kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy

anetakajper   Dolata i spółka
19 kwietnia 2024 12:56
zembria, to jest lucerna z trawą, ale ok 30% nie więcej.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
19 kwietnia 2024 13:00
anetakajper, No ja bym jednak przez parę dni przyzwyczaiła.
Pytanie bardzo żółtodziobowe. Koń lat naście, prawie 20. Jeżdżony sporadycznie (właściciel potrafi przyjechać raz na parę tygodni i rzadziej), więc głównie stoi. Czy zapadnięte plecy, w sensie brak mięśni, to normalne czy przy "odpowiedniej" diecie jest szansa, żeby nie wyglądał tak źle ? Siano do oporu, wiem że dostaje owies plus bardzo podstawową paszę, nie jest wychudzony czy niedożywiony, tylko po prostu.. nie ma mięśni, na całym ciele w zasadzie. Warstwy tkanki tłuszczowej też w sumie nie, bym powiedziała, że tak na styk. Zastanawiam się, czy to normalne w takim układzie czy może zmiana diety na coś dla seniorów by była wskazana, mogłabym wtedy spróbować doradzić zmianę paszy dla dobra konia, jest szansa, że nawet właściciel by się zgodził.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
20 kwietnia 2024 11:22
PannaDziewanna, Wszystko zależy jak ten koń faktycznie wygląda. Fotki by nieco pomogły na pewno. Miałam kiedyś przypadek konia, o którym właścicielka mówiła, że w sumie to on nie jest chudy, tylko mięśni nie ma, a na miejscu zastałam konia mocno wychudzonego. Ale nawet bez pracy koń nie powinien wyglądać źle, może nie mieć wyrobionego mięska, ale jednak takie normalne, podstawowe to bez pracy będzie miał przy odpowiednim karmieniu i utrzymaniu.
zembria, Konik nie jest mój, dlatego nie chciałam zdjęć wstawiać, ale dobra.. mam pozwolenie na pracę z ziemi z nim i ogólne doglądanie, więc nic nie robię za plecami właściciela oczywiście. Mam wrażenie, że te zdjęcia nie oddają stanu faktycznego, jutro będę w stajni to mogę zrobić jeszcze. Foty robiłam żeby mieć pomoc w nauce anatomii na studia, nawet się śmiałam że nawet mi na rękę jak wygląda bo wszystko na nim widać i czuć, w przeciwieństwie do mojej kobyłki, ale im dłużej na nie patrzę i myślę o nim, tym się bardziej martwię..
Zdjęcie WhatsApp 2024-04-18 o 21.28.07_307c00d7.jpg Zdjęcie WhatsApp 2024-04-18 o 21.28.07_307c00d7.jpg
Zdjęcie WhatsApp 2024-04-18 o 21.28.12_35b5aee6.jpg Zdjęcie WhatsApp 2024-04-18 o 21.28.12_35b5aee6.jpg
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
20 kwietnia 2024 11:52
PannaDziewanna, Ogólnie koń nie wygląda dobrze. Nie jest jakoś bardzo źle, ale no powinien wyglądać lepiej, nawet bez pracy. Sugerowałabym go też porządnie odrobaczyć, bo bebzun może i od tego taki być. Mozę być też, że się sianem objada ponad miarę, bo ma braki żywieniowe. Myślę, że odkarmienie go to dobry pomysł. W tym wieku konie mają wyższe zapotrzebowanie na biało już. Tak samo jak dzieciaki na wzrost, tak starsze konie potrzebują więcej na regenerację komórek, które mają już skróconą żywotność.
zembria, Konie są odrobaczane 4 razy w roku jakby "odgórnie" przez stajnie, w sumie teraz na dniach powinny być pasty więc na pewno ją dostanie, z tego co pamiętam teraz będzie pasta jednoskładnikowa. Czyli moje obawy są raczej słuszne ? To mogę uciekać do wątku o paszach ? Mam pomysł co można by mu dać, ale wolę podpytać 🙈
PannaDziewanna, zbadaj kał, bo odrobaczanie rutynowe nie wszystko wybije, odrobacz pastami pod wynik badania.
Potem sprawdzić zęby i dopiero wtedy kombinować z żarciem.
Iskra de Baleron, Zęby robione w przeciągu ostatniego miesiąca, ogólnie badań nie zrobię bo to nie mój koń. Mogę zasugerować, ale raczej się na to nie zdecydują.
zembria, Konie są odrobaczane 4 razy w roku jakby "odgórnie" przez stajnie, w sumie teraz na dniach powinny być pasty więc na pewno ją dostanie, z tego co pamiętam teraz będzie pasta jednoskładnikowa. Czyli moje obawy są raczej słuszne ? To mogę uciekać do wątku o paszach ? Mam pomysł co można by mu dać, ale wolę podpytać 🙈
PannaDziewanna, zacznij od meszy, siemienia, plus ruch to powinno dać efekt
BUCK   buttermilk buckskin
20 kwietnia 2024 21:22
PannaDziewanna oprócz wymienionych już podstaw opieki, dodałabym kierunkowe ćwiczenia
BUCK, Tzn. ? Drągi, górki, kłus w niskim ustawieniu ?
Jeśli to aktualne zdjęcia to poszłabym w diagnostykę problemów metabolicznych (Cushing, insulinooporność). O tej porze roku (i temperaturach, jakie mieliśmy) okrywa włosowa nie powinna tak wyglądać.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
21 kwietnia 2024 12:04
espana, Futra bym się nie czepiała, moje chłopaki mają zdecydowanie więcej zimówki jeszcze. Tylko młody już wiosennie wygląda.
espana, to całkowicie normalny stan futra, z moich 6-ciu koni, 3 linieją w ten sam sposób, są zupełnie zdrowe, bo badane, niedoborów również nie mają. Trzy pozostałe gubią inaczej, ale jednak sporo tego futra jeszcze jest.
BUCK   buttermilk buckskin
21 kwietnia 2024 12:51
PannaDziewanna osobiście akurat po ciężkiej zimie włączyłam ćwiczenia ukierunkowane na linię grzbietu oraz u mojego zwiększenie pracy zadu
Paulina Ferdek ma szkolenia dot. topline
są książki z serii ''101 ćwiczeń'' oraz ''55 ćwiczeń korekcyjnych'' , a ja akurat wybieram ćwiczenia ''bez siodła'' bo nadal nie pasuje.....
espana, Z futrem jest ok, normalnie lnieje tylko nie był wyczesywany od.. dość dawna.. ale widuję go i ten postęp jest raczej normalny.
BUCK, Mam 101 ćwiczeń ale totalnie nie potrafię się w tej książce odnaleźć, jeśli chodzi o to, co daje dla konia w sensie gimnastycznym dane ćwiczenie. Tą drugą mam na oku i chyba najwyższy czas ją też kupić.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
21 kwietnia 2024 15:09
PannaDziewanna, Polecam tę książkę "55 ćwiczeń korekcyjnych" tam masz właśnie bardzo fajnie napisane jakie mięśnie dane ćwiczenie aktywuje. Sporo fajnych pomysłów tam znajdziesz.
Zapytam tutaj, bo sporo osób zagląda 😉
Wiem, że siedzenie na koniu, który stoi, jest średnio dla niego zdrowe (dla pleców w sensie), ale czy jeśli po terenie stanę z koniem na popas, zostając na jego grzbiecie, to zrobię mu kuku? Mam fajne miejsce, droga w dole, a na poboczu (na wysokości nadgarstków) rośnie super gęsta trawa z lucerną. I właśnie chciałabym na powrocie robić taką nagrodę w postaci popasu. Niestety obawiam się zejścia, bo jest to koń generalnie bardziej do opanowania z siodła w razie jakiejś spłochy. Tak sobie myślę, czy takim popasem (załóżmy 20minut) zrobię koniowi więcej szkody czy pożytku 😅😅😅
W siodle?
Facella   Dawna re-volto wróć!
23 kwietnia 2024 12:43
espana, jak boi się schodzić to chyba w pełnym osprzęcie, o ile nie jeżdżą na oklep i na kantarku.
espana, tak, w siodle i ogłowiu 😉 nachrapnik odpięty, popręg o dziurkę popuszczony, ale też koń musi się schylić na wysokość nadgarstków więc o zapoprężenie się nie boję. Z wędzidłem je normalnie, bo i tak jak gdziekolwiek w ręku idziemy na trawę, to biorę ja na ogłowiu, dla bezpieczeństwa.
Chcący zejść, musiałabym wziąć ze sobą lonżę, bo wodze są za krótkie, żeby ją przytrzymać w razie awarii (jak odskoczy, może mi braknąć ręki, bo ja jestem mała, a ona wielka), niedaleko jest droga, wolałabym żeby mi się nie wyrwała z ręki.
NowaJa, ja bym się bardziej bała zaporężenia dając koniowi jeść ze mną w siodle i zapiętym popręgiem...
NowaJa, myślę że jak się zatrzymasz na chwile, kilka minut nic się nie stanie. Ja do lasu jak jade to moja klacz systematycznie sobie coś podżera, schyla się do samej ziemi i żyje.
kotbury, a czytałaś co napisałam? 😉 bo napisałam dlaczego się o to nie boję.
NowaJa, jeśli dziurka w dół na popręgu jest wystarczając i nie powoduje, że jak koń się spłoszy to ci siodło fiknie i to będzie chwila bardziej chodzona niż stana to dlaczego nie.
NowaJa, koń się nie musi schylać, żeby się zapoprężyć. Ty nie chcesz mu dać skubnąć trawki, ale chcesz go wypasać przez 20 minut. Ani to wygodne ani przyjemne. Ile ten koń skorzysta z wędzidłem. Ja bym rozebrała.
espana, jakby było nieprzyjemne to by koń nie chciał jeść... Moja idzie tak cała drogę po lesie w stępie, co chwila coś gdzies skubnie. I się nie zapoprężyła ani razu a nie ma lużnego popręgu..
Bo idzie. I ma szansę przejeść, to co skubnie, zanim skubnie następne. A nie nachapie pełnej paszczy lucerny, której nie da się przepchać przez wędzidło.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
23 kwietnia 2024 14:13
espana, konie doskonale sobie radzą jedząc z wędzidłem. My często robimy postoje na popas, wędzideł nie wypinamy, chyba raz czy max 2 się zdarzyło, żeby któryś aż tak dziób napchał, żeby trzeba było wyjąć "kłębek", po czym dalej jadł normalnie.
NowaJa, Jak masz tą trawę na takiej skarpie, to myślę, że spokojnie możecie sobie chwilę pojeść w ramach nagrody i relaksu. Zawsze też możesz sobie zabrać linkę dłuższą w teren i zawiązać na szyi po kawaleryjsku. Będziesz miała jak na popasie trzymać w razie potrzeby.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się