kącik pomocy medycznej, czyli: czy to coś powaznego i jak temu zaradzić

Wistra
Mi się tylko kojarzy moja historia. Pewnego pięknego dnia urżnęłam się łokciem o kant stołu chyba wprost w nerw łokciowy. Nie wiem jakim sposobem, (bo nie mogę tego związać z niczym innym) po tym zdarzeniu mnie straszliwie zaczęły boleć plecy. Tak mięśniowo napięte nie mogłam się w ogóle schylać w nocy z bólu nie mogłam spać, a o wsiadaniu na konia bez ketonalu nie było mowy. Generalnie lekarz stwierdził, że nie wie co to jest i jak samo przyszło pomęczyłam się przynajmniej 2 tygodnie i samo przeszło 😉 Ale uczucie okropne czułam się jak stary dziad.

Dramka, wyłóż kasę i znajdź gabinet fizjo. który ma fizykoterapię, strzel sobie TENS na dzień dobry, pole i będzie git. Masz coś konkretnego w plecach zdiagnozowane?


Mam..ale nie pamiętam co (oprócz dyskopatii)  😡  😵 Wiedziałam że jak nie zapisze nie bede pamietać. A Ja niestety mam zasadę że nie płacę za usługi medyczne  🤔wirek: 🤔wirek: Może zrobić sobie pole mag jeżeli obecnie jest stan zapalny?  :kwiatek:

czy ktoś miał ostre zapalenie spojówek?

pierwszy raz mam, zamiast jednego oka mam szparkę i bulwę, leci ropa, co chwila zakleja oczy. ból straszny. przepisane mam Floxal na noc maść, i 3 razy dziennie floxal krople w ciągu dnia. Póki co jestem po pierwszym zakropleniu antybiotykiem.

macie jakies patenty na ból oka? caly czas napływa ropa, muszę myć co kilka minut, bo sie zakleja, nalewa na gałkę i nic nie widzę. długo u Was trwał ten najgorszy moment?

Z domowych sposobów można przemywać herbatą lub rumiankiem. Lepiej herbatą, bo rumianek może uczulać. Ale tak naprawdę to po prostu czekaj, antybiotyk pomoże.

Jeżeli mam kaszel taki cztery godziny, że wypluwam krew oraz prawdopodobnie kawałek wątroby i idę do apteki i proszę o syrop przeciwkaszlowy to robię dobrze? Bo pani w aptece usilnie usiłowała mi sprzedać jednak wykrztuśny, ale się nie dałam i sprzedała mi Supremin, po którym jest odrobinę lepiej, bo przynajmniej przespałam noc. Dobrze zrobiłam? Ale kaszel męczy dalej, choruje drugi tydzień.

To jest zwykle tak, że na początku infekcji pojawia się kaszel suchy, który po 2- 3 dniach zamienia się w mokry. Jeśli kaszel suchy jest natarczywy i suchy do tego stopnia, że "plujesz krwią i wypluwasz wątrobę" to dobrze zrobiłaś upierając się przy przeciwkaszlowym.
Aczkolwiek należy z takim syropkiem uważać i pilnować, by w porę do odstawić. Bo kaszel powinien teoretycznie zamienić się na mokry. I kaszel jest po to by kaszleć i oczyszczać drogi oddechowe. I potem, kiedy kaszel zaczyna nam się robić mokry i odkrztuszamy różne syfy, bierzemy wykrztuśny na dzień, by te syfy odkrztuszać, a przeciwkaszlowy ewentualnie na noc by spać.

Inna sprawa, że syropki przeciwkaszlowe za mocne to nie są.
A przy kaszlu suchym bywa tak, że kaszlemy z tego powodu, że od kaszlu mamy "zdrapaną", nadwrażliwą śluzówkę. I kiedy bierzemy oddech, to powietrze nas drażni w gardle, tchawicy i dlatego kaszlemy. A nie dlatego, że mamy coś w oskrzelach, czy płucach.
I w takiej sytuacji najlepsze jest NAWILŻANIE powietrza w którym przebywamy ( koniecznie mokre ręczniki przy łóżku na noc) i inhalacje w ciągu dnia tak często jak często damy radę.
Wtedy najszybciej chyba kaszel suchy i meczący mija.

Z domowych sposobów można przemywać herbatą lub rumiankiem. Lepiej herbatą, bo rumianek może uczulać. Ale tak naprawdę to po prostu czekaj, antybiotyk pomoże.


właśnie pani doktor kazała przemywac tylko i wylacznie wodą. ja juz mam dość, wczoraj wieczorem złapało i wygladam jak ofiara przemocy domowej płacząca ropą.

czyli przemywać dalej i modlić się o działanie antybiotyku tylko?  dzięki piękne za pomoc🙂

antybiotyk będzie tu najskuteczniejszy  🙂

Isabelle, ja przeżyłam już 3 takie zapalenia spojówek, że miałam szparkę zamiast oka, a gałka oczna była żółta i pomarszczona  🤔 Generalnie trzeba czekać na działanie antybiotyku, u mnie poprawiało się dopiero po drugim, trzecim dniu. Przemywać można zaparzonym świetlikiem.

póki co mam całe przekrwione, jakby wcisnięte i zaropiałe okropnie. no i srednio widzę.

ale jak mi sie gałka oczna zacznie MARSZCZYC to pójde umierać w samotnosci. makabra jakas!

ale będę naduzywac antybiotyku. generalnie co srednio 2 minuty przemywam wodą, bo mi sie zamazuje widok-ropa

mam nadzieje ze nie przemywasz zwykłą wodą...

ropa=bakterie, woda taka zwykła to tez bakterie niestety

najlepiej przemywać JAŁOWĄ solą fizjologiczną przed każdym użyciem antybiotyku ( nie za często żeby nie wypłukiwać leku ew przecierac powiekę JAŁOWYM gazikiem z solą fizjologiczną )

jutro juz napewno bedzie lepiej- leczone zapalenie spojówek szybko przechodzi ( ale niestety może nawracać zwłaszcza u alergików )

izkadul,  poradzono mi przemywać wodą przegotowaną.

niestety muszę przemywac bardzo często, bo zachodzą mi ropą, i szczerze mówiąc mam zamglony wzrok za tą warsterką płynnej ropy. przy zamknietych oczach to est straszne, bo się sklejają rzęsy,  i po zamknieciu oczu na dwie godziny i drzemce jak odruchowo troche za mocno otworzyłam sklejone to az mi taka żółtawa maź wyprysnęła :/ a przemywać muszę, bo mam uczucie suchości okrutnej w oczach.

jutro zakupie sól fizjologiczną.

przeraża mnie znów wizja nocnego zaklejenia.

współczuję, nie ciekawe uczucie

ale sól fizjologiczną kup, ja nigdy nie wsadziłabym nic nie jałowego do chorego oka ( i nie znam lekarza który to poleca ale pewnie ile lekarzy tyle szkół )

często płucząc oko wymywasz antybiotyk, ale mus to mus

izkadul,  no jakies błędne koło normalnie.

mąż juz odczuwa podswiadome swędzenie w oku i stwierdzil, ze psi nos leczy wszystko i radosnie przytknął sobie psi pysk do oka 😵

bardzo serdecznie Wam dziękuję! liczę na szybkie "przejscie" bo straszę niesamowicie  😂

A jak nurkujesz? Kąpiesz się w jeziorze? Niektórzy myją oczy wodą z kranu a nie płynami do demakijażu oczu. Myślę, że nie ma co przesadzać. Co prawda przy infekcji lepiej myc przegotowana niż z kranu, ale tak na co dzień, nie ma chyba co przesadzać.
Choć pewno zależy od człowieka i wody do której mamy dostęp.

dlatego napisałam do "chorego" oka, ze zdrowymi tak nie cuduję  😉

no nie wiem co jest, opuchlizna coś mniejsza, ale dużo bardziej bolesne i czerwone te gały :/

poczekam jeszcze do jutra, jak będzie gorzej to znów pojdę do okulisty.

może masz przesilenie  👀, jak schodzi opuchlizna to dobrze. A jak z ropą?

może masz przesilenie  👀, jak schodzi opuchlizna to dobrze. A jak z ropą?


mam tak czerwone, wrażliwe i lzawiące, ze nie iwem czy to łzy czy ropa szczerze mówiąc 😉

wczoraj co chwila mialam takie uwierające grudki ropy i  czysciłam oczy z tych grudek, a teraz mam tak zamazany obraz, ze ich zwyczajnie nie widzę 😉

mamy jakas wielką epidemię, kilku znajomych dawno nie widzialnych tez ma zapalenie spojówek :o

Może antybiotyk słabo wstrzelony. Jeśli masz możliwość to idź na kontrolę. Myślę, że jak po dwóch dniach zakraplania nie ma poprawy to chyba warto zmienić na inny. Chociaż....ja nijak nie okulista. Daj znać co zdecydujesz i jak się to skończyło, bo jestem ciekawa.  :kwiatek:

Może zmienić postać leku na maść?
Zakrapianie i wypłukiwanie łzami jest nieskuteczne.
A maść można na noc założyć.

Moja mama miała krople (Floksal) i jakąś maść z neomecyną na noc. I tak dopiero po 5 dniach było widać poprawę.

ja mam Floksal na noc maść, na dzien (3 razy) krople Floksal.

zakraplam od wczorajszego poznego popoludnia, jutro sie chyba zglosze na kontrolę, bo myslalam, ze przestanie chociaz boleć, a boli i piecze jak bym wiecznie miala mydło wsadzone :/

teraz małż pojechał jeszcze po HYABAK, bo podobno łagodzi podrażnienia, moze troszke ulży.

Tak sobie pomyślałam, gdybyś była kotem czy psem, leczenie zaczęłoby się od wymazu i antybiogramu.

Tak sobie pomyślałam, gdybyś była kotem czy psem, leczenie zaczęłoby się od wymazu i antybiogramu.



nie mam zielonego pojęcia co to za badania. u okulisty kładłam głowę w taką maszynkę i coś tam oglądała, plus badanie wzroku ogólne. zalecenia to brak kurzu, siersci, mam się traktowac, jakbym miala grypę i pokazać się za kilka dni. antybiotyki mozna do 10 dni stosować.

ale trochę moja glupota, bo wiedzialam, ze mam sie od kogo zarazic i się zaraziłam 😉

Tak sobie pomyślałam, gdybyś była kotem czy psem, leczenie zaczęłoby się od wymazu i antybiogramu.

Oj Taniu, masz rację! Ja zazdroszczę moim królikom opieki medycznej  😉 No ale jak w pełni sprywatyzowana, to i są efekty.

Zerkając co to Floksal znalazłam takie wpis na forum medycznym:
Od 2005 r staram się pozbyć tego ale do tej pory nikt mi nie mógl pomóc.Mialam przepisywane masy antybiotykow i innch specyfików ale to nie pomagało.
W konciku oka splywa mi gęsta wydzielina jak zaschnie ma kolor żółty a oko jest zaczerwienione.Wydzieline mam przez cały czas także po nocy.Niewiem co moglabym jeszcze brać a brałam
BIODACYNĘ,vIDISIC 11.10.2005
FLOKSAL,SOLCOSERYL 20.10.05
ZADITEN, AMERTIL, VISMED 3.11.05
TOBRADEX,SULFACETAMIDUM 28.12.05
CORNEREGEL,NEOMECINUM,CHIBROXIN 7.01.06
FLOKSAL,CORNELGEL,HYLO-COMOD 20.02.06
HYLE Z GAMAGLOBULINĄ,MAXITROL,VITA-POS, TOBREX ,KERATOSTIL 20-31.05.06
CUSI-CHLORAMPHENICOL1% ,OCULOTECT GEL 18.08-06 .09.06
GAMAGLOBULINA ,SOL. NACL, 15.09.06
DEXAMETHAZONUM, OFTAOMIX
GAMAGLOBULINUM 12.10.06

OD tamtej pory stwierdzilam ,że bylo tego zdecydowanie za dużo i kazdy z nich probował czegoś innego ,żaden zaś nie zalecil żadnych badań .A oko jak ropialo tak ropieje do tej pory. Może wy będziecie mogli mi jakoś pomoc.
Pozdrawiam. :cry:

Isabelle okłąd z wacików moczonych w rumianku jak najbardziej, tak jak dziewczyny mówiły

[quote author=nicka` link=topic=2915.msg1359471#msg1359471 date=1333454917]
Isabelle okłąd z wacików moczonych w rumianku jak najbardziej, tak jak dziewczyny mówiły
[/quote]

właśnie tu mi pani okulistka powiedziala, że bron boze i nie uzywać rumianku. że to infekcja bakteryjna i rumianek i tak nic nie da, a moze pogorszyc. przy zdrowych oczach, ale np podpuchnietych mozna nakładać rumanek, bo ni sie nie stanie, ale przy chorych to srednio 😉

Taniu, mi się to zaczeło w niedzielę, póznym popoludniem, nie mam trwałego ropienia🙂

Na jakiś wstępny wynik antybiogramu ile się czeka? Chyba co najmniej dobę, nie? Czy nawet dwie?
Myślę, że przy ostrym zapaleniu ropnym oka ( zwłaszcza takim intensywnym jak opisuje koleżanka), nie ma co czekać, tylko trzeba dać antybiotyk na JUŻ. czasami pewno infekcja minie na przepisanym leku zanim wynik posiewu przyjdzie.  🙂
Posiewy zwykle się robi, kiedy pierwszy rzut antybiotyku jest nieskuteczny. Przynajmniej tak się robi praktycznie.
Ja tam bym wolała dostać antybiotyk do razu.  😉
Ile Taniu czekasz na wynik posiewu?