Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

...a może faktycznie powinnaś zrobić test 😀iabeł:
Haha, musiało by być niepokalane poczęcie świąteczne chyba ;P Może serio to ze zmęczenia, chociaż ostatnio niby lepszy okres niż wcześniej bywało. Nie wiem, ale dobrze że szybko poszło 😀 A tak psioczyłam na cenę mojego ubezpieczenia samochodu parę tygodni temu - kocham opcję assistance 😀

Aaa, kenna pytałaś jak z 1 drzemką. No więc te kilka dni temu nie było dobrze - do 21 ją usypiałam, i tak nie zasnęła, dopiero na rękach z 20 minut później. Aaale za to dzisiaj rewela! Nie chciała zasnąć na 1 drzemkę do 10:45, więc ją wyjęłam z łóżeczka i w super humorze bawiła się do 12. Padła w chuście w drodze z poczty i normalnie jak nie moje elektryczne dziecko tylko worek kartofli - przełożyłam ją do łóżeczka w domu, rozebrałam z kombinezonu i czapki i spała 2 h 😀 Teraz mimo godziny w IKEI i przygody z lawetą też w super humorze dotrwała do19:30, kąpiel i od razu padła. Chyba 1 drzemka nam pisana 🙂 Ale ogólnie ostatnio lepiej zasypia, więc pewnie to się do kupy razem złożyło.
nada wow, podziwiam organizację takiego sylwestra, ale jak widać da się i wszyscy mogą się bawić 🙂

Wiadb przepiękny pokój! Zapisuję sobie zdjęcia żeby o nim pamiętać za rok jak będę urządzać małemu pokój w nowym mieszkaniu. 🙂 A jeśli chodzi o szczepienie na rota to u miśka tylko po pierwszej dawce widać było reakcję (kupa była wszędzie… no wszędzie… 😉 )

Kahlan ale arcydzieło! Pokaż resztę pokoju proszę

szafirowa jesteś mistrzynią jak zwykle 😀 ja się cieszyłam, że nie robimy problemu z wyjścia na sylwestra z jednym dzieckiem ale już wizja zawijania w nocy z imprezy 3 śpiochów w tej chwili mnie przeraża 😉

Dzionka mistrzostwo 😀 tak jak historie z waszego pierwszego wyjścia z Sarą do lekarza i z tym nieszczęsnym kotem, powinnaś to spisać i dać kiedyś Sarce zatytułowane „Historie mojego dzieciństwa” 😀 fajnie, że wam jedna drzemka podpasowała, wreszcie wieczór macie dla siebie 🙂
Wrzucam jeszcze raz zdjęcia (tym razem mam nadzieję, że w odpowiednim rozmiarze) ii dorzucam jeszcze dwa bo Wiadb wspomniała o farbie/naklejce tablicowej – też mamy i jest bardzo fajna (a musiałam czymś zasłonić dziurę w ścianie). I akurat mam tę lampkę-chmurkę z ikea, nie jest szczytem marzeń ale muszę przyznać, że daje bardzo przyjemne światło, idealnie się nadaje do wieczornego oglądania książeczek ale spania przy niej sobie nie wyobrażam.
Dzionka, to fajnie, że przejście na jedną drzemkę akurat przypasiło 🙂 Pewnie będzie trochę lepiej, a potem kilka dni znów porażka, ale to tak jak ze wszystkim (włączając pracę z końmi) 😀

szafirowa, ja też mam schizę, że tych lampek z dziurą od góry nie należy zasłaniać, bo one mają tam otwór, by nagrzane powietrze mogło się ewakuować. Ja zasłaniam zwykłą lampkę z boku otwartą książką/gazetką postawioną pionowo (tak ustawioną, jakby "lampka czytała książkę" 😉 ), ale raczej zbyt ładnie to nie wygląda...
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
02 stycznia 2017 19:56
kenna, tylko na ile to sie zapala? 5-10 minut? Chociaz u nas czasem caly wieczor wlaczona, czapka cieniutka i nawet sie nie nagrzewa- dotykalam przed chwila (wlaczona od 18) i ledwie letnia.

Grafi, oj tam, wszystko jest kwestia organizacji i chciejstwa 😉 my w sumie tez bysmy nie pomysleli o wyjsciu, ale znajomi tak meczyli (a zaczeli dobre 1,5 miesiaca wczesniej) ze w koncu podlapalismy. Na wszelki wypadek umowilismy sie na 15, wiec wyszedl nam dlugi ten sylwester 😉 Jasiek padl 23:45 😁
Wiadb śliczny pokój! Bardzo mi się podoba ta szafeczka samolocik!

Słuchajcie apropo lampek! Trochę około tematu, ale co miałam dziś za akcję! Wieszam pranie w pokoju graciarni i nagłe słyszę huk i bite szkło w salonie gdzie na puzzlach Zosia się bawi 🤔 biegnę na miękkich kolanach z sercem w gardle, Zosia zdezorientowana. Żarówka w lampie sufitowej wybuchła! Cała mata Zosi w drobnym szkle, lampa dymi... I zaczynam się obwiniać co mnie podkusiło do wkręcenia normalnych żarówek skoro wszędzie indziej mam LED... Po raz pierwszy mi się coś takiego przydarzyło i dzięki bogu Zosi nie skaleczyło  🙇
Kiedyś za małolata jak nocowalam u koleżanki to ta przykryła lampę na biurko z taką osłonką od góry, bluzką. Po ok 2h przybiegła jej mama, bo czuć było spalenizną. Faktycznie bluzka się 'zarumieniła'.
slojma   I was born with a silver spoon!
02 stycznia 2017 22:38
Grafi to naklejka czy tablicowka? 
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
03 stycznia 2017 06:28
U nas lampki to stare ikeowe czerwone LED świeczki na baterie. Bez tego ciezko by mi było funkcjonować 😉
sienka, a propos lampek, to znalazłam takie cuś:

Brother Max


Gienia-Pigwa, pokażesz które to?

Kurde, Sara się nie najada, mnie bolą cycki (możliwe, że ona ma pleśniawki i mi coś sprzedała), nie chce ani jeść z łyżeczki ani z butelki ani nawet z sondy - dziś spróbowałam, mleko mm w strzykawę, sonda do cycka - g***no, wypluwała i płakała. Nie wiem co z tym dzieckiem, a wczoraj ją zważyłam i 7300 na wadze aaaa...
Ale już nie narzekam, bo ciągle albo o spaniu albo o jedzeniu mendzę, sory 🙂

Lotnaa   I'm lovin it! :)
03 stycznia 2017 09:05
Ach, piękne macie te pokoiki dla dzieciaczków  💘

seven, śliczna Sonia! I imię też super 🙂

Dzionka, jesteś mistrz, spisuj te wszystkie przygody!  🤣

Wróciliśmy wczoraj do domu po 12-stu dniach pobytu w Polsce - no szok, jak Hania urosła i zmieniła się przez ten czas - dopiero obserwując ją teraz i mając w pamięci stan sprzed wyjazdu widać różnicę. Raczkuje jak najęta, wspina się na łóżko i beztrosko z niego spada (kiedyś naprawdę nie zdążę jej złapać :/ ), zrobił się z niej perszing nie do ogarnięcia.

Zauważyłam, że Hania coraz bardziej ma gdzieś kp  🤔 Wczoraj w podróży nie zjadła nic, tym samym miała 12h przerwy. Przystawiałam, ale w ogóle nie była zainteresowana. W domu też pije głównie rano, wieczorem nie chciała się napić przed myciem i tym samym złamałam naszą złotą zasadę o nie jedzeniu tuż przed snem :/ Nie wiem, czy to taki okres czy po prostu najada się innymi rzeczami?  ❓

PS. Dzionka, kurcze, nie mam w ogóle pomysłu. A od Ciebie chce jeść co chwilę czy jak? Próbowałaś z butelki ale tuż przy piersi? I jak ta butelka imitująca pierś?
Trzymajcie się!
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
03 stycznia 2017 09:11


To taka świeczka, mamy pare takich juz pare lat. Ładuje sobie baterie i mam oświetlenie nocne w całym domu 😉
maleństwo   I'll love you till the end of time...
03 stycznia 2017 09:14
Lotnaa, na pewno któregoś razu nie złapiesz 😉 Chyba każdy przerobił upadek z kanapy/ łóżka (niekoniecznie skończony gipsem jak u nas...).
Zazdroszczę olewania cycka, serio. Moja chyba odstawi się idąc do szkoły, ni hu hu nie spada jej zainteresowanie, nie ogranicza się do nocy, z rzadka daje się namówić na coś w zamian... Niby jest to fajne, bo ma te wszelkie przeciwciała i zdrowa jak ryba, ale powoli mojej kondycji zaczyna to szkodzić, mimo łykania witamin. Nie mam kompletnie pomysłu na odstawienie, mój wyjazd bez niej na kilka dni nie wchodzi w grę.
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
03 stycznia 2017 09:26
Dzionka jakie ty butelki próbowałaś? MAM? Lasinoh? probowalas  na takiego troche  śpiocha? Ze juz Kima i wiesz... dajesz flachę. Duzo dzieci podobno wtedy zasysa. A Sarka smoczka bierze?

gabrys od długiego czasu stoi przy 11,2 kg. Rośnie, coraz większy szczuplak ale kurde nie przybiera juz naprawdę długo. Końcem stycznia mamy bilans to pogadam z moim dr

lotnaa daje popalić takie latające jak torpeda dziecko, nie? Ja sie nie moge poniedziałku doczekać jak pójdziemy na pierwszy dzien do żłoba. Moze troche upuści energii gabrys bo ja juz wymiękam.

Dziewczyny gabrys ma napady wściekłości jak mu cos nie pozwolę ( rozwala mi namiętnie termostat od kaloryfera, niedługo całkiem rozwali... ). Zastawilam to i dzisiaj nirmalnie 15 minut wkurw, darcie, histeria! Takie małe juz takie humory! Jak na to reagować?
Lotnaa   I'm lovin it! :)
03 stycznia 2017 09:31
maleństwo, no rozumiem, ja mam w sumię nadzieję, że Hanka się odstawi sama za kilka miesięcy. Ale teraz tak od kilku dni nagła zlewka, dziwnie tak jakoś.

Gienia, ja właśnie chciałam tu prosić o plececnie przez was jakiejś mądrej książki o roczniakach!
Też mamy takie historie coraz częściej - wczoraj był ryk, bo nie pozwoliłam jej wejść na stół  🤔wirek: A wiem, że to dopiero początek  🙄
Ciekawa jestem tego waszego żłobka!
Dzionka Jak podejrzewasz u siebie i dzidzki plesniawki, to idz do gina. Mialam to cholerstwo i jak sie nie zlapie wczesnie, to trudno potem sie doleczyc prostymi sposobami i trzeba brac jakies leki przeciwgrzybicze doustnie :/ Poszlam ze soba chyba na drugi czy trzeci dzien, dostalam masc do smarowania jamy ustnej dla dzieci przy plesniawkach i pieknie przeszlo. No chyba, ze polecisz do apteki i sprobujesz sie kurowac sama. Pewnie cos ci dadza. Doskonale znam temat niejedzenia dziecka. Strasznie ci wspolczuje, bo jak pomysle o naszych przeprawach, to mam ciarki na plecach  🙁

Lotnaa Oj my tez zaliczylismy ze 2 loty z lozka we wczesnym okresie raczkowania. Strasznie upierdliwa jest faza malego odkrywcy.

Gienia Na histerie osobiscie reaguje olewka. Dziecko jakos musi wyrazic swoje emocje na postawienie mu granic. Najczesciej po jakims czasie podcodze, przytulam, albo w miedzyczasie miziam po glowie i mowie cos w stylu "widze, ze jestes zla, ale mama nie chce, zebys tak robila". Syn znajomej mial przy buncie dwulatka taka faze, ze przy zakazach walil glowa o sciane  😲 W obliczu tego histerie nie sa takie zle.


Tez sobie pojecze, jak juz mam gdzie. Znowu mamy kryzys. Nocka po prostu..aaaa!! 2 histerie nocne plus pobudka przed 6 z wielkim rykiem po calych 9h snu. No juz wierze, ze taka ilosc wystarczy na dobe mojemu dziecku  🙄 Moj zawsze stoicki maz jest tak wymeczony po "urlopie" swiatecznym, ze az sie chce wybierac z P. do jakiegos specjalisty na diagnoze. Wkrecil sobie, ze pewnie ja cos boli i nie dosc, ze dziecko mi robi stresa, to jeszcze on. Kocham to moje dziecko, ale naprawde rwe wlosy z glowy, ze trafil sie nam taki trudny egzemplarz  😕
Dzięki dziewczyny! Ciesze się ze Sonia się podoba 🙂
Faktycznie... może i rodzę "łyse" dzieci  🤣 Ale oczy to i Sonia i Frania mają duże 😉 Przynajmniej wszyscy je komentują.

W ogóle Frania mnie strasznie rozczuliła, bo pod choinkę dostała różowego króliczka praktycznie takiego samego jak rok temu (i od tej samej osoby  :lol🙂, wsadziłam oba jej do łóżeczka. A ona tam weszła zobaczyła je powiedziała "o, dwa różowe króliki, Sonia chcesz?". I położyła jednego przy Soni, i teraz chodzi i mówi że jeden jest Soni  😍

[quote author=maleństwo link=topic=74.msg2632159#msg2632159 date=1483434869]
Nie mam kompletnie pomysłu na odstawienie, mój wyjazd bez niej na kilka dni nie wchodzi w grę.
[/quote]

Znajoma opowiadała mi o sposobie odstawienia jej koleżanki. Która odstawiała właśnie już około 2 letnią córkę.
Zalepiła sobie piersi plasterkami i powiedziała córeczce że nie może dać jej piersi bo piersi są chore i musi poczekać aż wyzdrowieją.
Córa codziennie pytała się czy już wyzdrowiały. A ona pokazywała jej plasterki, z czasem pytała się coraz rzadziej aż w końcu przestała.
Może to byłby sposób dla Was?

A! I jeśli chodzi o lampki, to ja też mogę polecić te sznurki ledowe na baterie 🙂 Da się przy nich spać, można sobie powiesić przy łóżku 😀 I tylko wyciągnąć rękę aby włączyć lub wyłączyć 🙂 Nam się bardzo sprawdzają  😉

Dzionka, proszę na Twoją prośbę, dziewczyny w łóżkowym grajdołku  😉
Gienia Na histerie osobiscie reaguje olewka. Dziecko jakos musi wyrazic swoje emocje na postawienie mu granic.
Popieram, ignorować i do tego bez kontaktu wzrokowego. Udawać, że się nie widzi. Sceny się odgrywa dla publiczności, więc trzeba robić tak, żeby dziecko widziało, że publiczności brak.
Odwrócić się wręcz, udawać, że się robi coś innego, bardzo ciekawego. 😉
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
03 stycznia 2017 11:52
kurde nie wiedziałam, ze prawie roczniak moze miec taki charakterek 😉 bede olewać, zobaczymy  co z tego bedzie 🙂 myślałam, ze takie histerie czekają mnie najszybciej za rok...
maleństwo   I'll love you till the end of time...
03 stycznia 2017 11:54
seven, taki jest na razie mój jedyny pomysł. Ona ma fazę na lekarza (w sensie zabawę słuchawkami itp.) i myślę, zeby jej powiedzieć, że pan doktor badał mamę i cycy są chore... Oj, będzie jazda, zwłaszcza w nocy, bo ona nad ranem doi... :/ Ale kiedyś muszę skończyć.
Cudne masz dziewczyny, Franka jaka duża i jaka kudłata!
Malenstwo
Nie wiem czemu ale jak przeczytalam tekst ze cycy sa chore to mnie strasznie rozbawilo  😁 a poza tym to wspolczuje sytuacji z problemem w odstawieniu :/

Moja kuzynka 19letnia niedawno urodzila. Mala ma teraz 3 miesiace. Kuzynka bardzo chciala chodzic na dyskoteki jak wczesniej, wiec Mala karmila ledwo kilka dn,i a potem stwierdzila ze jest za bardzo uwiazana i nie ma opcji.
To tak w ramach tego ze jedni dbaja i sie przejmuja, a inni maja kompletnie wywalone.


A czy ktoras z Was robila zakupy w happymum.pl lub pieknamama.pl ? Musze kupic cos na slub cywilny. To co planowalam ubrac jest juz za male.  Jest sens tam kupowac czy to jakis badziew? 
maleństwo   I'll love you till the end of time...
03 stycznia 2017 12:51
KaNie, eee, tu chyba nie ma co współczuć 😉 Pewnie jakbym była bardziej zdeterminowana, to bym ją odstawiła. A to takie wygodne... Liczyłam na to, że sama się odczepi, ale się przeliczyłam 😉
Ja miałam suknię z pieknybrzuszek.pl., czyli coś w podobie. Jestem bardzo zadowolona, razem z przeróbkami (dodałam czerwoną kokardę) kosztowała mnie 500 zł, jest naprawdę fajna, wygodna, wszyscy bardzo chwalili. Nie jest badziewna.

(nie mam zdjecia takiego stricte pokazującego suknię)
Grafi, dziękuję. :kwiatek: jeżeli nie będzie w pokoiku armagedonu po moim powrocie z pracy to oczywiście cyknę fotki. 😉

też po raz pierwszy mi się zebrało na żale. 🙁 w synka wstapiło coś kompletnie niezrozumiałego dla mnie. 🙁 Gdy mnie nie ma to jest idealnym dzieckiem. Jednak gdy tylko się pojawię w polu widzenia to jest jęk, ryk, rzucanie się na dywan i wyciąganie rączek by go wziąć na ręce po czym nagła zmiana decyzji, że jednak nie i wije się dalej. 🙁 Ja wiem, że to pewnie jest wyrzucanie emocji z całego dnia, no ale żeby aż tak, że ja nie mogę nic zrobić przy nim i z nim, bo jest ryk i sama nie wiem co...?  😕
Dziewczyny, poszukuje kalendarzy zrywkowy. Ma może któraś z Was i by mi wysłała? Oczywiście zapłace za przesyłkę. I przepraszam że tutaj zadaje to pytanie, ale nie bardzo wiem gdzie to wrzucić 🙂
Lotnaa   I'm lovin it! :)
03 stycznia 2017 13:41
Gienia, ja też myślałam, że jeszcze przez rok będzie w miarę do ogarnięcia, ale już się zaczyna jazda.
No i z tym kp mnie wkurza - ona po prostu NIE MA CZASU jeść. No teraz niemal na siłę dostawiłam, to wypiła wszystko i poszła spać. A jakbym ją bez tego położyła, to bylby ryk straszny. Ehh, codziennie jakaś rozkminka...

KaNie, wg mnie happymum.pl ma bardzo ładne rzeczy, ubierałam się tam w ciąży, sukienki też ładnie leżą, więc polecam. Tylko zwróć uwagę, że ceny w ich niemieckim sklepie są wyższe, niż w polskim, więc jeśli masz szansę, to warto kupić w PL (tzn. to kilka euro różnicy, nie żaden majątek).
dea   primum non nocere
03 stycznia 2017 14:03
[quote author=maleństwo link=topic=74.msg2632159#msg2632159 date=1483434869]
Lotnaa, na pewno któregoś razu nie złapiesz 😉 Chyba każdy przerobił upadek z kanapy/ łóżka (niekoniecznie skończony gipsem jak u nas...).
Zazdroszczę olewania cycka, serio. Moja chyba odstawi się idąc do szkoły, ni hu hu nie spada jej zainteresowanie, nie ogranicza się do nocy, z rzadka daje się namówić na coś w zamian... Niby jest to fajne, bo ma te wszelkie przeciwciała i zdrowa jak ryba, ale powoli mojej kondycji zaczyna to szkodzić, mimo łykania witamin. Nie mam kompletnie pomysłu na odstawienie, mój wyjazd bez niej na kilka dni nie wchodzi w grę.
[/quote]
maleństwo, co powiesz na taki tekst zasłyszany z rana: "Mamo, jesce siedem minut. Daj cyca, pjose."  🤣 Łączę się, w rozterkach a nawet chwilowo w bólu, bo akurat przedwczoraj zasypiając przygryzła sobie. Całe szczęście to akurat się nie zdarza jakoś często.
ash   Sukces jest koloru blond....
03 stycznia 2017 14:09
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku 🙂
My dopiero wróciliśmy z gór. Przerwa świąteczno-noworoczna w Wiśle w gronie znajomych z dziećmi to strzał w 10! Serio, wypocząłam bo dzieciaki sie bawiły razem, powietrze sprawiało ze Tymek spał w dzien 3h,a sprzątać ani gotować nie musiałam 😉
Pojezdzilismy na zmianę z mężem na deskach, Tymek na sankach wiec super sprawa.
Bardzo polecam takie wyjazdy w gronie dzieciatych znajomych.


A lampkę nocną bardzo polecam z Mamissima- chmurka zasilana bateriami. Daje bardzo lekkie światło, takie zeby sie nie zabić w nocy. Zabieram zawsze na wyjazdy.
maleństwo   I'll love you till the end of time...
03 stycznia 2017 14:14
ash, trzeba jeszcze mieć dzieciatych znajomych... Ja nie wiem, co z naszymi jest nie tak... Ryczące trzydziechy, a dopiero dwie pary w ciąży na ten rok... :p

dea, no jak jeszcze siedem minut, to nie masz argumentu... 😉 Moja aż tak nie gada, ale np. wczoraj zażądała od ojca wyjścia z wanny (obecnie tylko tata ma kąpać, taka sytłacja), bo, tu konspiracyjny szept, "cici, hihihi". No nic, powoli trzeba się za to brać. Przed chwilą uśpiłam bez.
dea   primum non nocere
03 stycznia 2017 14:42
hahaha no świetna jest 🙂 wymarzyła sobie w trakcie kąpieli 😉
Moja w ogóle ma teraz fazę na określenia czasu. Skąd je bierze, nie mam pojęcia. Ostatnio oglądała bajki - zaczęła przy inhalacji, inhalacja się skończyła, więc pytam - "wyłączamy?" a ona: "nie, jeście tysiąc tygodni ogjondać chce." 🤣 ostatecznie ustaliłyśmy, że to trochę za długo i był kompromis na "jeszcze dwa odcinki" 🙂 też kocha Maszę 🙂 tylko boi się mola i zawsze mi każe omijać ten odcinek 😉
[quote author=Gienia-Pigwa link=topic=74.msg2632214#msg2632214 date=1483444364]
kurde nie wiedziałam, ze prawie roczniak moze miec taki charakterek 😉 bede olewać, zobaczymy  co z tego bedzie 🙂 myślałam, ze takie histerie czekają mnie najszybciej za rok... [/quote]
Jak zwał tak zwał, ale ja bym nie powiedziała "charakterek", tylko poznawanie świata, do którego zaliczają się emocje i sposoby radzenia sobie z nimi. 😉
Z tym olewaniem, to może też tak nie do końca, bo zależy o co chodzi.
Zawsze jak jest o tym mowa, przypomina mi się pierwsza w życiu wściekłość Gabrysia, którą udało mi się uwiecznić:





To był mega wqrw na to, że głupia kulka nie mieści się do buzi i nie da się jej ugryźć. Miał tu chyba 5 miesięcy.
Ile Twój Gab ma teraz dokładnie?
Dla nas to było mega słodkie i chyba nawet się śmialiśmy, co tylko spotęgowało wściekłość.
Chyba dobry przykład do zastanowienia jak reagować/jak nie reagować.
Na pewno nie śmiać się, bo nie można bagatelizować uczuć dziecka, dla niego to są sprawy wagi państwowej.
Powiedzieć krótko: Jesteś zły? Rozumiem Cię.
I tyle. Po prostu być obok i udzielić wsparcia jeśli trzeba.
Dla mnie to było cholernie trudne. Przestawienie się z trybu niemowlaka w tryb małego człowieka.
Miałam ochotę tłumić złość i płacz w zarodku, nie dopuszczać do nich, tudzież uchronić dziecko przed złością, płaczem i wszystkim co negatywne.
A tu niestety trzeba zrozumieć, że dziecko musi poznać wszystkie uczucia i że złość nie jest niczym złym.  😀
Trzeba czasem dać się chwilę pozłościć. Wspierać, nie zapobiegać. Tłumaczyć. Jesteś zły? Ok. Ja też jestem czasem zła. Rozumiem to.
Stosowny artykuł z mojej ulubionej strony:
http://dziecisawazne.pl/jak-radzic-sobie-trudnymi-emocjami-dzieci/

dea, Gabryś mówi, że chce oglądać jeszcze milion minut.  😁
I tyle. Po prostu być obok i udzielić wsparcia jeśli trzeba.
Dla mnie to było cholernie trudne. Przestawienie się z trybu niemowlaka w tryb małego człowieka.
Miałam ochotę tłumić złość i płacz w zarodku, nie dopuszczać do nich, tudzież uchronić dziecko przed złością, płaczem i wszystkim co negatywne.
A tu niestety trzeba zrozumieć, że dziecko musi poznać wszystkie uczucia i że złość nie jest niczym złym.  😀
Trzeba czasem dać się chwilę pozłościć. Wspierać, nie zapobiegać. Tłumaczyć. Jesteś zły? Ok. Ja też jestem czasem zła. Rozumiem to.
Stosowny artykuł z mojej ulubionej strony:
http://dziecisawazne.pl/jak-radzic-sobie-trudnymi-emocjami-dzieci/



a co jeżeli problem eskaluje? jestem przy nim, mówię, że rozumiem jego złość etc. etc. (czując, jakbym gadała do ściany) i jestem przy nim, czekam, głaszczę, pytam, czemu jest zły etc. etc., a ten w ryk jeszcze większy? 🙁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się