Zima bez hali

Plamkakochanie, to akumulator i stary reflektor samochodowy (gdzieś  kiedyś na forum padł ten pomysł, sama nie testowałam).
halo taki akumulator np jak od pastucha sie nada? nie padnie?
Zamrucz   Gdziekolwiek iść chcesz, hej, pójdę tam i ja:)
29 listopada 2015 19:08
Są takie reflektory budowlane- naświetlacze- led. 10, 20 lub 30 vat. Ładowane na akumulator. Ja mam 20 - świeci jak 200 i daje ok 1500 lumenów. U mnie robi za oświetlenie awaryjne na hali 20x30. W momencie zaniku zasilania, gdy gasną rtęciówki, on nadal świeci i zapewnia bezpieczną ewakuację🙂 nie jest to może światło jak za dnia ale podświetlenie zapewnia na całej hali. W jego okolicy jest jasno 100%. Na allegro ok 120 zł
Dodam, że jest skierowany na ścianę aby nie oślepiać koni i niejako zapewnia nam światło odbite🙂 swiecąc bezpośrednio da rade oświetlić tak, że da radę jeździć na hali🙂 no i świeci nawet 6h!
U nas plan już średnio zdatny do jazdy bo jest trochę twardo i niestety nierówno. Pozostaje placyk trawiasty który jest w porządku i który fajnie się sprawdza przy deszczu. Dzisiaj byliśmy na spacerze i tak wszystko poszło bezproblemowo 🙂
Podziwiam jeżdżących o ciemku przy tej pogodzie... ja wymiękłam  😵 2 tygodnie tak jeździłam codziennie po pracy wsiadałam ok 17.. ciemno wszedzie, zimno, wiatr hula i jeszcze deszcz brrr.. dzisiaj przeniosłam konia do stajni z hala. Niestety minus taki że muszę dołożyć 12 km ale mam nadzieję że nie będę żałowała  🙂
Plamkakochanie, nie ma co kombinować z dziwnymi konstrukcjami, skoro mozna kupic reflektor z akumulatorem za mniej niz 200 zl.
My juz druga zime bedziemy jezdzic z takim: klik
Na maly plac starcza jeden, jednak chyba dokupię w tym roku drugi zeby uniknąć powstawania takich wielkich cieni.
Orzeszkowa Super dzięki  :kwiatek:
Ooo ciekawe bardzo, jaki to daje efekt w zasadzie? Rozproszone swiatlo?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się