Stajnie w Warszawie i okolicach

Dokładnie o szkółkę 🙂 Pare lat temu przeprowadziłam się do wawy i nie znam wogole tych stajni. A zaczełam jezdzic ok 7,8 lat temu... tylko że wciaz mam jakies przerwy i chcialabym wkoncu regularnie zaczac gdzies jezdzic...Tylko nie mam auta wiec musi byc dobry dojazd autobusem lub czyms innym.
stoi może ktoś w stajni Sokóle? Jak tam z dojazdem komunikacją miejską?
Drogo tam? Jest jakiś fajny trener na miejscu?
Pytam w imieniu znajomej: Szukam pensjonatu blisko Warszawy: na zachód i północny zachód od niej. Cena tak do 800zł. Głównie chodzi jej o to, żeby koń miał możliwość przebywania na padoku jak najwięcej (najlepiej cały dzień jeśli pogoda pozwala).

Jeśli gdzieś było, to zostanę zjedzona, wiem, ale nie mam czasu na przekopywanie się przez wątki.  😉
Do Sokóla bez samochodu to ciężko wg mnie. Na miejscu jest zawodnik, a trener przyjeżdża dwa razy w tygodniu.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
07 lutego 2011 15:07
Whisky : masz tu wyszukiwarkę - jak cos cię zainteresuje do dopytasz się wtedy

[url=http://re-volta.pl/stajnie/szukaj/mapa🙁52.25639009576134,%2020.933074951171875)/odleglosc:20/tylko:padoki/tylko:pastwiska]http://re-volta.pl/stajnie/szukaj/mapa🙁52.25639009576134,%2020.933074951171875)/odleglosc:20/tylko:padoki/tylko:pastwiska[/url]
ElaPe, dziękować  🙂
[quote author=D+A link=topic=46.msg888325#msg888325 date=1297090541]
Do Sokóla bez samochodu to ciężko wg mnie. Na miejscu jest zawodnik, a trener przyjeżdża dwa razy w tygodniu.
[/quote]
Dziękuję  :kwiatek:
Nie ma sprawy. Jak jednak chcesz więcej informacji to polecam zadzwonić albo się przejechać i wypytać właściciela🙂
[quote author=D+A link=topic=46.msg888525#msg888525 date=1297099822]
Nie ma sprawy. Jak jednak chcesz więcej informacji to polecam zadzwonić albo się przejechać i wypytać właściciela🙂
[/quote]
Nie, no pewnie, że nic do końca przez net się nie zobaczy/nie dowie ale aby odwiedzić i stajnię i wlasciciela, najpierw musiałam wiedzieć, czy jakiś dojazd sensowny jest, bo zainteresowana koleżanka bez auta 🙂
jeszcze raz dzięki 🙂
Z komunikacją to nie chcę zmyślać, bo ja akurat jeździłam autem, ale to jest dość daleko od Wawy i w sumie nie wiem jak tam dojechać. Do Stanisławowa dojeżdża PKS a dalej nie wiem czy można podjechać czy już trzeba z buta zasuwać.
a orientujesz sie ile może być od Stanisławowa z buta?
Kurcze, kiedyś tam byłam, ale w ogóle nie pamiętam odległości od wsi...
hmm kiedyś miałam to wyliczone i raz nawet szłam jak mi się samochód zapalił;p myślę, że z 5 km
5 to troszke dużo, szczególnie zimą 😉  ... no nic, pewnie tam też podjedziemy, bo koleżanka szuka stajni akurat w tamtych okolicach (dojazd z Sulejówka) tak wiec z ciekawości zmierzę 🙂
:kwiatek:
Z Sulejówka samochodem jedzie się bardzo przyjemnie- ok.20-30 minut. Ja dojeżdżałam z Saskiej Kępy i miałam 45 km no i niestety czasowo też to kiepsko wychodziło.
http://www.hubertusstajnia.pl/

Czy to nowa odslona stajni w Duchnicach (z dodatkiem hali) czy tez zupelnie nowe miejsce ?
Ciekawe miejsce. Mógłby ktoś zorientowany napisać o tym coś więcej?
Zu   You`ll ride my rainbow in the sky
09 lutego 2011 09:55
wygląda genialnie.
a jak już znajdzie się "ktoś zorientowany" o i ja chętnie poczytam, widzę że i dojazd komunikacją miejską?
bjooork   sprawczyni fermentu na KZJ-cie
09 lutego 2011 09:56
po zdjęciach wnętrza to TA stajnia w Duchnicach- widzę, że zainwestowali w hale
Rudzia   Dwie Złośnice:)
09 lutego 2011 09:56
[quote author=baba_jaga link=topic=46.msg890844#msg890844 date=1297245022]
http://www.hubertusstajnia.pl/

Czy to nowa odslona stajni w Duchnicach (z dodatkiem hali) czy tez zupelnie nowe miejsce ?
[/quote]

To na 100% ta stara stajnia w Duchnicach😉 Po fotach poznaje jak nic😉
Szkoda, ze znów stajnia po południowej stronie Warszawy  😕  👿
Znowu dzierżawca Duchnic i ciekawe jak długo.. ale strona śliczna.
bjooork   sprawczyni fermentu na KZJ-cie
09 lutego 2011 11:16
tuch ja już się podgodziłam z faktem, że kierunek wsch-płn jest hmmmm najdelikatniej mówiąc słaby, jeśli chodzi o oferty pensjonatowe
tuch

z naszej strony znalazlam ogloszenie o nowootwartym pensjonacie
wyglada na maly, kameralny
hali brak
cena chyba 500 zl
ale dojazd raczej tylko dla zmotoryzowanych
okolice Serocka

http://www.stadniny.pl/oferty/1278930659
Dziewczyny nie jest tak źle z tą wschodnią stroną !! To ja, przeprowadzając się do Warszawy, nie mając bladego pojęcia o stajniach, nie wiedząc nawet w jakiej części Warszawy znajduje się moje mieszkanie (ulica i numer, a nawet dzielnica niewiele mi mówiły) bez problemu znalazłam kilka stajni i w ciągu dwóch dni zdecydowałam się na pierwszą oglądaną. A brałam pod uwagę tylko największe ośrodki.
Nie wierzę, że mam aż takie szczęście.  😁
bjooork   sprawczyni fermentu na KZJ-cie
09 lutego 2011 12:18
croopie wybacz ale dla mnie jest dramat zwłaszcza, że mój koń i ja mamy pewne priorytety i jednocześnie wymagania. Gdyby z naszej strony powstało 2-3 ośrodki, które może ceną by powalały, ale jakością usług nadrabiały to zapewniam Cię, że byłyby pełne...

I wybacz ale dla mnie stajnia w której stoisz (oczywiście no offence), to nie jest szczyt marzeń moich i mojego konia 🙁.
croopie, no ale ja np. w Aromerze bym nie chciała stać. W zasadzie to nigdzie po stronie Marek bym nie chciała stać, więc trochę lipa, że w nich mieszkam 🙂 A z drugiej strony Warszawy... Już znam co najmniej 3 stajnie, włącznie z moją obecną, które spełniają moje oczekiwania i o których mogę myśleć poważnie w razie czego.

A nowego dzierżawcy Duchnic jestem bardzo ciekawa. Oby był sensowny i został na dłużej, bo wygląda na to, że teren i infrastruktura są super. Cena też w porządku bardzo.
Znowu dzierżawca Duchnic i ciekawe jak długo.. ale strona śliczna.

Burza zgadzam się w 100% strona wygląda zachęcająco, ciekawe czy warunki i cała obsługa też taka profesjonalna.  🤔
Croopie stoisz w Aromerze, a to dla mnie nie jest stajnia marzeń (a w zasadzie to dla mnie nic ciekawego, wręcz jakbym musiała tam stać, to tak trochę "za karę"😉, ani stajnia na potrzeby mojego konia. Nie licząc wygód takich jak dwie hale i karuzela, czy zawody co weekend (co może być w równym stopniu ogromnym minusem) nie podoba mi się tam absolutnie nic. Także miałaś albo odpowiednie szczęście, albo po prostu inne wymagania niż ja czy np. Bjooork.
ash   Sukces jest koloru blond....
09 lutego 2011 12:53
Zgadzam się z bjoork i Sierrą.
Aromeru nie brałam pod uwagę nigdy w życiu i nie wezmę. Zupełnie mi nie pasuje, mimo że bardzo mam blisko od domu.
Po tej stronie zdecydowanie brakuje stajni!!!!
bjooork   sprawczyni fermentu na KZJ-cie
09 lutego 2011 12:59
A i żeby nie było nie jest problemem po tej stronie Warszawy kwestia zaporowej ceny- bo za obecny pensjonat i codzienne dojazdy płacę w ostatecznym rozrachunku najzwyczajniej więcej niż wychodziłaby mi kwota pensjonatu za Aromer, Bródno czy inną stajnię >1000 pln za miesiąc. I nie liczę tu wartości mojego czasu, jaki spędzam w aucie na dojazdach do konia, a jaki mogłabym przeznaczyć na np. jeszcze jedna godzinę pracy zawodowej dziennie.

edit: lit.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się