Kącik luzaka

Fantazja, leci PM 😀 Ty jedziesz sama z szóstką koni czy masz jeszcze kogoś? Ja jadę sama no i sześć to dla mnie taki kołchoz trochę -.-' Przedwczoraj przyjechał poniak dla mnie. Dnia pierwszego spalił mi ręce na lonży i połamałam większość paznokci. Wczoraj wyrżnęłam z niego dwa razy, a jak się obiłam podczas tego rodeo to moje. Dzisiaj natomiast jaśniepan mnie tak skopał jak nigdy żaden koń mnie nie kopnął. Całą wewnętrzną stronę uda i kolano. Łącznie trzy kopniaki. Takie małe gówno a takie wredne. Tak że jeżeli się do kolejnego weekendu nie wyleczę z tej nogi to będzie kiepsko i zawody stoją pod znakiem zapytania, a mój chłop raczej jeszcze nie ogarnie takiego dużego wyjazdu sam. Buu. Tak w ogóle, to marzy mi się taka polska luzakowa impreza w Vidauban  😜 Będzie tam na pewno taki jeden mój znajomy, więc już nas trójka będzie 😁
dodzilla, fajnie by było, taka polska impreza 😉
tak, jadę sama z 6 koni (jeden stoi pod znakiem zapytania na razie), nie raz już jeździłam z taką liczbą, dam radę 😀
a kucyki..... są wredne  😀iabeł: kuruj się (koniecznie) i daj mu popalić  😀iabeł:
dodzilla ty teraz u ujeżdżeniowców pracujesz?

U mnie kupa roboty, dosłownie 😉 codziennie mam do wywalenia 10 boksów, potem muszę 7 z nich przyszykować do jazdy i ogólnie zająć się wszystkimi...Byle do wiosny!
Skąd ci się wzieli ujeżdżeniowcy? 😜 Nigdy nie pójdę do dresażysty, bo słyszałam już tyle niepochlebnych opinii że dziękuję ze kolejne wrażenia. A ja mam tylko dwa boksy do dbania, dwa trociane 🙂 Bo cztery na słomie robi mój chłopak, który mnie dzisiaj notabene wynosił na rękach płaczącą i zwijającą sie z bólu z karuzeli 😁 Kurde, narobiłam więcej krzyku jak to warte było, ale co tam 😎 Ważne że jutro wolne 😀 Grzesiek, a ty nie pojedziesz do Vidauban? Weź się tam gdzieś między końmi schowaj i przyjeżdżaj 😀
Dla mnie sześć koni samej to kosmos jak na razie, najgorzej z tym noszeniem wody, bo mam lekko łokcie załatwione, a zorganizowanie sobie stanowiska i utzrymanie tam porządku to też sprawa trudna dla mnie -.- Zawsze mam taki bajzel że aż wstyd się przyznać, że to moje konie.
Constantia   Adhibe rationem difficultatibus
10 lutego 2013 20:11
Sześć to jeszcze ujdzie, ja z 8 to już muszę się spinać żeby zdążyć i wszystko na bieżąco mieć porobione. A znów z 2 czy 1 to totalne wakacje 🙂 Tak miałam w Sopocie. 2 konie w konkursie od rana, do 12 już wykąpana po robocie szłam na plażę i do 17 przerwa 🙂 Potem spacerek z końmi, wcierki, kolacja i już 🙂
dodzilla Wy z Fantazją na te same zawody jedziecie? Skoro Fantazja siedzi w ujeżdżeniu i jedziecie (?) na te same zawody, to myślałem, że ty też z dressage horsami pracujesz 😉

Chętnie bym przyjechał, ale nie mam z kim 🤣 Bo moich nie ma w Europie, przylatują dopiero w marcu, a z końmi, które mam teraz to na zawody tak średnio 🙁
dodzilla, no właśnie, ja jadę na zawody ujeżdżeniowe  😀iabeł:
dokładnie na te:
http://www.domaine-equestre.com/en/competitions/dressage/spring-tour
Fantazja, O kurrrrrrmać, za przeproszeniem. Ja zaczynam 12 marca... Teraz to się zaczęłam bać na poważnie tego mojego adoratora, już myślałam, że będzie miał mnie kto bronić. Chyba muszę sobie kogoś znajomego zaciągnąć na pokład... 😵 Nie jedzie może ktoś na skoki? 👀 Btw, macie może jakieś zdjęcia z zawodów z waszych stanowisk? Chciałabym coś podpatrzeć, jak układacie pakę, gdzie jakieś żarcie, taczki, wodę... Ja nie mam jakiegoś super zmysłu estetycznego no i musiałabym się mocno powzorować na kimś, żeby moje stanowisko jako tako wyglądało 😀 Bo na moich pierwszych zawodach to ciężko było środkiem przejść, taki syf miałam 😡 Człowiek się uczy całe życie...
dodzilla, a ja właśnie muszę mieć wszystko poukładane i pod ręką... zrobię zdjęcia w Vidauban bo biorę aparat
moja szefowa lubi też mieć porządek i czysto
Też lubię ale nie wiem jak to porządnie zrobić, bo za chwilę potrzebuję coś "z dołu" i się porządek burzy... Zrób, będę bardzo wdzięczna :kwiatek: Kurcze, miniemy się o dwa dni, jak mi szkoda!
dodzilla, my pewnie 10 marca szybko po zawodach wyjedziemy, mamy jakieś 500km drogi...
Troche na inny temat.. jest tu moze ktos kto luzakuje komus z wkkw? 😉
ja - komus i sobie 😉
Ja siedzę w małej prywatnej stajni wkkw 😉
http://www.heiniger-pferde.com/ ktoś zna?
mam tam jechać do pracy 🙂 pozdrawiam
Szefowa ostatnio za dużo mi pomaga...Wiedz, że coś się dzieje... 😉
A ja się melduje z Vidauban. Nie wierzylam poprzedniej luzaczce że ta moja szefowa jest pieprznieta na zawodach i gdy jest wśród swoich znajomych. Do mnie ma mniej szacunku jak do psa. O ile mój chłop nie znajdzie innej roboty, nie konskiej to w maju już będę w Polsce. Chyba potrzebuję przerwy od koni -.-' Podziwiam luzakow którzy siedzą w tym fachu lata i dają radę.
Effa90, ja tez komus. tylko w Pl😉
Constantia   Adhibe rationem difficultatibus
17 marca 2013 10:00
A ja znów trochę luzakuję, ale jeżdżenia nie odpuszczam. Coś się dzieje i jest wesoło 🙂
[s]Rzucę ogłoszeniem, proszę o łagodne traktowanie, nie mam z tego żadnych korzyści materialnych, a może komuś pomogę  😀

Bahrain Show Jumping Team szuka luzaka, na wczoraj, na 3 miesiące. Praca w Belgii. Warunki do uzgodnienia telefonicznie. Więcej info na PW. Uczciwi ludzie, miła atmosfera, fajne konie no i okazja do poznania mnie  🤣[/s] nieaktualne

Edit: To ja się pochwalę, że jadę na zawody! 🙂 3. kwietnia wyruszamy do Arabii Saudyjskiej, konie - sztuk całe 2  😀 Najpierw zawody 3* "Golden Nations Cup"? Dla samych arabów, zaproszonych przez króla Arabii, potem zawody 5*, moje pierwsze  😜
Cześć wszystkim! Jestem całkiem nowa w tym światku, dostałam ostatnio propozycje wyjazdu za granice jako luzak. Moglibyście udzielić mi jakiś ciekawych i przydatnych wskazówek? Nawet takie całkiem prozaiczne sprawy dotyczące np. ubioru, organziacji obowiązków, jak sobie radzić ze zmeczeniem itp.

Z gory dziękuje za pomoc! 🙂
horseflyy, a gdzie jedziesz i w jakiej dyscyplinie bedziesz luzakowac?
horseflyy, na zmęczenie albo sen albo RedBull....
a co dokładnie chcesz wiedzieć... pytaj
e tam, Redbull 😉 Yerba Mate jest super, na prawde po niej sie mysli trzezwo i pracuje trzezwo  😅
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
03 kwietnia 2013 21:24
To łyknij jeszcze trochę, żebyś naprawdę myślała trzeźwo =)
ikarina, a teraz to ja już nie myślę trzeźwo... więc idę spać 😉
Strzyga, no u mnie to czasami ciezko z trzezwym mysleniem 😉 A tak na serio - na prawde polecam 😉

Fantazja, dobranoc, milych snow  :kwiatek:
ikarina, ale Ty tak serio piszesz? zaparzasz i pijesz to?
No pewnie, ze pije, nawet codziennie 😉
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
03 kwietnia 2013 21:46
Ale może gdybyś to robiła NAPRAWDĘ, a nie NA PRAWDĘ, byłoby lepiej =)
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się