Kącik Rekreanta cz. IX (2016)

amnestria, nie to żebym chciała Ci zaglądać w majtki... ale... ja się kiedyś tak ZAŁATWIŁAM przy pomocy delikatniusiej koronki, że BÓL pamiętam do dziś  😵

Dziewierzu że JAKĄ babę?! Ciągniesz za sobą chwilowo jelito, bywa. Ale STARA to Ty nie jesteś! Weź przestań! To najlepszy czas ever, na starość to Ty jeszcze poczekaj, dobra? Poza tym kobiety są jak wino i są na to dowody  😅
wątek zamknięty
jujkasek, właśnie obstawiam nieodpowiednią bieliznę. Albo styrane już mocno bryczesy 🙁 Ja tam jestem na ból odporna, nauczyłam się ( :hihi🙂, ale ewidentnie jeździłam dużo gorzej - więc chyba podświadomie "nie siedziałam". Przeżywam, bo ostatnio konisko złote i żal zsiadać. Czasem to mi się zachciewa drugiego ogona, bo jeden mi przestaje starczać ostatnio 😁

Jujkasek a u Ciebie i córy jak tam? Jakieś końskie plany majówkowe? 🙂
wątek zamknięty
Dziewierz Tak to czasem bywa. Ja wiecznie choruję na brak czasu. Ogłowie to Harrys Horse Chique.
Amnesria Zazdroszczę przeogromnie! Nam też by się przydało (i to z porządnym kopem w tyłek na początek). Marzy mi się powrót do regularnych treningów.
jujkasek Mieszkam w Markach i konia trzymam w Markach. Dodatkowo jeżdżę kilka koni w okolicach Łochowa.

To moja druga top furka. Zimnokrwista Bajka 🙂
Aktualnie robi już ustepowania w stępie i klusie. Jak na takie wielkie cielsko jest bardzo jezdna i ambitna. Może uda się zrobić w majówkę zdjęcia 🙂

wątek zamknięty
amnestria w ramach "first aid" proponuję  Sudocrem -  krem do tyłka dla niemowląt (i nie tylko :hihi🙂 - sprawdzone - działa!
wątek zamknięty
tuch, śliczny czarnuch! Bardzo przypomina mi mojego poprzedniego konia 🙂
brzezinka, myślałam, że kucke sprzedałaś dalej, równolegle z zakupem Bronka 😉 Powodzenia dla córy! Pisz często jak tam jej idzie!
xequus, na ostatnim zdjęciu prawdziwa bestia 😀
amnestria, życzę dalszego progresu i funu z treningów 🙂 Co do drugiego ogona - ja też myślę i marzę o kolejnym, ale na samą myśl, że znowu musiałabym podejmować decyzję czy to ten, ciarki mnie przechodzą :P

Dodam jeszcze, że wczoraj obchodziliśmy 11 urodziny Glorka, a za niecały miesiąc stuknie nam już pół roku razem.  😜 Ale ten czas leci.

[img]https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/hphotos-xfp1/v/t1.0-9/10320255_1067041520023643_4611733124703827998_n.jpg?oh=eb9079e6935c0bb13bd87c44d14c3ded&oe=57BFA9F4[/img]
wątek zamknięty
Moon   #kulistyzajebisty
26 kwietnia 2016 11:44
amnestria, znam Twój ból niestety, nawet jako nie-pingwin regularnie cierpię i się obcieram od bielizny :/ Próbowałam chyba wszystkiego - smarowania maściami, bielizny bezszwowej, bokserek i ni dudu. Też się nauczyłam z tym żyć, cóż, nawidoczniej taki nasz los  😜

wątek zamknięty
amnestria, ależ oczywiście, że majówka w planach. Jadę na Podlasie doszkalać się w byciu pingwinem i jak znam moją Panią Trener, wrócę w stanie kwalifikującym mnie do zamiecenia na szufelkę  🏇 Córa zostaje. Gimbaza nie śpi, ma X projektów, Y zadań i jeszcze kolejny etap konkursu ortograficznego  😜 Na pociechę - obóz jeździecki już zaklepany i obietnica objęcia opieką ukochanego hafla, także będą skoki 😀

tuch, a możesz mi napisać, gdzie w Markach trenujesz? Będę baaardzo wdzięczna  :kwiatek:

Moon, odkąd odkryłam bambusową bieliznę, na jazdy nie zakładam żadnej innej 😀
wątek zamknięty
Ale tu stron do nadrobienia mam  😁

My odpaliliśmy w końcu Czarne Zło po ponad półrocznej przerwie 😀iabeł:

[img]https://z-1-scontent.xx.fbcdn.net/v/t1.0-9/13096332_991837224185843_3977580896765629015_n.jpg?oh=8597527827cb311fe6e39472bd1137e3&oe=57B2C049[/img]
wątek zamknięty
Dziewierz, Sudocrem już zaaplikowany 😉

Moon, och, współczuję! Ja ostatni raz obtarłam tyłek lata temu, jak jeździłam w rekreacji. Może się uwsteczniam jeździecko 😁

Olson, heh - mnie powstrzymują finanse i marzenia, i cele jakie sobie zaplanowałam "nie-końskie". Aczkolwiek kurde, chyba pierwszy raz od dawna, mam ochotę rzeźbić, jeździć, trenować. Wspinanie? Eee tam 😉
wątek zamknięty
Moon   #kulistyzajebisty
26 kwietnia 2016 11:57
jujkasek, bambusowa mówisz? Sprawdzę na pewno  :kwiatek:
amnestria, wychodzi na to, że ja cały czas tyłek klepię  🤣
wątek zamknięty
Amnestria moze byc tez siodlo z za waskim i za wysokim twistem, jak sie skumuluje waski twist, dosiadowka i slaba bielizna... to aua...
wątek zamknięty
Faith, nie znam się na twistach, ale w tym siodle jeżdżę ze 4 lata (tzn nie w tym samym, ale kupiłam identico model, co kiedyś), a koń ma tak miękkie chody, że w sumie... to nie chce się wstawać 😉 podejrzewam jednak te gacie 😎 😤
wątek zamknięty
Bambusy proponuję przetestować, bo naprawdę są ZAJE! Jeżdżę w nich konno i tańczę w nich zumbę 🙂 Jestem fanatyczką tych gaci! Dodam, że mam jedną parę, za którą zapłaciłam jakieś 50 zł i 10 par kupionych w butiku po całe 8 zł/szt. i one NICZYM jak dla mnie się nie różnią. No... te drogie są ładniejsze, ale sorry 😀 W ogóle się nie czuje majtek na tyłku. Cudna sprawa 🙂
wątek zamknięty
tuch Zmieniamy stajnię tak czy siak, kuc jest wystawiony, ale bez ciśnienia na sprzedaż 😉 zainteresowanie jest póki co tylko w "cyferce obserwowanych", a dzwonić się nikomu nie chce  😀iabeł: jeżeli jednak chłopak się nie sprzeda w przeciągu 2 miesięcy to zostaje, a ja kupuje drugiego kopytnego  😜 wtedy będą sobie stały w przydomowej stajence.
Twój kary cudnie się prezentuje! Właśnie czarny mi się teraz marzy  😁 możesz zdradzić co to za kolorek Anky?  :kwiatek:
Olson To spóźnionego najlepszego dla chłopaka 😀
wątek zamknięty
tuch z siebie czy z konia zadowolona? Z siebie średnio, z konia bardzo bardzo bardzo 😀 Ale elegancko wyglądacie!

amnestria trener w swojej standardowej pozycji treningowej  😉 Kary do niedzieli mieszka w Poczerninie  🙂

wątek zamknięty
tuch, Malachit zachwyca 😍 Stylówa też, bardzo bardzo ładny obrazek.
Olson, ale relaks :P Mój to leży tylko cichaczem, żeby nikt go przypadkiem nie zobaczył. Sto lat dla Glorka!
dairoxroxi, ooo, a czemu hucek na sprzedaż? Fajny młodzian się zapowiadał. I nawet swoje logo dostał! :P
amnestria, Moon, delikatnisie 😁 Współczuję otarć, choć pierwsze słyszę, aby tyłek otrzeć w siodle.

U mnie dziś tak wieje, że się obijamy. Nie znoszę wietrznej pogody, konie zawsze fruwają, a ja z nimi 😁 Jutro jadę i już myślę, co ten gamoń za cyrk odwali. W sobotę ledwo do niego podeszłam, bo miałam w rękach nauszniki i ochraniacze, a na koniec jazdy spłoszył się wypuszczonej z ręki jednej wodzy, bo stanęłam i musiałam się podrapać  🙄
wątek zamknięty
budyń a ja ostatnio na moją byłam zła, że wystraszyła się odgłosu odpinanego rzepu rękawiczki (nigdy się nie bała), ale wystraszenie się wodzy jest jeszcze lepsze 🤣 🤣  👍
wątek zamknięty
dairoxroxi piękny ten młody ale ja za duża i za gruba na niego jestem.  😵
wątek zamknięty
budyńNo właśnie plan jest by znowu spróbować z czymś większym, ale młodszym (nie to co 7 letni- surowy Ed, który okazał sie mordercą) i chętnie zostawiłabym hucka i kupiła dużego, tylko wpierw trzeba na niego zarobić lub kupić za kasę z młodego  🙄 więc może nie będzie takiej potrzeby by mały poszedł w świat.
Euphorycznie  :kwiatek: dziękuje, sama się nim zachwycam bo nie przypomina kulistego Hucułka
wątek zamknięty
brzezinka, na razie fotek nie mam, kiedyś będą. Mam tylko jakies stajenne i  screenshot z rowu:

amnestria, konsultacje z Piotrkiem Sawickim. Jeśli się uda, cykliczne, dwudniowe co miesiąc. Tak więc muszę skarbonke na ten cel założyć. Bo warto.
tuch, Malachit przepięknie wygląda! A mój Dino może dobrze wygląda, niestety nie czuje sie się tak super. Stawy dokuczają, cały czas waham się i ja i wet, czy wysłać go na łąki czy delikatnie jeździć. Jest spore ryzyko że na totalnym bezrobociu sypnie się totalnie.
Dziewierz, zdrowia🙂
Olsonzdrowia dla konia i samych sukcesów dla was obojga 🙂
wątek zamknięty
anai, dziękuję bardzo :kwiatek: Siwy jak zawsze zachwyca! Szczerze mówiąc ja jakoś mam awersję do siwków, ale Twój Szarak do mnie absolutnie przemawia 😀 Konsultacje to zawsze super pomysł, zawsze spojrzy na Ciebie inny trener innym okiem. Ja mam ten luksus, że mam dwóch trenerów na miejscu, i czasami zdarza mi się jeździć z drugim gdy "mój" wyjeżdża.
budyń, dzięki! :kwiatek: Glorek leży wszędzie i zawsze, taki typ. Ta fotka jest akurat z zawodów, gdzie był pierwszy raz w życiu i na lajcie leżał w dzień, noc też całą przesypiał na leżaka. Najbardziej mnie rozwala jak leży w ten sposób jak w załączniku i do tego chrapie. 😀
dairoxroxi, dziękujemy bardzo! :kwiatek: Szkoda, ze hucułek na sprzedaż 🙁
amnestria, doskonale wiem o czym mówisz, bo ja też przed zakupem Glorka nie miałam takiej przyjemności jak teraz, i z trudem wytrzymuje te dni kiedy nie mogę być w stajni 😉
wątek zamknięty
anai dziękuję  :kwiatek:

Ależ latacie  😜
wątek zamknięty
anai-super fruwacie!
tuch-piękna Bajka! 🙂
Olson-spóźnione sto lat dla Glorka 🙂


My z Jamnikiem przechodziłyśmy najgorszy weekend, jaki mógł nam dać los... W sobotę po południu szykowałam ją na niedzielne zawody, ale po wprowadzeniu do boksu zaczęła się kłaść, denerwować, tarzać... Myśleliśmy, że to zwykła kolka, od 18 chodziłyśmy, po 23 przyjechał wet, miałyśmy już nawet wstępnie zarezerwowane miejsce w klinice. Nie życzę nikomu takiego strachu jaki ona nam zgotowała. Ze stresu nie mogłam spać, a i nie jadłam ponad 24h... Byłam chodzącym zombie, tylko siedziałam przy niej, chodziłam albo trzymałam przy zastrzykach. Nawet największemu wrogowi... W niedzielę lepie i to o wiele. Okazało się, że to prawdopodobnie jednak była kolka moczowa, którą jednak dało się okiełznać i kobył wraca do normy, pod koniec tygodnia wracamy do pracy 🙂 Dzisiaj wyszła na pastwisko to trener mówił, że nigdy nie widział jej tak szalejącej :P Oby więcej nam takich przygód nie urządziła. Teraz szykujemy się na zawody pod koniec maja, oby obyły się bez niespodzianek...
wątek zamknięty
tuch, amnestria, Dziewierz, Olson,   :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:
tuch, wyglądacie obłędnie, rewelacyjnie Wam w tej kolorystyce, naprawdę chwytacie za oko  😍
Olson, no to 100 lat dla Glorka  🙂
baffinka właśnie się ostatnio zastanawiałam co tam u Ciebie bo dawno Cię w kąciku nie było (chyba że coś przeoczyłam). Co się stało, że aż półroczny przestój był ?
anai, fruwacie, czekam na więcej fot  😀
Moje rude po zimowej przerwie, wraca do skoków 🙂




wątek zamknięty
Dobra, zlinczujcie mnie... ZNOWU bez kasku... Powiedzcie mi PLIS, skąd to się bierze??? Zwłaszcza w kąciku REKREANTA, gdzie jak już zauważono, jednakowoż zagląda całkiem sporo młodych ludzi. W życiu swojej córce nie pozwalam jeździć bez kasku. Sama też nie wsiadam. Bezwzględnie. No piękne te Wasze konie, brzezinko, Twoje bryczesy przyprawiły mnie o dreszcze, ale czemu promujecie niebezpieczne zachowania? Dzieciom też pozwalacie jeździć bez kasków? Oj tam, oj tam? A przecież one uczą się poprzez naśladownictwo! Skoro mama może, to... no błagam, przecież nic się nie stanie! A ja zaliczyłam lot pod płot wykończony strzałem głową w słupek PO JEŹDZIE, na totalnym, pełnym luziku, bo koń zobaczył COŚ! I znam sporo osób, które przyjmowały piach w zęby w najmniej oczekiwanych momentach.
wątek zamknięty
Co do braku kasku masz rację. Czasami zakładam czasami nie i nie zamierzam się tłumaczyć. A bryczesy aż takie brzydkie, że przyprawiły Cię o dreszcze...?  🤣
wątek zamknięty
jujkasek ja nie zamierzam się tłumaczyć bo jestem pełnoletnia, rodzice już za mnie nie odpowiadają, ani trener. Nie ma obowiązku jazdy w kasku, więc kolejna dyskusja na ten temat jest bezcelowa. Za osoby poniżej 18 roku życia odpowiadają rodzice bądź trener / instruktor.
wątek zamknięty
Co do braku kasku masz rację. Czasami zakładam czasami nie i nie zamierzam się tłumaczyć. A bryczesy aż takie brzydkie, że przyprawiły Cię o dreszcze...?  🤣


Dreszcze ekstazy to były na Twój widok. Długo się wgapiałam od dołu - koń, bryczesy... a potem DYNG! Następna noooo....

tulipan, nie oczekuję Twojego tłumaczenia się. Przykro mi tylko, że powielamy jednak NIEBEZPIECZNE zachowania. Jesteście wzorem dla wielu młodych ludzi, szacun za jeździectwo, ale to jest jak dla mnie nie fair. A jako jeździec (rekreant, jak na wątek przystało) i matka nie umiem przejść obojętnie. Brawura to nie jest odwaga... Szkoda. Po prostu szkoda. Że ryzykujecie własne bezpieczeństwo - fakt, Wasza sprawa. Że dajecie taki wzór do naśladowania, już niekoniecznie... Mam prawo wyrazić swoje zdanie, a Wy macie prawo mieć to gdzieś. Samo życie.
wątek zamknięty
Jasne, że możesz wyrazić zdanie, a ja mogę mieć je gdzieś. Ale Ty już po raz drugi dorabiasz do braku kasku filozofię  😉 Ja na prawdę nie muszę udowadniać nikomu mojego profesjonalizmu, ani odwagi.
wątek zamknięty
tulipan, nie dorabiam ideologii. Stwierdzam fakt - zresztą nie ja pierwsza i z tego, co piszesz - nie jedyna. Może więc coś w tym jest? Dlatego zapytałam, dlaczego, skoro wiadomo, że to zachowanie niebezpieczne, promujecie je tutaj. Czemu fatalny dosiad jest powodem ostrego pojazdu, a brak kasku należy przemilczeć, bo TAK i koniec.

No dobra. Pewnie mam stosunek emocjonalny do sprawy, bo takie osoby, jak Ty (a już najbardziej anai - lotniczka) to dla mojej córki level master hard. A ile z nią wojowałam o kask i kamizelkę, tylko ja wiem. Szczególnie o kamizelkę. Mam to szczęście, że nasza trenerka w życiu nie pozwala wsiąść bez kasku na konia. Ale ile dziewcząt patataja gdzieś tam, a rodzice nie bardzo mają świadomość tego, co robi młodzież? A Wy jesteście mega. I jeździcie bez kasku. Mnie przeraża taka odpowiedzialność.
wątek zamknięty
Ten wątek jest zamknięty Nie można w nim odpowiedzieć.