Kącik Seniora - czyli koń na emeryturze

ibmoz dla seniora najlepszych cieplych dni, dobrego żarełka, miłości bliskich i duuużo zdrowia :kwiatek:

Zamrucz seniorom zdrowia i pogody ducha  :kwiatek:
i czekamy na komórkowe wieści 😅

Mój Młody dołączył do zaszczytnego grona honorowych dawców komórek i dzięki temu i Czardaniowi się "dostało". Krew była co prawda pobierana z myślą o innym koniu, ale Młody był grzeczny, "hojny" i uprzejmy, więc od słowa do słowa i braciak również skorzystał z terapii. Zobaczymy, pokładam w tym "eksperymencie" spooore, spooooore nadzieje. Trzymajcie kciuki za mojego przedwcześnie emerytowanego rencistę 🙂

[quote author=Na_biegunach link=topic=210.msg2469361#msg2469361 date=1450726538]
Latem miał kontrolne rtg, odpukać "nogi jak u ośmiolatka" cytując wetkę ^^
[/quote]
Powiem ci, że Dr Kemilew wlasnie powiedział mi coś, co w sumie też otwarło mi oczy.
Nasz wet, powiedział (gdzieś to wcześniej pisałam), że od trzech lat, stan trzeszczek się nie pogorszył, kiedy zacytowałam to wlasnie Doktorowi Kemilew powiedział mi tylko tyle " nie wierzę, że auto, które pewnego dnia zaczelo rdzewieć bez żadnej naprawy po trzech latach nadal jest zardzewiałe tylko w tych miejscach, w których było te kilka lat wstecz."
I faktycznie, u zwyrodnieniowcow to się jednak sprawdza, nie ma co w 100% w to wierzyć, co nie zmienia faktu, że mam nadzieję, że w waszym przypadku to co napisałam się akurat nie sprawdzi i bedziecie sobie śmigać jeszcze przez długie lata.  :kwiatek:
I Bob bardzo dziękuje za kciuki! Oby było dobrze 😉  i u was też tak bedzie!

bjooork - i tak mi dużo pomoglaś swoją jedyną wiadomością! A filmik tego konika po kuracji utwierdził mnie w przekonaniu, że dobrze robię takze bardzo dziękujemy! :kwiatek:

PS mojemu grubemu coś strzykało ostatnio przy zadzie tak jakby ktoś strzelał na palcach, nie ciągle ale co jakiś czas. Pewnie znowu sobie szukam problemow tam gdzie ich nie ma ale czy waszym seniorom tez czasem coś strzela?  🤔

shy "mój" to nie taki bardzo senior, bo w lutym dopiero osiemnastka stuknie, ale czasem zanim się rozgrzeje to mu trochę strzela w stawach 😉

DeJotka - Mój jest dwunastoletnim seniorem tym bardziej mnie to zmartwiło  😉
Ale jak innym seniorom strzyka to mojemu czasem chyba też może.
Mam nadzieję, że jak teraz się będziemy częściej ruszać to przestanie  🙂
Edit: okej a wiec juz przestaję stwarzać sobie problemy, bo to na pewno przez to, że ostatnio mało co robimy  😉

U nas czasem strzyka, ale mało generalnie. U znajomego seniora - sporo. Ale on już w nogach to ma milion kilometrów 😉

Wsparcia potrzebujemy 🙁
Seniorka ma zęba do wyrwania  😵

Wiesz, człowiekowi jak się zasiedzi a potem zacznie ruszać też czasem stawy strzelają 😉 Nie martwię się tym zanadto, koń jest pod kontrolą weta, poza tym nic mu nie dolega i chętnie się rusza.

Mój Młody dołączył do zaszczytnego grona honorowych dawców komórek i dzięki temu i Czardaniowi się "dostało". Krew była co prawda pobierana z myślą o innym koniu, ale Młody był grzeczny, "hojny" i uprzejmy, więc od słowa do słowa i braciak również skorzystał z terapii. Zobaczymy, pokładam w tym "eksperymencie" spooore, spooooore nadzieje. Trzymajcie kciuki za mojego przedwcześnie emerytowanego rencistę 🙂


Sierra być może był dawcą dla mojego i są teraz "bliźniakami"? 🙂

shy "mój" to nie taki bardzo senior, bo w lutym dopiero osiemnastka stuknie, ale czasem zanim się rozgrzeje to mu trochę strzela w stawach 😉


DeJotka - to tak jak mój, dlatego dopiero w lutym oficjalnie dołączymy do kącika 🙂

Espana być może 😀 To byłby już trojaczki 😉 Nie znam "danych" konia biorcy, znajoma się spytała, czy nie użyczyłabym Młodego bo jest młody 😉 silny i bardzo spokojny (czyli nie będzie problemu, że nie będzie mnie przy wizytach, pobieraniu itp.), więc byłby idealnym dawcą. Zgodziłam się, bo po prostu uważam, że tak trzeba. Młodemu korona z głowy nie spadła, a może komuś pomoże taką - obiektywnie - drobnostką 🙂 Bo wierzę, że pomoże, niezależenie, czy był dawca dla Elusia czy dla innego konia. A może właśnie pomógł i Elearowi i swojemu braciakowi? 😉

My też planowaliśmy w nowym roku dołączyć do wątku z Czardaniem, ale Czardanio zaliczył tak radykalne załamanie zdrowia, że w tej chwili... zwyczajnie walczymy. O to, żeby wrócił do formy, o to, żeby wreszcie zdiagnozować co się dzieje, żeby okiełznać szalejącego i pustoszącego organizm Cushinga. To taki pozytywny wątek, czytam go i czytam, aż szkoda wpadać z kolejnym "dramatem". Ale kciuki sie przydadzą, akonto. Jeśli mogę prosić tak z nienacka :kwiatek:

Sierra doktor mówił, że dla Elusia znalazł jakiegoś 4-latka (czy niespełna 4), więc to był eliksir młodości 😉

Trzymam kciuki za zdrowie Czardasza  :kwiatek: I zdrówka wszystkim seniorom  😅

Jeśli to był mój Mały, to Eluś dostał eliksir rocznik 2012. "Zbiór" z początku maja 2012. I oczywiście dziękuje, naprawdę sie przydadzą  😡 🙂

To moze "nasz" Siwy, mojej przyjaciolki, 4 latek, 2 miesiace temu oddal komorki dla innych koni 😉

Ach, już czuję więź  :emota200609316:

espana my też z lutego, ale niestety chyba skończymy współpracę przed jego osiemnastką :/

Nasza współpraca już od dawna polega tylko na dostarczaniu marchewek  😕

.

Sierra, kciuki są, niech moc seniorów będzie z Tobą. 😀

Muchozol nic, właścicielka wraca. Ja robiłam tylko za ciocię 😉

Aaaa, w tym sensie  😡

Mam pytanie: czy starszy koń daje znać, że jego życie powoli dobiega ku końcowi?

Przestaje jesc. Nie wstaje. Jest apatyczny. Ma zgaszone spojrzenie. Nie kontaktuje. Fizjologicznie to najlepiej lek.wet.oceni.

Hej kochani! Planuję moją 22 letnią kruszynkę przestawić dodatkowo na jakąś paszę. Przeglądam strony internetowe moich ,,miastowych jeździeckich'' i jedynie rzuciły mi się w oczy Marstall Senior Plus, Pavo 18Plus i jakaś St Hippolyt. Warto się w to pakować czy pogłębić poszukiwania na cały internet? Może coś polecacie? Koń na owsie. Aktualnie nie chodzi pod siodłem. Nie ma problemów z energią  🤣

Przestaje jesc. Nie wstaje. Jest apatyczny. Ma zgaszone spojrzenie. Nie kontaktuje. Fizjologicznie to najlepiej lek.wet.oceni.


🙁 To chyba w pracy klacz szykuje się do podróży na tamten świat... Ma prawie 21 lat, słabiej je, nie chce wychodzić z boksu, do stajni idzie żwawiej, na pastwisku jest smutna, apatyczna, coraz bardziej oddziela się od reszty koni (w tym od swojego syna, z którym zawsze się trzymała).
Dziś stoi daleko od innych koni- ona została da górnej części pastwiska, reszta zeszła na dolną część...
Po świętach będziemy dzwonić do weterynarza. Zrobimy jej jeszcze badania.

.

Mój senior 5 dzień po komórkach macierzystych dziś pierwszy raz na lonży chodził na lewo 40 minut stępa, kilka kółek kłusa - koń nie kuleje... Najpiękniejszy prezent świąteczny jaki mogłam dostać, aż się poryczałam ze szczęścia.
No to z okazji świąt wam - i waszym seniorom przede wszystkim duuuużo zdrówka, świetnej kondycji, długich lat życia.
Oby nasi seniorzy dostarczali nam jeszcze więcej radości ze swojego istnienia. Wszystkiego co najlepsze!  🙂

shy wspaniała wiadomość! 😅 My spacerujemy, na pierwsze sprawdzanie w klusie daje sobie trochę czasu. Zdrowych!!!  💃

Cześć re voltowicze 🙂 
Możecie mi pomóc ułożyć menu dla 19-letniej klaczy? Jak na razie dostaje :
Rano:
-miarka owsa i lecimy na pastwisko

Wieczorem:
-miarka owsa
-pół miarki ziaren słonecznika

i to wszystko. Ma zwyrodnienie stawu skokowego. Ogółem jest w dobrej ko dycji zdrowotnej, ktora pozwala na jazde, ale bez skoków. Chcialabym zacząć budować jej w końcu masę mięśniową bo troche za bardzo jej sie przytylo :/ zastanawiam sie również czy latem nie dawać jej elektrolitow. A jak wy sądzicie?

Feniksowa to wszystko zależy w jakiej koń jest kondycji, jak dużo pracuje, jak przyswaja pasze itp. itd. My tu możemy wróżyć z fusów 😉 Dużo zależy tez od tego czy możesz sobie pozwolić na skarmianie gotowej paszy czy niekoniecznie. Na okres zimy zastanowiłabym się ewentualnie nad jakimś dodatkiem witaminowo-mineralnym. W lecie jeśli będzie regularnie pracować, sporo się pocić elektrolity są wskazane. 😉   na zbudowanie masy mięśniowej nic nie działa tak jak rozsądna i systematyczna praca, a jakimś dodatkiem czy paszą typu ,,build up" można się wspomóc, ale sama cudów nie zdziała. 😉

Poczytaj odpowiednie wątki tu na forum i musisz popróbować. Nie ma uniwersalnej metody na każdego konia.

Alaska  Klacz stała i jeździła sporadycznie (8-9 razy w miesiącu) od prawie 1,5 roku. Bardzo dobrze przyswaja paszę, ale bardzo mocno przytyła w obrębie brzucha i zadu. Z przyczyny że nie jest to koń młody i zdarzały jej się kontuzje, to właśnie zastanawiałam się w lecie nad elektrolitami. Tylko jakie? Płynne czy raczej w batoniku. Nie znalazłam na to odpowiedzi w internecie.

Z przyczyny że nie jest to koń młody i zdarzały jej się kontuzje, to właśnie zastanawiałam się w lecie nad elektrolitami.


Eeee, ale że elektrolity na kontuzje?  🤔wirek:
Elektrolity daje się w celu uzupełnienia odpowiednich pierwiastków, które mogą być nadmiernie tracone z potem w czasie intensywnej pracy/upałów/ startów itp. Wiek konia i kontuzje nie mają tu praktycznie nic do rzeczy. 



Skoro już tu jestem to zamelduję, że po zastosowaniu kuracji Dromy Artro http://dromy.pl/DROMY-ARTRO-900g,p,12 jestem bardzo zadowolona z efektów. Pomógł znacznie rozruszać się kobyle, a efekt póki co, po kilku tygodniach od skończenia podawania utrzymuje się. Stosunek ceny do jakości i działania oceniam na plus. Myślę, że jeszcze kiedyś na pewno wrócimy do tego preparatu.