Reproduktory, nasienie, krycie klaczy - co polecacie ?

Niejasno podejrzewam, że powodem upadku sportu kucowego, paradoksalnie, był... rozwój masowego jeździectwa w PL. Oraz emigracja. Zabrakło dorosłych przygotowujących kuce dla dzieci. Początkujące dzieci sadzane na 3-4 latki zrażały się w szybkim tempie. A były sadzane bo... hodowcy wszak chcieli kuce sprzedać. Te 3-4 latki - też nie rozwijały się sportowo, co dziwne nie jest. Kto tego nie widział, bo np. dysponował (starsza siostra, czy coś) doświadczonym jeźdźcem kucowym - mógł pominąć zjawisko. Ale tak było i tak jest do tej pory. Niestety. Niezłe kuce są nadal. Tylko brak chętnych do poświęcania się w roli berajtrów. A z dziecka, które samo walczy z surowym kucem będzie co najwyżej fajny kamikadze a nie stylowy, pewny siebie jeździec. Nie licząc wyjątków. Kuce powinny być po to, żeby młodziutki jeździec nabierał poczucia kompetencji, a nie wręcz przeciwnie.
Nikt nie chce szkolić kuców bo rynek jest bardzo mały. Kiedyś szkoleniowców było wielu bo rynek był duż i szybko się rozrastał. Miliśmy nie tylko własne kuce ale wiele osób importowało kuce z górnej półki za olbrzymią kasę . Potem , po tym jak weszła kategoria dzieci na dużych koniach i troszkę doszło kryzysu praktycznie sport kucowy przestał istnieć . To co teraz obserwujemy to namiastka tego co było na początku roku 2000. Czyli z kucami cofnęliśmy się o prawie 20 lat  😵

Nie rozśmieszaj mnie - to ze brały udział, to nie znaczy ze wybitne! Kuce D dzisiaj w skokach w ME idą konkursy 140 w finale, w Polsce takich koców jeszcze nie ma - chyba sprowadzane.


I teraz , skąd Mellechowicz ma to wiedzieć jak widzi tylko to co jest tu i teraz  😵

Zgadzasz się halo ? Zdaje się że wasza wychowanka wygrała prestiżowe wysoko obsadzone zawody CSIP w Arezzo objeżdżając całą czołówkę Europy  😁

Weronika na Caracie była bodajże 7 - ma na ME kuców w skokach a Adaś na Caranji 10 ty w WKKW . Mieliśmy szansę objechać całą czołówkę Europy  🙄

Takich przykadów mógłbym mnożyć ale co z tego . To tylko wspomniene i doświadczenie dzisiejszych zawodników młodego pokolenia ( tych co zostali w sporcie )
Dzisiaj nie ma już ani jednego zawodnika ani kuca  tego pokroju , który mógłby rywalizować z czołówką Europy na kucach .  🙁
No to porządkujmy:
Ensilla - 149 cm ????? kuc E po Luronie od SP - wypadek w hodowli , jedyny z hodowli państwowej, a przecież o niej była mowa
Amigo Fontana - mały koń, prywatna hodowla
Bolero - jedne zawody na 120, reszta ponizej, prywatna hodowla
i Cyklon Texas - sukcesy na 120 (start w 135 to jeszcze nie sukces) prywatna hodowla

Ensilla . Kuc gr D FEI Aprowed.  😁  https://data.fei.org/Horse/Detail.aspx?p=12993A42626A075F24EB705D4A623C3D

Amigo Fontana Kuc Gr D

Do tego jeszcze pare  🤣

Alex - Kuc gr D

Boss - Kuc gr D ( Małopolak )

Nie opieraj swojej wiedzy jeździeckiej tylko na Google . 😉

i Cyklon Texas - sukcesy na 120 (start w 135 to jeszcze nie sukces) prywatna hodowla


Sukces to on miał właśnie w 135 na CSIOP w Arezzo które wygrał pod Nina Wandel . ( Wirtualny Znafco ) 😁
Co zdarzyło się raz nie zdarzyło się wogóle. Istotą mojego komentarza było to, że wspomniane przez ciebie kuce albo były wynikiem przypadku, albo nie pochodziły z hodowli państwowej. A na to miały być przytoczone przez ciebie przykłady. Lepiej się nie odzywać ..... niż odezwawszy rozwiać wątpliwości .
Fakt , jak coś się uda a jest niezgodne z programem to lepiej udawać że tego nie ma  😁 Jakoś Śp. p. Tolkowi wychodziło raz za razem i to bez waszych programów.
Jak z zwykle nie w temacie, ponadto obowiązku uczestniczenia w programach nie ma.
Te przypadki w większośći wychodziły taśmowo p. Tolkowi ( fakt , nie państwowy ) a najczęściej z dorobku jego hodowli korzystał ten zgniły zachód , tylko część trafiała na Polski ryneczek .  😉 Dzisiaj odbywają się zawody w Lesznie Kuców i Dzieci . Warto zaobserwować że nareście odradzają się gruby A, B i C a nie tylko D . Choć jeśli chodzi o gr D to 4 kuce w tym 2 Polskiej hodowli z czego jeden to spuścizna p. Tolka to trochę mało .  🙄 Za to w D bis 37 szt.  😲 10 lat temu nie było D bis a frekwencja w D bywała większa. 😉 Nie mamy kuców czy dzieci  😲
Żeby szkolić dzieci nie można kazać kupić kuca - to tak nie działa - trzeba kuce mieć i na nisz szkolić i wybrać z tej grupy takie które się do tego nadają i rodziców którzy chcą to finansować i wspierać. Dzisiaj większość klubów to fikcja kończąca się na KRS i rejestrze starosty. Żeby hulał sport dzieci to musi być  masowy. Kluby oferujące własne kuce jeszcze rzadkość, chociaż tu i tam pojawiają się. pomijam , że ślepą uliczką jest to co oglądamy na Cavaliadzie - lepiej żeby takiego sportu kucowego nie było. Na całe szczęście jest parę kucy ujezdżeniowych - kilka dzieciaków nauczy się jeździć konno.
Dużo złego było też w poprzesadzaniu dzieci na duże konie . Teraz dzieci na dużych koniach w najwyższej grupie Dzieci 1 skaczą tyle lub niżej co kiedyś dzieci na kucach gr D a panowanie nad tymi końmi to sprawa dyskusyjna. 🙄 Z kuów wyszła cała plejada wspaniałych zawodników życzę wszystkim żeby tak było w przypadku Dzieci na Dużych Koniach. Tyle że ja tego nie widzę . W kucach były kluby które można było porównać do szkoły Grudziądzkiej teraz tego nie ma . Np : Trawers szkolił w Ujeżdżeniu , WKKW i Skokach i te same dzieci startowały we wszystkich trzech konkurencjach zbierając workami medale na najważniejszych imprezach po to by w dorosłym życiu wiedzieć co wybrać a i mieć ugruntowane podstawy ze wszystkiego , dzisiaj ich wychowankowie ( Tych klubów ) są po przodach seniorów  . Fakt dzisiejsze  dzieci duże konie mają wspaniałe i bardzo drogie tyle że to chyba nie wszystko , Ich wyszkolenie to już nie to samo . 🙄


Znów muszę się z Tobą zgodzić .
Sprawdziłem z ciekawości wyniki z Leszna . 1 kuc z 4 - rech  przejechał 115 cm na czysto  😵 Frekwencja jak i poziom powala.  😵

O masowości sportu dzieci to słyszę bajki od 20 lat i o tym że musi być dofinansowany itd.  😁 😁 😁

Kto go dofinasuje i kto sprawi że dzieci przesiądą się na kuce po 50 czy 100 tyś Euro ??? Melehowicz ? 15 lat temu takich kuców w polsce było dużo , sport był przy dzisiejszej skali , można rzec masowy . To może niech zapłacą ci co spowodowali że sport kucowy przestał być masowy i wrócił do punktu wyjścia sprzed 20 lat  ?  🙄
Co tywymyślasz o jakimś dofinansowaniu - babcia komuna wyłazi czy ci?
Skoro kluby mają szkolić dzieci to za co ??? Bo jeżeli rodzice mają to fonansować , to po co im kluby ? chyba tylko do rejestracji  😉
Cóż system jest dość patologiczny głównie za sprawą ustawy, która ogranicza formy prawne klubów sportowych. Normalnie klub powinien dysponować infrastrukturą i/lub końmi podstawowymi i brać kasę od ludzi których szkoli. Niestety w Polsce jeździeckiej większość klubów posiada jedynie pieczątkę i służy do rejestracji zawodników ( jak słusznie zauważyłeś). Sport za free to tylko za komuny.
No własnie dlatego zapytałem o dofinansowamie , bo tak to niby skąd ? Z nieba kasa nie spadnie.  Klub jeśli jest prywatny to i tak dzieciaki musiały by płacić olbrzymią kasę żeby startować na dobrych kucach czy koniach. Za niewielkie pieniądze to można wsiadać na szkółkowe trupy a co to ma wspólnego ze sportem ? Dzisiaj nikt nikomu nie dopłaci do prywatnego klubu czy ośrodka pieniędzy na sport , a jesli już to jakieś grosze na które nikt się nie połaszczy bo jak wiadomo państwowe to trzeba zatrudnić 5-ciu księgowych do rozliczenia 100 złtych .  🙄
Dużym ułatwieniem byłoby umożliwienie działalności klubu jako działalności gospodarczej osób fizycznych. Kasy od tego nikomu nie przybędzie, świadczenie usług  i rozliczenia byłyby łatwiejsze.
Skoro kluby mają szkolić dzieci to za co ??? Bo jeżeli rodzice mają to fonansować , to po co im kluby ? chyba tylko do rejestracji  😉
do skasowania odstępnego w razie zmian barw klubowych..
Dużym ułatwieniem byłoby umożliwienie działalności klubu jako działalności gospodarczej osób fizycznych. Kasy od tego nikomu nie przybędzie, świadczenie usług  i rozliczenia byłyby łatwiejsze.


A co  ? nie ma takiej możliwości ? Przecież to żaden problem  zarejestrować działalność szkoleniową czy treningową . Podajesz odpowiedni kod we wpisie do CEIDG i po robocie . Możesz to zrobić od ręki przez internet.  😀
A co z potomkami po tym ogierze? https://www.bazakoni.pl/database,op-show_offspring,horse-3252.html

Czy rasa wlkp nie może być taką ostatnią szansą dla polskiej hodowli konia do sportu?
Smok10: taki duży a nie wie, że klub sportowy rejestrowany w PZJ nie może funkcjonować jako działalność gospodarczą osób fizycznych.

Konikmorski: ostatnia deska ratunku to pewnie nie, ale można wybrać z tej rasy grupę całkiem dobrych klaczy, które mogą być punktem wyjścia do hodowli koni użytkowych jak i bazy hodowlanej.
melehowicz - nie jesteś na bieżąco z przepisami.
Zgodnie z ustawą o sporcie i nowym (dostosowanym do niej) statutem PZJ :
§ 5
W działaniach Związku na terenie Polski uczestniczą - jako jego członkowie - kluby i związki jeździeckie oraz osoby prawne, których statuty, umowy albo akty założycielskie przewidują prowadzenie działalności związanej z jeździectwem. Działania Związku mogą wspierać także inne osoby prawne oraz osoby fizyczne pragnące rozwoju jeździectwa w Polsce.

fabapi: właśnie dałaś dowód na to że osoby fizyczne nie mogą prowadzić działalności gospodarczej w postaci klubu sportowego
co myślicie o ogierze Magnum van den Bisshop?
Był dla hodowców dostępny cały 2016 rok, a na ten rok tylko starty. Mnie on się osobiście nie podoba.




To się super ogląda! -
Są po nim źrebaki w Nowielicach i wszystkie bez wyjątku piękne. On sam ma czerep paskudny ale to już po Darco.
Zastanawiam się, bo potrzebuję dobrego kasztanowatego ogiera. A Janusz B. go polecił.
Troche z innej beczki - ale pośrednio dotyczące hodowli. Drodzy hodowcy jak kształtują się ceny za klacze przeznaczone do hodowli.  Przykładowo poniżej 10 roku życia. Nie koniecznie rodzące wcześniej już, a  pracujące wcześniej pod siodłem, a dedykowane do hodowli z rożnych względów np kontuzja, problemy z plecami, nogami co np uniemożliwia prace pod siodłem, temperament zbyt wybujały do pracy lub zapewne wiele wiele innych. Zakładam oczywiście, że koń ma pełne udokomentowane pochodzenie, poprawne chody oraz prawidłową budowę, proste nogi. Nie mówie tu o zakupie jakiejś gwiazdy hodowlanej z pęczkiem bdb potomstwa bo taka klacz cieżko kupić. Mówie tu o zakupie konia z potencjałem genetycznym, a ktory nie sprawdzil lub nie mógł nadal pracowac pod siodlem, a może okazać sie dobrą matką. Mam nadzieje,  że ktoś zrozumie o co mi chodzi ? 😉 Dziękuję z góry.
tajnaa a to musi być skoczek ? brałaś pod uwagę Wolfs Pantera ?
Wszystko super, tylko nie ma możliwości pobrania nasienia 🙁 a kobyły nie będę wiozła tyle km z sysakiem.
Poza tym, trzeba pamiętać, że to tuigpaard.
Dla hodowców ze związku wielkopolskiego była fajna oferta na ogiery Beerbauma, m.in. Zinedine za 500e. Może zadzwoń do Gniezna i zapytaj.
Na filmiku ze Śremu masz Astila, zwycięzcę z Bielic.
No właśnie. Z Magnumem mi o tyle prosto, że Nowielice biorą jego nasienie i mogę się do wysyłki dołączyć.
Popatrzę jeszcze te ogiery z Gniezna, od nich mieliśmy w zeszłym roku If du Reverdy.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się