Siodło skokowe

To jest chyba bolaczka wielu koni z porzadnym klebem.
Moj wielkokon (176cm) ma rozstaw 32(!) prestige, i ogromiasty klab, tez z tylu trzeba bylo dopychac duzo.
I trzeba zmieniac szybko siodlo, bo jak sie rozbudowuje, siodlo totalnie traci rownowage.


32 ?? Wow..... Tylko ?
no mój ma 32 z mattesem, a koń wieeeelki  🤔wirek:
Lol..... bo wiecie. Wedle pomairów mój kucyk (166 cm) powinien wejść w 37. 😉
34 własnie sie pozbyłam, bo było o wiele za wąskie.
Samuar ma coś ok 175cm a ma w prestige... 31 🙂
Klami
ale prestige???
wow ale gruubas, jak casanowa caroline  😲

No tak jest czasem z wystajacym klebem. A kobyla moja malutka, drobniutka (wcale nie gruba) - 35.
Tu na tym Siwy zdjeciu juz wpawie dobil do 33, potem znowu przerwa od treingow i teraz 32 idealnie.
Lol..... bo wiecie. Wedle pomairów mój kucyk (166 cm) powinien wejść w 37. 😉
34 własnie sie pozbyłam, bo było o wiele za wąskie.


ale wy w sumie nie posiadacie kłębu 😉
Arimona, no Prestige. Prestige ma o wiele mniejsza rozmiarówke niz np. Stubben. Stubben pasuje na nas 31, ale lepszy 32, bo mozna cienkie futerko włożyć. My mamy plecy jak szafa. Nie jest gruby, tylko duzy.

szafa to mało powiedziane 😀😀 On w ogóle przecież jet potężny. Głowa, szyja, kopyta no i... ten... :P:P ty już wiesz co on jeszcze ma wielkie xD
Nirv, o rany, szarpnelas "moje" siodlo... 🙁
Klami, mi sie wydaje, ze twoj jeszcze klebem pojdzie, nabuduje sie. wtedy bedziesz miala wezszy rozstaw. mialam identyczna sytuacje, hersztu mial moment, ze 37 mial miec. a teraz w 32 wchodzi.
xxagaxx, hahahah Ma je chyba tak wielkie, że najwyrazniej czasami potrzebują tyle krwi, że do mózgu mu juz ona nie dociera. 😉 Ale to taki hmm... Off topic jest. 😉
A mówiąc serio, no to fakt. On cały jest duży. Jego szyja ma taki obwód jak niejeden koń ma plecy, a kopyto ledwo sie w podkówke euro 4 miesci (to tradycyjne 6 jest) 😉
katija, ty masz boską cobre 😁
Przecież 2 konie o wzroście 164 będą miały inny rozstaw.
Prosze Was raz jeszcze o pomoc, bo nie dostałam żadnej odpowiedzi. Mam możliwość kupna siodła i nie wiem jakie wybrać, a mam czas do jutra wieczora na podjęcie decyzji. Czy wie ktoś może jaki jest model Stubbena Siegfried II ta starsza wersja, czy znacie jakąś opinie o tym siodle czy wygodne i w jakiej cenie chodzi? oraz Georg Kieffer Munchen? i co to za model Stubbena na drugim zdjęciu? 🙁 dzieki za każdą odpowiedz,bo każda jest dla mnie bardzo ważna :kwiatek:
domi17s, oba modele siodeł to "ever-greeny" i to może być wada - bo mogą być wyeksploatowane na maksa. te typy siodeł służą w rekreacjach po naście lat.
Munchen jest bardziej wszechstronne.
Domi, jeśli nie miałaś okazji pojeździć w żadnym z nich to nie będzie mądrego, który dobrze doradzi. Musisz spróbować sama, a jeśli sprzedający nie daje Ci takiej możliwości - odpuść oba. Tak jak pisze Halo, ogólnie do żadnego z nich nie można się specjalnie przyczepić. Ja dobrze wspominam Munchena, to takie porządne wszechstronne siodło. Ogólnie, moim zdaniem, z wyglądu przypomina naszego Huberta, ale to jednak inna klasa. O ile Hubert, nie pasuje mi w ogóle, nie potrafię w nim usiąść, o tyle Munchen, jak najbardziej. Natomiast nie jest to typowe siodło skokowe, co nie oznacza, że podstawowej pracy w nim nie zrobisz.
Jedna sprawa to kwestia modelu, a druga to stopnia zużycia używanego siodła. Musisz je zobaczyć, żeby sprawdzić czy nie jest uszkodzone, czy nie jest jakoś krzywo wyjeżdżone, ocenić czy będzie potrzebna pomoc rymarza - jeśli tak, to w jakim zakresie. Chocby to wpływa na cenę siodła, więc trudno jedynie po zdjęciach powiedzieć Ci, ile warte jest dane siodło. 
Oczywiście pozostaje jeszcze kwestia dopasowania siodła do konia, ale kopalnię informacji znajdziesz w innym wątku.
DZIĘKUJE WAM ŚLICZNIE!!!  :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: o to mi właśnie chodziło 🙂:** 😀 🏇

A możecie mi jeszcze powiedzieć czy warto kupić to pierwsze siodło za 700zł? jeśli Pan napisał, że ma go od 11 lat od nowości i on tylko go używał? mam możliwość obejrzenia go więc napewno podjadę ale jeździć chyba nie ma możliwości wiec tylko wizualnie mogę je sprawdzić  🙁 jak uważacie w takiej sytuacji i co oznacza model"ever-greeny"że to jakieś słabe siodła z  tej akurat serii?  :kwiatek:


[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] brak edycji postow
domi17s, edytuj posty! "ever-green", "wiecznie młody" oznacza "stare, ale jare" - niestarzejący się przebój.
Domi, pisałyśmy - bez posadzenia własnych 4 liter w siodło, nie zdecydujesz czy będzie Ci odpowiadało. Nawet leciwe siodła mogą być w dobrym stanie, ale mogą byc też totalnie zajechane. 
ok dziekuje!  :kwiatek:
Kieffer Munchen jest bardzo wygodnym siodlem, ani za twardym ani za miekkim, polgłębokie, mozna sie w nim pokusic o jazde ujezdzeniowa, ale nie nadaje sie za bardzo do skakania, kwestia tylko w jakim jest stanie. Ja starych stubbenow nie lubie, bo za plaskie i za twarde, ale to tez wszystko zalezy od modelu.
Gillian   four letter word
07 sierpnia 2012 12:13
ja wręcz przeciwnie, lubię Stubbeny za twarde siedzisko. Dlatego też zaopatrzyłam się w starego Passiera Cometa, ot decha jak się patrzy 😀 ale i tak wygodniej niż na miękkich.
Kilka dni temu doszedł mój wymierzony i wymarzony Equipe Emporio i jestem nim niesamowicie zachwycona  😜
To siodło to najlepszy close contact w jakim kiedykolwiek usadziłam swój tyłek. Niewiele pomaga, ma dosyć małe poduszki kolanowe, ale za to czuje się każdy mięsień konia pod sobą i  na prawdę dużo wygodniej się siedzi, jakoś mi łatwiej ogarnąć w nim swoje ciało.
Także polecam jak najbardziej. Wcześniej jeszcze miałam Stubbena skokowego, w którym też dość dobrze się jeździło i skakało, mimo że decha (jak na Stubbena przystało), natomiast najmniej przyjemnie wspominam czasy posiadania Prestige'a. Może to kwestia osobista, ale mi się źle w nim siedziało, wiele osób mówi, że te siodła usadzają fotelowo i ja się pod tym podpisuję.

Szkoda, że u nas jeszcze equipy tak mało znane, bo jak dla mnie to siodła warte uwagi.
Masz może zdjęcia siebie w tym siodle?
nie, jeszcze nie, mam je od kilku dni dopiero. Mam zdjęcia w testówce equipa, trochę innego modelu, choć bardzo podobnego
zdjęcia z testówki Equipe Expression



edit. ale znalazłam jeszcze zdjęcia z testówką tego modelu, który mam teraz, Equipe Emporio

w kłusie


w półsiadzie, najazd na przeszkodę


mały skok


wiekszy skok
znajoma ma w stajni equipa, nie pamiętam teraz jaki model. Mi siodło w ogóle nie pasi bo jest tak masakrycznie miękkie że szok. Jkabym miała poduszkę,  zanim usiądę w siodło to się najpierw zapadam i zapadam. Ja mówię stanowcze NIE equipom.
xxagaxx, a tak z ciekawości, spytaj się co to za model, bo ja jeździłam w 3 modelach i w żaden się nie zapadłam. Siodło jest znacznie bardziej miękkie niż deska Stubben, ale moim zdaniem mniej miękkie niż Prestige.
I tak się zastanawiam, co to za model, że aż taka straszna poduszka
mybay zależy do jakiego modelu prestiga porównujesz, ale dla mnie na pewno Equipe nie jest twardszy od Prestiga (przynajmniej te modele w których ja jeździłam). Zwłaszcza od np. Carismy. Mój obecny Prestige (hunter chyba) również nie jest miękki.


Jak spotkam znajomą to sie zapytam, ale wiem ze kosztował coś koło 4 tyś czyli chyba pasowałby mode Emporio?

ja jezdzilam troche w synergy i uwazam, ze to swietne siodlo. nie czuje roznicy w sumie, po przesiadnieciu sie z cobry.
Gillian, i jak passier? spasowany, odswiezony?
Gillian   four letter word
07 sierpnia 2012 22:16
katija, passier cudowny, kocham go  😍 tego mi brakowało pod tyłkiem, jest dla mnie idealny  😍  musi iść na tuning ale czekam na przypływ kasy 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się