siodło ujeżdżeniowe

epk, każdy ma 🙂
Dla mnie Titan II to kara. Nie będę w tym jeździć nawet jak ktoś mi zapłaci 🙂 A mam w stajni parę osób, które bardzo chwalą to siodło 🙂
Ja zawsze chciałam je wypróbować, ale nie trafiłam nigdy na nikogo u nas, kto by w nim jeździł 😉.
Zresztą mam jeszcze parę wymarzonych do wypróbowania - po pierwsze Devoucoux Mendia.
epk, ojjjj będzie dupa boleć po Mendii 😁
Nie bez powodu tak się nazywa - to Menda, nie Mendia 😁
Aż tak? No wiesz, podejrzewam, że raczej za szybko mi się nie trafi 😉. Swoją drogą jak ostatnio wsiadałam w inne siodła to stwierdziłam, że moje jest cuuudownie miękkie.
epk, otóż to. Nie wiem, może ja mam jakąś dziwną dupę - Titan miękki - nie, Mendia twarda - też nie 😀
Dziwną nie dziwną - kościstą...  😀iabeł:
ale ja też nie mam jakiś niewiadomo jakich bioder
nosze spodnie do rozmiaru max 38
owszem bioderka mam kobiece, okrągłe ale normalnej szerokości 😉


Gdyby ktoś chciał się przejechać w Titanie to zapraszam. Kraków 😉
busch   Mad god's blessing.
19 grudnia 2011 01:10
epk, ojjjj będzie dupa boleć po Mendii 😁
Nie bez powodu tak się nazywa - to Menda, nie Mendia 😁


Ja nic takiego nie zauważyłam, chociaż ostatnio dość sporo w Mendii pomykam. Moim zdaniem to jest miękkie siodełko, którego miękkość jeszcze potęguje szczególny rodzaj skóry - miękkiej i jakby antypoślizgowej. Skórka ma też swoje wady, bo przez taką delikatność jest też specjalnej troski i zalecane jest codzienne przemywanie mydłem i częste pastowanie; w przeciwnym wypadku brzydko się marszczy.
No i clue całej fajności tego siodła - banany, które utrzymują nogę w odpowiednim miejscu, zaczynając już od górnej części uda i dając pełną swobodę łydkom. Są też na tyle duże, że w awaryjnych sytuacjach można ich użyć jako ostatniej deski ratunku - wiem co mówię 🙂 Jak jeden koń próbował mnie zbryknąć, to tylko wielki mendiowy banan uchronił mnie przed glebowaniem 😀
Epikea no to podrzuć jakieś zdjęcia w swoim nowym siodle. Cieszę się że Ci sie udało dobrać coś fajnego 🙂
Postaram się
muszę komuś dać aparat do ręki po prostu 🙂
Ma ktoś pojęcie co zrobić jeśli przystuły przy syntetycznym Wintecu 500 są praktycznie w pół przerwane ? 🤔 To się da jakoś naprawić/wymienić ?
a ja coraz bardziej lubię mojego Titanka  🏇
Wygodnie, mięciutko a konisko pod nim tak targa do przodu że hej  😜

Niby siodło, taka mała rzecz a jak cieszy  😎
Ja jeżdżę raczej skoki i jak pojechałam kupić nową skokówkę to siadałam sobie w kilka siodełek i wsiadłam w Wintec Isabell (to nowe, nie Werth!) to się zakochałam! Nigdy nie siedziało mi się w niczym tak cudownie!!! Kupiłam, tłumacząc sobie, że teraz zima, trzeba odświeżyć ujeżdżenie, a skakać zaczniemy na wiosnę  😜
Jest cudowne, dosłownie kocham to siodło! A stara ujeżdżeniówka Prestige poszła na allegro  😉
Ja miałam do dyspozycji Batesa Isabell koleżanki i też najlepiej mi się w nim siedziało spośród wszystkich ujeżdżeniówek, których używałam. Jedyna wada to taka, że jest okropnie twarde  😉
zonk, Batesa? (skórzane) I mówisz, że twarde?
calisaneri, możesz przestać dziwne rzeczy gadać? Owszem, są nowsze i starsze modele, ale na litość - Isabelle Werth nie zmieniła nazwiska.
Koleżanka ma model wykonany z takiej antypoślizgowej skóry, jest twarde, nawet koleżanka kupiła sobie żel na siedzisko, bo tak twardo jej było  😁 a poza tym to świenie się w nim czułam, ma takie krótkie klocki, które najwidoczniej mi bardziej pasują, mogłam puścić całkowicie nogę, nie podciągałam kolana, jak w każdym innym sidle  😵
milusia   czas na POZYTYWNE zmiany!!!
29 grudnia 2011 13:22
Czy ktos z Was ma jakies doswiadczenia z siodlami ken-taur? w szczegolnosci interesuja mnie opinie nt modelu elektra. Szukam siodla ktore nie blokuje jezdzca, daje duzo swobody oraz bedzie pasowalao na konia z krotkim, szerokim grzbietem. Ostatnio mam okazje jezdzic w stubbenie scandica i jest mi w nim bardzo dobrze.W weekend natomiast wsadzilam swoje cztery litery w prestigea dressage dream i bylo mi w nim bosko, pomagalo, ale nie narzucało nic nachalnie. I prawie stalam sie posiadaczka tego siodla, ale ktos je 15 minut wczesniej kupil z ihaha  🙁 Czytam, czytam ten wątek i sama juz nie wiem czego szukac tym bardziej, ze budżet mam ograniczony.
milusia, to zapomnij o elektra i w ogóle o kentaur 😉 - tzn jak możesz to testuj, testuj - ale ja nie znam ani jednej osoby, która by powiedziała, że znalazła w Kentaur nieblokujące siodło. Poza tym one mają klinowe poduszki, to się na rudym może nie sprawdzić - on krótki właśnie. No i jak dressage dream Ci się podoba to trudno będzie z Kentaurami, bo one kompletnie inne.
W Ihaha jeszcze chwile temu było siodło Leonardo - zastanów się nad nim. Jest w pełni pasowalne (poduszki z wełny a nie lateks), jest krótkim siodłem, na bank nie blokującym - dość sporo swobody pozostawia.
milusia   czas na POZYTYWNE zmiany!!!
29 grudnia 2011 13:39
epk-dzieki za odpowiedz.Troche szkoda z tym ken-taurem bo cena przyjemna jak za nowke i mozna wybrac wtedy rozmiar siedziska, kolor itd  😉 (marzy mi sie ciemno-brazowa ujezdzeniowka  :emoty327🙂 no ale trudno, bede szukac dalej. Tego Leonardo chyba juz tez nie ma, zostal optimax ale to juz nie moja strefa finansowa.Szukam czegos do 4000 tys, no powiedzmy ze nagne sie pare stowek, ale wiecej nie dam rady. A z tym probowaniem to u mnie trudno, jedyna okazja jest wtedy jak jade z rudym do Aro...

edit
A Roma Dressage? słyszałas cos o nim? wyglada fajnie, nowe 4700
milusia, nie miałam okazji siedzieć. Opinie znam skrajne - jedna znajoma się zakochała, druga uznała że kompletnie nie - kwestia tyłka, jak ze wszystkim 😉
arivle   Rudy to nie kolor, to styl życia!
29 grudnia 2011 14:10
Milusia, a prestige doge? To jest fajne siodełko, w ihaha z 5 tys. to troche więcej niż chciałaś wydać, ale polecem. Gdyby nie fakt, że jak szukałam siodła z podobnej półki cenowej to nigdzie nie było używanych Doge'ów. 🙁
Ja dla konia z krótkim i szerokim grzbietem mam aktualnie passiera a tempi i leży bardzo dobrze. Jak pasowały na nią tylko 16, to przy tym passierze w 17 jest jeszcze troche miejsca na grzbiecie 🙂
Właśnie zobaczyłam na tego doga - to jest doge new - jeśli chodzi o konia będzie pasować do założeń- krótkie, system free shoulder - też mam dla swojego to siodło i się sprawdza - jest też łatwo pasowalne, nie tylko rozstaw łęku ale i przepchanie poduszek - są wełniane. Jest jednak siodłem dość trzymającym (ale i tak mniej niż stary doge) - natomiast mam znajomą co jeździła w moim i w kilku kentaurach (w tym elektrze) i mówi, że moje daje dużo więcej swobody. Więc może spróbuj?
milusia   czas na POZYTYWNE zmiany!!!
29 grudnia 2011 17:01
Dzieki kobiety za podpowiedzi  :kwiatek: Na razie leci do mnie na probe doge new 🙂 Zobaczymy czy wyjdzie z tego romansu dluzsza znajomosc  🤣 ? Bede zdawala relacje. Zalezy mi na dosc  krotkim siodle, bo fajnie by bylo je wpasowac tez na pewne arabskie dziecie, ale zobaczymy  😉 Najwazniejsze jest by dobrze lezalo na Rudym stworze  😉


na szybko cyknięte dziś, kiepski kąt foty i koń krzywo stoi no ale widać
Titan II

edit
załącznik
Hm.. W prawdziwej ujeżdżeniówce, siedziałam 3-4 razy. Ujeżdżeniówka mojej trenerki, to istna kanapa. *_* Ja sama mam siodło ogólne, o profilu ujeżdżeniowym. Takie o: Nawet nie wiem co to za siodło, wiem że Kieffer'a. Poniucham, zobacze może dokładnie. q-: W każdym razie siodło cud. Skacze w nim do metra, choć wiadomo - psuje nieco postawę. Ale ogólnie ujeżdżenie świetnie. Hm i właśnie chciałam się zapytać.. Dziewczęta kochane, jak ze strzemionami? Od razu narzucacie dużo dłuższe? Znaczy wiadomo, taki 2-3 dziurki dłuższe? Jak to jest z przyzwyczajaniem się do strzemion? 🙂 Ahh, i czy macie jakiś sposób, żeby uniknąć tego "szoku" nóg z przejścia ze skokówki na ujeżdżeniówkę i odwrotnie..?
Myślę, że strzemiona trzeba wyregulować tak, żeby Ci pasowały, na początku jeśli nie umiesz złapać równowagi na bardzo długich, to trzeba wydłużać "stopniowo"  😉
Co dokładniej masz na myśli? W ogóle jak wiedzieć, że to już? Że to są moje prawdziwie ujeżdżeniowe strzemiona..?
Ehwaz, a co to są prawdziwe ujeżdżeniowe strzemiona??
Strzemiona mają być wyregulowane tak, żeby noga była prawidłowo ustawiona a Tobie było wygodnie. Jedną z największych bzdur jest dążenie do tzw "prostej nogi", która powoduje tylko usztywnienia i nawet już profi nie wygląda (kiedyś im bardziej prosta tym bardziej profi).

Przy siodle dopasowanym do jeźdźca problem długości strzemion praktycznie nie występuje. Noga ma być poprawnie oparta w strzemieniu (a nie, że sięgamy strzemienia na siłę i modlimy się o wydłużenie nogi o kooejne 0,5cm), udo, kolano w odpowiednim miejscu. Jeśli siodło jest dobrane do sylwetki jeźdźca- samo pokaże odopowiednią długość strzemion (dla tych co to nie wiedzą, czego chcą) - bo przy tej dobrej długości noga sama będzie się dobrze, miękko opierać w strzemieniu, a udo o klocek (nie zapierać! opierać)
A ja mam pytanie czy ktoś ma doświadczenie z siodłami Trainers? Znalazłam ofertę sprzedaży, ale nigdzie nie mogę znaleźć opinii.
Hej,
czy jeździ ktoś z was w ujeżdżeniowych 16-stkach? proszę o kontakt😀  🏇
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się