Laguna, ale czy to nie są nawierzchnie gumowe do obiektów i na place zabaw? bo chyba nie dla koni? jak Ci się sprawdza i który typ masz?
Tak, pisałam to już w pierwszym poście, że kupiłam maty na place zabaw.
Z prostej przyczyny: nie mam swojej stajni. Moje konie stoja w pensjonatach i czasami zmieniają miejsce stania, więc nie mogłam się zdecydować ani na gumę laną, bo tą bym sprezentowała danej stajni na wieczne uzytkowanie, ani na maty z litej gumy bo byłyby za ciężkie dla mnie do przenoszenia, ani na maty z rolki, bo nie mam dostawczaka w razie czego do przewożenia i też nie byłabym w stanie tego dźwignąć.
Więc wybór padł na maty w postaci kostek, przesiąkliwe.
Zdziwisz się, ale dla koni oferują dwa rodzaje mat: lite i właśnie przesiąkliwe. Te drugie niczym się nie różnią od kostek na placach zabaw.
Tu masz zresztą dowód:
http://bezpiecznenawierzchnie.pl/pl/stajnie😉
Więc zadałam sobie trud i podzwoniłam po firmach, porównałam ceny i decyzja padła na kostki na place zabaw 🙂
Cyron stoi na tym już klika miesięcy. Jest podkuty na 4 nogi i do tej pory nie ma śladów uszkodzeń gumy.
Zaliczyliśmy w tym czasie też przeprowadzkę do innej stajni i demontaż i ponowny montaż jednej osobie (mojemu tacie) zajął max 30 minut. Płytki są tak lekkie że sama jestem w stanie je podnieść.
Można je też brać pod wąż z wodą i myć.
Dla mnie jedyny ślad użytkowania to, że kolor czerwony w miejscu gdzie Cyron siusia stracił intensywność koloru na rzecz jakiegoś dziwnego z powodu działania amoniaku 😉
Ja mam płytki z przytoczonego linku te o grubości 40 mm
Isabelle - poza trym z tartaku masz często trociny nieodpylone, zawierające różne śmieci. Trochę ryzyko dla dróg oddechowych konia i paszczy 😉
Cyron zanim nie stanął na matach stał po operacji na trocinach w boksie 3x3,5m.
Ścielone miał raz na tydzień 2 kostkami, a w tygodniu wybierane codziennie (nawet kilka razy) kupy i bardziej przemoczone partie.
Czyli schodziło mi 8 kostek/msc.
Najtaniej trociny pakowane w kostki znalazłam za 40 zł/kostka (przy zakupie od razu całej europalety). Czyli 320 zł/msc. Dla mnie cholernie drogo jak na ściółkę 😉
Wiadomo, że jeśli się zdecydujesz na trociny z tartaku i na cieńsze ścielenie to wyjdzie Cię może nawet taniej, ale i tak nie ma porównania ze słomą.
Poza tym dla mnie trociny mają kilka wad.
To co już dziewczyny napisąły: możesz mieć problem co robić z tymi zuzytymi.
Poza tym konie mają tendencję do rozgarniania ich pod ściany i wtedy na środku boksu stoja na gołej podłodze. Trzeba więc to często w ciągu dnia przewalać na środek boksu.
No i musisz częściej wybierać odchody. Minimium kilka razy dziennie. Inaczej koń Ci je wymiesza z trocinami i masz większy syf niż ze słomą.
I ostatni ważny aspekt- nie ma słomy, to jak zabraknie siana koń nie ma czym sie zająć w boksie. I czasami może delikwent zacząć zjadać własny gnój. To często powszechny widok w stajniach sportowych gdzie konie mało siedzą na padokach, za to duzo na trocinach 😉