Imladriss

Jesteśmy wolni i to jedyne co mamy

Konto zarejstrowane: 11 marca 2017
"No a czasem jestem jak kolorowy ptak, jak ptak patrze w dół na góry"

Najnowsze posty użytkownika:

własna przydomowa stajnia
autor: Imladriss dnia 17 lipca 2018 o 18:14
Ojeja, dzieki bardzo za odzew dziewczyny <3

Po wizycie z moja instruktorką na oględziny, jej doświadczonym okiem stwierdziła, ze konio ma dobre warunki i skoro mam blisko, i mam kryzys w kwestii" posiadania konia"  (mam nadzieje, ze wiecie o czym mówię) to może zmiany mi wyjdą na lepsze 🙂

Co do wpraszania się do włascicieli na obiady, nie nie nie, zdecydowanie odpada,ja nie z tych.
Dziecka tez nie mam, nie planuje. Wręcz szukam stajni bez dzieci.
Końmi zajmuje sie ojciec właścicielki, w sensie wypuszcza, karmi, sciąga a tak to ona sobie do swojej klaczy przyjeżdza ile może w tygodniu. Średnio mówiła, ze jest 3 razy.
Jeżeli chodzi o towarzystwo w stajni, ja będąc rok pensjonariuszka tylko raz byłam na grilu, raczej nie łapie kontaktu z dziewczynami, w życiu poza końskim też.
Oczywiście było parę fajnych, bardzo pomocnych osób, ale jeżdzą w tereny do mojej wsi także może mnie kiedyś odwiedzą 😀

Czego się boje? Ze będąc sam na sam z moim koniem będzie gorzej, bo młody ma czasem swoje dni jak kazdy kon zreszta,a ja tez nie do konca sobie z nim we wszystkim radze. Z drugiej mam motywacje bo wtedy, jak nie będę w stajni i nie sprawdzę jak mój koń to nikt mi tego nie powie. W pensjonacie wiadomo, coś się dzieje, ktoś do Ciebie zadzwoni i powie, ze jest coś nie tak. Mówie tu o lżejszych przypadkach, nie o jakimś wypadku.

Jestem po prostu ciekawa jak to będzie wyglądac, pierwszy raz będę u kogoś pod domem sama z moim Rudym i to może być bardzo hym...intensywna w przezycia przygoda 😀
Ale moje początki jezdziectwa były bardzo podobne, przyjezdzałam  do kogoś pomagać kto miał konie a potem mogłam  sie pobujać miedzy grządkami, i wspominam to bardzo dobrze. Jakoś tak lepiej było, bez presji innych, bez widzów, swobodniej.






własna przydomowa stajnia
autor: Imladriss dnia 11 lipca 2018 o 16:45
Imladriss a masz może taką możliwość, żeby Twoja instruktorka do Ciebie przyjeżdżała? albo jakiś inny trener?



Mowiła, ze jest taka możlwość 🙂
własna przydomowa stajnia
autor: Imladriss dnia 11 lipca 2018 o 16:30
Hej, wydaje mi się ze moje pytanie tu nie pasuje ale nie widzę innego wątku z tym związanym. W razie gafy proszę o przeniesienie.
Pojawił sie na mojej drodze dylemat, trzymam konia w pensjonacie ale ostanio coraz rzadziej mam czas zeby do niego dojezdzać i nie jest najbliżej ale nie jest tez daleko.
Dostałam telefon od koleżanki do ludzi, którzy w mojej miejscowosci maja wolne 2 boksy u siebie pod domem. Droga do nich do stajni gdy jechałam ją obejrzec zajmuje mniej niz 10 minut i jest to bardzo duzy plus. Stajnia przydomowa, normalnej wielkosci boksy, poidła automatyczne, karmienie wg moich zalecen i padokowanie praktycznie do oporu bo koń ma mozliwosc wejscia do stajni z pastwiska. Jest tez miejsce ogrodzone do jazdy. Trzymają juz tam jedna klacz także moj nie stałby sam.
Nurtuje mnie pytanie, czy warto zmienic pensjonat na taka stajnie? Warunki sa dobre, mam blizej ale jednak nie jestem pewna tej decyzji bo to moj pierwszy koń i nie mam pojecia jak to bedzie wygladac. Musze sie tez przyznac, ze czasem sobie z nim nie radze sama ale mam zapewniona pomoc mojej instruktorki. I tu zastanawiam sie nad plusami i minusami tej sytuacji. Mam wiele mysli, mam nadzieje, ze jak mlody bedzie blizej to bede czesciej, bardziej sie z nim dogadam, bardziej kameralnie wiec nie bede sie wstydzic ewentualnych błedów bez lozy szyderców którzy sie czesto pojawiaja w stajniach, na miejscu włascicielka która tez oferuje pomoc. Plusem tez jest kwestia finansowa, nie ukrywam ze w tej stajni przydomowej miałabym taniej.
Czy macie jakies doswiadczenia z przenoszeniem konia z pensjonatu klasycznego do pensjonatu domowego? Jak wrazenia? Gdze lepiej? Mam mętlik w głowie. Prosze o podzielenie się swoją opinia, za kazdą jestem wdzięczna  :kwiatek:
M jak mieszkanie czyli wszystko o urzadzaniu:)
autor: Imladriss dnia 29 marca 2018 o 16:41
Nie nie, meble swoje białe z ikeii przywioze do mieszkania.

Podesłalyscie fotki gdzie nie ma ciemnej boazerii, to ze jako biała dobrze wyglada to wiem.
A tu chodzi o to czy ciemna moze dobrze z szaroscią wyglądac.
M jak mieszkanie czyli wszystko o urzadzaniu:)
autor: Imladriss dnia 29 marca 2018 o 14:45
Z malowaniem boazerii trochę zabawy jest, bo najpierw trzeba ją dobrze zeszlifować. Sądząc po kolorze jest pokryta starym dobrym PRLowskim lakierem o słusznej grubości 😉 Ale warto poświęcić na to czas i energię.
Później można się już bawić w metamorfozę boazerii dość dowolnie. U mnie jedna ściana dostała kolor błękitny - pokryta za pomocą gąbki zwykłą farbą do ścian (chyba Dekoral? już nie pamiętam), drugą ścianę zabejcowałam na ciemno.
I cieszę się, że nie usuwałam boazerii, bo daje przyjemne ciepełko, ogólną przytulność w sypialni. Co więcej w odległym planie mam dodanie kiedyś jeszcze fragmentu drewna na trzeciej ścianie.  


PS. Moim zdaniem, jak najbardziej szarość do koloru "boazeria PRL" zdecydowanie pasuje. Ewentualnie jedną ścianę dałabym w kolorze niebieskim (dość konkretnym, intensywnym). Do tego białe meble oraz niebieskie (więcej) i brązowe (mniej) akcenty. 




O,dzieki bardzo ze mnie dobrze zrozumiałas bo chyba troche za bardzo namieszałam. 🤔wirek:

Własnie najbardziej by mnie ta szarosc przekonywała ale nie widze zdjęc na necie z takim zestawieniem kolorystycznym. Wszystkie zdjecia w google szare sciany boazeria pokazują piekne białe szare boazerie a tu jest pies pogrzebany bo nie wiem czy moge tą sciane z boazerii przemalować. Wiec poki co zostaje ten brąz.
Jak masz zdjecia szarych scian z brazową boazerią prosze podeslij mi albo na priv albo tu.
Jeszcze mnie szmaragd kusi ale jasniejszy. Nie taki ciemny.
Byłoby dosc leśnie.
M jak mieszkanie czyli wszystko o urzadzaniu:)
autor: Imladriss dnia 29 marca 2018 o 14:16
Własnie wynajmuje, jakby było moje zaraz by boazeria była biała.
Dlatego pytam o sugestie kolorów pasujacych do tej boazerii.
Najchetniej strzeliłabym tam szarosci ale nie wiem jak szarosc do takiego odcienia drewna 🙁

Chyba najprosciej byłoby zapytac jaki kolor scian pasuje do tej ciemnej boazerii, która jest tylko na tej jednej krótszej scianie. Reszta jest normalna ze tak powiem.
Uwzlędniajac ze mam białe meble ktorych sie nie chce pozbywac.

Edytuj posty!
M jak mieszkanie czyli wszystko o urzadzaniu:)
autor: Imladriss dnia 29 marca 2018 o 14:11
Nie nie, te 3 pozostałe sciany na niebieski turkus a boazeria chyba zostaje w tym kolorze.
Jak mam byc szczera, nawet nie pytałam czy moge ją pomalować.
Duzo z tym roboty? Z malowaniem boazerii?
Wtedy boazeria biało a reszta szarosc i git. Ale nie wiem czy moge, poki co wole jej nie ruszać.
Dlatego mysle czy by poki co jej nie zostawic w tym brazie a reszta scian na ten niebieski turkus.

Wrzucam ponizej zdjęcie scian pozostałych ktore chce pomalować na ten niebieski turkus.
A tamto wyzej z ta boazeria by ten kolor poki co został.

I zastanawiam sie jakby to grało ten niebieski, brazowa boazeria i białe meble. 🤔

M jak mieszkanie czyli wszystko o urzadzaniu:)
autor: Imladriss dnia 29 marca 2018 o 13:42
Hej wszystkim!
Od jutra dostaje klucze do mojej pierwszej kawalerki.
Moj narzeczony daje mi pole do popisu w kwesti naszego jedynego, duzego pokoju ale mam małą zagadke.
Pokoj całkiem spory z duzym oknem.
W chwili obecnej w kolorach czerwono bialym plus meble made in PRL 😀
Natomiast duzy pokoj od kuchni oddziela, nazwany przeze mnie pieszczotliwie kiosk.
Na nim jest boazeria.
I tu sie nasuwa pytanie, boazeria dosc ciemna, przywyklam do szarosci i bieli mojego obecnego pokoju. A do takiej boazerii nie mam pojęcia jaki kolor moze pasowac na sciany bo tej czerwieni i bieli nie zostawie.
Do tego chce wziac moje biale meble(łozko, komoda i biurko) oraz pare bialo czarnych bibelotów pokroju lustro, swieczniki itp itd. Na okno oczywiscie rolety.
Myslałam nad pasujacym kolorem do pozostałych scian.
Poki co nasuwa mi sie taki turkus-niebieski   konkretnie odcien Blue Velvet z Dekorala. Do tego te białe meble i reszta. Panele na podłodze są jasne wiec tyle dobrze.
Jak sadzicie? Moze podpowiecie co i jak?
Interesuje mnie styl skandynawski, lubie minimalizm i jasne przestrzenie ale ta boazeria ciemna troche to utrudnia.
Moze ktoś z Was ma jakis pomysł jak to ugryzc?
Za wszelkie sugestie płace złotem i miloscią <3
Załaczam zdjęcia.

Gruda
autor: Imladriss dnia 12 grudnia 2017 o 21:23
Dzieki dziewczyny za spory odzew 😍

Koń nasmarowany czekamy Mastjietem, czekamy na efkety 😀
Gruda
autor: Imladriss dnia 11 grudnia 2017 o 18:42
gruda boli

mastijet to jest antybiotyk - trzy tak wlasciwie
ciezko powiedziec co bedzie lepsze albo gorsze bo to zalezy od tego jakie bakterie i czy w ogole wywolaly infekcje
daj mu sznase - jak nie zadziala to sie zastanawiaj na zmiana

generalnie wlasnie w ten sposob produkuje sie antybiotykoodpornosc - przez krotkie stosowanie, przerywanie leczenia i ogolna samowolke

a sudocrem i/lub cynkowa sa bardzo ok na grude, czemu chcesz inne...




No bo pisałas, ze Mastijet odchodzi do lamusa wiec myślałam, ze moze bedzie jakas lepsza, nowsza maść bez koniecznosci mieszania jej z sudokremem lub cynkową.
Bo Mastijeta mieszam, wtedy sie lepiej rozprowadza.
Gruda
autor: Imladriss dnia 11 grudnia 2017 o 17:30
Imladriss Mój młodszy, kiedy był mały to bał się smarowania nóg (załapał grudę przy kastracji, zatarł skórę pętami i się zakaziło), zabierał, podnosił, uciekał itp. O wiele łatwiej znosił i mycie i smarowanie, kiedy miał nogę uniesioną jak do czyszczenia kopyt. Był jeszcze mało cywilizowany wtedy, ale to rozumiał, noga trzymana w górze znaczy, że trzeba stać przez chwile spokojnie.



Dziekuje bardzo za rade, moze faktycznie tak młodemu bedzie prosciej  :kwiatek:
Gruda
autor: Imladriss dnia 11 grudnia 2017 o 17:25
Dzieki za odpowiedzi! :kwiatek:
Konio stoi normalnie przy czyszczeniu nog ale niestety w kwestii grudy jest troche cięzej. Zdarza mu sie tą noge utrzymac ale jak" nie ma dnia" to jest masakra. Oczywiscie, ze bedzie uczony trzymac noge jak normalny koń( xD )  ale cóz, nie nauczy sie pewnie na już. To pewnie potrwa.
To moze polecicie lepsza masc niz mastijet?
Taka która nakładam odrazu na noge nie mieszajac cz inna mascia(tj sudokrem lub cynkowa).



Przeprazam za dublowanie tekstu, prosze o usunięcie tego tekstu i odpowiedz do tego nizej.
Gruda
autor: Imladriss dnia 11 grudnia 2017 o 16:43
Nas też to paskudztwo dopadło. Czytałam wątek i Wasze metody i pojawiło sie u mnie pare pytań. Uprzedzam, ze to moja pierwsza stycznosc z grudą i jeszcze nie mam sprawdzonego sposobu. Czy przemywac trzeba koniecznie ciepłą wodą? Bu akurat takiej opcji u nas w stajni nie ma. Chyba ze do wiadra nagrzanej wody i opłukać.
Dostalismy od weta Mastijet zmieszany z mascią cynkowa. Czy smarować trzeba codziennie? Moj nie ma wielkiego problemu, i mamy go "na szczescie" tylko na tyłach.
Ale problem jest taki, ze konio cyrkuje jak sie mu smaruje nogi. Podnosi, wyrywa nie utrzyma grzecznie na podłozu.
Pomyślałam, ze moze prosciej bedzie uzyc sprayu. Jak ten sprawy działa?  Konia piecze po nodze czy nie poczuje ze cos sie tam dzieje?
Z drugiej strony młody ucieka od sprayu na grzywe wiec obawiam sie strzała z kopyta przy uzyciu sprayu na noge.
Ktos miał podobnie ze swoim ulubiencem? Prosze o rady bo naprawde nie wiem co z młodym uczynić.
Promocje i wyprzedaże - centrum informacji
autor: Imladriss dnia 16 października 2017 o 19:17
Własnie chętnie poczytam Wasze opinie =)
Ciesze sie ze mam taki odzew na pytanie.

Konik faktycznie plusuje szybka wysyłka.
Moje okolice to małopolska/śląsk.
Promocje i wyprzedaże - centrum informacji
autor: Imladriss dnia 16 października 2017 o 18:01
Wiadomo, ze nie bede robiła zakupów tylko w jednym jedynym sklepie bo tam mam konto, jednak chcialam w jednym byc zarejestrowana jakby przyszło mi zrobic jakies zamowienie na wieksza ilosc a moze ustukałabym już jakis mały rabacik.
Tak to działa?
Bo ja mało przez neta zamawiam :<

Po prostu troche mnie juz meczy, ze z jednego czaprak, z drugiego szczotki, a z trzeciego kantary. Wszystiego miec nie mozna, ale wiecie co mam na mysli? 😀
Promocje i wyprzedaże - centrum informacji
autor: Imladriss dnia 16 października 2017 o 17:43
Dziekuje Ci, własnie zamowilam bryczesy z promocji i kantarek dla łobuza 😀
Promocje i wyprzedaże - centrum informacji
autor: Imladriss dnia 16 października 2017 o 16:57
Nurtuje mnie pytanie, pomozecie? 😀
Chce załozyc konto w internetowym jezdzieckim tylko nie wiem w którym najlepiej.
Wiecie, zeby juz miec konto, naliczane rabaty i z ktorego bede najczesciej korzystac.
Polecicie w którym warto? I mozna liczyc na jakies zniżki z czasem?  😎
Co dajecie swoim koniom w nagrode ? czyli wszystko o smakołykach dla koni :)
autor: Imladriss dnia 03 października 2017 o 17:06
Najlepsza nagroda =D
Co dajecie swoim koniom w nagrode ? czyli wszystko o smakołykach dla koni :)
autor: Imladriss dnia 03 października 2017 o 10:59
Ja swojemu daje świety spokoj  😁
A tak ze smakołyków to pzoa marechawami, jabłkami i chlebkiem smakuja mu te cuksy z  Decatholu.
Teraz dostał ciasteczka z Eggersmanna o smaku jabłkowym i tez mu siadły 😀
grzybica , świerzb - pasożyty skórne itp.
autor: Imladriss dnia 03 października 2017 o 09:50
Ja mam takie zmartwienie ze mojego bardzo pogryzły gzy i inne owady.
Ostatnio drapie sie w miejscu łopatki, szyi i wyciera ogon.
Zadnych zmian na skórze nie ma, ale co dziwne jak jest wilgoc w powietrzu kon sie uspokaja od drapania natomiast jak zacznie byc sucho i słonecznie drapie nie najbardziej.
Wet wezwany na jutro.
Ale dla spokoju mojego, ktos miał z czyms podobnym do czynienia?
Końska Rewia Mody XI 2017
autor: Imladriss dnia 26 września 2017 o 16:17
Mi natomiast Misska podoba sie Twoj(Twego konia 😀 ) napiersnik 😀
Zdradzisz skad go wziełas?
A i podbijam pytanie o smoked blue w wersji cotton, dostane go gdzies w normalnym rozmiarze o profilu wszechstronnym?
Bo ma Hidalgo tylko rozmiar pony ujezdzeniowy 🙁
Końska Rewia Mody XI 2017
autor: Imladriss dnia 25 września 2017 o 15:42
Sorry, ze Wam przerywam 😀  :kwiatek:
Ale na Hidalgo chcialam zamowic ten czaprak i jedyny rozmiar to PD z tego co widze.
Chyba ze jest tam gdzies opcja innego rozmiaru a ja to przeoczyłam?
Końska Rewia Mody XI 2017
autor: Imladriss dnia 24 września 2017 o 17:04
Dziewczyny bo mnie skusiła ta promocja na czaprak Smoked Blue, na zdjeciu wyglada jak zwykły szary natomiast na zdjeciach na instagramie na niebiesko szary. Ktos go ma i powie jak wyglada na koniu naprawde? 😀
Bielizna do jazdy konnej.
autor: Imladriss dnia 16 września 2017 o 11:25
Dzieki dziewczyny!  :kwiatek: Najblizej mi do Hm'u to tam sobie podjade poszperac 😀
Bielizna do jazdy konnej.
autor: Imladriss dnia 15 września 2017 o 11:52
Imladriss moja siostra ma z Dalii: https://www.dalia.pl/bielizna/biustonosze/sportowy/biustonosz_sportowy_czarny.html
Co prawda nie do jazdy konnej, ale np. biegała w nim i bardzo sobie chwali, zwłaszcza tę możliwość spięcia na plecach. Cena tylko trochę wyższa, a jakość bardzo dobra.


Dzieki bardzo, a ze sklepow stacjonarnych?
Nie lubie zamawiac bielizny przez neta bo wiadomo jak to bywa z tymi rozmiarami.
Ale zapisze go sobie 😀
Bielizna do jazdy konnej.
autor: Imladriss dnia 15 września 2017 o 11:28
Dziewczyny a mozecie polecic jakis dobry stanik sportowy?
Dobrze gdyby był wygodny i zebym nie musiała poświecic połowy wypłaty.
Preferowałabym sieciowke bo na necie sie boje zamawiac z rozmiarem.
Do 150 cos znajde? 😀
Laicy o koniach
autor: Imladriss dnia 22 sierpnia 2017 o 10:49
Życia towarzyskiego nie poświecam bo odkad zabrałam paru znajomych do stajni sami sie o mojego młodego pytaja i chca sie ze mna czasem wybrac do stajni chocby w ramach wycieczki bo tam tak cicho i spokojnie.Ale jesli chodzi o rodzine to sa juz wieksze jaja.Moja mama uwielbia rudego, ale reszta rodziny puka sie głowe jak mnie widzi.
Też tak to odebrałam ze chodzi raczej o niepotrzebne komentarze ile na to wydaje kasy lub po co mi w sumie koń skoro moge brac slub, rodzic dzieci i siedziec przed telewizorem jak czesc mojej rodziny.
Np. nie pojęte jest to, ze płace mojej trenerce za to ze wsiada na mojego młodziaka zeby go układac. Przeciez" kupiłas konia to jezdzij" 🙇
Laicy o koniach
autor: Imladriss dnia 21 sierpnia 2017 o 11:41
"Rodzina uważa mnie za czubka..." albo "Rodzina się mnie wstydzi...". Ewentualnie "Jak konie rujnują życie rodzinne/towarzyskie". Miałabym używanie w takich wątkach."


Możemy sobie przybić piątke, ten wątek z pewnoscią byłabym w stanie prowadzić 😀
Laicy o koniach
autor: Imladriss dnia 18 sierpnia 2017 o 19:34
To może dopisze od siebie.
Moj chłopak jest mistrzem w kwestii nazewnictwa sprzetu jezdzieckiego.

Derka to "szlafrok dla konia"
Ogłowie to  "te szelki na łeb/ kierownica"
Nauszniki to "czapka"
Oczywiscie wie co do czego ale uwielbia sie zgrywać w stajni.

Mój przyjaciel kiedy pierwszy raz poprosiłam go zeby prowadził mojego zwierzaka pod stajnie bo musiałam jeszcze ogarnac rzeczy z ujezdzalni to gdy moj kasztan sie zatrzymał to przyjaciel stwierdził, ze "moj koń sie boi beze mnie isc" xD

Uwielbiam też klasyczny dialog" Skoro mieszkasz w bloku to gdzie trzymasz konia? Na balkonie?"
A i jak koleżanka z pracy(Ukrainka) usłyszała hasło "hotel dla konia" to stwierdziła ze chyba za duzo mi płacą skoro moj kon w hotelu mieszka.
Musiałam naprostowac co to znaczy 😀
Boję się koni ale jeżdżę
autor: Imladriss dnia 18 sierpnia 2017 o 16:41
U mnie tak samo jak u wiekszosci z Was-kiedys było sie nastolatka wariatka,pierwsza do terenow, pierwsza do cwału ale doszło kilka lat i jest inaczej.
Tak samo jak dystans do koni, sa konie ktore znam i z nimi" moge wszystko" ale jak dostaje juz bardziej wymagajacego zwierzaka to jestem bardziej uwazna i nie ukrywam, ze ruch głowa konia czy inne naturalne zachowania mnie schizuja.
W tereny czesto nie jezdze bo tez mam halo w glowie " spłoszy/walnie barana/poniesie sie spadne i nie wstane" i ciezko mi przez to jak juz jade w teren cieszyc sie przejazdzka tylko patrze czy sie gdzies mordercza sarna czy inna wiewiorka nie czai.
Co do obejscia z konmi z ziemi kiedys było gorzej ale odkad mam swojego jest coraz lepiej, powiedzialabym ze całkiem spoko 😀
Tabliczki na boksy- jakie macie?
autor: Imladriss dnia 04 sierpnia 2017 o 13:16
Jak dla mnie te tabliczki ze zdjeciami konmi kojarza mi sie z tymi zdjeciami na nagrobkach cmentarnych. Ale to tylko moje zdanie  😡 nie chcąc nikogo urażac. A jak jest z ta laminacja na papierze fotograficznym? Potem to mozna gwozdziami przybic czy jakas ramke kupic?
I jak mozecie polecić jakiś prosty program graficzny ktory ogarne biorąc pod uwage to, ze z grafika poza obróbką zdjec nie mam nic wspólnego?Z gory dziekuje za pomoc 😀
Końska Rewia Mody XI 2017
autor: Imladriss dnia 14 czerwca 2017 o 19:30
Dzieki bardzo, bo mnie na ten nowy odcien Anky  piscina kusi ale boje sie ze zbyt oczoyebny.  😁
Końska Rewia Mody XI 2017
autor: Imladriss dnia 14 czerwca 2017 o 18:50
Pomocy!  🤔

Ma ktoś zdjecie tego czapraka : https://www.czterypodkowy.pl/pl/p/Czaprak-HKM-Cassandra-FULLVS-mleczny-niebieski/1554  na koniu? Preferowany model to kasztan 🤣
Ktos? Coś? Ewentualnie innej firmy ale tez odcienie pod mięte na rudym 🙂
Promocje i wyprzedaże - centrum informacji
autor: Imladriss dnia 14 czerwca 2017 o 17:52
Dziewczyny,

czy orientujecie się gdzie najtaniej dostanę jak najbardziej proste czapraki. Chętnie jakieś drobnopikowane, bez ozdób (lamówka ujdzie 😉 ), czarne i białe  😉



Ja ostatnio kupiłam najzwyklejszy czarny, bez ozdobników w Decathlonie. Cena przekonująca 😀


https://www.decathlon.pl/czaprak-schooling-czarny-id_8353087.html
Wewnętrzna "blokada"
autor: Imladriss dnia 07 czerwca 2017 o 19:55
Brawo dla koleżanki Stokrotki! Ciesze sie, ze moja historia tez miała w tym udział  :kwiatek:
paszport konia- co i jak?
autor: Imladriss dnia 13 maja 2017 o 20:11
Dziekuje za odpowiedz, mam zamiar to zrobic. Ile taka zabawa kosztuje?
paszport konia- co i jak?
autor: Imladriss dnia 11 maja 2017 o 22:40
Powiedzcie mi. Kupiłam konia i podpisalam umowe kupna sprzedazy mam tez kopie kupna poprzednich włascicieli od hodowcy.
Paszport jest na poprzednia włascielke. Jak mam te kopie umów to musze go przerejestrowac czy nie koniecznie? Jak to teraz jest?
Ogłowia
autor: Imladriss dnia 06 maja 2017 o 19:14
Hej, wiecie może jak sie mają ogłowia z firmy HKM?
Umarzyłam sobie z HKM model Marie bo mam słabość do naczółkow w kształcie V  🤣
Tyle wiem wizualnie, ale jak sie ma jakosc tych ogłowi?
Ktoś? Coś?
Wewnętrzna "blokada"
autor: Imladriss dnia 11 kwietnia 2017 o 14:13
A co mi tam, dopisze może jak ktoś tu kiedyś zajrzy znajdzie inspirację.

Sama borykam się z tym problemem. Niby tyle lat przy koniach, niby tylko 3 upadki, niby nie ma się czego bać.
Ale jednak coś nie daje spokoju. To juz nawet nie jest określone, tak jakby "Strach przed strachem". Bo nieraz dostałam opierdziel za to, ze sie boje. Na szczescie zrezgnowałam z jazdy w tej stajni gdzie celem było; " Jedziemy w teren, dzida dzida trzymaj sie i nie spadnij a zobaczysz ze sie nauczysz".
Guzik nie nauczysz, bedzie jeszcze gorzej.
Co pomogło?
Dzierazwienie konia. Decyzje podjełam spontanicznie(choc wczesniej o niej myslałam duzo) i podjełam sie dzierzawy klaczy huculskiej.
Uwierzcie albo nie, ale na samym poczatku naszej "wspołpracy" bałam sie bo sie wierci przy czyszczeniu, bo macha łbem, a bo wyrywa kopyta.
Po 3 miesiacach nauczyłam sie miec to gdzies. Kon stał spokojnie, ja robiłam swoje.
Pod siodłem tez nie było kolorowo bo uwielbiała zwozic do bramki. Tez konczyło sie awanturami z koniem jakkolwiek to głupio nie brzmi, nerwami, ale po pewnym czasie i sporej ilosci pracy i pomocy instruktorki udało nam sie nawet przekłusowac obok bramki i nie została zauwazona.
Zostałam podstawiona pod scianą, jak ja jej nie wyczyszcze, nie pojezdze, nie polonzuje to nikt tego nie zrobi a potem jak kon sie zastoi bedzie jeszcze gorzej.
I to była siła napedowa i troche wbrew sobie ale z czasem z wiekszymi checiami było coraz lepiej. Nawet na oklep wsiadłam czego sie bałam.
Codzienny kontakt z koniem działa cuda. Nie musimy wymagac szalonych cwałow i wysokich przeszkód. To ma byc radosc, nie presja.
Bardzo pomogła mi moja obecna Pani Instruktor. Ona sama sie bała wiec rozumiała z czym mam problem. Takze radziła spiewanie albo recytowanie wierszy.
Sama mowiła, ze jak wprowadza konia do przyczepy a on swiruje to recytuje Pana Tadeusza zeby sie nie wkurzac.  🤣
Ona i jej poczciwy spokojny konik wiele mi pomogli. Pokazali ze to siedzi w głowie a nie w zyciu.
Sama potrafiłam panikowac gdy uczyłam sie najazdu na przeszkodze i miałam "przegalopowac" drągi. To była panika bo kon przyspieszał.
Co zrobiłam? Gadałam do siebie mantre" Nie martw sie, patrz na drzewa" i tak sie w to gapienie na drzewa i gadanie do siebie zaangazowałam, ze nie wiedziałam, ze udało sie dragi przegalopowac nie wiadomo kiedy 😀
Co najlepsze, boje sie panicznie upadku, a gdy raz zaliczyłam wywrotke z koniem to nawet nie wiedziałam kiedy i co. Wazne było złapac konia zeby nie uciekł w las xD

Żeby sie za bardzo nie rozpisywac, dobry kon i instruktor oraz wiele czasu i wyrozumiałosc dla samego siebie to klucz do sukcesu.
Ja nadal czesto sie boje, ale wiecie co?
To jest całkiem normalne 🙂
Jak dbać o końskie nogi?
autor: Imladriss dnia 13 marca 2017 o 17:40
Dziekuje za odpowiedzi, szukam dobrego weta 🙂
Jak dbać o końskie nogi?
autor: Imladriss dnia 12 marca 2017 o 14:43
Poprostu chcialabym wiedziec, czy ktos z Was spotkał sie z przypadkiem, ze kon ma taka przypadłosc od urodzenia i czy to mozliwe.
Jak dbać o końskie nogi?
autor: Imladriss dnia 11 marca 2017 o 14:00
Witajcie Re-Voltowicze. To mój pierwszy temat i jesli jest w nie własciwym miejscu prosze adminów, by go przesuneli.
Postanowiłam załozyc wątek bo potrzebuje rady a na Internecie nie znalazłam odpowiedzi.

Jestem na etapie kupna konia.
Mianowicie jest z nim taki problem, ze obcena włascicielka powiedziala mi, ze kon od urodzenia ma nie wielkiego guza w nodze miedzy kopytem a scięgnem. Nie jest on widoczny gołym okiem.
Wykryła go pani weterynarz gdy był młodszy(obecnie ma 4,5 roku) i stwierdziła, ze nie jest on grozny ale jak podrosnie moze mu przeszkadzac w skokach.
Koń nie kuleje, chodzi normalnie nie boli go w tym miejscu. Gdy sie mu zabiera tylnia noge do czyszczenia kopyt lekko ja wyrywa ale po chwili oddaje spokojnie.
Włascielka tez mówi, ze czasem jak ma duzo energii i galopuje po padoku to sporadycznie gdy juz sie zmeczy opiera tylnia noge(ta z guzem) i podłoze ale tak to wszystko wporzadku.
Pytałam o mozliwosc wycieca ale jest to bardzo blisko sciegna i nie wiadomo czy nie byłoby gorzej. Od tych 4 lat nic sie mu nie dzialo z ta noga.

Oczywiscie wzywam weta by go przeswietlił i pobadał dokladnie przed kupnem ale chciałam Was zapytac czy ktos z Was spotkał sie z czyms podobnym w swoim zyciu.

Kazda odpowiedz mnie poratuje.
Słonecznego dnia, pozdrawiam, Imladriss.