Pomysly na przeszkody czyli parkur DIY

iwona wielkie dzięki
Mam do Was takie nietypowe pytanie :p
Ostatnio skakałam przez skrzynki od piwa :P No i bardzo zastanawia mnie ile cm miała przeszkoda, niestety nie było czasu mierzyć, wiec może ktoś z Was miał kiedyś zmierzoną takową przeszkodę i podzieli się ze mną tą informacją ?😀
opolanka   psychologiem przez przeszkody
03 października 2013 21:17
Na moje oko to będzie ok. metra, ale mogę się mylić. Skrzynki nie posiadam 😉
Oddy - to jest 90 cm + drąg
Jak to się mówi, 'potrzeba matką wynalazków' ;P
Jesień zawsze wzbudza we mnie chęć do budowy wszelakich 'rzeczy', które przydają się w jeździe. No i coś zbudowałam ;D
1. A raczej wykopałam. Mały, wąski, płytki rowek do skakania. Po co mi rów? Otóż zmorą każdego mojego terenu jest konieczność przeskoczenia przez bruzdę, miedze, rzeczkę, a mój rumak bardzo boi się własnie takich rzeczy. I taki oto rowek nauczy konia, że nie trzeba walczyć z jeźdźcem 10 min, gdy można śmiało przeskoczyć. I że nie trzeba skakać wzwyż, tylko płasko i dokładnie 😉
2. Prowizorka połamanych gałęzi. Zrobione w jeden ranek, ot tak sobie. Też się bardzo przydała, ponieważ w teranie najazd na przeszkodę utworzoną z kilku gałązek kończył się: "Co ty koniu kurcze robisz?!" Bo po co skakać, jak można  wyminąć i przy okazji spróbować zrzucić jeźdźca z grzbietu..  👿
Jadąc z jednej strony mamy 'bezpiecznie', a z przeciwnej- crossówkę 😉
Dziewczyny, gdzie dostane listwy do przeszkód i kłódki najtaniej? :kwiatek:
Caira, chyba na allegro, na pewno taniej niż w sklepach jeździeckich 😉
Hej!
Macie może jakieś pomysły na DIY przeszkody, które pomogłyby w kształtowaniu odwagi u źrebaka/dorosłego konia?  🙂
Coś typu bramki z "firanką" itp.  😜
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
20 stycznia 2014 23:28
Revoltova polecam zwrócić się do "fachowców" w tym temacie czyli do wątku "hucuły" 😉
Bramka z firanką, wiatrołap, kładki, równoważnie, bankiety, różnego rodzaju slalomy, beczki, kłody, no jest tego trochę 🙂
Strucelka a no faktycznie nie wpadłam na to, że ścieżka huculka itd. mają tego multum.  😡
Dzięki za oświecenie, już się do nich zwracam.  😀
Gdzie można kupić taki podest? Czy trzeba zrobić samemu?
Mi to wygląda jak skrzynia, taka co na cmentarzu ją można spotkać.... ale to raczej nie to 😉) A ten podest to musisz mieć taki ze skośnymi ściankami ?🙂 trudne do wykonania to raczej nie jest.
A ja mam nowy pomysł na przeszkody, ale nie wiem czy się sprawdzi.
Znalezione w necie. 😉
deborah   koń by się uśmiał...
27 lutego 2014 08:39
to drabina?
Tak
Wow, ale ekstra pomysł!
REWELACJA!!  😜
Pomysł świetny, koszt pewnie porównywalny do gotowych stojaków- porządna drewniana drabinka to wydatek koło stówy plus jeszcze 2 szyny z oczkami na kłódki.

Ale za to jakie ułatwienie w stawianiu okserów!  😀 Zamiast tachać 4 stojaki do przeniesienia są tylko dwie drabinki, no i jeszcze jest gwarancja, że oksery będą zawsze równe.
TRATATA   Chcesz zmienić świat? -zacznij od siebie!
27 lutego 2014 15:57
Myślałam żeby w ten sposób wykorzystać potykacze (to te reklamy rozkładane co pod sklepami stawiają). A z drabiną też fajny patent 2w1.
Zawsze mozna wykorzystać stare drabiny lub zrobic taki stojak z dwóch, w końcu to wątek DIY. 😉 ja właśnie kombinuje nad zrobieniem czegoś takiego.
Caira przeszkoda jest... boska  💘
Mam jeszcze coś takiego. 😉
Brzask   kucyk,kucyk...a to kawał s.........
05 marca 2014 20:29
To jeszcze ja dorzucę nasze:

drewniane, kłódki na stałe:
z tyłu-pomarańczowe, aluminiowe-lekkie (robione bez jednego z pensjonariuszy) kłódki też własnego projektu.

stalowe ciężkie niestety starsznie, ze starych listew(?) spawane przez nas, kłódki też, z kątowników min.:


drągi z lasu  😉
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
08 marca 2014 19:44
Znajoma ma 4 drągi o średnicy 10cm i długości 2,5m. Drągi są dość ciężkie. Stojaki na razie będziemy mieć drewniane. Mam pytanie: czy do stojaków trzeba mieć przymocowaną listwę, żeby można było zamocować kłódkę? Czy wystarczą jakieś wywiercone dziury w stojaku?

I odnośnie drągów: robił ktoś (lub kupował) drągi plastikowe? Z jakim kosztem się wiąże taka inwestycja?
Dementek, jesli znajdziesz kłódki z bolcami to możesz wywiercić w stojakach otwory (mamy tak w pracy), ale to takie stare bardzo kłódki, teraz nie widziałam takich w sprzedaży. do takich zwykłych trzeba listwy.
listwy kupiłam po 12 zł, a kłódki po 6. zdecydowanie to cena, przez którą odechciało mi się pomysłu robienia kłódek, wiercenia otworów ....
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
08 marca 2014 20:18
Listwy widziałam za 20 zł bodajże, a kłódki za 11 zł... w Arcusie. Listwy będą dzielone na pół, bo nie chcemy mocować ich od samego dołu, zresztą same stojaki za wysokie nie są.
Jak nie masz oryginalnych listw i kłódek to wywierc dziury w stojakach, a kłódki łatwo pospawać. 😉
Listew i kłódek szukam zwykle na allegro. Takie z bolcami były niedawno w Oxerze (mam na myśli stacjonarny sklep we Wrocławiu, nie okser.pl, ale być może prowadzą również sprzedaż wysyłkową).
horse_art, gdzie znalazłaś kłódki po 6zł?
to ponad rok temu, teraz ceny widze inne 🙁. no i mozna negocjować (szczególnie jak sie kupuje więcej), przesylki gratis itd
ALFAKO ma teraz po 20 listwy i 11 kłódki , czyli połowe tego co inni (np grene). jeszcze była firma 1 z tanimi - ale ...jak przypomnę sobie nazwę dam znac 😉
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
09 marca 2014 11:47
Jak nie masz oryginalnych listw i kłódek to wywierc dziury w stojakach, a kłódki łatwo pospawać. 😉


No, tata powiedział, że łatwo zrobić kłódki.
Poprzeglądałam ten wątek i pomyślałam, że najszybciej będzie deseczki poprzybijać do stojaka. I tak w planach jest zakup plastikowych stojaków na cavaletti.

Tylko plastikowych drągów trzeba poszukać. Lub samemu zrobić.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się