje to robić. Wątek sznurkersów jest tylko naturalsów w Polsce jest około 4 tys, a klasyków dziesiątki, jak nie setki tysięcy. Dlatego nie ma sensu zakładać dubla, pisałam tu, bo wiem, że sporo osób czyta, no cóż, jak widać nie są z tego zadowoleni, a wręcz ich to wkurza. Może dlatego natural wydaje się być tajemniczy, bo nikt nie chce tam zaglądać ? Ja też nie chciałam nikogo obrazić, ale jak widać wyszło inaczej. Szkoda
TheWunia, Murat byłam przez moment nastawiona optymistycznie, bo zdawałyście się być zdecydowane na POCZĄTKI SAMODZIELNEGO MYŚLENIA. A tu zonk. Murat jeszcze ma szanse, nadal próbuje samodzielnie. TheWunia, jesteś totalnie zindoktrynowana i powtarzasz bełkot za "swoimi autorytetami". Murat ciebie też trafiło, szczęściem nie do końca (ale co tu ostatnio zdążyłaś bzdur i sprzeczności wstawić, to twoje).
Absolutnie nie oceniam po uprzedzeniach, żadna nagonka itp. jedynie po waszych własnych(?) - cudzych(!) słowach bezmyślnie zaimplementowanych.
Murat wywiezie cię konik, wywiezie, i to skuteczniej niż dotychczas robił. W stępie grzecznie zawiezie gdzie będzie CHCIAŁ, ot, ciut nie tędy, którędy ty byś chciała  🙂.
"Zdżaźniłaś" mnie chrzanieniem o "dobrowolności" konia w zestawieniu z kiełznem, które dałaś sobie wcisnąć.
Poddaję się. Wszelkie rozmowy z ludźmi podatnymi na indoktrynację są bez sensu 🙁 Wyznawajcie sobie co uważacie. Tylko uprzedzam, że wasi "władcy much" wcale nie są zainteresowani, żebyście sobie radziły z końmi, tylko, żebyście sobie NIE radziły 🙁
(...) "władcy much" wcale nie są zainteresowani, żebyście sobie radziły z końmi, tylko, żebyście sobie NIE radziły 🙁

Ja tak też podejrzewam. Stąd gęsta mgła Tajemnicy.  😂
Czy nie uważacie, że jeśli zamiast progresu po kursach otrzymałabym regres to bym z nich zrezygnowała ? I jeśli nie było by efektów to nie jeździłabym na kolejne ?? Bo to chyba troce nie trzyma sie kupy co ?
TheWunia, KTO określa, co jest regresem a co progresem? Jeśli ty - to pod CZYIM wpływem?
Ja i wszyscy którzy Draka znają, mało kto ogarnia natural, więc patrzą ogólnie i też ogólnie opisze. Koń się bardzo uspokoił, nie reaguje paniką na nowe rzeczy, sam przybiega jak sie go woła, nie podgryza wszytskich w koło, na mszy polowej grzecznie stał, a nie szalał choć kilka koni robiło zadyme, nawet nie drgnie przy wsiadaniu, nie kuli uszu na każdą moją sugestie, odjeżdża od innych koni bez problemu, w terenie zaczął chodzić jako koń prowadzący, a jeszcze w zime takie próby równały się wspięciom, współpracuje na lonży, a miał dwa razy kiedy podnosił się na człowieka, jestem w stanie go kontrolować/odwołać od jakiegoś zachowania z daleka, co ostatnio uratowało życie psu sąsiadów, a kto czyta moje wpisy gdzie indziej wie, że kiedyś w identyczny sposób psa uśmiercił, zaczął zasypiać obok człowieka na pastwisku, a nie zrywa sie jak tylko ktoś sie pojawił podczas jego sjesty. Reasumując koń stał się bezpieczny i nawet moi ułani w kóło to zauważyli, choć jestem wyrzutkiem okolicznego świata jeździeckiego. Zmienił sie tez jeśli chodzi o wykonywanie wielu ćwiczeń, ale to może być wypowiedź pod wpływem trenera (?).
Poszukaj w internecie informacji o pojęciu "prawo regresji"
Zmienił sie tez jeśli chodzi o wykonywanie wielu ćwiczeń, ale to może być wypowiedź pod wpływem trenera (?).


Może dostał słomy makowej albo resztki po plantacji konopi . The Wunia . Ja ci dobrze radzę , rób jak uważasz.  🤣 Gadka z tobą żadna . Jesteś szczęśliwa ,to trzymaj tak dalej. Ale już nie pisz że się rozwijasz jeździecko czy szkolisz, baw się świetnie i tyle . No może bez tych wędzideł bo w klasyku takich patentów używają ludzie z wieloletnim stażem i umiejętnościami o których ty możesz tylko w snach pomarzyć ( z reguły sportowcy o olbrzymich umiejętnościach i raczej w ostateczności ) 😉
a pro pos wedzideł nikt mi nie odpowiedział dlaczego je tak krytykujecie ?  🤔  bo wszyscy mówią, że takie straszne i w ogóle ale jak sie konkretnie pytam to głucha cisza
TheWunia, napisałam. Bo nie dają koniowi możliwości "dyskusji", np. zmniejszenia językiem naporu na dziąsła, rozłożenia nacisku. A kontrola nosa i potylicy jednocześnie też nie jest taka urocza jak ci się wydaje. A to chyba tobie tak się nie podobały "patenty" Grzegorza Kubiaka? Sory, dostrzegasz jakieś istotne różnice mechaniczne/konstrukcyjne?

Czy dobrze rozumiem? Przyzwoite zachowanie konia jest rezultatem kursów???
Wiesz, żeby nie było - u nas w stajni ostatnio "wysyp" koni na katarkach sznurkowych i linkach. Po szkoleniu "naturalsowym". I bardzo się z tego cieszę. Bo to, jak konie "prowadzały" swoich opiekunów wołało o pomstę do nieba. Tylko, gdy się tłumaczy zasady obchodzenia się z koniem, to Nieee... Potrzebny jest "guru", to posłuchają. Na szczęście sensowny i nie wciskający ciemnoty. Więc tylko się cieszyć, że "zaopiekowane" konie nie depczą po "swoich ludziach" jak chcą, mniejsza o to jaką szkołą. Szkolenie dotyczyło wyłącznie behawioru i nie obiecywało niczego innego, niż orientacja ludzi w popełnianych błędach.
To pacyfikowanie konia przy pomocy dźwigni. Wędzidła z kółkami do wewnątrz dają dźwignię ,w dodatku osadzenie ścięgierza w kółkach jest lekko asymetryczne więc też daje dźwignię , pomijam wygięcie ścięgierza dające wzmożony nacisk na język i dodatkowe wąsy z kółeczkami jak w Buherze przez które przechodzą sznurki działające na dół i górę pyska . Nic dziwnego że z takim wędzidłem koń staje się grzeczny i milutki . To takie połącznie Micmara z Buherem . 🤣 🤣 🤣 Patent szatana i to oferowany totalnym laikom  🤣


Czy dobrze rozumiem? Przyzwoite zachowanie konia jest rezultatem kursów???


W takich dybach to nawet Dracula byłby aniołem  🤣



Oto sposób naturalsów na końską miłość .

Dochodzi jeszcze 4 faza którą zaprezentowała Linda Parelli.. I mamy konika aniołka . 🤣 🤣 🤣 😂

To ja już się boję posłuchać rozmowy na temat munsztuków.
No nie mogę tego oglądać. Durna baba szarpie bez sensu konia i w dodatku rży ( baba nie koń ) nie rozumiem, nie ogarniam. Po co ? Dlaczego ? Szkoli jak naturnie wpie*** koniowi ? To każdy psychol potrafi.
TheWunia, napisałam. Bo nie dają koniowi możliwości "dyskusji", np. zmniejszenia językiem naporu na dziąsła, rozłożenia nacisku. A kontrola nosa i potylicy jednocześnie też nie jest taka urocza jak ci się wydaje. A to chyba tobie tak się nie podobały "patenty" Grzegorza Kubiaka? Sory, dostrzegasz jakieś istotne różnice mechaniczne/konstrukcyjne?

Czy dobrze rozumiem? Przyzwoite zachowanie konia jest rezultatem kursów???



Dyskutować może bo pysk zawsze może otworzyć, a co do Kubiaka to ja sie w tym temacie wstrzymałam z wypowiedzią wszędzie, zarówno na facebooku jaki i na revolcie.
Tak halo, koń ewidentnie zmienił się na lepsze pod wpływem kursów, mam przyjemość (?) obserwować jego siostrę w poprzedniej stajni, podobne charakterki, tylko Drako jak coś sie działo to stawał dęba, a ona się kładzie. Tak jak pisałam wyżej mały się wyciszył, a klacz obecnie szuka nowego domu, bo zaczeła się wieszać na wedzidle, spieszyć, a przewazyło strzelanie baranów, które za każdym razem kończą się glebą właścicielki  🙄 konie do pewnego okresu szkolone tak samo, tlyko ja w pewnym momencie odbiłam w natural.


Smoku w sumie to chyba nie dokońca widzisz działanie bo przez to wygiecie nacisk z jezyka jest zdejmowany, a nie dodawany. Co do dźwigni to faktycznie jest, ale to chyba nic złego. A ciekawostką może być to, że na takich wędzidłach można startować.

DressageLife chyba nie do końca się wczytałaś, bo akurat mamy sytuacje gdzie to ja naturals bronię tego wędzidła, a klasycy mówią, że to bardzo mocny patent 😉


Proszę ze mną tego filmu nie utożsamiać ! Ja to inna szkoła, ba, nawet karabinczyków nie mamy 😉

Smoku w sumie to chyba nie dokońca widzisz działanie bo przez to wygiecie nacisk z jezyka jest zdejmowany, a nie dodawany. Co do dźwigni to faktycznie jest, ale to chyba nic złego. A ciekawostką może być to, że na takich wędzidłach można startować.


Startować można ,ale to dla najlepszych i najbardziej doświadczonych zawodników a nie dla ciebie , jesteś na poziomie początkującej rekreacji !

Chcesz mnie przekonać że Wielokrążko - Micmaro - Bucher z wygiętym ściegierzem to patent dla laika będącego na twoim poziomie  😲 😲 😲

Z tobą nie ma dyskusji . Porównujesz umiejętności 8-miokrotnego Mistrza Polski , Olimpijczyka z 30 paroletnim doświadczenie do swoich .

Nie gniewaj się ale to zakrawa na poważne problemy z głową . 😲
A,ok już czaję o co chodzi 😀 Z munsztukiem to jest tak,że służy zwiększeniu oparcia.Im większa dźwignia,tym mocniej działają pomoce łydki i dosiadu.W skrócie to stąd biorą się kłusy Valegro,Parzivala i Totilasa- dżwignią podnosisz przód a łydka napędza zad.Oczywiście za chwilę ktoś to napisze,że nie podnosi się munsztukiem-no oczywiście,że nie samym munsztukiem,to jest pomoc,która ma zwiększyć oparcie dlatego,że bez dania zwierzakowi większej możliwości tegoż,nie uwydatni się chodów.
I munsztuk owszem,jest mocnym patentem i dlatego skuteczny jest tylko wtedy,kiedy koń mocno i równo opiera się na obu wodzach i godzi się na to oparcie.Nie wiem czy wiecie,ale w Polsce uparcie nie tnie się punktów za jazdę czworobokową z luźną wodzą munsztukową,a na czworobokach zagranicznych to już nie jest dobrze widziane,bo koń gotowy na munsztuk to koń gotowy się na nim oprzeć.
Gillian   four letter word
17 września 2014 20:05
TheWunia, bo to które zostało tu wstawione jest bardzo nieprzyjemne, ostre i rygorystyczne. To wszystko. I żadne stopniowanie tu nie pomoże.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się