Sesja/Studia i t d ;)

ash   Sukces jest koloru blond....
07 lutego 2011 12:26
aaaa ZDAŁAM egzamin z metodologii!!!!! 😅 😅 😅 💃 💃 💃
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
07 lutego 2011 14:43
Mnie dopada coraz większy stres w związku ze środowym egzaminem 🤔
Dziś dowiedziałam się, że babka powiedziała, że przy każdym podejściu zaliczy ok. 30% osób... jeśli to prawda, to nie mam złudzeń, że znajdę się w tej szczęśliwej puli.
Jedyne co mnie pociesza to to, że ona miewa ciężkie poczucie humoru (chociaż zerówkę zaliczyła mniej więcej 1/3 z tych, którzy do niej podchodzili...)
kurcze, w środę egzamin z drobiu :/ a uczyć mi się nie chce jak nie wiem co  😵
xequus   Miłość na dwa serca i sześć nóg...
07 lutego 2011 19:18
aaa  🤔 zdałam tech. informatyczną, na której wszystko strzelałam  🙇
Dostaliśmy wyniki dzisiejszego egzaminu z geomorfologii. Na dwa roczniki, do egzaminu podeszło 56 osób, zaliczyła 1 (minimalną ilością punktów). Uwielbiam prowadzącego  💃


😤
Nalle   Klapiasty & Mała Cholera
07 lutego 2011 19:32
U nas na UAM geomorfologia jest ustna, zestawy pytań nie zmieniają się od chyba 20 lat, a statystyki też są nie najlepsze (chociaż nie aż takie).
Spośród wszystkich dyscyplin nauk geograficznych geomorfologia to jednak bardzo szeroki zakres materiału.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
07 lutego 2011 19:36
karolinag4, a nie macie tak, że jak zaliczy <10%, to unieważniają egzamin? Może warto się zainteresować, iść do parlamentu studentów, gorzej już przecież być nie może =)
zaliczyłam psychologie xD 




i teraz pytanie gdzie UAM ma budynek AB? bo musze jechać we wtorek do Poznania na zaliczenie i nie wiem gdzie xD
Strzyga nie mam pojęcia, ale zamierzamy iść do dziekana, co prawda on wie o 'problemie' od lat, ale to już przegięcie.

Nalle u nas jest pisemna, tylko że egzamin z wykładów składał sie też z rzeczy o których nigdy nie słyszeliśmy  😵. Zakres materiału to ksiażka prowadzącego. Chodziłam na wykłady, książkę przeczytałam całą.
4 zadania na 10 było 'z kosmosu'. Resztę można było doczytać z książki (nic z tego nie było na wykładach).

Na 1 punkt maksymalnie (taką skalę ma prowadzący), za 10 zadań dostałam 0,15  😵 Duuużo osób dostało czyste 0, jedna jedyna 0,5 (ta co zaliczyła).
Karolina- to co piszesz to masakra. Nawet wiesz mając 0,5/10 pktów to strasznie mało. Nie fajnie to brzmi.
U mnie też jest tak, że aby egzamin był ważny musi zaliczyć 10% osób.
A ktoś z forum studiuje na SGGW i orientuje się może jak tutaj z tymi wymaganiami?  👀
Nalle   Klapiasty & Mała Cholera
07 lutego 2011 20:51
To jest dosyć standardowy zapis, dlatego jest dość prawdopodobne, że jest tak również na SGGW. Ale zapis zapisem, a dziekan, jak sama powiedziałaś, z reguły "od dawna wie o problemie" i rozkłada ręce.
Już afera na rocznikowym mailu, raz że co to za 'koleżeńskość' w stosunku do tej jednej osoby, a dwa że obawiają sie 'gorszych' (wtf? gorsze już być nie mogą  🤔wirek🙂 zadań.
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
07 lutego 2011 21:50
karolinag4
Kurcze, jaki cyrk, a myślałam że u mnie na uczelni dzieje się magia 🤔wirek:
Szczerze mówiąc koleżeńskość nie ma tu nic do rzeczy w sytuacji, kiedy dwa całe roczniki uwaliły. Ewentualnie ten jeden szczęśliwiec powinien postarać się o jakąś gratyfikację od prowadzącego.
Tylko jest tu jeszcze jeden problem, prowadzący i tak zrobi co mu się podoba, jeśli będzie chciał życie studentom utrudnić. Z nimi niestety nie da się walczyć, chociaż w tej sytuacji nie macie chyba nic do stracenia.
mój mąż kupil nowe głośniki do pokoju. W ciągu ostatnich tygodni tyle się uczyłam, że wogóle nie słuchałam muzyki, a te głośniki tak pięknie brzmią, że nie mogę się powstrzymać  😍
2 dni do egzaminu a ja słucham muzyki, czad  🤔
ash   Sukces jest koloru blond....
08 lutego 2011 12:16
rtk, ja mam 2 egzaminy w sobotę z czego jeden mnie przeraża nadal bo to poprawka anatomii...a ja siedze i przeglądam sukienki ślubne!! 🤔wirek: 🤔wirek:
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
08 lutego 2011 12:20
Ja siedzę przed komputerem zamiast zakuwać do jutrzejszego egzaminu 😵

Byłam dziś po wyniki z socjologi, udało się zaliczyć 😅 , co prawda poszło kiepsko, wszyscy dostali 3, ale już mam to w nosie, najważniejsze że do przodu. Jeśli jutro pójdzie dobrze, to chyba oszaleję ze szczęścia...

Idę walczyć z notatkami 🏇
ash, nie przeglądaj sukienek tylko leć mierzyć do salonu!
Mi się spodobała taka, która na zdjęciu nie wyglądała szałowo, a po jej założeniu zakochałam sie w niej!

powodzenia wszystkim na egzaminach! Ja już mam tak paraliżujący strach, że zaraz spalę książkę 😀
Moon   #kulistyzajebisty
08 lutego 2011 12:40
Zaliczyłam sedymentologię, co prawda tylko na 3,5 ale biorąc pod uwagę to z jakimi pytaniami facio poleciał to po prostu jestem master! 🙂

Takim oto sposobem zaliczyłam kolejną sesję na czysto, yeah!  😅

Mało tego, mój wydział dziś mnie znów zadziwił - mam już plan! 😲
I... ten, tego... Nie chcę nikogo irytować, ale mój weekend w tym semestrze będzie miał 3 dni - poniedziałki mam wolne.  😁
(Przemilczę fakt, że we wtorki jest wykład na... 7:30  :lol🙂
U mnie tez zaszaleli i juz podali plan, ale oczywiscie gdyby nic glupiego nie wymyslili nie byli by soba, wiec w poniedzialki mam na 8.15  wyklad na jednym koncu miasta, na 10 wyklad na innym wydziale, na drugim koncu miasta i o 11.45 kolejny wyklad, tam, gdzie pierwszy, czyli mamy po 15 min na dojechanie w dwie strony, pomine fakt, ze musimy jechac z conajmniej jedna przesiadka, jeden tramwaj jedzie 15min, drugi tez 15+jakies 10 min na dojscie. Aha i oczywiscie wszystkie wyklady sa obowiazkowe 🏇
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
08 lutego 2011 14:09
ciri
No to nieźle wykombinowali, ciekawa jestem jacy spryciarze układają plan w ten sposób...


U mnie rzucili plan jakiś tydzień albo dwa temu, byłam w szoku. Niestety mój plan jest tragiczny, nie mam kolejny raz żadnego dnia wolnego w tygodniu, a do tego nie mam pojęci kiedy będę jeździła do domu 🍴
Pauli-u nas to niestety normalne, w zeszlym polroczu zapomnieli wpisac jednej z grup obowiazkowych zajec, zorientowali sie dopiero, jak sie okazalo, ze sa na listach do egzaminu 🤔wirek:

ja tez nie mam zadnego dnia wolnego, chociaz nie moge narzekac, bo poza tymi dojazdami plan jest calkiem ok, jeszcze tylko pokombinujemy z jedna z wykladowczyn, zeby przelozyc jej zajecia i bedzie git
trzynastka   In love with the ordinary
08 lutego 2011 14:33
Krew mi z nosa zaraz poleci. Już strzelam z niewidzialnego karabinu i rzucam niewidzialne bomby.  :bum:
Brakuje mi książek, muszę napisać jeszcze 3-4 strony pracy lic i co ?! Książek nie mam ! Znaczy mam ale wszystko co było sensowne w nich to już wykorzystałam.
Babka mnie jutro znowu rozszarpie  🙄 Ta to ma ze mną ciężkie życie.  😂
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
08 lutego 2011 15:21
Moon, masz już plan? Poli jak zwykle w kulki leci >___>
ja napewno dostanę plan na dzień przed rozpoczęciem zajęć 😉
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
08 lutego 2011 16:01
Mi jeszcze zostało 9 rzeczy. 5 ustnych i reszta 2 pisemne i wpisy. Masakra.

Ale za to mam cudownego promotora i w końcu znalazłam swój temat na licencjat 😅
Teraz jestem optymistycznie nastawiona.. Ciekawe czy tak będzie za rok 😁
Ja siedze i kwicze nad psychologia rozwojowa. W ogole nie rozumiem wykresow, ktore musze umiec opisac🙁((

Na szczescie na drugi egzamin ze struktur nowoczesnych spoleczenstw koles pozwolil nam zabrac notatki, bo i tak pytania beda opisowe i na myslenie.

Na prace semestralna z socjologii ciala nie mam oczywiscie pomyslu, a czas leci..heh.dalam sobie czas do nastepnej srody, az zalicze pisemne egz i bede myslec wiecej czasu.

Projekt, o ktorym pisalam- ten z obserwacji calkiem fajnie idzie. Dostalam 3 razy 100% punktow za notatki, ktore oddajemy (licza sie potem do oceny koncowej).Tylko mi sie teraz nie chce nic robic  😎

Ja chce przerwe🙁

Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
08 lutego 2011 17:43
rtk, ehh, u mnie tak samo =/ po co nam znać plan?
strzyga, mój opiekun roku nie jest w stanie zrozumieć że mamy jeszcze jakieś życie poza studiami. Moja koleżanka z roku dostała się na polibudę, na chemię, poprosiła go o zmianę grupy, wtedy mogłaby zgrać plany. Nie zgodził się, zrezygnowała z drugiego kierunku. Co za prostak...
Wg niego powinniśmy rezygnować ze wszystkiego dla naszych studiów. Bez przesady
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
08 lutego 2011 18:25
Na naszego "tutora" złego słowa powiedzieć nie mogę, ale to człowiek szczęścia. W ogóle w instytucie są sami ludzie szczęścia, w związku z czym jest burdel na kółkach i niczego załatwić się nie da.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się