Maści i odmiany

no matka przez ojca na pewno nie, przez matkę swoją po folblucie też chyba nie (?), choć Ircia pisze, że widziała matkę na zdjęciu i były jakieś kropki. Mogłabys Ircia pokazać nam matkę Nobla ?

Mnie urzekł maścią taki tarant

http://allegro.pl/ogier-tarantowaty-i2813971879.html
edzia69 - skąd taka pewność, że to tarant homozygota?
Ircia   Olsztyn Różnowo
22 listopada 2012 13:33
Mam tylko takie zdjęcie  😉
Viridila   ZKoniaSpadłam & NaturalBitsBay
22 listopada 2012 16:56
Śledzę wątek i stwierdziłam, że wrzucę - chodzi o konia po prawej, pogrubiany około 7-8letni wałach Burzan, NN-ka. Taki gniadodereszowaty o ile się nie mylę 🙂

Notę widziałam wiele razy na żywo i jak najbardziej kropki ma 🙂 zdjęcia w załącznikach z tegorocznych wakacji.
Poniżej z Hubertusa w tym roku:
edzia69   Kolorowe jest piękne!
22 listopada 2012 17:19
edzia69 - skąd taka pewność, że to tarant homozygota?

ten diagram powinien wyjaśnić, jak nie będę pisać dalej

na diagramie są pokazane wszystkie mozliwe wersje homozygot
diagram drugi przedstawia wersje heterozygot

diagramy ze strony
http://www.reining-appaloosa.com/PuzzleWorthSolving.htm
Nobelowa12345   Nobel - moje szczęście :D
22 listopada 2012 17:19
Wilczyk, a widziałaś może paszport Noty? bo mam wątpliwości cd rasy czy jest śląska czy SP bo w paszporcie Nobla Nota jest SP.
Nobelowa12345 oj nie, niestety, aż tak się nie wgłębiałam  😉
edzia69   Kolorowe jest piękne!
22 listopada 2012 17:23
Nota NIE może być śląska z tej prostej przyczyny,że nie ma tarantowatych ślązaków, a nawet jeśli była opisana za źrebaka jako kasztan to i tak by ją do ślązaków nie wpisali ze  względu na niedopuszczalną w rasie maść.
asds   Life goes on...
22 listopada 2012 17:31
montana

Rewelacyjny ten tarant! A jaka cena  🤣
Biczowa   tajny agent Bycz, bezczelny Bycz
22 listopada 2012 20:30
A co może wyjść z gniadosza który zaczął w wieku 5 pleśnieć od głowy? Da się przewidzieć mniej więcej czy cały spleśnieje czy może zostaną mu po prostu nieregularne plamy na całym ciele? Spotkał się ktoś kiedyś z czymś takim?
No fajowy ten ogr

A skąd pomysł, że Nota ma być śląska ? Wg dostępnych informacji Nota jest wpisana do księgi głównej sp, taki też ma numer paszportu.
No i faktycznie na zdjęciach kropki nie do ukrycia, swoją droga, ciekawą ma maść

edit:
edzia69, dzięki za te diagramy !
edzia69 - czytaj artukuł uważnie i nie kieruj się tylko diagramem na początku. Ogólnie gen i modyfikatory warunkujące maść tarantowatą nie są dobrze poznane (np. nie ma jeszcze nawet testu na obecność genu Lp a co dopiero szeregu modyfikatorów. 

Taking the E-effect further, it can be seen that the presence or absence of E influences other pattern features of Appaloosas.  In particular, ee-base Appaloosas tend to have relatively smaller and more widely dispersed spots than do those with E-base coats. Heterozygous (LPLP) chestnut-base leopards and blanketed horses sometimes have a mainly white rump, with more spots forward on the body and down the legs. It stands to reason that the pigment has a bigger battle in the rump area where the genetic command to “be white” is most concentrated. For this reason, breeders are advised to reserve judgment on a chestnut horse claimed to be a snowcap.  Homozygosity in low white pattern level ee-base coat horses cannot be confirmed by visual inspection – only a production record will reveal the truth.

Owszem, dominującego allelu Lp koń nie odziedziczył po ojcu folblucie, ale mógł odziedziczyć szereg modyfikatorów które spowodowały wzór snowcap i, ponieważ jest kasztanem (ee) maksymalną jego ekspresję (brak plamek).

Zatem na takiej podstawie, uważam, że nie ma "naukowych" podstaw do kwestionowania rodowodu tego konia.
edzia69   Kolorowe jest piękne!
22 listopada 2012 21:42
Falabano oczywiście istnieje prawdopodobieństwo,że koń odziedziczył po ogierze xx modyfikator, bo Anglicy w tworzeniu rasy posługiwali się wszystkim  co szybkie. Nawet gdyby ten koń otrzymał modyfikator po ojcu xx, co moim zdaniem jest niezwykle mało prawdopodobne to skąd w takim razie umaszczenie bez plam lamparta ?? Skąd się wziął drugi LP do powstania maści typowej dla homozygoty??
Dobrze, doczytałam, ale dalej nie rozumiem. Gdzieś jest błąd. Piszą o heterozygocie, a podają {LPLP}




Wydaje mi się, że we fragmencie który kopiowałam "heterozygous (LPLP) chestnut-base leopards and blanketed horses sometimes have a mainly white rump, with more spots forward on the body and down the legs ... "  wkradł się błąd i powinien od czytać "heterozygous (Lplp) ...". Pisze, że w przypadków kasztanów ee, homozygotyczność nie może być potwierdzona na podstawie samego wzoru, zatem Nobel może być heterozygotą na co zresztą wskazuje jego rodowód.
edzia69   Kolorowe jest piękne!
22 listopada 2012 22:02
Ostatnio czytałam na temat expresji LP na maści karej i było napisane,że najtrudniej uzyskać ładnego taranta własnie ma maści karej i to by się nawet zgadzało. Użyłam karo-tarantowatego ogiera, który właściwie był bardziej dereszowaty niż tarantowaty z nielicznymi plamami lamparta, ale na jednomaścistych klaczach, bez wiadomego mi udziału maści tarantowatej w rodowodzie dał bardzo ładne maściowo [ płaszczowe] pięknie udekorowane taranty.
Jestem zdziwiona,że piszesz,że nie mają testów na LP. Co to jest w takim razie ?
http://www.horsetesting.com/Appaloosa.htm
"the causative mutation is identified and/or confirmed. " At this time, we are not sure which is the case with respect to the three SNP’s we have identified. In other words, we don’t yet know if these are simply changes in the DNA that can be used as markers or changes that disrupt gene function. All three SNPs are located in and near the proposed gene for LP, known as TRPM1. Because all three of these SNPs are in perfect association for LP genotype in over 500 horses tested, any or all of the SNPs could be used as a DNA test until the causative mutation is identified and/or confirmed. " http://www.appaloosaproject.info/index.php?module=pagemaster&PAGE_user_op=view_page&PAGE_id=15&MMN_position=70:70

To było w 2010, zatem już po tym jak pisałam pracę magisterską, proszę wybaczyć, ale od tamtego czasu nie jestem aż tak na bierząco.

Z resztą, źle to ujęłam. Faktycznie, jest test powiązany z obecnością genu Lp ale poprzez Snipy, czyli naukowcy nie wiedzą jeszcze na 100% jaka mutacja (mutacje) jest(są) odpowiedzialna za wzór tarantowanty. Natomiast poprzez powiązanie danych SNP's można z bardzo dużym prawdopodobieństem sprawdzić obecność tego genu. 

No... chyba, że coś jeszcze się zmieniło od tego artykułu.
edzia69   Kolorowe jest piękne!
22 listopada 2012 22:26
Cały bałagan polega na tym,że w Stanach trwają bardzo intensywne badania nad Appaloosa Complex i w zasadzie nigdy nie można być pewnym swojej wiedzy. Czytałam artykuł o maści karej z połączeniu z tarantowatą, a teraz już jest kolejna dla mnie nowość związana z maścią kasztanowatą. W kontekście ich osiągnięć w tym temacie uznawanie w Polsce ogierów LPlp, bo LPLP nie podobają się komisji jest śmieszne. Tam genetycy pracują na rzecz hodowcy,żeby miał jak największe prawdopodobieństwo uzyskania konia o parametrach żądanych przez klienta, a u nas to.....
W naszej hodowli użyłam homozygotycznego ogiera Bachmat [ciemnogniadotarantowaty, snowcap. Na starość zostały mu tylko plamy werniksowe] . Kryłam nim klacze różnej maści i najmniej "kolorowe" "wyszły" mi na kasztance. 😀
Ale Ty dobrze chyba wiesz, że wyjątek nie potwierdza reguły. W artykule cytowanym przez Ciebie, badanie dotyczyły licznych ogierów które pozostawiły liczne potomstwo. I mimo wszystko, autor jeszcze zbiera dalsze dane. Wiem, że genetyka cały czas się rozwija, włącznie z genetyką maści - zwłaszcza w Stanach gdzie co niektórzy ludzie mają na tym punkcie fioła. Ja zaintersowałam  się tematem bo miałam dość złego określania maści mojej klaczy i chciałam potrafić co nieco ludziom wytłumaczyć. Przyznasz jednek, że na podstawie jednego artykułu przedstawiającego "typowe" wzory dla homozygot i heterozygot, nie powinnaś raczej podważać rodowodu, własne wątpliwości owszem, zawsze można mieć, sama nieraz je mam. Z drugiej strony to miło mi, że jest osoba siedząca w temacie z która mogą pewne kwestie polemizować.
Znaleziony na FB

edzia69   Kolorowe jest piękne!
22 listopada 2012 23:06
Falabano to nie był pojedynczy artykuł jaki przeczytałam. Dyskusja na ten temat zaczęła się na FB i to już dłuższa sprawa niż tutaj.
Oprócz wyników badań za moim stanowiskiem przemawia jeszcze rachunek prawdo[podobieństwa [ modyfikator u xx] oraz dbałość hodowców o dokumentację.
OCZYWIŚCIE,że miło jest mieć osobę do wymiany poglądów, bo choć nie wiem jak człowiek by się starał to całego internetu nie przeczyta. Dla nas kwestie dziedziczenia tarantowatości to kwestia podstawowa, bo loteria za bardzo daje po kieszeni. Ekonomia jest okrutna.
Lp to szeroki wątek i bardzo zagmatwany, prowadzone są badania, ale pewność będzie jak odkryją wszystko w tym względzie.
Wiadomo, że jest aż 7 wzorów tarantowatości i potrafią się one zmieniać wraz z wiekiem. Po samym tym można stwierdzić, że tych genów musi być masa. A naukowcom zajmie trochę czasu zanim to rozszyfrują. Myślę, że określanie homozygoty lub heterozygoty na podstawie wyglądu nie zawsze musi być trafne.
W Michałowie zależy im na tarantach leopardach, niestety przed ostatni rocznik, który widziałam to wyszły im właśnie głównie derki bez kropek i duch . Tam mają same taranty, żadnych jednolitych. Ładniejsze leopardy sobie zostawiają, a reszta na sprzedaż po cenie mięsa. Tylko niestety leopardy nie często się im trafiają. Myślą, że jak mają klacze i ogiery leopardy to równa się to źrebięta leopardy, niestety tak to nie działa.

Natomiast wyobraźcie sobie, że w przypadku genu splashed white odkryto aż 3! geny odpowiedzialne za tą "niepozorną"srokatość. To co będzie z tarantowatością?
edzia69   Kolorowe jest piękne!
22 listopada 2012 23:45
Bonat, którego teraz Michałów używa nie jest leopardem. jak chcą mieć leopardy powinni używać few spota na jednomaścistych klaczach, bądź kryć few spotki  porządnym jednomaścistym ogierem.
o  Birkuta mi chodziło:


gniadego mają, ale z jakąś chorobą i krycie na własną odpowiedzialność😀
edzia69   Kolorowe jest piękne!
23 listopada 2012 12:14
Szkoda,że nie wiem jak wyglądał za źrebaka, ale sądząc po przebarwieniach na szyi, w pachwinie i "na popręgu" to też nie jest leopard, tylko nearly leopard. czyli tarant, który ma dużą ilość modyfikatorów. Ostatnio miałam gdzieś diagram dziedziczenia LP i modyfikatorów, bo wydzielili już co najmniej dwa. Jeden daje derki wszelakie, brak modytfikatora skutkuje tarantem a'la siwek lub deresz. Muszę to odszukać to wtedy wstawię.
edzia69, więc czysto hipotetycznie...
Mam siwą klacz i chciałabym uzyskać taranta albo srokacza.
Wiem, że nie jest to jednoznaczne do określenia, bo nie znamy genotypu, ale nie jesteśmy też genetykami.  😉
Od strony ojca jak i matki, członkowie do x pokolenia wstecz są siwy, gniadzi bądź kasztanowi. Doszłam bardzo daleko, jeżeli chodzi o jej przodków, nie spotykając taranta ani srokacza.
Pewnością jest, że ogier srokaty/tarantowaty musiałby mieć gen dominujący.

I pytanie, "bawić się" w to?
Czy w ogóle miałoby to sens?

yawa2 , Birkut zjawiskowy.
Ja właśnie spotkałam się z takim podziałem, że derka zakrywająca całą kłodę, kłąb i łopatkę to liczy się już jako leopard. Chyba, że masz jakieś dużo nowsze źródła. Możesz podać?
Nobelowa12345   Nobel - moje szczęście :D
23 listopada 2012 14:59
montana
na bazie koni miała wpisane ślązak, ale potem poprawiłam na SP bo w paszporcie Nobla, napisane było, że Nota jest SP.
edzia69   Kolorowe jest piękne!
23 listopada 2012 17:49
Być. Jak chcesz wyhodować kolorowego konia to nie używaj koni siwych w swojej hodowli, bo urodzi się piękny tarant.srokacz potem siwieje wysiwieje i rozczarowanie gotowe. Miałam klacz siwą, pokryłam tarantem, mam jej siwotarantowatą córkę i urodziła już dwa siwotarantowate ogierki. To po prostu nie ma sensu. Za dużo zagadek a los złośliwy. Mam siwosrokatą klacz i ZAWSZE  jak urodzi srokatego źrebaka to po pół roku już jest prawie biały. Czymkolwiek bym jej nie pokryła. Urodziła 12 źrebiąt u nas, więc dało się powtarzalność cechy zauważyć. Jak pokryłam ja tarantem to oczywiście urodził się tarant, ale wysiwiał. 🙁
Jeden z naszych siwotarantowatych, urodził się ciemnoigniadotarantowaty, derka nakrapiana.
Mam nowy doagram odnośnie kategorii tarantów, ale muszę go poszukać w czeluściach swojego kompa.

Dzięki za odpowiedź.
Niestety, ja mam siwą klacz i inna być ona nie chce...
Przynajmniej wiem, że to większego sensu, by nie miało.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się