Kącik Rekreanta cz. VIII (2015)

Nirv, film z Pamsem jest prywatny
faith, anai dziękuję w imieniu Dzidzia  :kwiatek:
Kastorkowa jestem fanką twojego izabelka 😍 (on jest twój-twój? 😍 )
tulipan dziękuję, Electro jest niestety z tych wolno rosnących dzieci 🙂, zobaczymy za rok czasu co z niego wyrośnie 🙂
xymena coraz fajnie razem wyglądacie
atea profi wyglądaliście
tuch twój koń wygląda jak milion dolarów  😍
anai to foto z galopu obłędne  😍
baffinka pomyłka, pisałam z telefonu  🙂
Precelek jakie my? To Atea i Cayenne  😀 ja tylko fociłam  😉
Ulalala, odblokowałam :kwiatek: 🙂
Kastorkowa   Szałas na hałas
19 maja 2015 14:32
Precelek izabelek należy do mojej przyjaciółki, w marcu przyjechał z Karpacza a ja z nim pracuje w międzyczasie, w dni w które jej nie ma, albo jak wyjeżdża bądź jest po szpitalu jak teraz. Dziękujemy za miłe słowa przekaże Prosiakowi, że ma fankę  🙂 Ja za to uwielbiam Twoją czarną perełkę  😍
Kastorkowa pisałaś gdzieś, jaki proś ma papier? Bo migneło mi gdzieś, że to aqh? 😉 Tak z ciekawości pytam  👀

Pozdrawiam  :kwiatek:
Kastorkowa   Szałas na hałas
19 maja 2015 14:40
Sierra on w żadnym wypadku nie AQH to dziecko wiejska myśl hodowlana uratowana przed zostaniem kabanosem. według paszportu ojciec to Emir.Ciężkie dzieciństwo miał, jeszcze rok temu rzucał się z zębami na ludzi po tym jak był traktowany w okresie do 3 roku życia...
To wybacz, gdzieś mi coś z westem śmignęło w tle, że "na razie" jeżdżony klasycznie, że Karpacz (zagłębie westu), maść... i sobie dopowiedziałam widocznie  😁 A właśnie byłam ciekawa myśli hodowlanej, bo wyglądał na krzyżówkę (nomen omen zakładałam aqh/młp... bo kilka takich widziałam)  😀
Kastorkowa   Szałas na hałas
19 maja 2015 15:01
Na razie klasycznie z racji braku siodła (nad czym, ja nie ubolewam, i oby jak najdłużej).  Matkę ma wpisaną, że była kucem. Przyjaciółka urodzona w Karpaczu. Pan J. Pokój to jej wujek.
Nirv, Dzięki😀 Wow, na moje laickie oko widać różnicę w przejechaniu tego na Pamsie , który z tego co wiem jest bardziej ogarnięty i na Siwej . Fajne filmy 🙂
Ja siedzę nie za bardzo, ale z galopu puchnę, bo się nad nim napracowałam 😀


Fajnie, jak robota wreszcie popłaci. Może (jeszcze) niezbyt dobrym przejazdem, ale satysfakcję z lepszej jakości galopów mam. Pracujemy dalej 🙂

Aaaależ mi szkoda, że nie wystartuję w sobotę 🙁
Atea pjona  👍 rozumiem co czujesz 😀 bedzie jeszcze okazja  :kwiatek:
Ulalala, ciężko powiedzieć które jest bardziej ogarnięte. Pamir to stary wyjadacz gimnastyczny, Sinfonie zaś pierwszy raz ze mną takie gimnastyki skakała, szło jej bardzo fajnie. Trochę ja jej przeszkadzałam, bo jestem przyzwyczajona do Pamira, a ona ma zupeeeełnie inną motorykę ruchu i lotu. Pams skacze bo skacze, nie przeszkadza mu to, że puknie/zwali, za to kobyła uwielbia skakać i strasznie nie lubi dotykać drągów, więc strasznie się stara.
Atea, gratulacje!
ja się wetnę ze zdjęciami z zawodów, bo pogoda była taka ładna, kolory wyszły takie żywe, że gdzieś muszę je pokazać 😀




i moje ulubione  🤣
faith, a dziękuję, fakt, konik uroczy się trafił, w dodatku charakter ma super, przytulanka z niego 😀 Manti faktycznie, jak ktoś pisał, sportowy konik się robi, dużo lepiej ten galop wygląda, w ogóle taki spokój "w oczach" ma faktycznie 🙂
xymena, a to dobrze, że taki wykrok ma nawet we wleczącym się kłusie :P
Nirv, fajną masz tę kobyłkę, widać ambicje na pysku jak skacze.
tuch, jak miło widzieć, że nie tylko mój już zaczyna rudzieć 😁 60% to całkiem niezły wynik jak na takie spontaniczne zawody, a poza tym gdzieś te zawody trzeba objeździć, tak jak Atea 😉
Atea, na tej focie z galopu Cayenne nie ma lewej pęciny z kopytkiem 🤣 Ładne foty w ogóle.
hedonistka, mi się 3 podoba, fajne dynamiczne zdjęcie.

Wrzucam ostatnie, obiecuję 😁
Atea W dniu zawodów byłam po 4 godzinach snu, wstałam o 4:30, żeby pojeździć do godziny 11, 4 konie. Malachit był tego dnia 5 koniem z kolei. Szczerze, na prawdę było mi wszystko jedno czy wykonamy przejazd ściśle według schematu. Najważniejsze dla mnie było to żeby koń nie poczuł się wrzucony  "w gorącą wodę" i wyszedł z tego pozytywnie nastawiony. Akurat to się udało. Żadnych ekscesów z płoszeniem, gapieniem się czy ładowaniem do przyczepy. Celem zawodów była przede wszystkim zabawa. Na razie nie myślę o żadnym walczeniu, poczekam aż będziemy na to gotowi. Bo to, że koń trzaska na treningach fajnie łopatki, ustępowania, trawersy... nie oznacza że pokaże na zawodach dobre, płynne, przejścia kłus roboczy-kłus pośredni. Pod tym względem, konie ujeżdżeniowe mają przechlapane, nie ważne jest co zrobi, tylko JAK zrobi. U Małego bardzo pomaga przebijający gen charakteru Emetyta, jest koniem dość opanowanym, jeśli się spłoszy to tylko jeśli coś go zaskoczy z prawej niewidomej strony, ale z tym też nieźle sobie radzi. Trenujemy sobie zatem dalej, z ciocią samo ZŁO.
Atea W sobotę ruszasz na kolejne? Super! Będę trzymać kciuki! Koniecznie zabierz baffinkę 😀

Kasija Ciii nikt się nie zorientuje. Piękna młoda 🙂

faith Poddałaś się już z szukaniem ujeżdżeniówki? Moim zdaniem dużo lepiej będzie Ci się odnaleźć na niej w takim siodle. Dobrze to teraz wygląda, w końcu masz podparcie kolana w odpowiednim miejscu i możesz usiąść. Też tak zrobiłam w zeszłym roku, po przymierzeniu już któreś tam ujeżdżeniówki z kolei, wkurzyłam się i kupiłam skokówkę daw maga, stwierdziłam że choromolę, będę skakać. No i fajnie było bo wykorzystałam ten czas na miliony kombinacji cavaletti i szeregów gimnastycznych, załapaliśmy się na kilka treningów z P. Ratajczakiem i okazało się że z totalnego nielota, który potykał się o każdy drąg, łącznie z tym że potrafił na nie stanąć i się prawie wywalić, zrobił się samolot, który skacze oksery, stacjonaty i rowy. Teraz nie mam już strachu, ze jak podczas lonżowania ustawię 8 dragów na kłus, że koń sobie zęby powybija.

anai Z niego się śmieją że "on ma noooogi, aż do samej podłogi" 😁

Kastorkowa Fajny ten nowy czaprak. Kolor sprawia, ze wygląda trochę jak księżniczkowy kucyk lalki barbie  🙂

brzezinka Gratuluję wyniku Rudej 🙂

Precelek Dziękujemy. Odgruzuj się z tych papierów i na koń 🙂

hedonistka Jak poszło? Co to za konkurs, LL? Czy dobrze widzę ze tam stoi szereg na skok wyskok i to prosto na ogrodzenie?

budyń No niestety już rudzieje. Nie ma na to siły. Pierwiastki ma w normie, w derce szkoda konia latem, jeśli nie ma zbyt dużo owadów (a w tym roku jest dość litościwie). Trudno, będzie gniady na koniec sierpnia.



Yyyy gdzie? 😉 na parkurze stala jedna linia i jeden szereg na dwie foule. "Prosto na ogrodzenie" nic nie stało. I tak, to LL
budyń dzieki, a ty wrzucaj wiecej, bo bardzo ładne te foty w rzepaku 🙂
Atea W sobotę ruszasz na kolejne? Super! Będę trzymać kciuki! Koniecznie zabierz baffinkę 😀

Baffinka w sobotę bawi się w luzaka, fotografa i inne 'przynieś, wynieś, pozamiataj', ale na skokowych  😀

Tuch gratuluje udanych zawodów! Mały jest bardzo dzielny  😀 Pięknie się prezentowaliście  😍
tuch No i zadanie zostało wykonane. Niestety nie ruszam w sobotę na zawody, bo wpadła mi robota 🙁
budyń A to już się pytaj baffinki co się z tym kopytkiem stało  😁
hedonistka Fajne foty, a jak wrażenia? 🙂

Mi się z Cayenne bardzo fajnie pracuje po zawodach, trochę znalazłam u siebie słabości i staram się je eliminować. Nie wiem kiedy nam się uda następny raz wystartować, no ale taka praca, co zrobisz 😉

A teraz jeżdżę głównie rekreanciaki, co by na obozach dobrą robotę zrobiły.

hedonistka Takie wrażenie sprawiają te 2 przeszkody na ostatnim zdjęciu, po prawej stronie. Ale może to złudzenie optyczne, czasem ze zdjęciami tak bywa, dlatego dopytuję bo dziwnie to wygląda.

Atea Ooo szkoda. Kiedy następne? 😉

baffinka Dziękujemy. A na jakich zawodach, jakiś oficjalnych czy towarzyskich?
Tuch regionalki w Agro-handlu  😀
Tuch dokladnie, poddalam sie 🙂 mam do dyspozycji nowa isabellke w razie w, ale ta skokowka winteca mega wygodna. Tez mam wrazenie, ze duzo lepiej w niej siedze, moge sobie na spokoju wsiasc w to siodlo i popracowac nad soba. Duzych efektow jeszcze nie ma, ale juz mniej patrze pod konia i jestem mniej pochylona, no i oparcie na strzemieniu lepsze 🙂 No i widze jaka to roznice w koniu zrobilo 🙂 Klusy sa jeszcze za malo dojechane, grzbiet i zad za malo pracuja, ale nad tym tez popracujemy, czas nas nie goni 🙂 Wazne ze poprawila jej sie rownowaga i jest naprawde duzo przyjemniejsza do jazdy 🙂 teraz wlasnie zaczynam przerabiac sprawy dragowe i dorzucam duzo przejsc, zobaczymy co tam sie zadzieje 🙂

W ramach rozrywki - filmik jak nam wychodzi, raz lepiej raz gorzej 😀
Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
22 maja 2015 11:15
A ja w końcu po maturach i próbuję nadrobić kącik 😁 niemniej jednak tyle stron nadrobić, o zgrozo. Dziękuję za kciukasy na maturkę, przydały się, ale ustne zdane czekam na wyniki pisemnych 😅
Wszystkim gratuluję super startów, solenizantom 100 lat i zdrówka!!

Pochwalę się moją "nową" furką 😁 Kradziony kucynek znajomego 😉 i znów proszę o kciuki, bo jadę zaraz ogarniać sprawy dotyczące nowej furyy 😎
Hermes o, a co z poprzednim?🙂 chyba cos gniadego mialas?🙂

Ja dzis przedobrzylam, stara a durna... lek wymienilam na szerszy, ja nie wiem co mnie pokusilo...no i byl foch, a akurat fotograf na jezdzie -.- Dzieki bogu, ze Xymena cos poczarowala 🙂 niestety nie jest to 100% Manti w Manti z powodu tego focha, ale pare podrzuce 😉










I slodziak z tarzania 😀

faith, wygodnie Ci w tym siodle? Jak mnie by tak usadziło siodło to chyba wyleciałabym po pierwszym kroku 😉
Bardzo mi wygodnie, tylko jeszcze nie umiem sie w nim ogarnac 🙂 to chyba 3cia jazda 😉 przede wszystkim kon w nim super chodzi, na tyle ze totalnie inne sa odczucia u gory, wiec jeszcze nie nadazam 😉 przyjdzie czas i na mnie, nie spieszy sie 🙂
Hermes zmieniasz furę? Trzymam kciuki żeby wszystko poszło ok 🙂
tuch ooo taki dokładnie mam plan  😍 dziś już wpadam i zamierzam cieszyć się każdą minutą w stajni  😅 😅
Kastorkowa dziękuję w imieniu Dzidzia  :kwiatek: Miałam takie dwa marzenia, zawsze marzyłam o karym i izabelku  😍 Electro musi się zatem liczyć z tym, że za jakiś czas pojawi mu się w rodzinie izabelowaty braciszek  😁
faith jaka ona jest piękna!!!! 🙂 😍 uwielbiam wasze foty, w niebieskim wyglądacie jak milion dolarów!!! Arabeczki wogóle są cudowne, miałam przyjemność pracować z takim białym cudem chwilę przed kupnem Dzidzia, pokażę wam turboarabeczkę, Elyetta oo, wł. Hawena arabians, po pracy z tą panią mogę z całą pewnością stwierdzić że uwielbiam araby, jakie one są mądre i reaktywne i ....odważne!!! (bez problemu jeździłyśmy wyjazdowo, bez najmniejszego problemu wystartowałam w obcym miejscu  😍   😍  😍



Hermes   Może i mam podły charakter, ale za to dobre serce.
23 maja 2015 07:25
faith, Benefisa juz nie jezdze, bo wlascicielka tez startuje w zawodach, wiec ciezko to zgrac do kupy 🙂 a na razie prawdopodobnie tego Siwulka bede mogla krasc, bo wczoraj z innym koniem sie nie powiodlo 🙁 fajnie Manti teraz wyglada, tylko strasznie fotelowo siedzisz w tym siodle :kwiatek:
Precelek, na razie bedzie Siwy, a potem zobaczymy co sie wydarzy 🙂 a Twoja Siwka tez fajna 😜
Atea, Super, gratulacje i zazdroszczę.  :kwiatek:

faith, Cudna jest Manti! 😍 Jaki ona musi mieć wygodny ten galop, jej grzbiet płynie w jednej linii...
Mi akurat też wygodnie w takich krótkich puśliskach, jakbym miała 120 skakać, mimo że nie skaczę.
(Wybacz, tylko jedną rzecz Ci powiem a'propos filmu, bo mam zboczenie na temat bezpieczeństwa: Nie jeździj przez dwa drągi leżące jeden tuż przy drugim. To się może źle skończyć jak koń trafi pomiędzy nie nogą, znam przypadki urazów nóg/ścięgien przez wjechanie w takie coś. :kwiatek: )

No, a ja...ile to temu było jak pisałam, że zaczynam znowu jeździć...? Miesiąc, półtora...
Taaaa już. 😵 Dziś wsiadłam drugi raz od tego czasu. 😁
Konie się rozkręcają, bo chodzą, ale nie pode mną.
Ja stoję i krzyczę, albo lonżuję. No nie ma kiedy. A jak już ktoś pojeździł, to drugi raz nie ma co wsiadać. Ostatnio pięć dni jeździła bardzo fajna re-voltowiczka Eden. Teraz teściowa i jej 10-cio letnia córka. Ja je lonżuję w galopie. Na kuca i tak za duża jestem, kobyła dopiero co wyszła z nasilenia RAO... (Pokażę za  tydzień zdjęcia jak można utuczyć konia w miesiąc na samej łące z dobrą trawą! 😅 )

Pokażę takiego Rubina z Zuzią:



Oraz Szoguna i się z dziś. Moja ulubiona na zdjęciach faza galopu, p.t. "baletnica":



I takie tam, "siedzę na koniu":

tuch Może mi się uda 6 czerwca w Krajkowie wystartować. O ile mi znowu jakaś robota fajna nie wpadnie, bo teraz sezon się ładnie rozkręcił. Bardzo bym chciała. Ogarniamy się z Cayką coraz bardziej, choć wciąż jest kilka problemów, które bardzo bym chciała do zawodów wykluczyć (tiaaa... ). Postanowiłam też jechać na początek anglezowanym kłusem, nie ma co siedzieć w siodle jak się będzie stresować.

Julie Nie zazdrość, na razie to trochę taka kicha jeśli chodzi o moje zawody  😁 Tak rzadko jeździsz, a ładnie wyglądasz dosiadowo. To jest dopiero zazdro  😁

Precelek Dzięki  :kwiatek: Fajne arabiszcze, ale aż brak dzidzia na tych zdjęciach  😁 Ładnie siedzisz  🙂

faith Kurka, wyglądacie pięknie i naprawdę fajnie się w tym galopie ogarnęła. Rozumiem, że jej wygodniej w tym siodle, ale Ciebie usadza naprawdę średnio 🙁 Jesteś pewna, że to kwestia "tylko" twojego ogarnięcia? Ciężko się ogarnia w niedopasowanym do siebie siodle.

Mówię to ja, która większość jazd w swoim życiu przejeździła w niedopasowanych siodłach  🤣


A ja teraz odpaliłam Hipcia i Alzację. Atea pewnie będzie miała czerwcowo-lipcowy przestój  🤔 Kurczę, gdyby to chociaż trochę mądrzejsze bydlę było to bym kogoś do lonżowania i spacerków chociaż znalazła, a tu lipa. Na ostatnim spacerze zrobiła mi placek ze stopy  😁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się