Zawody Hipodrom Sopot i okolice.....

deborah   koń by się uśmiał...
21 sierpnia 2012 07:46
anai, no właśnie widziałam zdjęcia D+A z parkuru. i zastanowiło mnie czy dla nie kutego konia na wypadek słabego podłoża na zawodach nie byłoby to dobre wyjście awaryjne
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
21 sierpnia 2012 07:50
na N-C nie odważyłabym się jechac w butach... zreszta,teraz nie kucie Integro,to jest moje chciejstwo i poglad na sprawę,a nie kwestia zdrowotna 😉

z tego co czytam na fejsie,sa juz minimum 4 pary do N,więc mam nadzieję,że w Koleczkowie odbędzie się N 🙂

btw - ogladałam propozycje z BB na połowę września na ZO,bedzie od rundy P i dodatkowo odbedzie się Derby na wysokości P w sobotę 😉
Jak tam pomorze ?? Szykuje się coś w najbliższym czasie godnego uwagi ?? Poza BB, bo akurat termin mi nie pasuje totalnie... :/
Moon   #kulistyzajebisty
28 sierpnia 2012 12:39
Klami, 08-09.09.2012 jest Kwidzyn.
(Propozycje będą na stronie pomzj wieczorem, jak wrócę z roboty ;-) )

Btw w Koleczkowie oberwanie chmury zabiło podłoże? Widziałam foty (co prawda nie pamiętam po którym konkursie) i generalnie... bywało gorzej  😁 choć faktycznie, skakać tam po 'normalnym' opadzie to strach a co dopiero po ulwie...
Moon, Kwidzyn dla mnie tez odpada póki nie bedzie inaczej rozwiązanej rozprężalni. A szkoda, bo samo miejsce uwielbiam.
Taa... ulewa dosłownie zabiła podłoże po L klasie i właściwie 90 % list z P i N się wykreśliło. Jakieś szalone niedobitki tylko pozostały na placu boju. My tez się spakowaliśmy jak tylko minęła najgorsza ulewa i wrócilismy do domu.
z ciekawości - inaczej czyli jak?
Inaczej, w sensie nie w tym miejscu co zawsze. Czytaj głębokim piachu siegającym połowy ochraniacza, w dodatku z mnóstwem kamieni. Tam jest tyle miejsca, że nie wierzę, że nie da się zrobic rozprężalni w innym miejscu. Chociazby kawałek dalej na trawie, czy na placu powyżej.
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
28 sierpnia 2012 21:08
...w kalendarzu na ten weekend jest Przywidz skokowy...ale nikt nic nie wie...
domiwa   W poszukiwaniu prawdy, mojej prawdy...
28 sierpnia 2012 21:12
Klami ostatnio rozprezalnia byla na czworoboku. Ale przeciez zawsze jest przeszkoda na trawie albo na gornym placu. stojakow jest w brod wystarczy postawic i sie skacze tam gdzie chce. ale chociaz jedna jest zawsze na trawie.
Jak tam ostatnio byłam na zawodach (co prawda w zeszłym sezonie, ale od tamtej pory nie jeżdżę tam niestety, a szkoda, bo to cudowne miejsce) to własnie nie było gdzie poskakać. Ok, pojeździć mogłam sobie na trawie kawałek od rozprężalni, ale skoczyc to mogłabym jedynie krosówkę, bo żadnyhc pzeszkód na trawie nie było. Na górnyhc placach po wstepnym ogladzie tez nie za bardzo cokolwiek stało. Żeby poskakać w miejscu gdzie podłoże się do tego nadaje to bym musiała ja (czy trener) latać ze stojakami i dragami całkiem spore odległości. Nie o to w tym chodzi.
domiwa   W poszukiwaniu prawdy, mojej prawdy...
28 sierpnia 2012 21:28
Ja jestem na kazdych zawodach jak nie z koniem to sama i nie widac nawet na dolnym placu by konie sie zapadaly. Na gornym to w ogole malo piachu, na czworoboku gdzie byla ostatnio rozprezalnia to tez calkiem ok. Zazwyczaj jest przeszkoda po wewn. stronie toru na trawie albo na gorce ostatnio byly 2.
Ronin.   Każdy orze jak może.
29 sierpnia 2012 12:50
Ja byłam na ostatnich zawodach w Kwidzynie.
-miejsce do lonżowania jest straszne -po lonży przestraszyłam się ,że koń kuleje.
-na rozprężalni podłoże takie same jak na czworoboku -do C jeszcze da się pojeździć Ale konie w małej rundzie ewidentnie potykał się o podłoże
Już nie mówię o młodych koniach ,które również nie chętnie tam pracowały .
Nie dziwię się ,że ludzie nie chcą tam jeździć- szkoda stawów konia .
ChingisChan   Always a step ahead! :)
01 września 2012 12:48
Czy ktoś ma jakieś informacje o zawodach w Owczarni?
diabeli   Jak idziesz na szczyt to nigdy nie jest z górki!
01 września 2012 13:12
Wiem ,że chcą zorganizować zawody w tym roku ale czekają na nowy komplet przeszkód.
Na razie kwestia zawodów w Owczarni została odłożna na czas bliżej nieokreslony. Nie ma czasu na zabawę w organizowanie.


diabeli, to już dawno nieaktualna informacja.
diabeli   Jak idziesz na szczyt to nigdy nie jest z górki!
01 września 2012 21:06
Oooo szkoda a ja liczyłam,że się uda coś zorganizować i cierpliwie czekałam na propozycje zawodów 🙁
Cóż no, tak bywa. W sumie sama też żałuję. Nie ma komu, nie ma czasu i w sumie też za bardzo chęci.
ChingisChan   Always a step ahead! :)
01 września 2012 21:14
To ja też czekam. Może to nawet lepiej? Nie będę musiała się martwić o paszport Huxa bo obecnie nie ma go przy mnie i jeszcze z tydzień nie będzie 🙂.
Nie wiem czy w tym sezonie zdołamy cos zorganizować, może.... zobaczymy co czas przyniesie.


Dzieje sie cos teraz na pomorzu ciekawego??
sosi   szczypior szczypior...
10 września 2012 13:25
ZT-B w Dajaku 16.09.2012

http://www.dajak.pl/zawody.html
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
11 września 2012 01:26
wybiera się ktoś do Białego Boru?
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
11 września 2012 08:49
A w sobotę towarzyskie ujeżdżenie w Koleczkowie 🙂
http://dressage.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=1650&Itemid=50
halo haaaalooo re-voltowicze ;D
kto śmiga na Mistrzostwa Pomorza w Damaszce?
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
18 września 2012 11:59
ja nie 🙁 to termin finału Pucharu Polski w wkkw w Baborówku

btw - Pomorze 20-21 października odbędą się I Mistrzostwa Pomorza w wkkw w Kwiekach, rpopozycje powinny niedługo się pokazać, konkursy od LL do CNC*.
aaa no widzisz..
to szkoda.
a też mnie wkurza to że pierwszy półfinał SENIORÓW nie jest szybkości. Przecież tak jest na każdych mistrzostwach.
tylko nie u Nas... 😕
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
18 września 2012 12:10
to już tradycja na Mistrzostwach Pomorza,że I półfinał nigdy nie jest szybkości 🙁

mi jakoś na MPOm nigdy dobrze się nie jeździło  😂,ostatnie 2 skończyły się eliminacjami  😵,więc może w mysl zasady,nie ma przypadku,sa tylko znaki,nigdy nie powinnam MPOM jeździć  🤣
a ja to co?
zawsze ciała daje;p
ciekawe jak teraz będzie.. zawody w domu wiec kolejny stres.. 🙇
O, a właśnie sobie policzyłam, że my ostatni raz jechaliśmy MPom w ...2007r, koń szedł ostatni raz rok później, ale pod kims innym, a ja wtedy z tygodniowym dzieckiem w domu z nerwów paznokcie obgryzałam 😉 Zapnij się, to powodzenia, na pewno będzie dobrze 🙂
nie dziękuje.
I zapraszam !
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się