Spłonęła stajnia pod Lublinem, prosimy o pomoc

Gdzie znajduja sie teraz 2 uratowane konie? Czego im potrzeba?
i znów pożar. Tragedia. Pewnie ,że trzeba pomóć. Zaraz "grosik " pojdzie a w poniedziałek po wypłacie wpłącę wiecej.
Ocalały tylko dwa konie, potrzebna jakaś pasza , siano dla nich? Macie gdzie je trzymac?
Na facebooku napisali, że jadą o 11 zobaczyc, jaka jest sytuacja i co potrzeba 😉
Jak znowu czytam o pozarze, to mam ciarki na plecach 🙁
Seta, wystąpcie o pozwolenie na zbiórkę albo dane przesyłaj na PW. Inaczej można napędzić kolejnych kłopotów pogorzelcom.

Straszna tragedia 🙁(

Megane sądząc po nazwisku i adresie to dane właściciela stajni.
tak już się zorientowałam kasuje numer konta zaraz zwracamy się do fundacji
[quote author=horse_art link=topic=93805.msg1998182#msg1998182 date=1391168207]
http://www.swiatkoni.pl/news/7812,pozar-stajni-w-jablonnej.html


moze dolozyc ten wątek do tamtego?
[/quote]


Już moderator połączył wątki 🙂
przepraszam, oślepłam.

a link jest do informacji od służb na świecie koni.
UWAGA!
Wszyscy, którzy chcą pomóc i są z Łodzi lub okolic, w piątek (7.02) wieczorem jest zbiórka darów. Spotkanie na stacji paliw BP (skrzyżowanie al. Włókniarzy i Drewnowskiej). Ci, którzy chcą pomóc a nie będą mogli pojawić się w tym miejscu, mogą paczki z fantami wysyłać pod mój adres (podam go zainteresowanym w prywatnej wiadomości). Nie bądźcie obojętni. Każdy na pewno znajdzie w szafie niepotrzebne rzeczy, które mogą przydać się poszkodowanym.
jak będziecie osobiście, to materiały budowlane (nawet typu wkrety...) też im się przydadzą. wysyłka tego droga - ale jak osobiście... i kase bez pośrednictwa fundacji można

na fb jest informacja, ze do zbiorek dostana od fundacji konto.
(ryzyko przyjmowania na prywatne)
olasz91 jeśli masz z tymi ludźmi kontakt to zapytaj co mają, a czego brak. Tak chyba będzie lepiej zainteresowanym pomocą się zorientować, a im taka pomoc będzie przydatniejsza. Nie bedzie kumulacji kantarów np, a całkowity brak szczotek - taki przykład. Ja w każdym razie czekam na nr konta tej fundacji, bo rzeczy zbędnych nie mam. Od siebie dodam tylko, że mój dzisiejszy dzień jest pod znakiem tego pożaru, myśle o tym cały czas. Serce mi pęka, słowa tego nie opiszą. A co dopiero oni mają powiedzieć.
Niech będzie i 50 kantarów, zawsze mogą potem aukcję zrobić na rzecz stajni.  🙂

Ponawiamy apel o zbieranie darów które w przyszły piątek zawieziemy do Jabłonnej.  Olasz91  zbiera na terenie Łodzi, ale my od Zielonej Góry jedziemy, więc z Poznania, Konina, Piotrkowa czy  Radomia również możemy zabrać. Mamy kilka dni jeszcze - ruszać się!
emptyline   Big Milk Straciatella
31 stycznia 2014 13:59
Dziewczyny, strasznie smutne to pisać, ale tam zostały tylko 2 konie. Nie jest potrzebne multum sprzętu dla dwóch ogonów. kilka kantarów, jakieś dwa zestawy szczotek, kilka derek itd, ale to najmniejszy problem. Myślę, że właśnie bardziej trzeba się skupić na sprzęcie, środkach do odbudowy czy nawet samych pieniążkach.
Ja myślę, że taką aukcję to można by od razu przeprowadzić, bo nie wiem czy właściciele mają miejsce na składowanie np. 50 kantarów.
Dowiedziałam się tyle, że ze stajni nic nie zostało więc najpotrzebniejsze są materiały budowlane, ale przyda się wszystko: od szczotek po derki. Póki co z Łodzi jest tego niewiele więc naprawdę wszystko jest potrzebne.
Dziewczyny, strasznie smutne to pisać, ale tam zostały tylko 2 konie. Nie jest potrzebne multum sprzętu dla dwóch ogonów. kilka kantarów, jakieś dwa zestawy szczotek, kilka derek itd, ale to najmniejszy problem. Myślę, że właśnie bardziej trzeba się skupić na sprzęcie, środkach do odbudowy czy nawet samych pieniążkach.
Ja myślę, że taką aukcję to można by od razu przeprowadzić, bo nie wiem czy właściciele mają miejsce na składowanie np. 50 kantarów.




Po pierwsze mam żal za te w/w dziewczyny 😀.  Po drugie nadmiar nie zaszkodzi bo jak wspomniałem wcześniej aukcja  jakaś jest przecież możliwa.
emptyline   Big Milk Straciatella
31 stycznia 2014 14:16
pbh, jezu, przepraszam, tak mało to płci męskiej, że z automatu piszę 'dziewczyny'.
pbh, jezu, przepraszam, tak mało to płci męskiej, że z automatu piszę 'dziewczyny'.



No jak nie "dziewczyny" to "Jezus"  - ale mam awans, że hej 😀
Stałam tam z moim koniem przez wakacje w zeszłym  roku, super właściciele, bardzo dbający o konie, nawet sobie nie wyobrażam co teraz przeżywają  😕
Stajnia, która spłonęła znajduje się po Lublinem, nie pod Warszawą
Druga sprawa, ja nie jestem właścicielem tej stajni, jedynie sąsiadką i koleżanką.
Chcemy wraz z moją stajnią jakoś pomóc, dlatego tak rozbuchaliśmy temat i odzew jest.

Kolejna sprawa: był podany numer konta Konrada, ale teraz będzie (jak tylko biurokrację się ogarnie) numer konta Fundacji, aby móc wpłacać pieniążki.

Dwa uratowane konie, mają się dobrze, nic im nie dolega, ani psychicznie, ani fizycznie - gorzej z właścicielami.
Obecnie sprzątają gruzowisko.

Co potrzeba? Nie wiem, matraiały na odbudowę stajni. Z tego co wiem sprzęt jeździecki nie ucierpiał.
Potrzebne wkręty, folie, deski,..... itp.


Niech będzie i 50 kantarów, zawsze mogą potem aukcję zrobić na rzecz stajni.  🙂

Ponawiamy apel o zbieranie darów które w przyszły piątek zawieziemy do Jabłonnej.  Olasz91   zbiera na terenie Łodzi, ale my od Zielonej Góry jedziemy, więc z Poznania, Konina, Piotrkowa czy  Radomia również możemy zabrać. Mamy kilka dni jeszcze - ruszać się!



re-voltowicze  już po porządkach w szafach i siodlarni? Cisza tutaj a pomóc trzeba
nie za bardzo wiem co mogę przekazać i jak pomóc. Transport np. drewna z okolic Wyszkowa do okolic Lublina byłby zbyt kosztowny tak samo materiałów budowlanych.
Dla nas tj osób z dalszych okolic jednak najlepszą formą(i najszybszą) jest wpłacenie jakiś kwot na konto. Dlatego podajcie nawet na pw zaintersowanym konto. Kurcze fundacjom średnio dowierzam, chciałam wpłacić , nie przepisałam wcześniej nr konta i teraz nie mam jak pomóc.
seta pisała, że sprzęt  nie uległ zniszczeniu. może lepiej to od razu sprzedac i przesłac im pieniądze?
nie będą musieli się zajmować ogłoszeniami, wysykami itd. a potrzebują kasy... pilnie. jak oni zaczną to wystawiać to szmat czasu minie.
taka propozycja...

materiały budowlane itp. można też kupować płacąc przelewem - czy do ich miejscowego sklepu/tartaku gdize sobie odbiorą (u nas np centaurus pokrył fakture za częśc drewna - bezpośrednio płacili), czy przez sklep www który wyśle.
oczywiście to przy opcji kupowania specjalnie.
wysyłanie cięzkich rzeczy pocztą mija się z celem - kilo gwoździ kilka zł, a wysyłka kilkanaście. lepiej wpłacić im a+b.
(choć to strasznie miłe jak dostaje się takie rzeczy "swoje"😉
emptyline   Big Milk Straciatella
31 stycznia 2014 21:51
horse_art, popieram, już to zresztą mówiłam.
Ja poprosze na pw o nr konta wlasciciela... Bezposrednio, (stąd było moje pytanie i to, czy to konto fundacji, czy poszkodowanego) Fundacji nie wpłacę nawet złotówki
Słuchajcie.
A może przekazem pocztowym? Żeby do skarbowego nie doszło. Może jest tu ktoś kto zna się na tym? Bo przelew to mogą mieć kłopoty. Dawać tu jakiegoś bankowca. Kto ma o tym jakieś pojęcie z Was?
Parę rzeczy udało się już zebrać i zawiozę je pod koniec następnego tygodnia, ale jak ktoś chce wpłacić kasę to tylko trzeba pomyśleć jak, żeby więcej szkody nie zrobić
mieliśmy też w jakimś sklepie tak (chyba w bergo..., ale budowlany (taki prywatny, nie market) też oferował -nie pamiętam czy doszło do skutku),
że  ludzie mogli im przelewac dowolne kwoty, tylko z dopiskiem, że to  dla nas. 2 zł czy 200 zł.... bez znaczenia. właściciel informował ile jest "na koncie" i mogliśmy brać towar.

warto o tym pomyśleć, to bardzo dobre rozwiązanie. tylko potrzebny byłby takie sklep - jaki by musieli podać zainteresowani

i bez pośrednictwa fundacji czy strachu o łapska skarbówki... bo nieopodatkowane są tylko dochody z nierządu ;]
(choc z tym strachem bez przesady...nie jest to tak respektowane, nei w takich sytuacjach...i przeciez nei bedą to jakies milionowe dochody...)
No nie wiem. Piekarza z Legnicy pamiętasz jak skarbowy zrujnował bo chleb którego nie sprzedał rozdawał? Oni nie mają sumienia. Może z tymi wpłatami na sklep to dobry pomysł - trzeba tylko to skonsultować nimi
darowizna do jakiejś tam kwoty nie jest opadatkowana a wiec ja nie uczestniczę w zbiórcę tylko chcę kogoś obdarować do kwoty wolnej od podatku. Nie przesadzajmy z tym strachem przed skarbówką.
Poproszę o konto na pw.
Uważam ,ze gotówka jest zdecydowanie najlepszą forma pomocy bo dojdzie do tego ,że Pogorzelcy będą mieli np. tony gwoździ, srubek a desek nie będą mieli a tak sami zaplanują i kuią tyle materiału ile będą potrzebowali.
Słuchajcie już nam się zdarzało robić zbiórki , przy małych kwotach to chyba nie problem?
Poproszę nr konta właściciela - kasa to coś, co przyda się w tej sytuacji najbardziej. Nie wyślę materiałów budowlanych (nieokreślonych kompletnie) ze Szczecina do Lublina przecież  🤔
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się