PSY

ushia   It's a kind o'magic
02 stycznia 2014 10:45
ja kramie miechem wieczorem, rano warzywa+oleje
czesciowo ze wzgledu na spacery, chociaz i tak jak mi rano wypada ze idziemy to sniadania nie dostaja, jedza po powrocie
druga rzecz to wole byc obecna jak dwa psy dostaja zarcie wymagajace niekiedy dlugiego obgryzania - zwyczajnie sie boje zeby nie walczyly o zarcie jak mnie nie ma

Taniu a co w tym takiego dziwnego?
dawniej konie zarly owies i siano, dzisiaj godzinami deliberujemy nad sieczkami, wyslodkami i granulatami
dawniej psy i koty mialy konkretne zadania, byly czescia wyposazenia gospodarstwa, dzisiaj to w wiekszosci stworzenia trzymane z wyboru, dla przyjemnosci, czesto pelnoprawni czlonkowie rodzin

btw zywienie kota jest trudniejsze niz psa, przynajmniej w barfie 😉
Zaadoptowałam psiaka, który urodził się na terenie zakładów przemysłowych. Ludzie rzucali w psy jedzeniem i pewnie też kamieniami. Wyłapano je, jak miały 4 miesiące. Trafiły do domu pewnej kobiety gdzie miały piętro dla siebie, nie były wyprowadzane na spacery ani asymilowane. Jeden ze szczeniaków trafił do mnie. Młody ma teraz ponad rok, jest bardzo nieufny i bojaźliwy choć to nie to samo co na początku. Zrobił ogromne postępy i przez większość czasu jest w miarę "wesoły". Ale... Czasami w przypływie mega strachu (zupełnie nie wiem kiedy się zdarzy może to być sąsiad, który się nachyli nad nim i nie zdążę zareagować, zamykany z hałasem śmietnik, remonty na drodze i trąbienie), wydala cały płyn z kanalików no i wiadomo okropnie śmierdzi.
O ile na dworze to ma tylko tyłek tym utytłany i jak jesteśmy w domu to go myję to ciężko mi coś z tym zrobić w aucie czy w domu u kogoś innego czy w jakiś publicznych miejscach.

Mojemu poprzedniemu psu usunęli te gruczoły bo latem często się zatykały. On był odważny i nigdy takiego problemu nie miałam. Nie wiem co z tym zrobić u młodego. Może ktoś ma jakąś radę?
PumCass   zachowaj zimną krew!
02 stycznia 2014 12:17
moje suki dostają raz dziennie(obie na barfi'e) przy czym mają jeden dzień w tygodniu przerwy.
Chociaż czytałam i słyszałam od weterynarza, że powyżej 2 roku życia pies powinien dostawać 3-4 posiłki w tygodniu(stanowiące 10-15% wagi ciała na każdy posiłek), ze względu na 24 godzinną pracę żołądka oraz wątroby, która uaktywnia się dopiero po "wyłączeniu" żołądka. (oczywiście mówię o Barfi'e  😉 )
No ale ilu ludzi, tyle teorii  🙂

Tymczasem pozdrawiamy i życzymy wszystkiego co najlepsze w nowym roku,
oby był zdecydowanie lepszy nie tylko dla futer, ale również właścicieli :kwiatek:


PumCass Twoja zwierzyna jak zwykle superowa 🙂 a powiedz jak Twoje sucze znoszą ten dzień wolny? Czy normalnie dajesz im o stałej porze i faktycznie mają 48h między posiłkami, czy trochę przesuwasz godziny? Moi dietetycy też obstają przy jednym dniu wolnym, ale mam wrażenie że dla młodego Szardula to jeszcze za wcześnie, byłaby chyba potwornie głodna! I tak daję jej jeszcze 2.4% wagi ciała, a gruba nie jest.

Edit - tu sylwestrowa Szardi, oraz Szardi wraz z koleżanką, 5mies. cocker spanielką



JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
02 stycznia 2014 12:33
Mnie pies chce zeżreć przy dniu wolnym od jedzenia, więc go nie ma. A jakby miała nie jeść 4 dni to chyba by mnie w nocy zjadła 😁
PumCass   zachowaj zimną krew!
02 stycznia 2014 13:09
Hiacynta dzięki 🙂 Wasza Szardi za to coraz piękniejsza  😍
Dzień wolny znoszą bardzo dobrze, chyba po prostu przywykły 😁 W taki dzień robię im ogólny chillout, z kontrolowanymi spacerami, które je wybiegają ale nie wymęczą na tyle, aby organizm domagał się posiłku 🙂 Po "głodówce" zdarza się, że przesunę  posiłek maksymalnie o godzinę do przodu, czyli np. zamiast o 15, dostają o 14. Dla kogoś może się to wydawać już niemal głodzeniem zwierząt, ale moje psy mimo takiej diety wcale nie są specjalnie chude, Młoda wręcz przeciwnie - powinna zrzucić dobrych kilka kilo 😜

JARA w takim przypadku to też bym nie ryzykowała 😁
PumCass, ale bajeczne zdjęcia!!!
PumCass   zachowaj zimną krew!
02 stycznia 2014 14:50
sznurka dziękuje  :kwiatek:  Doczytałam, że Bułka ma się już lepiej po kontuzji. Dobrze, że to nic poważnego  🙂
Na barfie to też bym karmiła "rzadko".
Ale nawet nie na barfie ja moim robię raz w tygodniu "dzień wolny".
Albo chociaż jeden posiłek (z dwóch)- zależnie od sytuacji.
A nasz 'dupny' problem urósł do rangi jakiejś katastrofy, jutro jadę na wizytę do psiego dermatologa Grażyny Gawor, kojarzy ktoś nazwisko?
Pracuje w klinice "Arka" w Krakowie.
Nie chciał by ktoś owczarka niemieckiego  😡 ?
Mellsii22, może trochę rozwiniesz sprawę?
Mellsii22, wysłałam PW.
Monie wyszły fosforany w moczu, kryształki się zrobiły i trzeba rozbić. Oprócz tego dość mętny, ale podobno nie jest najgorzej i dostaliśmy tabletki, po których powinno być ok. Poza tym dostaje na wątrobę na wzmocnienie i jeszcze raz odrobaczymy. Dziękujemy za trzymanie kciuków. Teraz byle do przodu, może w końcu będzie wyglądała jak pies, a nie worek. Saba za to będzie sterylizowana na początku lutego, ma już swój wiek (prawie 8), ale przez problemy z hormonami nie może schudnąć, co obciąża chore stawy.

A tu dziewczynki na korytarzu "pańcia tuż tuż" 🙂

kilka dni temu znalazłam śpiącą pod drzwiami suczkę w typie rasy: Owczarek niemiecki. Sytuacja powtórzyła się kilkukrotnie, wpuściłam do garażu, karmię wyprowadzam bawie sie, ale niestety sytuacja nei pozwala mi na przygarnięcie kolejnego zwierzaka. Psina cudna, wytresowana, posłuszna, zadbana, energiczna. szukałam właścicieli rozwieszając plakaty, inf. na facebooku itp. właściciel się nie znalazł. jutro udam sie do weterynarza w celu sprawdzenia czy ma czipa i może dowiem się dokładniej w jakim jest wieku. Problem w tym, że jak napisałam, pies zostać u mnie nie może. Mnie długo nie ma w domu, ogródek mam mały ( widać że pies podwórkowy); w dodatku nie ogrodzony. mam kota i Yorka który jej za bardzo nie polubił, no i moja mam sie boi dużych psów. Tak wiec dostałam ultimatum, jeżeli pies nie znajdzie do 06.01 domu to trafi do schroniska, co mi sie za bardzo nie uśmiech  🙄
yga   srają muszki, będzie wiosna.
03 stycznia 2014 08:27
Przedstawiam Wam Kastę, 4miesięcznego kundelka (mieszańca buldożka ze sznaucerem)

Dziewczyny, jak nauczyć  psa jedzenia przy misce? Kasta jak dostanie suchą karmę najpierw narozwala ją po chałupie, a później dopiero chrupie po kątach  🙇
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
03 stycznia 2014 08:29
yga, to jest Twój pies czy koleżanki? 😉 Bo pamiętam, że miałaś swego czasu innego psa.
yga   srają muszki, będzie wiosna.
03 stycznia 2014 08:39
Rok temu miałam innego szczeniaka, którego oddałam, w końcu była już o tym jatka na forum, w której głównie Ty uczestniczyłaś. O tego psa Ci chodzi?  😀
Aktualnie posiadam 3 psy, 2 na wsi, które już przedstawiałam dawno, a Kastę mam od 2 miesięcy  😉
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
03 stycznia 2014 08:43
yga, a jak bull Twojego faceta?

w końcu była już o tym jatka na forum, w której głównie Ty uczestniczyłaś. O tego psa Ci chodzi?

Pewnie tak 😁
yga   srają muszki, będzie wiosna.
03 stycznia 2014 08:48
Nie miałam nigdy faceta posiadającego bull'a :>
Aktualnie Kasta jest własnością moją i chłopaka.
Ł ma u siebie w domu owczarka środkowoazjatckiego, piękna bestia  😍
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
03 stycznia 2014 08:52
yga, kurde, kurde.. widziałam gdzieś u Ciebie zdjęcia, chyba miał na imię Maciej i miał bulteriera o takim płaszczowym umaszczeniu. 😁 a byłam pewna, że to Twój facet. Może kolega 😉


edit:

Albo mi się coś ubzdurało  😂
yga   srają muszki, będzie wiosna.
03 stycznia 2014 08:56
faktyczne, miałam chłopaka Macieja, ale on nie miał bulla, a bardzo chciał  😁 Więc pewnie wstawiał jakieś foty z netu. Ależ wypatrzyła !  😉
Witajcie, chciałabym wraz z moim 18 miesięcznym Pako dołączyć do Waszego grona. Pako to mieszaniec (babka była sznaucerem średnim pieprz sól), bardzo aktywny, który od początku bardzo rozrabiał: zjedzone listwy przypodłogowe, nadgryziony blat w kuchni, otwierana pralka, wyłaczone bezpieczniki, odkręcony gaz. Mam z nim pewien problem, pies dostaje jeść dwa razy dziennie rano suchą karmę purina light z uwagi na kastrację i po południu na mokro: ryż, kurczak, warzywa lub bez ryżu, sporadycznie puszka. Pies drapie się w okolicy ogona, nie ma pasożytów ani pcheł, świąd pojawia się wczesnym rankiem, cały dzień nic, jest kąpany w szamponie antyalergicznym, proszę o radę lub wskazówki jak powinnam postępować z psem. Weterynarz proponował zmienić karmę, no właśnie na jaką? Mam nadzieję, że ktoś spotkał się z podobną sytuacją i doradzi  :kwiatek:
wszystkim Czworonogom oraz Wam, Włąścielom życzę zdrowotności i przyjemności z obcowania z Waszymi Przyjaciółmi!!

edit: literówki
może mieć uczulenie na kurczaka
yga   srają muszki, będzie wiosna.
03 stycznia 2014 09:41
poprostuja- o kurcze, nawet do mojego trochę podobny, też ma te nietoperzowe uszy  😁
Właśnie, może najpierw odstaw mu kurczaka? zmień jeden posiłek? Jeżeli jest uczulony będziesz mogła dowiedzieć się na co.
No uszy ma jak ryś, teraz sa jeszcze bardziej owłosione 😉 No tak właśnie przypuszczam, a macie pomysły, czym mogłabym go zastąpić. Dodam, że od początku jest na kurczaku, od 7 tygodnia życia.
yga   srają muszki, będzie wiosna.
03 stycznia 2014 09:52
Zależy czy jest wybredny, mój je wszystko od owoców/warzyw przez makarony, kasze czy pałki dla psów.
mógł się uczulić na kurczaka 'w trakcie', a zastąpić go możesz wołowiną, indykiem, wieprzowiną niby też aczkolwiek nie wszyscy ją polecają dla psów : ) jest taka fajna strona miesodlapsow.pl może będzie Ci się opłacało zamawiać stamtąd dla takiego małego psa : )
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
03 stycznia 2014 09:55
poprostuja, najprościej kurczaka zmienić na indyka.


Nucia po zmianie karmy na TOW przestała się drapać i gryźć  😅
Właśnie mój też, jak odkurzacz, ale przyznam szczerze, że mam niewielkie doświadczenie z psami, bo to mój pierwszy pies i wolałam szukać pomocy u Was 🙂 i zależy mi na tym, żeby nie był za chwilę gruby jak beka, obecnie waży 12 kg.
Dziekuję za wszelkie podpowiedzi, będę szukać 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się