Młode Konie
Żabeczko, jeśli mnie oczy nie mylą, to Twoja kobyła bardzo wydoroślała 🙂 Jeszcze niedawno to na zdjęciach była bardzo źrebięca, a z tych wrzuconych teraz- wygląda dorosła klacz!
Bardzo dziekuję za opinię 🙂 jednak mi wydaje się że ona wogóle nie rosnie 🙂 dalej widze w niej gówniarza 🙂takiego tyci tyci jakim była półtora roku temu 🙂 Ale miło że widzisz w niej zmianę 🙂
A na boku to Glut i Clio to cudowne koniki :kwiatek:🙂fajne fotki 🙂 świetne focie misiaków 🙂
Alez naprawde jest roznica pomiedzy zdjeciami z marca, gdzie mialas jeszcze gowniarstwo, a tymi teraz, na ktorych jest DOROSLA KLACZ. Zwlaszcza pysk jej wydoroslal, ale i postawa jest juz zupelnie inna. Moj Glut z bliska to jest kawal konia, a z odleglosci nadal wyglada, jak zrebie, zwlaszcza wyraz pyska ma taki gowniarowaty 🤣 A Twoja to nawet patrzy POWAZNIE 😉
Na tych zimowych zdjeciach to Glut wyglada, jak mamut 🤣 Ale co ciekawe, to teraz juz jest prawie calkiem lysa (zimowka jej zostala tylko, jak nazwa by wskazywala, w sankach 😂 ), natomiast Clio, ktora siersci miala w zimie jakby znacznie mniej, nadal ma laty zimowki na tulowiu, podbrzuszu i lbie. A ze zdjec to mnie najbardziej rozczula Clio w wrsji zrebaka 😍
zabeczka17, Oj tam, oj tam, rośnie, rośnie 😉 Śliczna panna
A ja rozmawiałam przed chwilą z Karym przez telefon. Chyba udam się na leczenie 😁 Jeszcze tylko 17 dni!
AleksandaAlicja 🙂 dziękuję 🙂 w imieniu mojego Iskrzaka 🙂 😡 ogólnie to jej charakter się lekko zmienia, mogę napisać o dużej poprawie. Wie, że ja rządzę na padoku, wie że nie ma sensu ze mną walczyć, bo i po co? Wie za co ma karę ( odrzucenie) i szybko pragnie się ,,pogodzić". Jest bardzo chętna do współpracy i myślę że chyba w tym przypadku kobyła mi dorośleje 🙂 a fizycznie? ;] hehe łii tam dla mnie bez zmian 🙂
Ogólnie martwią mnie te muszki pieruńskie. Młoda nie stoi zbyt cierpliwie przy czyszczeniu kopyt, gryza ją na potęgę i nie dziwię się jej że dostaje szału. Opędza się jakby wbijało w nią się stado igieł. Ma bardzo króciutką i jedwabistą sierść. Jest dość wrażliwa. Na łeb zakładam moskitierę ale to tylko głowa.. reszta ciała odsłonięta.
Mam nadzieję że ta lekka przerwa w naszych zabawach w ,,lonżowanie" nie odbije się zbytnio na kobyle. Wiem że jest to ten typ koni któremu trzeba cholernei duzo uwagi poświęcać aby utrwalać pewne dobre zachowania a niwelować te złe. Tylko jak my mamy ćwiczyć jak gryza ja do krwi? Zaznaczam że kompletnie nic nie pomaga. Na komarzyska owszem.. mamy płyn ale na meszki nic nie działa. niech już będzie końcówka czerwca i to cholerstwo zelżeje....🙁
Dlatego nie mamy żadnych nowych fot , bo nie ma jak pracować.... 🙁
Averis... przyznam się bez bicia... Raz w tygodniu sama rozmawiam z kobyłem przez telefon 🙂 wiem co czujesz i to jest piękne 🙂
.Kolega który mieszka niedaleko stajni zawsze odwiedza konie po powrocie z roboty ok. 22.00 . Czasami do mnei drynnie i mówi- Ktoś mi tu rży, że chce z toba pogadać.. 🙂 😍 😁
jeszcze jedno AleksandraAlicja Glut wygląda pięknie po zimie, taki pełny energii i humoru 🙂 fajnie sie patrzy na takie szczęśliwe koniska 😅
zabeczka17, ja akurat dzwoniłam do koleżanki, spytać jak jej poszła matura, i słyszę nagle takie wielkie dmuchnięcie. Ona mówi, że to Karson. A ja się cieszyłam jak głupia do tej słuchawki 😁 Tęsknię za nim okrutnie 🙁 Jeszcze tylko chwileczka.
Dasz rady 🙂 to tylko 17 dni 🙂 wytrzymasz . 🙂 😅
Chwilę mnie nie ma i 3 strony do czytania:P Żyje nam wątek😉
armara, on ma 160 w kłębie 🙂 Więcej raczej nie urośnie, chyba, że wszerz 😉
Averis, Wytrzymasz, toż została Ci dosłownie chwileczka🙂
zabeczka17, to może jakiś koński i działający specyfik na te muchy? :>
A ja się muszę pochwalić, że Kluesk ma ostatnio znowu fazę wzrostu i robi się na prawdę kawał konia z niego... do tego troszkę pracujemy na lonży i efekty się powoli pojawiają 😅
zabeczka17, to może jakiś koński i działający specyfik na te muchy? :>
Podajcie jaki, bo ja juz chyba wszelkie znane sposoby na meszki wykorzystałam. Jedynie sprawdzają sie 'maski" na łby ale reszta ciała i tak jest strasznie pogryziona. Konie same uciekają z pastwis do stajni. Tego 'dziadowstwa " w tym roku jest masa.
ja sposobu na całkowite odstraszenie meszki nie znam ale sposób na wycieranie ogona znam
zeszłego lata pryskałam rzep tri teckiem ew. endure i ogony były całe
jak tylko któryś ze specyfików się skończył ogon od razu był wycierany
Też mam młodą klaczkę. Kupiłam ją kiedy miała 7 miesięcy, poznałam kiedy miała 2. Była ślicznym źrebakiem, potem przyszedł kryzys ( 👀 ) a teraz wybieramy się w czerwcu na Młodzieżowy Czempionat do Klikowej.
Zapomniałam dodać, że jest hucułem ( więc zapewne nikomu się nie spodoba :icon_redface🙂
Kiedy ją kupiłam:
[img]
http://img691.imageshack.us/i/6mc.jpg/[/img]
W wieku roku:
[img]
http://img4.imageshack.us/i/1rok.jpg/[/img]
Pół roku później:
[img]
http://img19.imageshack.us/i/1i5.jpg/[/img]
Obecnie w wieku 2 lat i 3 miesięcy:
[img]
http://img35.imageshack.us/i/65192094.jpg/[/img]
Ciężko poznać, że to ten sam koń 🙄
Faza, te wszystkie z "mocno chemicznej półki" oraz te "naturalne" o których mowa, że działają [w wątku przeciwmuchowym] 😉
Niestety, nie ma sposobu by całkowicie odgonić meszki i inne dziadostwa, ale można przynajmniej w jakiejś części koniowi uprzyjemnić życie. Zawsze lepiej kiedy koń ma względny spokój i to ustrojstwo mniej go gryzie niż kiedy atakuje jak wściekłe i nie daje spokoju w ogóle.
W tym roku jest chyba faktycznie jakaś plaga.
A ja byłam wczoraj u moich chłopaków w odwiedzinach 🙂. Żyją, mają się dobrze. Gniady bardzo grzeczny, siwy ponoć mocno chamowaty i ogierowaty. Spadły już trochę z masy, mają zmniejszoną dawkę jedzonka i wychodzą na razie tylko na lonżę 😉.
zdobyłam zdjęcia mojego siwego jak miał jakieś 1,5 roku!!! 🏇
A ja dzisiaj dostałam zdjęcia Clio 😎 Z daleka wygląda tak:
A z bliska tak:
🤔
Ja nie wiem naprawdę, co ta kobyła robi, że jest ciągle poobijana- nogi całe w sznytach, wiecznie pogryziona, braki naskórka, nakostniaki 🙄 Dziecko wojny! (p.s. to żółte to nie ropa, tylko maść 😎 ) Na szczęście ofiara czuje się nieźle, apetyt ma, nogę obciąża, tylko "troszkę kuleje" 😉 Hmm, ciekawe, dlaczego?!? 🤣
AleksandraAlicja moja miała taki okres w zeszłym roku ;] ,,dziecko wojny" to idealne określenie 🙂 hehe
Widzę u twojej Clio fajny mięsień na brzuchu/żebrach ;] u mojej młodej dopiero niedawno się takie coś pojawiło i pękam z dumy 😍
Wracając do twojej i jej szaleństw na padoku ;] no cóż energia, wiosna, szczęście, miłość -> efekt masz na fotce 😀 Pewnie z kilka dni zapomni że coś na tej nodze miała ;] trzymamy kciuki za szybki powrót do zdrowia 🙂 😅
a mój dzieciak się też dorobił dzisiaj małej ranki, trochę krewki poszło, trochę się sączy, ale tragedii nie ma 🙁
i podpisuję się pod stwierdzeniem "dziecko wojny" jeśli chodzi o mojego konia 😂
Chyba nic nie przebije mojego konia który dorobił sobie odmianę na pół głowy zdzierając skórę, nie zauważył sufitu.. 🙄
AleksandraAlicja Mój jeszcze tego okresu też nie zakończył 😵
Przypominam że moje ,dziecko wojny" włazi na kraty jak zostaje sama w stajni 🙂 chce poczuć jak to jest być małpą 🙂;] To że na padoku jez jej nie odwala , to dla odmiany w boksie 🙂 fantazja nie zna granic 🙂
niestety kobył jest wiązany już na okresy samotności.
u nas progres. Robilismy dzisiaj przejscia i... 💘 pozniej wrzuce jakies zdjęcia z jazdy. i juz nie moge sie doczekac jutra zeby wsiąsc 😅 😅
I'M THE MAN z dzisiaj, ranka już ok, trochę spuchnięta łopatka, ale nie kuleje i szaleje jak widać 😜 poza tym zmieniliśmy padok 🏇
mtl koń piękny! i jakie widoki tam macie! 😲
z dzisiejszej jazdy. jakiś przechył uskutecznialam 😡 😵
Moja też uwielbia sie rozbijać. 😁 Rozwaliła sobie przednie nogi, całe szczęście obyło się bez szycia. Potem na boku się zarysowała, ale obyło się bez krwi. Teraz na biodrze zrobiła sobie małą ranke, ale to nic w porównaniu do tamtych. 😁
galopada, codziennie wsiadasz?
2-3 razy w tygodniu. w srodku tyg. całe dnie siedzi na padoku. wsiadam w weekendy i go zabieram z padoku a pozniej tam odstawiam 😉
galopada_ super Wam idzie 🙂 gratuluje ;]
a dzisiaj moje szczęście szalało na padoku ;]
dzisiaj tez jest dla nas ważny dzień, ponieważ dzisiaj pierwszy raz na chwilę kobył miał założone owijasy 🙂 hehe 15 minut w nich śmigała po czym jej to zdjęłam ;] Zakładanie odbyło się bez kłótni, krzyków ;] 4 owijki polarowe w 10 minut to dla nas nie mały sukces 🙂 Kazdego dnia coś innego ćwiczymy ;] grunt to urozmaicenie 🙂
galopada powtórzę się, alez to jest maszyna 😜 a ty przy nim wyglądasz jak kruszynka 😁
mtl siwy młodziak śliczny 💘