Może w ogóle zrobimy wątek o biżuterii, nie tylko handmade, bo ogólnego też nie ma, lub o dziełach mniejszych projektantów, lub domowych, ale z prawdziwego zdarzenia twórców.
Też ostatnio bawię w sutasz. Lubię go, bo jednak jest w tworzeniu dużo wkładu własnego i staranność jest widoczna na pierwszy rzut oka. Nie mam niestety wykształcenia i kompetencji by zrobić coś od zera, samej przygotowując wszystko i nie korzystając z półproduktów. Strasznie zazdrościłam koleżankom ze szkoły jubilerskiej, jeśli będzie jeszcze istnieć i bedzie mnie stać na wieczorowe zajęcia to się tam wybiorę. W każdym razie, zmierzałam do tego, że sutasz jest jednak dla mnie zdecydowanie bardziej wartościowy niż połączenie kilku paciorków żyłką, czy drucikiem, choć oczywiście najważniejsze jest pomysł i wszystko jest się w stanie obronić. Podobnie jest z ceramiką.
Kilka moich ulubionych:
http://www.multi-kulti.pl/ biżuteria inspirowana orientalną etniczną. Jako że skąpię nie zdecydowałam się, ale wciąż za mną chodzi piękny naszyjnik za ponad stówkę.
z zupełnie innego klimatu, uwielbiam tego gościa:
http://www.byczewski.com/jest w złotych tarasach sklep lewanowicz, w którym są też niesamowite, piekielnie drogie kolorowe kolie, ale chyba innego artysty niż sam lewanowicz. Odjechane
O dziwo zawsze zachwycam się błyszczącą biżuterią z wyspy koło coffe heaven w arkadii.
oczywiście często widuję coś pięknego w necie czy gablocie, ale nie potrafię tego przypisac do sklepu, czy projektanta. uwielbiam też bursztynowe dodatki. Co również dziwne, sklep który reklamował się na demotywatorach (nie pamiętam adresu) też miał bardzo ciekawe rzeczy, które zwróciły moją uwagę, choć nie spodziewałabym się, sądząc po miejscu.
tutaj można kupić (i wystawić) produkty polskich projektantów, lubię przeglądać ten portal:
http://pl.dawanda.com/Pomijając różne piękne łańcuszki i piękne zawieszki zawieszki oddzielnie, ostatnio zachwycałam się tym: