Konie czystej krwi arabskiej

Ale ona przecież o tym nie wie, chyba że sprawdzi.  😁 zduśka na pewno zapyta.  😁
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
09 lutego 2014 07:02
proszę się tutaj nie śmiać z kastrata  😁 .. będę musiała przeprowadzić poważną rozmowę rodzinną  🤣
a zdjęć na razie nie będzie, bo jak widać są kiepskiej jakości bo pstrykam telefonem  😉 może w tygodniu odgruzuje małą i zaproszę Dominikę - no ale wolałabym aby najpierw zniknęło to parszywe błotooooooooooooooooooo  🙄
iwona9208   Konie to choroba, z której nie da się wyleczyć.
09 lutego 2014 08:34
Wojenka dzięki!
szamanka   Najwiecej nauczyl mnie moj arab...
09 lutego 2014 09:43
Witam serdecznie 🙂

Moja druga proba jazdy na walachu arabskim skonczyla sie potluczona miednica i obolala glowa. Gniady tak wywalil z kopyta do galopu ze ja wyladowalam na szyji a nastepnie na ziemi  😀iabeł:

Oczywiscie mialam ochote wsiasc dalej ale niestety - bol byl nie do zniesienia :/
Ale przygoda super - coraz bardziej sie upewniam ze chce wlasnie araba 🙂


Na zdjeciu zamaskowana ja i Deltoid - wozacy kiedys Izabelle Scorupco w "Ogniem i mieczem"
Ale trzymasz się mam nadzieję, bo potłuczona miednica do przyjemnych nie należy...
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
09 lutego 2014 10:06
szamanka nie zazdroszczę lądowania, a czemu on taki łobuz co?
szamanka   Najwiecej nauczyl mnie moj arab...
09 lutego 2014 10:14
Kolega arabski pierwszy raz jechal za saniami w kuligu i byl zdziwiony ze inni koledzy biegna tak daleko przed nim. Raz strzelil mi barana to sie utrzymalam, rzucal glowa niespokojnie. w koncu go zastpowowalam, aby w stepie sie uspokoil. trzy kroki stepa i dalam lydke do galopu, no i poszlo. chwila wiszenia na szyji i gleba.
Dzieki bogu ze nie pognal do Kotuszowa do stajni tylko zdziwiony zatrzymal sie i podszedl sprawdzic co ze mna  😁


Obolala jestem strasznie, ledwo chodze  - ale decyzji nie zmieniam 🙂
[center][img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] Wielkość zdjęcia
[/center]
Podobno lepiej złamać niż stłuc, tak raczył mówić ratownik.
Ale skoro jesteś zadowolona pomimo to, bo przecież właściwie żadna złośliwa wina konia to życzę owocnej współpracy.
szamanka omamo, obys szybko doszla do siebie 🙂 tak gwoli scislosci - araby nie maja w standardzie odpalania i zrzucania :P
szamanka   Najwiecej nauczyl mnie moj arab...
09 lutego 2014 13:13
faith to bylo jak wyrzut rakiety, poczulam jakby stawal deba i pierwszy krok galopu to byl skok w dal :P
Szamanka o kurcze, podziwiam że chciało Ci się jeszcze wsiadać po takim upadku 😀
Ja dzisiaj ruszyłam Cesibeja pierwszy raz od chyba 3 tygodni. Spokój absolutny i chętnie wspólpracował. Ale niestety coś kaszle więc tylko parę minut stępa i spacerw ręku do lasu. Nie wiem jak to jego kasłanie się skończy, póki co dostał zastrzyk z wit. C i jeszcze parę razy pewnie go dostanie a potem zobaczymy 🙁 Zmartwiona tym jestem.
Szamanka o kurcze, podziwiam że chciało Ci się jeszcze wsiadać po takim upadku 😀
Ja dzisiaj ruszyłam Cesibeja pierwszy raz od chyba 3 tygodni. Spokój absolutny i chętnie wspólpracował. Ale niestety coś kaszle więc tylko parę minut stępa i spacerw ręku do lasu. Nie wiem jak to jego kasłanie się skończy, póki co dostał zastrzyk z wit. C i jeszcze parę razy pewnie go dostanie a potem zobaczymy 🙁 Zmartwiona tym jestem.


Jak chcesz w tej sprawie porady to pisz śmiało do mnie PW. Wit C mało pomoże i jest bardzo bolesna, jak każda witamina i.m. czy s.c.
.
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnmute.gif[/img] całkowita edycja wielu wielu postów!
Myśmy dziś byli na spacerze.

Jestem załamana tym ogłoszeniem... http://ogloszenia.re-volta.pl/konie/szczegoly/11590?     
zdjęcie na ogół ma zachęcić do zakupu, w tym przypadku ciężko stwierdzić co sprzedawca chciał przedstawić.  😵
Bronze   "Born to chase and flee.."
10 lutego 2014 19:50
[quote author=basienka_kbs link=topic=752.msg2008736#msg2008736 date=1392060711]
ciężko stwierdzić co sprzedawca chciał przedstawić.  😵
[/quote]
No jak to co,że koń chodzi pod siodłem  😉 Ujeżdzony, idealny dla dziecka  🙄
szamanka   Najwiecej nauczyl mnie moj arab...
10 lutego 2014 20:44
Nie smiejcie sie ale chcialam dzwonic :P
tylko zastamawialam sie czy to nie oszustwo albo chec zarobienia na czyjejs niewiedzy  🤔

Albo kon ktory teraz prezentuje sie duzo gorzej wiec trzeba sie go pozbyc...
A na tym zdjeciu prezentuje sie dobrze? Kawal do odrobienia..
Jak można wstawić takie zdjęcie do ogłoszeń??? Nawet jakby to było jedyne zdjęcie....
szamanka, dobrze,  że nie stało się nic poważnego 🙂
Bronze, znalazłaś w końcu odpowiednie siodło dla Was? Chyba coś ominęłam 😉
Być., super!
Dziękuję!

Zdjęcie wstawione do ogłoszenia może być też czystą prowokacją, chociaż na pewno nie jest dobrą reklamą.
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
11 lutego 2014 09:13
koń na ogłoszeniu ślicznie pokazał mięśnie te, których być nie powinno  😁 no i sama treść jest wybitnie interesująca i wiele wyjaśnia  😎

szamanka biedaku z bolącym tyłkiem .. ała mnie aż wszystko zabolało jak czytałam Twój wpis  😉

a ja jutro wybieram się do Rudolfa ciekawe czy dziad za mną tęskni... ale podejrzewam, że nie  😁
Pamiętaj o zdjęciach.
Co chciał pokazać sprzedający, to nie wiadomo, ale za to doskonale wiadomo, co na tym zdjęciu chce pokazać koń. "Dajcie mi innego jeźdźca!"  👿
... Co w pewien przewrotny sposób może być metodą na zachęcenie do zakupu.

Zduśka dokładnie, fotki poprosimy.
[quote author=Być. link=topic=752.msg2007147#msg2007147 date=1391941140]
Podobno lepiej złamać niż stłuc, tak raczył mówić ratownik.
[/quote]

  🤔wirek:
A w zyciu !
Pewna bym nie była, zwłaszcza że miałam mamę ze stłuczonym biodrem i wiem ile czasu miała taki bólowe.
Nadal jestem zdania, że lepiej złamać niż stłuc.
szamanka   Najwiecej nauczyl mnie moj arab...
11 lutego 2014 11:15
orjentica to chyba gdzies kolo Ciebie??? Wiesz cos o tym??? 🤔

[[a]]http://m.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=%2F20140211%2FNEWS01%2F140219938[[a]]
orjentica to chyba gdzies kolo Ciebie??? Wiesz cos o tym??? 🤔

[[a]]http://m.dziennikwschodni.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=%2F20140211%2FNEWS01%2F140219938[[a]]
  looo matko:/
Sio   nowe wcielenie marchewki
11 lutego 2014 14:15
o mamo! po co ktoś to zrobił!! a pomyślcie,że jedziecie w teren i spotykacie taką sytuację!! 😵
czytałam już dzisiaj rano, coś strasznego! moim zdaniem (może się mylę) koń padł na kolkę jakiemuś gospodarzowi któremu nie uśmiechało się ponosić kosztów utylizacji, więc musiał pociąć konia bo inaczej do auta by się nie zmieścił i sru do lasu...  👿
Bronze   "Born to chase and flee.."
11 lutego 2014 21:11
Martolina - sprawa siodłowa jest rozwojowa...myśle,że wkrótce sie pochwalę nabytkiem :-).
Po niezimowej zimie stwierdzam z zaskoczeniem,że mój koń jest szerszy niż dłuższy - więc tym bardziej będzie wyzwanie dopasowac małe siodło na wielkiego smoka :-). Ale damy radę.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się