Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania

smarcik- ale jeśli masz niedoczynność tarczycy ( a na to mogą wskazywać twoje badania) to masz spowolniony metabolizm i jesteś po prostu chora. Więc nie dziw się, że obliczenia dla zdrowych się u ciebie nie sprawdzają.
Nie jesteś żadnym przykładem na to, że "kalkulator źle działa".
smarcik,  współczuję w takim razie :/
Ten kalkulator mi też pokazał jakieś głupoty 😉 Ja korzystam z tego: http://potreningu.pl/kalkulatory/bmr

Wczoraj dzień na 4, wpadłam wieczorem z kawałkiem czekolady :/


Jak przestawić w nim aby obliczał zapotrzebowanie jeśli chcę spalić, a nie utrzymać wagę?
Jasmine, odejmij 300 kalorii od liczby kalorii jaką pokazuje Ci do utrzymania wagi
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
01 kwietnia 2014 06:28
smarcik- ale jeśli masz niedoczynność tarczycy ( a na to mogą wskazywać twoje badania) to masz spowolniony metabolizm i jesteś po prostu chora. Więc nie dziw się, że obliczenia dla zdrowych się u ciebie nie sprawdzają.
Nie jesteś żadnym przykładem na to, że "kalkulator źle działa".



Nie twierdzę, że kalkulator źle działa.. raczej ja źle działam. Ale z diagnozowaniem u siebie czegokolwiek poczekam na wizytę u lekarza  😉 (wydaje mi się, że to 1400kcal to nawet mogłoby być za mało dla osoby o mojej aktywności ale nie wiem).
[quote author=tunrida link=topic=89332.msg2055339#msg2055339 date=1396328978]
smarcik- ale jeśli masz niedoczynność tarczycy ( a na to mogą wskazywać twoje badania) to masz spowolniony metabolizm i jesteś po prostu chora. Więc nie dziw się, że obliczenia dla zdrowych się u ciebie nie sprawdzają.
Nie jesteś żadnym przykładem na to, że "kalkulator źle działa".



Nie twierdzę, że kalkulator źle działa.. raczej ja źle działam. Ale z diagnozowaniem u siebie czegokolwiek poczekam na wizytę u lekarza  😉 (wydaje mi się, że to 1400kcal to nawet mogłoby być za mało dla osoby o mojej aktywności ale nie wiem).
[/quote]
Na pewno jest za mało, 1400 to zazwyczaj jest PPM, a nie CPM.
A jaką masz aktywność?
Bry u mnie bez zmian znowu kilo w górę. Walczy cielsko strasznie. Znów straciłam paznokcie. Siły jeszcze mam na szczęście. Mam nadzieję że dziś dotre na siłownię lub pobiegam w plenerze. Może będzie 6 dziś
1400 to za malo. Dodatkowo spowalniasz i tak zaburzony metabolizm. Ja przy niedoczynnosci(co prawda leczonej, ale mimo to musze sie pilnowac) jem 2000-2200 zeby waga stala w miejscu, jak chudlam to 1800 jadlam. A aktywnosc fizyczna mam duzo mniejsza niz Ty. Gdy jem mniej to momentalnie waga skacze. Zrob reszte badan i zwieksz ilosc kcal. Oczywiscie  tych zdrowych😉
yga   srają muszki, będzie wiosna.
01 kwietnia 2014 08:20
Scottie- kiedy idziesz na personalny? Zobaczysz jakie to fajne!  🏇 Ja się zapisałam na kolejne 2  😜
Mi ten co ja wstawiłam i ten co wstawiła Martolina pokazuje to samo (ok. 2300kcal przy cwiczeniu 1-2 w tygodniu) więc może po prostu coś źle wpisujecie ?

Jasmine, odejmij 300 kalorii od liczby kalorii jaką pokazuje Ci do utrzymania wagi


A nie trzeba przypadkiem odjąć 800-1000 kcal żeby były jakiekolwiek efekty?
Być może, nie jestem pewna. Wydawało mi się, że 300, chociaż ja sobie odjęłam właśnie 800.
Hej. Wrzucam ciekawy doku, który podesłał kumpel z Niemiec. Jest po angielsku. Mówią m.in. o tym, że największym błędem dzisiejszej dietetyki jest twierdzenie, że kaloria równa się kalorii. I że żeby schudnąć wystarczy wytworzyć ujemny bilans energetyczny - nieważne czy zjesz marchew czy ciastko serowe (czy coś tam innego, piszę już z głowy). Wg osób wypowiadających się w tym dokumencie kaloria absolutnie nie równa się kalorii i dlatego ludzie latami walczą o zgrabną sylwetkę i ciągle jest pod górkę, i ciągle nie wychodzi tak, jakby tego chcieli. Ciekawa rzecz z rana do przemyślenia  🙂



U mnie jest rewelacyjnie. Mimo, że ostro zawaliłam weekend (imprezy, alkohol, przegryzki, a nawet falafel w fastfoodzie), to wciąż smukleję. Ważę 54,5! Spodnie S, każdy ciuch XS, najwyżej S. Chłopak kupił mi śliczną sukienkę i spodnie, już nie mogę się doczekać cieplejszych dni, żeby w nią wskoczyć! Fajnie jest!!!!  💃

Mój plan treningowy działa jak marzenie 😎
Meise, gratulacje w takim razie!
Sonkowa, spróbowałam wpisać jeszcze raz....no i masz rację, pokazało mi tak samo tym razem  🤔
Śniadanie - owsianka
II śniadanie - garść ciemnych winogron i pół serka twarogowego grani Piątnica
obiad - makaron graham z pomidorami i tuńczykiem

Później nie wiem co jeszcze, może omlet. Dzisiaj w planie 10 km do przebiegnięcia  🏇
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
01 kwietnia 2014 08:48
Meise, jak zazdroszczę. U mnie 54,8 i o ubraniach w rozmiarze S mogę pomarzyć  😵
Ja chce chudnąąąąć. Wczoraj pochłonęłam duuużo niezdrowego żarcia ale nie potrafie inaczej jak się uczę i stresuję! 🍴 🍴 🍴

Kto poleci jakiś chrupiący zamiennik do nauki? I nie marchewki bo to mnie niestety nie oszukuje, mózg i tak domaga się czekolady 🙄



Meise gratki! Idealna waga😉
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
01 kwietnia 2014 09:02
Ramires, ja staram się wciągać orzechy, jabłka, banany. Jak już bardzo za mną czekolada chodzi to robię sobie kakao (naturalne) na chudym mleku i troszkę miodem dosładzam, albo sięgam po kostkę gorzkiej czekolady, czy kisiel
Ramires, a coś takiego?
Nie wiem czy to dobry pomysł podczas INTENSYWNEJ nauki odmawiać sobie glukozy.
safie wlaśnie kilo jabłek chyba kupię i będę wciągać...

Martolina oj to mnie zajmie przez jakies 30 sekund 😁

Bo ja sie po prostu zamieniam w czarną dziurę. Pochłanim niesamowite ilości wszystkiego i muszę jeść bo inaczej nauka mnie cholernie irytuje. A czeka mnie maraton do konca przyszłego tygodnia :/
Martolina, safie, Ramires, dziękuję  :kwiatek: Ja już teraz tylko rzeźbię, nie chcę żeby leciało w dół. No chyba, że ten tłuszczyk pod pupą waży jeszcze swoje, to mooże...

Ja jak się uczę też podjadam... Postawiłabym chyba na orzechy - zdrowy tłuszcz. Najlepiej namoczone, żeby były lekkostrawne.

Moja mama widząc mnie mierzącą spodnie: "A jeszcze niedawno kupowałaś Lki...."
eSeczki (widać, że jeszcze nie jest perfect na udach):
Meise Wygladasz cudownie!!  Wstawilas tez super film! Jest to totalnie moja koncepcja odzywiania i tez taka proponowana przez wschodnie nauki o odzywianiu.
Pandurska, dziękuję!!!  :kwiatek:

Ja też nieraz myślałam, czy jak już nie będę mogła wytrzymać to będę zajadać cały dzień słodyczami, a potem to i tak odrobię na treningu. I co mi się stanie? Skoro kalorie spalę... Widać, że to tak nie działa 🙂
Niedawno ktoś wstawiał "instrukcję" jak skakać na skakance. Przejrzałam ostatnie posty ale nie mogę znaleźć.. Moglby ktoś dać numer strony wątku jak przy okazji się na to natknie?
Sonkowa, chodzi Ci o mój "plan"? Jest na stronie 978, post eloise.  😉
Meise - wyglądasz bosko, marzenie
przypomnij swój wzrost 🙂
Cierp1enie, dziękuuuję  🙂 Mam okrągłe 170  😉

W ogóle, to po trzech tygodniach ćwiczeń dzień w dzień wreszcie polubiłam same ćwiczenia, a nie tylko to uczucie PO. Kiedyś nie cierpiałam ćwiczyć, a teraz robię to z przyjemnością. Chyba to znak, że muszę zwiększyć obciążenia  😁
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
01 kwietnia 2014 10:21
Meise , czyli ja muszę do 45kg zejść, żeby taki efekt uzyskać jak ty  😁
safie  😀
Ale nie ma się co tym kierować, myślę, że to kwestia indywidualna  🙂 Może już przy 50 będziesz wyglądać podobnie 😀
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
01 kwietnia 2014 10:33
[quote author=smarcik link=topic=89332.msg2055345#msg2055345 date=1396330088]
[quote author=tunrida link=topic=89332.msg2055339#msg2055339 date=1396328978]
smarcik- ale jeśli masz niedoczynność tarczycy ( a na to mogą wskazywać twoje badania) to masz spowolniony metabolizm i jesteś po prostu chora. Więc nie dziw się, że obliczenia dla zdrowych się u ciebie nie sprawdzają.
Nie jesteś żadnym przykładem na to, że "kalkulator źle działa".



Nie twierdzę, że kalkulator źle działa.. raczej ja źle działam. Ale z diagnozowaniem u siebie czegokolwiek poczekam na wizytę u lekarza  😉 (wydaje mi się, że to 1400kcal to nawet mogłoby być za mało dla osoby o mojej aktywności ale nie wiem).
[/quote]
Na pewno jest za mało, 1400 to zazwyczaj jest PPM, a nie CPM.
A jaką masz aktywność?
[/quote]
co to jest CPM i PPM? Co do aktywności - ćwiczenia siłowe 3 razy w tygodniu na zmianę z aerobami też 3 razy (głównie bieganie) do tego basen, joga, ścianka wspinaczkowa z różną intensywnością, jeden dzień w tygodniu odpoczynku gdzie jest tylko poranna joga albo nic.
Sonkowa, chodzi Ci o mój "plan"? Jest na stronie 978, post eloise.  😉


tak o ten. Dziękuję Ci bardzo. Szukałam we wcześniejszych stronach, myślałam, że dużo dawniej on byl. 🙂
No to ja bym musiała mieć 50kg żeby wyglądać tak jak Meise 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się