Ogłowia

Burza, dlatego napisałam, że pewnie wynika to z innych względów ... muszę przyznać, że ogłowia p. Marka robią i na mnie dobre wrażenie ... ale póki co mam zapas tranzelek na kilka dobrych sezonów  😀iabeł:
królik, widzisz, ty masz zapas i do wyboru do koloru, a ja teraz zarżnę to ogłowie w nie wiem, 10 lat? 😉
Dzisiaj jeździłam na "Markowym" ogłowiu, paroletnim, cztero? Nie pamiętam.. Myślałam, że to nówka kupiona tydzień temu. No to myślę sobie, że super skóra i pewnie ogłowie smarowane wczoraj, usłyszałam że pół roku temu było ostatnio natłuszczane. Aż niewyobrażalna jest jakość tych ogłowi, serio 😍
królik, widzisz, ty masz zapas i do wyboru do koloru, a ja teraz zarżnę to ogłowie w nie wiem, 10 lat? 😉

straszne, przez 10 lat to samo ogłowie - co na to Piorek?  😉
caroline   siwek złotogrzywek :)
10 stycznia 2010 19:11
królik, mało znam koni, które naprawdę fajnie wyglądaja w hanowerze- mój się do nich nie zalicza.

mnie się mój w hanowerze baaardzo podoba 🙂



Burza... jak twoj kon moze ci sie w czymkolwiek nie podobać lub podobać mniej...?? swój jest zawsze i we wszystkim najpiekniejszy. obiektywnie! 😎
caroline, bo to właśnie Kasz jest tym, któremu w hanowerze ładnie- on ma wysoką szparę gębową i hanower leży wysoko 🙂
cieciorka   kocioł bałkański
10 stycznia 2010 19:14
Burza, jak tam wole go tak niz w meksykancu, zwłaszcza w tym nowym :P
cieciorka, no wiem wiem 😀 nie lubisz kuleczek 😉
caroline, bo to właśnie Kasz jest tym, któremu w hanowerze ładnie- on ma wysoką szparę gębową i hanower leży wysoko 🙂

Ale to brzmi. mi tez się podoba ale to cyba zależy tez od długości pyska, chyba ładniej tym z trochę wiekszymi pyszczkami. Zauważyłam tez różnice w budowie hanowerów, Burzy jest taki bardziej płaski i mniej rozszerzający sie na środku. Czy widziałyście kiedykolwiek, zeby hanower miał jakieś ozdóbki?


Różnią się między sobą tak samo jak choćby szwedy, jeden podszywany i płaski, drugi wypukły 😉

Sierry hanower ma przeszycia 🙂
cieciorka   kocioł bałkański
10 stycznia 2010 20:06
Burza, lubie, nie lubie - nie zastanawiałam się. u espany bardzo mi się podoba. u ciebie i u kuji niet :P

moim zdaniem hanower wam pasuje. nie ładnie wyglada na koniach o długim pysku bo wydaje mi sie że jeszcze bardziej je wydłuza.
A może ktoś poleci dobre ogłowie do hackamore?
W moim niestety paski policzkowe za bardzo nachodzą na pysk, co koniowi trochę przeszkadza. A może można zastosować jakiś patent, który by je do tyłu trochę odciągnął?
Jeśli ktoś mógłby mi pomóc, to była bym bardzo wdzięczna.
P.S.
(wiem, że temat hackamore już był poruszany, ale w nawale tych wszystkich stron nie znalazłam odpowiedzi na moje pytanie)
A mi się hanowery kompletnie nie podobają...  😡 Z resztą meksykańskie też tak średnio.

Lubie klasyczne grube, z nachrapnikiem szwedzkim.  😜
Ponia   Szefowa forever.
10 stycznia 2010 20:38
A może ktoś poleci dobre ogłowie do hackamore?
W moim niestety paski policzkowe za bardzo nachodzą na pysk, co koniowi trochę przeszkadza. A może można zastosować jakiś patent, który by je do tyłu trochę odciągnął?
Jeśli ktoś mógłby mi pomóc, to była bym bardzo wdzięczna.
P.S.
(wiem, że temat hackamore już był poruszany, ale w nawale tych wszystkich stron nie znalazłam odpowiedzi na moje pytanie)


Miałam dokładnie taki sam problem, paski policzkowe prawie do oczu wchodziły;/
Pomógł po prostu dłuższy naczółek, i problem zniknął.

Na CSIO w sopocie widziałam ciekawy patent, ale nie mam zdjęć a opisać żeby było wiadomo o co chodzi nie umiem 😉
Ja kiedyś chorowałam na meksykański..przeszło mi. Wolę angielski delikatny nachrapnik.

Wydaje mi się ze nachrapnik typu hanower dopasowuje się do "potrzeb" konia nie dlatego że nam się podoba  😉
Likier, ale nie każdy koń dobrze wygląda w szwedzie 🙂 mój np fatalnie 😉

Dramka, oczywiście.

Burza, no jasne  :kwiatek: Ja mówię o swoim, wielkogłowym w sumie ^^

Twój mi się podoba w meksykańcu całkiem no i w tym padzie pasiastym hehehe  😉


Dramka, racja, racja, ja nie mam potrzeby na Hanowera, w dodatku mój wyglądałby fatalnie 😉
Mój koń w szwedzie mało mi o drzewo w lesie sie nie zabił. Otwiera pysk a w szwedzie nie miał takiej możliwości i od razu bunt.  😤
caroline   siwek złotogrzywek :)
10 stycznia 2010 20:49
Wydaje mi się ze nachrapnik typu hanower dopasowuje się do "potrzeb" konia nie dlatego że nam się podoba  😉

zgadzam się... częściowo 😉
u nas faktycznie też potrzeby były pierwsze, ale jeśli chodzi o to co mi się podoba - to hanower zdecydowanie bardziej mi sie podoba na moim koniu niż szwed (zwłaszcza ze skośnikiem) 🙂
cieciorka   kocioł bałkański
10 stycznia 2010 20:56
gdzie mozna dostac ładnego daw maga jak miała np sierra lub kcian? w sklepach internetowych sa nieładne, a na ich własnej stronie tez nie wiele jest.


araucaria, mozna dokupic taki pasek który pprzytzumuje policzkowe od dołu, ale nie moge teraz znaleźć
Caroline Nie zgadzam się. Ładnemu w wszystkim ładnie  😉

Ja tam skośnik zawsze wyrzucam w ciemny kąt. Dlatego cieszy mnie że w moim nowym Passierze można razem z skośnikiem zdjąć ten "cycek"
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
10 stycznia 2010 21:00
u nas hanowerski nachrapnik zadziałał jak czary mary  😎 Victoria nagle umie chody boczne,a od wczoraj nawet robi lotne...co prawda pojedyncze,ale robi  😁
uuu to może i nam pomoże  🙇
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
10 stycznia 2010 21:08
to jakiś magiczny nachrapnik  🤣
ja myślałam, ze u nas hanower pomoże na natoryczne kłapanie wargą. Jak tylko założyłam to konisko zaczęło prychać, prubowała ocierać się o ściany żeby zdjąć, jednak zostawiłam, bo chciałam zobaczyć jak będzie chodzić. Była sztywna i uwalona, no i oczywiście kłapała warą  😤
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
10 stycznia 2010 21:11
Mi się nigdy hanowery nie podobały, zawsze kochałam miłością wielką szwedy. I co? Mój koń zasuwa na hanowerze, bo chodzi na nim o niebo lepiej. Zresztą większość znanych mi koni, którym eksperymentalnie założono hanowera na nim pozostało. Nie wiem na czym polega jego fenomen, ale cóż... ważne że działa 😉 Dobrze, że teraz chociaż przy munsztuku mogę dać wyraz mojej miłości do szwedów 😁
Moja też klapie  🍴 I raczej buntuje się niż poddaje.
a kiedy twoja kłapie??
bo moja kłapie gdy:
-jest sztywna a ja próbuje coś z niej wykrzesać, wtedy się wścieka, kłapie wargą i macha sztywno całą głową
-jest moment kiedy zaczyna się sama nieść, jest strasznie luźna podstawiona i elastyczna, wtedy kłapie namiętnie, macha łapami i w ogóle  😍 (szkoda, że takie moment zdażają się żadko)
-gdy idzie normalnie, to juz zależy, bo czasami jest cała jazda bez kłapania, a czasem sobie pokłapie, ale mi to nie przeszkadza

hanower nie pomógł, skośnik przy szwedzie nie pomaga  😵
wracając na chwilę do zapięć na potylicy: xxagaxx właśnie o to mi chodziło. I teraz próbuję sobie przypomnieć jak to się stało, że rada p. Marka takm łatwo sforsowała moją wizję. Ach te autorytety  😵
Moja klapie kiedy ją wnerwie  🤣 A w terenie np rzuca głową
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się