Kupno konia

my mamy, w pewnym sensie, "konia rodzinnego".


No proszę jednak możliwe 🙂

Sama mam taką klacz , tylko gdybym miała ją sprzedać, to także za odpowiednią sumę. Jeśli budżet skromny to takiego konia się nie trafi i już. Cudów nie ma. 



tez mam takiego konia na sprzedaz, ale wiadomo, kwestia kluczowa jest cena. 


Mój budżet jest ograniczony wprawdzie - bo raczej dużego sportu uprawiać nie będziemy. Ale jeśli córka się rozwinie na tyle to trzeba się będzie szarpnąć, albo niech sama zapracuje :P. Nie wybiegam jednak tak daleko myślami haha.

Natomiast myślę, że za 5 tysięcy nie znajdę nic interesującego. Szukam wyżej (drożej) i jak na razie też nie znalazłam.
Czasami 'gwiazdki' są nie wystawiane w ogłoszeniach nigdzie. Najlepiej pojeździć po stajniach i popytać. Bo takie szukanie tylko po internecie jest jak igła w stogu siana.
ekuss   Töltem przez życie
29 czerwca 2014 17:14
Czasem to mi sie wydaje ,ze konia jest ciezej kupic niz sprzedac. Frigg sprzedalam w ...tydzien zdaje sie. Tenóra kupilam po kilku miesiacach szukania...
Można znaleźć dobrze ujeżdżenego konia, skaczącego L i wyżej ,7 latka, bo chyba o to chodzi Lubaszance. Sama mam taką klacz , tylko gdybym miała ją sprzedać, to także za odpowiednią sumę. Jeśli budżet skromny to takiego konia się nie trafi i już. Cudów nie ma.   Albo będzie miał jakieś ukryte narowy, wady, albo kontuzje przebyte . Jesli ktoś ma dobrego konia to się ceni  😉

Donia Aleksandra dokladnie  🤣  tez mam takiego konia na sprzedaz, ale wiadomo, kwestia kluczowa jest cena.  🤣


i myślę, że to podsumowanie wszystkich tekstów typu "nie ma" "ciężko znaleźć" 😉
sama ostatnimi czasy szukałam konia, w koncu znalazłam tego idealnego, ale kosztował ponad 2 razy tyle niż pierwotnie zakładałam. 🙂 ale jest bardzo zdrowy (tfu, tfu), świetnie ujeżdżony, o wspaniałym charakterze.
equus wróć! kiedy sprzedałaś Frigg?! Nie ogarnęłam tego  🙁

Z ostatnich doświadczeń powiem, że nikt nie sprzedaje dobrze zbudowanych i ujeżdżonych 7-8 latków. Znaleźć coś sensownego to cud....
equus wróć! kiedy sprzedałaś Frigg?! Nie ogarnęłam tego  🙁

Z ostatnich doświadczeń powiem, że nikt nie sprzedaje dobrze zbudowanych i ujeżdżonych 7-8 latków. Znaleźć coś sensownego to cud....



proponuje kontakt z czołowymi zawodnikami, z pewnością znajdziesz coś dla siebie.
ekuss   Töltem przez życie
29 czerwca 2014 21:27
equus wróć! kiedy sprzedałaś Frigg?! Nie ogarnęłam tego  🙁

Z ostatnich doświadczeń powiem, że nikt nie sprzedaje dobrze zbudowanych i ujeżdżonych 7-8 latków. Znaleźć coś sensownego to cud....



w sierpniu zeszlego roku 😉

Czasem jest tak,ze komus zmieni sie sytuacja zyciowa i musi sprzedac,albo szuka konia do wiekszego sportu,wiec znalezc sie da. Pytanie tylko za ile 😀
Olson ja nie mówię o koniach sportowych, tylko rekreacyjnych, tuptakach, które ogarniają 3 chody  i można na nich pojechać do lasu.
Szukałam dla ojca, w końcu kupił, ale nie wiem czy jest to dobry wybór...
Czasami 'gwiazdki' są nie wystawiane w ogłoszeniach nigdzie. Najlepiej pojeździć po stajniach i popytać. Bo takie szukanie tylko po internecie jest jak igła w stogu siana.

Dokładnie.
Wszyscy piszą jak ciężko znaleźć coś sensownego za niedużą kwotę a ja jestem obecnie w miejscu, gdzie prawdopodobnie każdy koń jest na sprzedaż (ku ogólnemu niezadowoleniu całej kadry) bo z dwudziestu paru koni pod siodło przez rok zostaliśmy z 12 nadającymi się dla klienta. Wiem że niektóre konie poszły do okolicznych stajni ale spora część pojechała dalej więc skądś ludzie wiedzieli gdzie takich koni szukać bo ogłoszeń nie było i nie ma nigdzie.

Na pewno jest sporo miejsc gdzie konie są na sprzedaż, ale jeśli nie jest to dla właścicieli tak duży priorytet, próżno gdziekolwiek szukać ogłoszeń - po prostu trzeba przyjechać, popytać. A poza tym zależy w jakim regionie się szuka.
Olson ja nie mówię o koniach sportowych, tylko rekreacyjnych, tuptakach, które ogarniają 3 chody  i można na nich pojechać do lasu.
Szukałam dla ojca, w końcu kupił, ale nie wiem czy jest to dobry wybór...


to w takim razie nie pisz bzdur, że NIKT nie sprzedaje dobrze zbudowanych i ujeżdżonych 7-8 latków. dobre ujeżdżenie to klasa P/N. koń poruszający się w trzech chodach i koniec, to koń zajeżdżony, ale na pewno nie dobrze ujeżdżony...
Natomiast myślę, że za 5 tysięcy nie znajdę nic interesującego. Szukam wyżej (drożej) i jak na razie też nie znalazłam
o takiej kwocie nawet nie pomyślałam . Za 15 tysięcy, to można kupić 3 latka, dobrze zbudowanego, z głową , zdrowego ale surowego 😉 Koń startujący L i P, zdrowy, ujeżdżony dobrze, takim na którym  możesz pojechać w teren i Cię nie zabije na widok rowerzysty, to kwota 20-25 tys.
My szukaliśmy do 10 tysięcy, konia w teren. Dla mnie koń dobrze ujeżdżony, to koń który ogarnia dobrze podstawy.  I to podkreślaliśmy szukając konia.
Dobre konie rekreacyjne, które się sprawdzają w swojej roli, nie są na sprzedaż.

Olson wyluzuj, czujesz się czymś urażona?
whisperer13, każdy koń jest na sprzedaż, kwestia ceny.
Właśnie chciałam to dodać.

W końcu udało się coś kupić, ojciec był trochę zdesperowany i zaczął szukać na własną rękę. Dochodziło do tego, że wsiadał na młodziaki nie mając żadnego pojęcia jak na takich koniach się jeździ, a sprzedający pozwalali wsiadać. Koń chodzący od 2 miesięcy pod siodłem, poczuł niewprawnego jeźdźca z bardzo małą równowagą i  katapultował go  z siodła.... Nie komentuję tego, bo z obu stron było to bardzo nieodpowiedzialne, skończyło się na potłuczeniach.
Pragnienie posiadania własnego rumaka trochę przyćmiło zdrowy rozsądek, do tego stopnia, że przestał mnie słuchać w kwestiach wyboru konia, bo przecież ja się wymądrzam i chyba nie chcę, żeby konia kupował. W końcu kupił konia na własną rękę. Ze słabym grzbietem, mocno wykłebionego, zbudowanego bardzo średnio, aczkolwiek bardzo miłego i wychowanego. Po obejrzeniu do w ruchu, szczególnie w kłusie, zastanawiam się  kiedy ten koń okuleje 🙁

Udało mi się go namówić na siodło szyte na miarę. Byłam zaskoczona, pan z daw maga ponoć powiedział, że łatwiej mu będzie kupić nowego konia, niż dopasować siodło...

Ciężka sprawa z tym kupowaniem.  Marzenia kontra rzeczywistość.
Ktoś kupował konia zza granicy, sam bez pośrednika? 🙂
aneta   foto by Tynka
02 lipca 2014 13:09
Przepraszam, że tu ale to jedyny wątek jaki przyszedł mi na myśl. Ktoś może zna i mógłby mi coś ciekawego powiedzieć na temat tego zwierza?
http://ogloszenia.re-volta.pl/konie/szczegoly/12137?q=&plec=&masc=&rasa=&lokalizacja=11&przeznaczenie=&cena=1&strona=
Klacz ta dostała jedne z najniższych not za jezdność od jeźdźca testowego, tak samo od kierownika ZT, generalnie była w ostatniej 3ce na ZT, w skokach luzem fajnie się pokazała i chyba tylko tu.
Cześć wszystkim,
pierwszy raz się odzywam, do tej pory tylko czytanie....
Czy ktoś może mi powiedzieć coś na temat tego konia:
http://ogloszenia.re-volta.pl/konie/szczegoly/13111?q=&plec=&masc=&rasa=&lokalizacja=6&przeznaczenie=&cena=&strona=

Proszę o jakieś opinie  :kwiatek:
aneta   foto by Tynka
02 lipca 2014 18:22
Karla dziękuję :kwiatek:
Już nawet nie chce mi się szukać 😵
Potrzebuje zwierzaka do "miziania" za niewygórowaną cenę i z niedalekiej odległości. Chyba naprawdę jedynym rozwiązaniem będzie odejść od komputera i zacząć jeździć i pytać. Tylko co zrobić gdy czasu brak? No i mam wrażenie, że każdy coś ukrywa 🙄 albo może ja już się robię zbyt podejrzliwa?
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
02 lipca 2014 18:24
5000 to śmiesznie niska cena. Ja bym, jeśli zdecydowałabym się na kupno, przebadała go od góry do dołu. Z dużym naciskiem na plecy.
Cześć wszystkim,
pierwszy raz się odzywam, do tej pory tylko czytanie....
Czy ktoś może mi powiedzieć coś na temat tego konia:
http://ogloszenia.re-volta.pl/konie/szczegoly/13111?q=&plec=&masc=&rasa=&lokalizacja=6&przeznaczenie=&cena=&strona=

Proszę o jakieś opinie  :kwiatek:


tak, ja moge 🙂
zdrowy koń o takich umiejętnościach powinien kosztować minimum 20 tysięcy. odpowiedź nasuwa się sama. jak dla mnie ścięgna.
ElaPe   Radosne Galopy Sp. z o.o.
02 lipca 2014 18:50
może chcą po prostu szybko sprzedać?
Też właśnie cena mnie zastanawia... Chociaż bardzo mnie zainteresował.
może chcą po prostu szybko sprzedać?


nie logiczne. jeśli koń faktycznie umie P z elementami N to gdyby go chcieli szybko sprzedać (i byłby zdrowy) wystawiliby za 14 do negocjacji.
Patrząc tylko po zdjęciach to zwierz wygląda na typowego tuptusia, wiec cena nie jest zbytnio szokująca. Zresztą konia czy za 20 tyś czy za 1tyś należy przebadać, żeby się w jakiś totalny syf nie wpakować, gdzie koszty leczenia będą kilkakrotnie przerastały koszt zakupu konia.
Dla mnie cena tego konia jest adekwatna do jego jakości.
Wielki grzmot, pewnie bez specjalnego ruchu. Przygotowany do P, znaczy, że jakąś eLeczkę przejechał.
Jest szansa, że sprzeda się bez badań za taką kasę.
-bibi22-   Czasy się zmieniają i my też się zmieniamy.
03 lipca 2014 08:51
Cześć wszystkim,
pierwszy raz się odzywam, do tej pory tylko czytanie....
Czy ktoś może mi powiedzieć coś na temat tego konia:
http://ogloszenia.re-volta.pl/konie/szczegoly/13111?q=&plec=&masc=&rasa=&lokalizacja=6&przeznaczenie=&cena=&strona=

Proszę o jakieś opinie  :kwiatek:


Dla mnie to ogłoszenie coś ukrywa... . Nie ma szans, żeby koń zdrowy i w dobrym treningu, z dobrym pochodzeniem i możliwościami kosztował tak mało.
I jeszcze dopisek, że handlarzom dziękujemy - cena iście jak za mięso 🙁.
Dokładnie o tym samym sobie pomyślałam, co Dorcysia.
Nie dałabym więcej za tego konia, typowy rekreant, w dodatku mało urodziwy i okrutnie "ciężki"
Ten koń jest już po raz kolejny w ogłoszeniach - był na sprzedaż w 2013...
-bibi22-   Czasy się zmieniają i my też się zmieniamy.
03 lipca 2014 09:10
dominoxs a cena była podobna?, bo może ją dziewczyna obniżyła, bo sprzedać od dłuższego czasu nie może
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się