Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania
Sam ochoczo biega. Natrafił na podatny grunt lemingów, więc ich tam tresuje.
No nie wierzę, chłop poszedł po karnet na moją siłownię! Jednak czasem przydaje mi się ta jego zazdrość 😁
pozwolę sobie w tym wątku 😉
zen mogłabym się Ciebie o coś zapytać? 🙂 kiedyś pisałaś o niekorzystnym połączeniu pomidora z ogórkiem i po przeczytaniu Twojego wpisu już tego nie robię 😉 jednak ostatnio wyczytałam gdzieś, że nie należy łączyć pomidora z twarogiem, wiesz coś o tym, to prawda? Pytam bo często łączę te dwa produkty i podejrzewam, że wiele osób tak robi
:kwiatek:
Hanexx 😉
yga, a caprese? przecież Włosi na okrągło to jedzą, i nic im nie dolega.
To jest takie pierdu pierdu. Może gdyby ktoś się żywił tak 365 dni w roku, ale tym i tylko tym, to moooooooooże...
ahawa- a mnie się nie pytaj, ja to tylko znalazłam 😉
Herbata bez cytryny do jajcznicy to jak niebo bez gwiazd! 😂
I już wiemy, jak nie dostać alzheimera! Trzeba walić wódę! Absolutnie nie herbatę z cytryną.
I już wiemy, jak nie dostać alzheimera! Trzeba walić wódę! Absolutnie nie herbatę z cytryną.
O ! no to mam wytłumacznie , wczoraj chroniłam sie przed Alzheimerem 😁
To ja już w ogóle mózgu nie mam w takim razie 😜 Całe życie piję herbatę tylko z cytryną 😁
Tak apropos ... co lepiej mieć Alzheimera czy Parkinsona? Lepiej rozlać czy zapomnieć się napić? 😁
Kiedyś nawet taki kawał był- że najgorsze jest połączenie Alzheimera z biegunką. Biegniesz, ale nie pamiętasz odkąd 😁
Chyba już lepiej w pakiecie, jak rozlać to lepiej tego nie pamietać 😁
Ja wracam od stomatologa i już wiem, że sztucznych cycków dłuuuugo sobie nie zrobię (choćbym się jednak zdecydowała) , bo zrobienie zębów ZNACZNIE przewyższa kwotę, którą na to przeznaczałam. 🤔 Nie będę tu pisać, żeby was nie denerwować.
Dietowo ok.
Strasznie drogi interes te zęby. Trzeba było zostać stomatologiem.
Laski czy któraś korzystała z diety przez internet? Ma to w ogóle sens? Mój szwagier korzysta i schudł już prawie 20 kg, ale z dużej nadwagi. Podobno dostaje gotową listę zakupów do każdego menu tygodniowego + ma dni na wzmocnienie i pobudzenie z większą ilością węgli, imitacjami deserów...
Tunrida, znam ten ból z wydatkami na dentystę... rozwalali mi kilkukrotnie budżet a i teraz powinnam wydać na rwanie 8 ładnych kilka stów jak nie pod 2tys... odwlekam i odwlekam... 🙄
Dotarłam do Pragi. Hostel w samym centrum, 5 minut piechotą od mostu Karola. Tanio, czysto, bardzo fajnie! Przepadam niniejszym i dieta mode off w sumie, bo nie podołam i nie odmówię sobie przyjemności. Trudno, będę ćwiczyć a w te kilka dni chyba aż tyle ile schudłam nie przytyję 🙂
A ja jestem dziś ciągle glodna :/ ale się trzymam tylko powoli nie wiem po co. No nie chudne. Mam ochotę to w diabły rzucić i się wreszcie najeść.
ja całe życie planowałam by być stomatologiem, tylko w 3 klasie liceum przestałam się uczyć , więc cóż... jestem fryzjerem 😁
Ja właśnie piję zupkę gorący kubek, rosół, tylko 40kcal,ale głodna jestem a obiad dopiero za półtora h.
escada, nie poddawaj się , schudniesz jeszcze ale nie możesz żreć :kwiatek:
Z kalorii wynika że powinno spadać 1 kg tygodniowo. Spada pół co dwa tyg :/ chodzę bez energii a zapasy nie ruszają... Nienawidzę tego swojego obzydliwego cielska :/
O kurczę, właśnie ogarnęłam, że ja jeszcze dziś nic nie zjadłam! I nawet nie mam ochoty (jest mi ciągle niedobrze, tak jak zawsze po średnio-dospanej nocce w pracy), chyba się spać położę 🙂
magda-mi samą górną szczękę wyliczył na 15 tysięcy! A nie są to ceny warszawskie, tylko ostrołęckie. W Warszawie zabuliłabym za to razy 2. 😵 Nie liczyłam na aż tyle! Ale koleś mówi, że albo robić porządnie albo wcale. A już 4 stomatologów się nie podjęło, że za trudna sprawa.. więc.. chyba nie mam wyjścia.
Mam tylko nadzieję, że nie będzie tak, że zrobię sobie zęby i umrę, lub zachoruję na jakąś chorobę i okaże się, że niepotrzebnie robiłam zęby ( to taki mój mały schiz)
Dietowo ok!
hahaha , Tunrida, jak umrzesz to co Cię to będzie obchodziło 😂
No...że mogłam kasę chłopakom (mężowi i synowi) zostawić, a nie zabierać ze sobą. 🤔
escada znam Twój ból. U mnie się trzyma 58,5 jak zaklęte, od miesiąca! owszem poległam kilka razy, ale nie AŻ tak żeby nic nie puściło. Na początku szło szybko, pierwsze 3 kilo zeszły w miesiąc, od 60,5 schodziło po pół kilo na tydzień/10 dni a teraz nic. Spróbuję wpleść więcej ćwiczeń, może w końcu odpuści. Najgorsze jest to, że spada wszędzie tylko nie w brzuchu i udach. Palce mi schudły, stopy, mam luźne wszystkie pierścionki i buty a oponka ni hu hu (no troszkę spadła, ale zdecydowanie za mało).
rosek miałam być prawnikiem, ale zawsze wychodzę z założenia, że gdybym miała taki zawód to może nie miałabym wielu innych cenniejszych dla mnie teraz rzeczy, więc wiesz... tak miało być 😀
magda miłego pobytu!
zjadłam 4 pierogi ruskie i mi jakoś ciężko. niby 350 kcal ale zrobiła mi się klucha w żołądku.
Dziewczyny nadciąga weekend... kto mnie kopnie żebym się nie nażarła przez te 2 dni?
tunrida w temacie szczęki powiem tyle: 😵
ozzy_bb , no ja nie mam wielu cennych rzeczy, np domu, drogiego samochodu 😁 Innych różnic raczej nie widziałabym bedąc stomatologiem zamiast fryzjerem 🙂
aaa, od 10.03 jest waga w biedrze za 29.99 😅
Ja dzisiaj tez miałam pierogi ruski na obiad. Cale 520kcal :-) byly pyszne!
Dzisiaj u mnie też ruskie 450 kcal 😀 było warto
tunrida - współczuje z zębami, ja jeszcze swoich nie skończyłam z powodów finansowych. Jak w tym miesiącu będzie ok to wyrywam 8, jak nie to dopiero w kwietniu.
U mnie dietka na 5 🙂
Wieczorem robię tabatę interwały ten z tego linku co podawałam, uwielbiam ten zestaw ćwiczeń.
Jutro jadę poszukiwać orbitreka.
A dlatego swojego sprzedałas?
Dziś śniadanie owsianka i kawa 300
Drugie jabłko 100
Obiad ryba ryż i szpinak 450
Podwieczorek trochę bigosu i faworek 200
Została mała kolacja.... I mam już dietową depresję. Mam nadzieję że zacznie spadac coś wreszcie. Daje sobie szansę do poniedziałku. Ma być poniżej 66,5 a jak nie to pie***le, znikam stąd i zaczynam się znów cieszyć życiem bo teraz to udreka a nie życie.
ja lecę do domu, 900kcal za mną 300 na kolacje . dzisiaj grzecznie 1200. Trzymajcie się lachony 🏇