konie małopolskie

eterowa   dawniej tyskakonik ;)
31 marca 2016 14:27
tuch, śliczności!
Małopolskie potrafią 😉



robakt   Liczy się jutro.
31 marca 2016 15:32
Arroch po Winerze (Empik, Werwa), na Winerze jeździłam 2 miesiące i młody zapowiada się na tak samo fajnego jak tata!
Ooo proszę tuch - widzę, że Twój to pełny brat Mefisto, ale niespecjalnie bracia do siebie podobni 😉
To nie ta Mafia, tu Beforestowa😉
Dzięki Karla 🙂
galopada_   małoPolskie ;)
31 marca 2016 18:51
eterowa, Eter jest ekstra!

Nasza młodzieżówka

Sentendery

Witek - Jesienny Wiatr (Sentender - Juturna po Hegemon)



Zocha - Jesienna Zorza (Sentender - Jurata po Przedświt XIII-4). Swoją drogą nie ma jeszcze skończonych 7 miesięcy 😁




Niespełna roczna Merida (Justus - Miranda po Barok)



i najmłodsi

kl. D (Justus - Druzja po Baryt)










i kolejny smok og. D (Justus - Delia po Bajt)







podobny do pełnego brata +/- w tym samym wieku? 😉







Ma ktoś potomstwo po ogierze Davinci?
eterowa   dawniej tyskakonik ;)
04 kwietnia 2016 09:46
galopada_, rosną, rosną! Maluch przekochany :kwiatek:
Eterowa Niezmiernie piękny siwy! Startujecie w tym sezonie?

My mieliśmy niedawno sesję z fizjoterapeutką p.Magdą Saracyn. Malachit ma problemy z naturalną sztywnoscia i krzywizną w związku z niewidomym prawym okiem, dlatego też staram się regularnie konsultowac ten stan. Poza oczywistą asymetrią w mięśniach na kłodzie i szyji, nie ma większych zmian. Nawet został pochwalony za umiejętności dotknięcia nosem kolana w obie strony, domowy stretching na marchewkę przynosi rezultaty.

Z przyjściem wiosny mocno spadła mu waga. Niestety po raz kolejny. Mam nadzieję, że to tylko chwilowo i nie będziemy się bujać z tym przez całe lato. Mamy ułożoną dietę przez zywieniowca. Na dniach odrobaczanie i zęby. Ciężka sztuka do wykarmienia.

Kilka fotek z jazdy i oczywiście znów szukam siodła 😵









eterowa   dawniej tyskakonik ;)
04 kwietnia 2016 10:26
tuch, owszem, póki co do C klasy, dopiero co zaczęliśmy sezon. Jak się objeździmy, będziemy myśleć nad 140 cm 😉 Kilka zdjęć z soboty.
A Twój Malachit niezmiennie zachwyca!
te oczy i rzęsy... ma jak sarenka  😍

kasiakliczkowska Co tam u Was słychać? Jak idzie praca z ziemi?

My aktualnie rzeźbimy kontrgalopy. Na lewą nogę są całkiem niezłe. Galopowanie z przeciwnej nogi w równowadze na zakręcie nie stanowi wielkiego wyzwania. Można swobodnie w kontrgalopie pojechać pół koła, czy cały plac objechać dookoła. Na prawą nogę, na razie jest dobry tylko taki prosty jak w klasie P. Krótka przekątna i kontrgalop na ścianie, przed narożnikiem przejście do kłusa. Jeszcze się gubi, traci równowagę i serwuje (nawet dość płynną) lotną. Więc cały czas: gimnastyka, gimnastyka, gimnastyka...

A w ramach relaksu, wychodzimy już powoli na trawę... 🙂
Był nieźle zdziwiony, że go wyprowadziłam w jakieś patyki, między domami.



Czy zna ktoś źrebaki po ogierze Dybicz, bądź znał tego ogiera? http://www.bazakoni.pl/dybicz-kwartet-dworzanka  👀
drabcio Dybicz chodził swojego czasu w rekreacji w SO Bogusławice. Z tego co widziałam sprawdzał się w tej roli.
No mamy po nim konia i zastanawiam się czy to jaki jest to sprawka ojca czy matki  😁
tuch to jest taki padoczek między domami? 🙂
My teraz coraz bardziej na luzie, bo mam już 2 tyg do terminu 😉 z drugiej strony od 2 tyg mam zwolnienie więc siedzę pół dnia w stajni i mam wrażenie, że mam dużo lepszą formę niż przez ostatnie kilka miesięcy. Wczoraj na naszego starszego (ok 170 cm w kłębie) wsiadłam bez problemu z ziemi 😉
Sokratesik jest już coraz bardziej dorosły 😉 przeżył pierwsze robienie zębów (niestety za jakieś 3 mies powtórka i niewykluczone, że z przecinaniem dziąsła bo jeden wilczak ciągle nie chce się wyrżnąć) i oswoiliśmy myjkę- na razie chłodzenie nóg po pracy. Staram się urozmaicać mu pracę więc chodzimy raz na plac, raz na łąkę, raz na przeszkody (mamy takie naturalne typu bankiet w terenie- łazimy po nim stępem. Ale teraz b rzadko bo trzeba przejść kawałek, a nie chcę mu ograniczać stępa swoim mozolnym krokiem). Dzisiaj poszliśmy na plac, na samym kawecanie, ustawiłam mu drągi szerzej niż do tej pory i jeszcze leciuteńko podniesione- musiał się nieźle pogimnastykować, ale trzeba przyznać, że ma do tego talent. Nawet jeśli leciutko puknie to ani razu nie przesunął żadnego drąga. Wypinacze też zupełnie bez problemu, ale nie biorę ich na każdą lekcję. Czasami jeszcze krzyżuje w galopie, częściej w prawo, chociaż problem w zasadzie znika kiedy pracuje na wypięciu. W pracy na wodzach w ręku już ładnie żuje wędzidło, gięcie w potylicy coraz lepiej, ustępowania bez problemu. Wczoraj zaczęłam go uczyć równego stawania za każdym razem kiedy zatrzymuje się podczas pracy- poprawiania nogi na leciutkie dotknięcie batem- załapał po pierwszej udanej korekcie nagrodzonej smakołykiem. Oczywiście czasami zdarza mu się machnąć nogą zamiast ją dostawić głębiej pod kłodę, ale i tak uważam, że uczy się błyskawicznie. Praca go chyba nie nuży bo jak idę na wybieg to rży i przyłazi 🙂
edit: dopiero zobaczyłam zdjęcia Twojego karego na placu- jest w świetnej formie 🙂 i jaki macie plac extra...
og. D (Justus - Delia po Bajt)





i Justus krwiożerczy ogier 😀


krwiożerczy ogier
kasiakliczkowska Nie mamy pastwisk w obecnym pensjonacie więc muszę sobie jakoś radzić. To jest pusta działka budowlana, między działkami już zagospodarowanymi. Szału nie ma, ale zawsze coś zielonego złapie. Szkoda by mi było, żeby koń stał całe lato na piachu. A że mam do stajni 600 metrów to mogę się tak pobawić.

Praca z młodym koniem to super sprawa. Miło wspominam czasy gdy Malachit był szczypiorem. Można się wykazać kreatywnością.

Niefajna sprawa z wilczakami. Trzymam kciuki za sprawne usuwanie.

Edit: prawie bym zapomniała 😉

Z plusów :
1. Mały tyje (tzn wraca do normalności) po zmianie diety.
2. Znalazłam siodło. Póki co lekko za szerokie, ale z korektą jest całkiem ok. Czekam na pkt 1.
tuch, śliczności!
Małopolskie potrafią 😉


Tak się jakoś złożyło, eterowa , że kilka lat nie widziałam zdjęć Twojego zwierza i... właśnie przed chwilą doznałam szoku - chłopak wygląda i prezentuje się świetnie! Gratuluję i trzymam kciuki za dalszą współpracę i postępy 🙂
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] nie cytuj zdjęć!
Od listopada jest u mnie klacz po Narcyzie, nie jest to tak kontaktowy koń jak mój mały Bronek, ale za to ładny:

.
Muchozol bo karusek  😁 ale Pielgrzym fajnie chodzi  😜 ja sercem chyba zawsze będę westowcem, tylko kurcze te siodła nooo  👿
.
eterowa   dawniej tyskakonik ;)
20 kwietnia 2016 17:05
sumka, niezmiernie mi miło! Eter jest dla mnie najważniejszy 🙂😉
Muchozol, dziękuję pięknie 😡 Twoje bardzo rozluźnione, super obrazek 🙂
.
eterowa mega z Was para! Powodzenia na parkurach  😅

tuch śliczny Twój! Super, że są efekty diety i zazdroszczę faktu znalezienia siodła  😀 Ja jestem właśnie na etapie poszukiwań.

kasiakliczkowska piękną ma głowę  😍

muchozol też bym chciała kiedyś spróbować na swojego założyć siodło west, mam nadzieję, że ten plan kiedyś dojdzie do skutku  😀 u Was widać, że styl pasuje i jeźdźcowi i koniowi  🏇

My w końcu ruszyliśmy do pracy po miesięcznej przerwie z powodu kontuzji. W końcu mamy zielone światło i nieocenioną pomoc z ziemi. Teraz tylko zostaje kwestia znalezienia pasującego siodła i mam nadzieję będzie dobrze!

Pozdrawiamy kącik  :kwiatek:




A ostatnio nudziło mi się w pracy i wygooglowałam takiego Brancika z lat młodzieńczych  😲

Rok 2010.
Muchozol Ile on ma wzrostu? 🙂 Taki kompaktowy się wydaje. Mój żyraf w westernowym siodle wygląda...śmiesznie.
A ja jakoś nigdy nie śliniłam się na widok karych koni. Na dodatek Malachit jest kary jest tylko wtedy gdy jest cały rok derkowany. W lato płowieje od słońca do koloru pomarańczowego. 3 razy był opisywany do paszportu i za każdym razem miał wpisaną inną maść, zależy kto był o jakiej porze roku (kary, c.gn, sk.gn). Moja maść to po prostu gniady...najlepiej taki z jabłuszkami 😍

Blondek Ugrał coś na Partynicach? Powodzenia w szukaniu siodła bo gdy ma się pewne założenia to jest to prawdziwa droga przez męki.

Arroch A co będziecie z Siwą robić?

We wtorek było robienie zębów, więc w środę tylko spacerowaliśmy w poszukiwaniu trawy. Przy okazji nazrywałam całą wielką reklamówkę młodej pokrzywy 😀
tuch na 9 gonitw w sezonie 2010 roku wygrał jedną ostatnią, a tak to trzy raz kończył jako 2 i trzy razy jako 3.

Co do szukania siodła to na plus tylko tyle, że już mniej więcej wiem czego szukać teraz tylko to znaleźć  😁
.
Muchozol, Blondek, dziękuję- ja przyznaję, że wobec Sokratesa jestem zupełnie nieobiektywna- wciąż się nim zachwycam.
Muchozol my też znaleźliśmy kiedyś westowe siodło na prosty grzbiet Miltona dla Adasia- teraz nie możemy go od roku sprzedać 😉  👿
Bondek- Twój to małopolak? Zupełnie nie orientuję się w wyścigach- nie wiedziałam, że są wyścigi dla młp  😡 jaka kontuzja Was dopadła?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się