Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
18 grudnia 2014 22:26
ash, gratuluje! Ale niespodzianka🙂
bobek śliczne masz córeczki 😍
Malina_M, kawał chłopa,gratuluje🙂
adriena pisz czasem🙂

Co u Alqualoth?
leosky   im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mało wiem.
19 grudnia 2014 05:48
dziewczyny mam pytanie. Jak wasze dzieci reagują na leżenie na brzuszku. Czy tylko moja córka wpada w histerię kiedy ją tak kładziemy? Masara. Od początku próbujemy. Delikatnie. A tak wyje jak szalona. Nie pomaga gadanie, pokazywanie się, zabawianie nic. Ona pięknie podnosi główkę. Ale leżeć na brzuchu nie chce i koniec. A ma ogromne gazy i by jej to pomogło na pewno. Już próbowałam na mnie na pół leżąco, przez nogę różnie. Umie trzymać główkę a jak ja dam na materac to tak się wkur...ia, że przyciska paszcze do pieluchy i ryczy.
Tak samo ma po jedzeniu  przy odbijaniu. Nienawidzi momentu kiedy po jedzeniu podnoszę ją i daje na ramię. Uspakaja się ale ryk jest konkretny przy tym samym podnoszeniu. A robimy to delikatnie. Może pamięta coś z przeszłości. Np ból niezagojonego pępka. Sama nie wiem. USG brzuszka miała wiec raczej to nie to.
ash gratulacje! Nie wiem dlaczego ale miałam takie przeczucie od pewnego czasu. Ale bałam się pytać 😉
Bardzo się cieszę !
Tymon czy Tymoteusz?
I fotkę brzuszkową byś nam sprzedała 😉
O losie, ale się działo.

Gratuluję rozpakowanym i nowym zafasolkowanym. Aż się od rana wzruszyłam 🙂

Agnieszka nad rodzeństwem się nie zastanawiaj tylko w odpowiednim czasie rób 🙂

Bobek jakie śliczne masz te córki 🙂
dziewczyny mam pytanie. Jak wasze dzieci reagują na leżenie na brzuszku. Czy tylko moja córka wpada w histerię kiedy ją tak kładziemy? Masara. Od początku próbujemy. Delikatnie. A tak wyje jak szalona. Nie pomaga gadanie, pokazywanie się, zabawianie nic. Ona pięknie podnosi główkę. Ale leżeć na brzuchu nie chce i koniec. A ma ogromne gazy i by jej to pomogło na pewno. Już próbowałam na mnie na pół leżąco, przez nogę różnie. Umie trzymać główkę a jak ja dam na materac to tak się wkur...ia, że przyciska paszcze do pieluchy i ryczy.



...nie tylko Twoje... Moje tez...tak wiec moze w tym wieku juz tak jest? Pozycja malo atrakcyjna?
pozycja atrakcyjna, tylko niewygodna. Dzieci które mają problem z trzymanie główki (tak mają, mimo że nam się wydaje inaczej) denerwują się w tej pozycji. Można podkładać nieduży klin by lekko  unieść górę ciałka. Póki maluch się nie nauczy unosić główkę a nie odchylać do tyłu to może tak być.
ash, Kate Gratulacje, bardzo się cieszę  😅
maleństwo   I'll love you till the end of time...
19 grudnia 2014 07:49
ash, o, a ja byłam pewna, że Staś - kiedyś pisałaś,m że od dawna wybrane Laura/ Staś 🙂 Tymek ładniej 🙂

leosky, moja też tak miała. Ba - do tej pory woli na plecach/ boku (a najlepiej: siedzieć!), ale uparcie kładę na brzuch, bo trzeba, i zajmuję tysiącem rzeczy, aby poleżała. A i tak się w końcu wścieka.

btw - NADAL ŚPI! O rany, chyba zęby dały moooocno w kość...
Oj chyba przegapiłam...kate gratulacje!!
leosky   im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mało wiem.
19 grudnia 2014 08:22
pozycja atrakcyjna, tylko niewygodna. Dzieci które mają problem z trzymanie główki (tak mają, mimo że nam się wydaje inaczej) denerwują się w tej pozycji. Można podkładać nieduży klin by lekko  unieść górę ciałka. Póki maluch się nie nauczy unosić główkę a nie odchylać do tyłu to może tak być.


moja właśnie się nie odchyla tylko twardo trzyma główkę. Już od dawna. Przy noszeniu na ramieniu. Widocznie w tej leżącej pozycji rzeczywiście ma jeszcze problem.
leosky nie umiem tego wytłumaczyć,
Bobek jakie śliczne obie  😍 Cudna Angelita 🙂 Skąd Jagoda ma taki czaderski kombinezon????

Ash ooo gratulacje 🙂 !

Agnieszka   moje kulawe (nie) szczęście
19 grudnia 2014 08:36
Ash, no nie wierzę, tyle czasu się ukrywałaś! Gratuluję  😀
3 trymestr nie jest zły, ale końcówka, ostatnie 2-3 tygodnie do bani, wg mnie. Dłuzy sie niemiłosiernie i narastają dolegliwości ciążowe. Poka brzuszek!
Kate super! Już wiadomo, czy braciszek czy siostrzyczka dla Jasia?
Agulaj79 tylko napierw musze sobie przypomnieć jak to się robi... 😂
Adriena chłopiec czy dziewczynka? Napisz coś więcej  :kwiatek:
.
Nie wiem co się zadziała, posty mi ucinało i nie mogłam zmienić wiec jeszcze raz i niestety post pod postem 🙁 
leosky nie umiem tego wytłumaczyć, 
leosky nie umiem tego wytłumaczyć,

A ja chyba roxumiem o co chodzi. Pora na ponowna wizyte u rehabilitantki, bo mam tez inne pytania... Np taki luzny mi sie wydaje, kiedys byl sztywniejszy, i zdecydowanie preferuje noszenie na rekach przed soba, tak na kangura, ake wiem ze to niewlasciwe. Odchyla wtedy tez czesto glowe, a potem z sila uderza. raz tak sie biedny uderzyl o meza obojczyk, ze az plakal...
po krotne chodzi o to ze w pozycji pionowej dzieci mogą być bardzo sztywne, super trzymać głowę, a na brzuchu sprawia im to problem. Bo właśnie ją odchylają a nie trzymają. jeśli dobrze pamiętam to chodzisz na rehabilitację, zapytaj fizjoterapeute na pewno Ci wytłumaczy
leosky   im więcej wiem, tym bardziej wiem, że mało wiem.
19 grudnia 2014 09:06
kkk może to rzeczywiście to. Pewnie masz rację
ash   Sukces jest koloru blond....
19 grudnia 2014 09:12
Muffinka, Tymoteusz. Dzięki za gratulacje 🙂
maleństwo, to prawda, imiona były wybrane dawno, dla dziewczynki Laura nadal nr 1, ale dla chłopca szybko nam sie zmieniło 😉
Deksterowa,Diakonka, Atea, gwash, Agnieszka, dzięki 🙂
Edit: a wiecie, że ciąża jednak bywa zaraźliwa 🙂 jedna z moich przyjaciółek jest równo 2 miesiące za mną.
Mega fajna sprawa przeżywać to wszystko "razem"
Nie twierdzę że mam racje. Z Mikołajem miałam taki problem. Wszyscy twierdzili jak on super trzyma głowę, co oni chcą od niego a dopiero fizjoterapeutą wytłumaczył mi ze wcale głowy nie trzyma że jest to wynik wzmożonego napięcia i dlatego trzymany w pionie (NIE WOLNO na małpkę, tylko tyłem do siebie) trzyma super a na brzuchu nie. Mówię tylko jak to było u nas
kkk,
Nie wiem co się zadziała, posty mi ucinało

też mi się coś dziwnego stało w innym wątku - napisałam post, a po fakcie zorientowałam się, że kawałka środka nie ma  🤔

kate, gralutacje! Dziwnie się człowiek czuje, kiedy w ponowną ciążę zachodzą dziewczyny, które urodziły dzieci PO mnie  🤣

ash, a ja sądziłam, że masz bardzo negatywną opinię o tym wątku i go kompletnie bojkotujesz (jeśli się myliłam, to bardzo się cieszę 🙂 ) . Tak czy inaczej - ogromne gratulacje  :kwiatek:
Kasia Konikowa   "Konie mówią...po prostu słuchaj..." Monty Roberts
19 grudnia 2014 09:16
ash, oficjalnie gratuluję !!!  😀

Nasz Syneczek skończył dzisiaj o 3.30 rano 3 tygodnie  😍 A dopiero co się urodził przecież. Kocham, każdego dnia bardziej  😍 I coraz bardziej rozumiem cud macierzyństwa  😍 Wygoniliśmy dzisiaj tatę w nocy na kanapę przed tv i spaliśmy sobie z Misiem razem  😎
maleństwo   I'll love you till the end of time...
19 grudnia 2014 09:32
Kasia Konikowa, biedny tata 😉

ash, ano zaraźliwe! Ja zaraziłam szefową. Szkoda, że przyjaciółki nie mogłam... 🙁
ash   Sukces jest koloru blond....
19 grudnia 2014 09:39
kenna, chyba nie zrozumiałas moich postów. Wyraźnie napisałam, ze nie wchodzę na wątek wege mam bo wkurza mnie to obsmiewanie i szydzenie z innych mam, które inaczej myślą czy postępują.
Tu przez chwile zrobiło sie dziwnie sztywno, ale na szczęście jest juz drugi wątek i tu znowu zaczyna byc jak kiedyś.

:kwiatek:
ash-wspaniałe wieści🙂 😅a imię piękne🙂
Kasia Konikowa, mam pytanie. Zupełnie niezłośliwie, zaznaczam :kwiatek: Czy Twój mąż nie poczuł się hmm... odtrącony? Dobrze pamiętam, że pracuje za granicą i przyjechał na jakiś czas tylko? Czy jest jakiś powód, że musisz spać w jednym łóżku z dzieckiem, a nie mężem? Może źle to interpretuję, ale moim zdaniem to takie odstawianie męża na boczny tor, bo pojawiło się dziecko. Ale zaznaczam, to zupełnie niezłośliwie, z ciekawości pytam, bo coraz częściej słyszy/ czyta się, że kobiety poświęcają się w całości dzieciom, zapominając o partnerach, a potem niestety często jest płacz, że "on mi nie pomaga przy dziecku". Jestem po prostu ciekawa Twojej opinii 😉
Wygoniliśmy dzisiaj tatę w nocy na kanapę przed tv i spaliśmy sobie z Misiem razem  😎


uważaj, żeby to Ci się czkawką nie odbiło. 🙁 o faceta jednak też trzeba się troszczyć, on też potrzebuje bliskości. 🙁

u nas wszystkie wyniki idealne, pierwsze usg też bez zastrzeżeń. oby ta tendencja "idealności" trwała. 🙂
Malina_M, Gratulacje! :kwiatek:

[quote author=Malina_M link=topic=74.msg2246353#msg2246353 date=1418907002]
Rodziło mi się na prawdę spoko

Hahaha najlepszy opis porodu ever  👍
[/quote]
😁 Też mnie rozwalił ten opis.

bobek, Cudne zdjęcia! 😍 Znaczy się dziewczynki cudne! 😉

_kate,  adriena, ash, Gratulacje! :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:
Ja już dawno miałam przeczucie co do ash, a od tygodnia byłam pewna. Sama napisała, że na konia będzie mogła wsiąść dopiero w marcu (?). 😉
Super! 😀


Z cyklu słowotwórstwo Gabrysia:
Jak już wspomniałam SŁONO to duże słonko.
A dziś dowiedziałam się, że KJETY to duże kjedki. 😁
I jeszcze dowiedziałam się, że jestem dużym samolotem.
Przyszedł rano do nas do łóżka i powiedział "A mamusia jest dużym samolotem".  😎
Agnieszka   moje kulawe (nie) szczęście
19 grudnia 2014 10:40
Alqualoth jest po kontrolach w szpitalu, na szczęscie wszystko jest ok.
Po powrocie ze szpitala będzie w domu czekac na rozwinięcie sytuacji 🙂
Bidulka, tyle czasu należała się w szpitalu, że chyba ma limit wyczerpany do końca życia.
Trzymajmy kciuki za nią i jej synka 🏇
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
19 grudnia 2014 10:43
Mega fajna sprawa przeżywać to wszystko "razem"


Prawda? W moim bliskim otoczeniu były jeszcze 3 ciężarówki, potem okazało sie, ze 4.I jeszcze laseczki tu, na r-v. Fajnie tak razem!

Julie, niepokojący ten samolot 😉

Kasia Konikowa, zgadzam sie z dziewczynami, uważaj kochana! Ja tez sie łapie na tym, ze odtracam męża, ale u mnie wyjątkowa sytuacja, jak dzieci non stop ryczą to trudno o romantyczna atmosferę. Ale sie staramy, bo łatwo cos przeoczyć, stracić, potem cieżko odbudować.

Mam dodatkowy powód do zmartwień, dzieci maja juz 2,5 miesiąca, a Teo słabo reaguje na twarze, nie patrzy w oczy, w moje oczy  🙁 Ja wiem, ze wcześniaki, ze on duzo płacze, dlatego nie "łapie" bodźców i przez to ma prawo troche wolniej sie rozwijac, ale sie martwię🙁 od razu przychodzą do głowy jakies debilne myśli 😲
Pocieszcie mnie :kwiatek:
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się