Na tych ES-ach jest wszystko, moro dla militarnych, klasyczne pikowanie dla klasycznych, trzy grube lamówki na bogato, a już wisienka na torcie to bezsensowne dwa cieniutkie paski na pionowym moro i pasując jak pieść do nosa naszywka "niby logo". Toto w żadnym kolorze nie jest w stanie wyglądać dobrze... Disco-polo wśród czapraków 😉
A ja sobie wydumałam kilka jajcarskich Caballi, na przykład takich:
I jak tylko do nich wykoncypuję owijki, to ruszam z produkcją 🙂