Ta stajenka to jakiś horror na kółkach, ZERO pojęcia o pojęciu, konie rzekomo wykupione z rzeźni i na stronie żebranie o wpłacanie kasy, bo inaczej koniki wrócą w jednostronną podróż, bo oni je wspaniałomyślnie uratowali, ale ciężko utrzymać. Sprzęt koszmar, "nauka" jazdy koszmar jeszcze większy. Już w tamtym roku chciałam to gdzieś zgłosić, ale zarówno PZJ jak i któraś fundacja mnie olały. Znaczy, pzj odesłał do fundacji, ta mnie olała, razem z lokalnym ToZem.
Zaźrebiają te konie nie wiadomo po jaką cholerę, co drugie zdjęcie woła o pomstę do nieba, no oczy z orbit wychodzą jak się to ogląda. Nie widziałam gorszej "szkółki" niż to. Ma-ka-bra.
edit:
http://www.stajniawikigrodkow.za.pl/ polecam wejść w "konie" na początek, później przejrzeć całość 🤔wirek: