Kącik Rekreanta cz. III (rok 2010)

milusia przyjeżdżajcie do Lublina 😀 Zawody już prawie na 100% będą 24-25 kwietnia  😁 I dziękuję za słowa odnośnie K.  :kwiatek:
kujka no szalejesz kochana  😁 wiedziałam, że oferta Ci się spodoba, sama chętnie bym pojechała gdyby moim marzeniem nie był UK  🤔wirek: 😁

Forta twoja wiewióra  ma super odmianę  😉


Dzisiejszą jazdę uważam za w 100% udaną  😀. Po chwili kłusa zeszła z głową niżej, nie pędziła, była uważna 😜. Galop też był fajny. Spokojnie ruszyła, nie pędziła tak jak wczoraj na złamanie karku. W końcu w galopie zaczęła myśleć. Po galopie kłus też był dużo lepszy niż zwykle, bo zazwyczaj wtedy jest to pędzenie i gubienie nóg. Chyba mi konia podmienili  😜. Jestem strasznie szczęśliwa  💃

helcia to super, oby tak dalej!  🙂


A ja wpadam w dołek. Powoli tracę siły do Kuca. Nie potrafię się z nim zgrać. Ja swoje, on swoje. Wiem, że każdy kiedyś zaczynał. Doskonale zdaję sobie z tego sprawę, że potrzeba dużo pracy, cierpliwości żeby coś osiągnąć. Ale trzeba również umiejętności i doświadczenia, którego ja praktycznie nie mam. Jeżdżę sama, ba nawet jeśli bym chciała z kimś to nie ma za bardzo jak. Dawniej to jakaś koleżanka na nas patrzyła i coś podpowiedziała.
No ale trudno, już się tu Wam nie żalę, muszę się w końcu zabrać za siebie i do roboty.

Blondek myślisz, że ja z C. jak zaczynałam? Ja też nie mam umiejętności, ani doświadczenia 😉. I też mamy z Co to co jakiś czas etap FOCH! I ona swoje, ja swoje. Raz jestem na nią wściekła, a drugi raz jestem cholernie szczęśliwa. Więc staraj się, pracuj, każdy łapie dołek 😉

Gdyby ciągle było świetnie i super to jeździectwo byłoby nudne i... zbyt łatwe. 😉

Dzięki dziewczyny  :kwiatek: :kwiatek: To motywuje 🙂

MUSZĘ po prostu Muszę się pochwalić moim dzieciakiem  😅

Wsiadłam wreszcie na niego po pół roku i był taki kochany, że noooo  😍
jasne, że straszak jak nie wiem, ale chodził bosko.Jednak im starszy tym mądrzejszy.przyszedł drugi koń (co nam się nie zdarza prawie wcale) porżał trochę i spokój - taki luzik, że hej.Nie ponosił, nie brykał za bardzo - cud po prostu - konia mi podmienili  😉

Trzeba się było pochwalić na Volcie, bo kto inny zrozumie ta radość z udanej jazdy  😁

Zazdroszczę wam baby i cieszę się razem z wami.

Ja mam kryzys... No kryzysem tego do końca nie nazwę, bo po prostu nie mogę od ponad 2 tygodni wsiadać.
Zawody 24 kwietnia a ja nie siedziałam na niej strasznie długo i jeszcze do końca tego tygodnia nie będę mogła....
Więc znów się boję wsiadać po tym czasie, bo ostatnio była fenomenalna a po klientach pewnie będzie odczulona na łydkę albo zaszarpana.
No i tak w kółko Macieju przez okrągły roczek - ja wsiadam, koń dobrze chodzi, po zawodach wraca do rekreacji, psuje się, ja wsiadam, naprawiam, startuję, koń wraca i się psuje. No teraz spodziewam się kataklizmu bo mieli cośtam skakać czyli mam gwarantowane to, że wyłamuje perfecto... Już wolę jak idzie na lonże dla początkujących... Chociaż nie, po lonżach to już nie mam o czym gadać.
Ech cokolwiek nie zrobię i tak nigdy nam dobrze nie idzie =.=

Jak tak sobie wspominam, że na mojej ostatniej jeździe z nią skakałyśmy 105 i mały kunik latał jak oszalały, to mi tak jakoś smutno, bo teraz będę ją przepychać przez pojedynczy drąg na ziemi...

Sierra mam swoje wtyki  👀  😉 dawaj zdjęcia  🤣
Forta no w końcu zdjęcia 😀 dobrze wyglądacie, kiedy zawody?
to dalej pomęczę i chciałabym coś ze skoków  🤣
kujka a gdziesz Ty na koniec świata uciekasz  🤬 mam nadzieję że mają tam internet  😉

no więc fotomontaż, ja na Gilu oraz na Dzionku  🤣

No a ja mam nadzieję że już jutro pogoda sobie jaj nie będzie robić i jak w wtorek nie zacznie mi padać jak do stajni będe dojeżdzac ...wolałabym jutro z jazdy zejsc tylko mokra od potu , a nie też od deszczu jak w wtorek.

W wtorek jeżdziłam na młodziaku młp. i jakie dziwne uczucie jak sie jedzie na koniu na któym nawet nie czuć w porównaniu do grubego że nogi stawia na ziemi  🤔

Fantazja przykro mi, że sie nie spotkałyśmy i nie mogłaś wypróbować siodła 🙁 Ale niestety dopiero przed 22 z pracy wyszłam... 🙁 Daj znać, kiedy następnym razem będziesz w Warszawie.
Dzionka Dzionek wygląda niezwykle apetycznie 😀. Ile razy w tygodniu pracujecie?
kujka no gdzie Cie niesie po tym świecie? 😲 Na długo byś jechała?

Raven, oj będę w Warszawie, mam nadzieję że już wkrótce, bo nadal nie wiem jakie siodło  🙄

kujka mega!  👍 sama bym tak chciała... 😉
Gdzie można wytrzasnąć fuszkę w takim rejonie? Jak ją znalazłaś? na yardandgroom'ie? Jako, ze czytam ze zrozumieniem, to pytanie raczej do okwiat jest 😉

Fantazja, widać dokąd ci moje strzemiona sięgają 😀 Gil bardziej wylansowany, cholera! Trza coś z tym zrobić 😀 Będą jakieś foteczki jeszcze może (pliizzzz??)?

Forta, "mie" chodziło o zdjęcia w galopie! W kłusie to rzecz jasna 😀 Ej, kiedy się pochwalimy gdzie jedziemy na wakacje 😀?

Raven, dziękówka 😀 Jeżdżę różnie, tak ok. 4 dni w tygodniu, ale pozostałe 2 dni ruchu zapewnia mu kujka ( :kwiatek🙂 zazwyczaj.

może jeszcze nie, budujmy napięcie  😁

Fantazja, jakie one małe pod Tobą 😁

Burza, hihihi prawda  🤣 ? na kazdym zdjęciu jestem JA i moje dłuuugie nogi  😂
Dzionka, sprawdź maila  😀
Forta haha a ja wiem, a ja wiem  💃

Fantazja, Gil Ci długością nóg dorównuje, ale nie od dziś wiadomo, że i Kujka na brak metrażu w nogach nie narzeka 😀

Fantazja, a do Dzionka owijek nawet podkolanowki dopasowalas.

Klami, hehehe no faktycznie  😀 nie żeby specjalnie  😁
Burza, oj tak, Kujka ma jeszcze dłuższe nogi od moich

buyaka- zgadza się  😎 yardandgroom  😎

To jeszcze trochę mnie - skoków proszę nie komentować, to pierwsze od... no nawet nie wiem kiedy.













Więcej nie mam, ale niedziela zapowiada się u nas dniem dwóch chłopaków w 2 aparatami, więc damy z kujką czadu 😀

Dzionka, od kiedy ty się garbisz co?? Łomot będzie 😉

Ej wiem że się garbię 🙁( Jeszcze ta puchowa kamizelka robi ze mnie Quasimodo po prostu 😀 Muszę się ogarnąć.

babeczki majace korony w avatarach lub wygolone koniom na zadkach - macie moze jakies linki z ladnymi koronami? nie moge nic delikatnego, prostego, a za razem ladnego znalesc, a jutro gole ksiezniczke wiec mysle nad korona..
w koncu bedzie lysa  💃

Dostałam fotki z terenu 🙂

Ooo, magda, super pomysł😉

A ja już odliczam dni do wyjazdu.
Siwy źle chodzi, mnie już męczą wizyty w stajni 2 razy dziennie + ciągłe organizowanie mu padoków, które są i tak żałosne, a jeszcze robią problemy i chcą mnie wysiedlić z najlepszego... Mało sympatycznie się zrobiło...
Jeszcze tylko jedne zawody i wracam😉

Burza, co tylko jedna i tak od zadu?  🤬

aaaaaaaaaaaaaaaaaaa jaki las...........
CUDO...

nie wiem co zrobie i gdzie pojade ale MUSZE w tym roku jakis piekny pozadny teren zaliczyc...
u mnie to tylko jakies twarde liche drogi i to wsrod budynkow czesto, a o sopocie to juz nie wspomne :|

Alice, chca wysiedlic bo to nie jest padok - mowilam ci to juz 100razy...

Alice, chca wysiedlic bo to nie jest padok - mowilam ci to juz 100razy...


No ja wiem dlaczego, aczkolwiek to nie zmienia faktu, że mnie to martwi.

Wlasnie mialam to napisac. Alice, to nie jest padok a plac dla szkolek. Sezon halowy sie konczy, wiesz szkolki wychodza na zewntarz na swoje place a tam niespodzianka. Jazdy prowadzic nie moga, bo Twoj kon sobie tam biega.  
Tak generalnie to odnosze wrazenie, ze szukasz problemow.  😉