ciąża, wyźrebienie, źrebak

titina, "moja" najdłuższa ciąża to 370 dni u klaczy xo

Dałeś radę  😉  i to nie od kucyka  😀

😉
ale źrebak nie dał, konflikt serologiczny

Upsss... szkoda małego :/  Mógł byś opisać jakie są objawy takiego konfliktu, jak to wygląda ?

chodzi o żółtaczkę noworodków

ok. ja rozumiem ,ale napisz jak to się objawia.

[quote author=Złota link=topic=57.msg1690283#msg1690283 date=1361045019]
poród może nie od razu wywoła, ale może przyspieszyc
[/quote]

kurcze, to lepiej je rozdzielic? mają ok 3 tyg róznicy w terminach

ee nie panikowałabym. Klacz nie urodzi jak nie będzie gotowa... poza tym wcale nie musi przyspieszac porodu. U mnie kiedyś tak było, że jedna się wyźrebiła a za dwa dni druga- mimo, że do terminu jeszcze oho. Ale pokazała to .. wymię było i tak nabrane, pokazały się swieczki i poooszło... A miałam tez odwrotną sytuację- klacz przenosiła, a chodziła razem z innymi i źrebiętami po padoku... nie ma reguły🙂

Dziś w nocy urodziło sie takie fiordziątko:
klik
Ogierek 😀

GRATULACJE! piękny misiaczek,niech się zdrowo chowa!

Ehhh... Nie dawno spotkałam się z bardzo rzadkim porodem u klaczy znajomych... Totalnie źle ułożony źrebak, weterynarz aby go wyciągnąć męczył się ok 5 godzin... Nikomu nie życzę takiego źrebienia. Maluch niestety martwy (prześliczny ogierek by był) klacz dochodzi do siebie, niby wszystko ok. Boje się myśleć jak te nasze się niedługo będą źrebić, niestety nie zawsze się upilnuje.  🙁

nie mogę się zebrać do pisania
  Żółtaczka noworodków, choroba hemolityczna noworodków czy izoerytroliza noworodków jest związana z wytwarzaniem przez matkę przeciwciał uszkadzające krwinki źrebaka. Czynniki grupowe wyglądają inaczej niż u ludzi, ale mechanizm podobnie. Układ odpornościowy klaczy zacznie wytwarzać przeciwciała, jeżeli nie posiada czynników grupowych (teoretycznie najczęściej u xx) a będzie miał z nimi kontakt, czy to w wyniku przetaczania krwi, czy uszkodzonego łożyska czy podczas porodu. Ilość przeciwciał będzie dużo większa, jeżeli dojdzie do ponownego kontaktu (dlatego p/grypie wykonujemy szczepienia bazowe), dlatego bardziej narażona jest drugie i kolejne źrebie. Ze względu na to, że u koni przeciwciała nie mogą dostać się przez łożysko do płodu, nie jest on zagrożony. Do ich transferu dochodzi dopiero przez siarę. Możliwość wchłaniania przeciwciał z przewodu pokarmowego to pierwsze trzy dni, jednak najwięcej przyjmowane jest przez pierwsze kilka godzin.
  Źrebięta rodzą się zdrowe, normalnie wstają i zaczynają pić. W zależności od tego ile przeciwciał przyjmą, objawy mogą pojawić się w kilka godzin, lub kilka dni od wypicia siary. W wyniku działania układu odpornościowego rozpadają się czerwone krwinki i dochodzi do niedokrwistości. W przypadkach bardzo ostrych kilka godzin po porodzie źrebię przestaje ssać, słabnie i pada w wyniku wstrząsy i niewydolności wielonarządowej. W przypadkach mniej ostrych początkowo błony śluzowe robią się blade, żółtaczka pojawia się dopiero po kilku godzinach. Jeśli mamy takie podejrzenie najważniejsze, to niepozwolenie źrebakowi na ssanie matki. Najlepiej podać siarę od innej klaczy lub preparat mlekozastępczy. Nie powinniśmy odzielać źrebiąt od klaczy, można np założyć kaganiec. Jeśli uda nam się je uratować, po 3 dniach może bezpiecznie ją ssać.  Z tego też powodu klacz powinna być regularnie zdajana.

ogórku, dziękuję za odpowiedź. Mam jeszcze jedno pytanie, czy w wyniku żółtaczki może wystąpić biegunka u źrebięcia na drugi dzień po wypiciu siary klaczy z konfliktu  ?

takie źrebaki są bardziej narażone na infekcję, ale sam konflikt nie wpływa na strawność czy wchłanianie mleka

Dziękuję za odpowiedź  :kwiatek:

Wiem że to może i głupie pytanie, ale jak naszej klaczy nabrzmiały wymiona, powiększyły się, to za ile na "oko" może dojść do porodu? Jestem zielona w tych tematach, a jestem ciekawa za ile można się spodziewać potomstwa  👀

Dni jeszcze nie odliczam bo to będzie kwietniowo/majowy maluch, ale boks porodowy już powoli przygotowujemy. Mamuska robi się coraz bardziej wredna i upierdliwa w stosunku do innych koni, brzuch ma ogromny i wygląda sobie tak.

Wiem że to może i głupie pytanie, ale jak naszej klaczy nabrzmiały wymiona, powiększyły się, to za ile na "oko" może dojść do porodu? Jestem zielona w tych tematach, a jestem ciekawa za ile można się spodziewać potomstwa  👀


a terminu wyźrebienia nie znasz?

zajrzyj do świadectwa krycia, zobacz kiedy był ostatni skok ...
u niektórych klaczy wymie nabiera wcześniej, u innych później- trudno to stwierdzic

brzezinka
Trzymam za Was kciuki  🏇

brzezinka fajna mamusia.

Trzymam kciuki żeby gładko poszło.

Armara, Louisa, dzięki, każda pozytywna myśl się przyda...  :kwiatek:

Ja sobie zawsze tłumaczę że ciąża i wyźrebienie to naturalny stan fizjologiczny, w zasadzie klacze po to żyją, tak je ukształtowała natura.
Co nie oznacza że wypadki się nie zdarzają, ale równie dobrze coś się może przydarzyć na padoku...

Co nie oznacza że jak to już tuż, tuż... to nie chodzę po ścianach z przejęcia  😁 😉

Nasza już raz się źrebiła, poród był szybki i bezproblemowy. Mam nadzieję, że teraz też tak będzie. Niby jestem bogatsza o podrzednie doświadczenia ale tak jak piszesz, stresu nie da się wyeliminować.  😉

Złota, termin ma na 13 marca 🙂

hszonszcz, to trzeba obserwować
ale jeśli termin na 13 -go to może być w każdej chwili

wypatruj objawów

a to pierwsze Wasze źrebię?

Odkąd jest u nas to będzie jej trzecie.. Wcześniej też chyba miała z tego co słyszałam 😉 Chcielibyśmy klaczkę, bo jednak klacz to klacz, ale co wyjdzie to nie wiadomo...

eeee trzeci źrebak to już rutyna🙂

brzezinka ale złośnica  😁, a możesz napisać czym pokryta? Bo mi gdzieś umknęło? 😉

Jak już w temacie wielkich brzuchów :P Jeszcze miesiąc i 2 tygodnie  💃

i tu dwie koleżanki z brzuchami 😉

Kasija, ale ma brzuchol! Bliźniaki  😜

No trochę się obawiam właśnie tego jej wielkiego brzucha, bo to jej pierwszę źrebię będzie. 👀 
Tu , trochę niewyraźne ale widać najbardziej jej ogromny brzuch