Styl western (dawniej kącik)

smartini   fb & insta: dokłaczone
25 stycznia 2016 16:09
na tym własnie polega problem PL - bez ekipy jeżdżącej do USA albo bez wycieczek do Austrii czy Niemiec robi się mocno pod górę ;D
Ja nie wiem jak u rymarzy ale nie oceniam, tylko wyrażam ciekawość 😉 znajomy bawiący się w rzeźbienie w skórze (paski i chapsy mi będzie robił) wspominał że o taką skórę na wodze to trudno. Ale jak ma się wejścia... 😉
O gustach się nie dyskutuje 😀 święta zasada.
Póki co mam swoje ukochane, jak będę potrzebowała nowych to zacznę się martwić 😀
z liny za to chcę sobie zrobić na początek sezonu german martingale do twistera na powrót w trening
Jakbym takiej 'znośnej' dla mnie liny potrzebowała to można się do Ciebie uśmiechnąć?
.
ovca   Per aspera donikąd
25 stycznia 2016 18:28
ja mam ciężkie, cienkie wodze z najzwyklejszymi water loops na rzemyk i to najlepsza opcja jak dla mnie. I znowu, w stajniach, na zawodach - widuję tylko takie.
Wiem, większość zawsze się myli ale jednak wie co jest wygodne i się sprawdza ;D


zgadzam się! water loops z rzemykiem to najlepsza opcja, dużym plusem jest to, że w momecie kiedy wodza się zerwie (koń nadepnie, zahaczy czy cokolwiek) to zrywa się rzemyk a nie cała wodza.
smartini   fb & insta: dokłaczone
25 stycznia 2016 18:29
a jak nie mamy zapasowego rzemyka to trytka do kabli świetnie go zastąpi ;D
a jak nie mamy zapasowego rzemyka to trytka do kabli świetnie go zastąpi ;D

Hm, a co to jest trytka? 😡
smartini   fb & insta: dokłaczone
25 stycznia 2016 18:53
:P
must have w stajni razem z taśmą izolacyjną, duct tape i chusteczkami dla niemowląt
Dziękuje, znałam to ale nie pod taka nazwa  🤣 ja tym "uszczelńiam " zamki toreb podróżnych i walizek  🙂 a chusteczki do pielęgnacji sprzętu i własnych dłoni ?
smartini   fb & insta: dokłaczone
25 stycznia 2016 19:33
Sprzętu, koni, siebie. Wszystkiego  😀 my mówimy 'trytki' bo robą trrrrrrrrr przy zaciskaniu :P
Używamy do zastępstwa dla rzemyków, śrubek (ostrogi na zawodach ratowałam), do przypinania numerów startowych do padów, do wieszania toreb na boksy, montowania przedłużaczy w stajniach na zawodach... w sumie do wszystkiego
Smartini dziękuje za konkretne przykłady  :kwiatek:
smartini możesz śmiało uderzać o liny 🙂 Kupię, spakuję, wyślę - nie ma sprawy 🙂

Muchozol nie sądziłam że jest aż tyle różnych zapięć, muszę w takim wypadku doprecyzować u rymarza jakie zapięcie chcę. Tear drop mi się podoba <3 A jest tak samo fukcjonalne jak water loop. A jak się tych slot end używa, bo jakoś nie umiem sobie tego wyobrazić  😲 Przewleka się?

Trytytki to jest przecież najważniejszy stajenny sprzęt. Do tego srebrna taśma (wspomniana duct tape) i chusteczki dla niemowląt do wszystkiego :P (mnie się przydają też w domu do du*y mojego długowłosego kota - niestety są to przykre przypadki ubrudzenia sierści po wyjściu z kuwety, a przecież księciunio nie będzie własnego tyłka lizał...  :zemdlal🙂
W pace mam też zawsze hektolitry rivanolu w każdej postaci (żel, tabletki, płyn), pampersy niemowlęce i puzzle z gąbki xD No i resztki lin w różnych grubościach i długościach, często zamiast trytytek.

A swoją drogą właśnie przestałam się w swojej pace mieścić, ale za to upchnęłam do niej dwa siodła westowe xD
Nique czego ja sie tu nie dowiaduję  🤣 a pampersy niemowlęce do czego w stajni się przydają? 🙇
Mosewa,
Np do buta z kreoliną hahahaha
.
smartini   fb & insta: dokłaczone
25 stycznia 2016 21:29
przewlec kółko czanki przez nacięcie w wodzy -> obrócić wodzę i zaklinować na kółku
tadam 😀
Livia   ...z innego świata
26 stycznia 2016 09:16
U nas mówimy na trytki ściągacze 😀 Chociaż mnie się i tak zawsze trochę myliły z cybantami 🙂

Muchozol
, nie wiedziałam, że jest aż tyle różnych końcówek! 😲
Ciekawy ten slot end  🙂

Mosewa a pampersy właśnie jako buty opatrunkowe na kopyto stosowałam.
.
Właśnie ja chciałam quick change zamówić, ale teraz obstaję przy drop loop (tak to się nazywało?). Najbardziej mi się podoba <3 A może na zmianę kiedyś zamówię sobie slot end 🙂

P.S. Gdyby ktoś chciał się pozbyć swoich ciężkich wodzy to ja chętnie przygarnę :P
mila   głęboka rekreacja
26 stycznia 2016 13:11
Pomocy 🙂 chyba niedokładnie zrozumiałam co robić z mięśniami pośladków podczas zatrzymania. Próbowałam drążyć temat, ale chyba mi nie wyszło. Bariera językowa 🙄

Wiem, że siadam na kości ogonowej, głęboko w siodło. Nogi do przodu. Nie zaciskać ud. A co z pupą? Spinam tylko brzuch, czy też pośladki?

.
mila   głęboka rekreacja
26 stycznia 2016 14:12
Muchozol - czyli pupa luźno?
.
no ja też bym powiedziała że z pośladkami nic nie nalezy robić. Jak je napniesz to cię wyniesie w górę a w stopie wyrzuci w powietrze  😀
mila   głęboka rekreacja
26 stycznia 2016 15:13
O to to! Dzięki Magda! Z biodrami zrozumiałam 🙂
Wodzami działam jakbym nabierała wodę czerpakiem, czyli taki łagodny łuk w górę i do siebie.

Mam pisać co przerabiamy? Czy to nudne?
Bo dzisiaj na przykład uczyliśmy się (jako para) kontrolować tempo stępa. Plus zatrzymania w punkcie. Mogę opisać każde ćwiczenie.

Dużo też pracujemy nad głową. Łamemy schematy typu 20 minut stępa, kłus galop. Na przykład robimy często przerwy (około minuty). Koń jest proszony o zatrzymanie i sobie stoimy w rozluźnieniu (tak, ja też mam siedzieć luźno, oczywiście nie jak worek kartofli). No i przeszkody trailowe są super!
mila ja chętnie poczytam 🙂
smartini   fb & insta: dokłaczone
26 stycznia 2016 16:25
przerwy są świetne  trakcie treningu. Trenerzy się śmieją, że smartfony to narzędzia treningowe. Bo co jakiś czas się go wyciąga i sprawdza fejsa a koń oddech łapie :P
my też robimy sobie w trakcie kawę (czyt. jeden wysłannik robi wszystkim i przynosi na halę) więc mamy 5-10 minut poziadówy na koniach z kubkami. Dobry system
Mila pisz proszę pisz  🙇ja jestem zielona to chociaż od podstaw ze szczegółami poczytam jak powinno być  🏇
W jakiejś książce chyba czytałam, ze przy zatrzymaniu należy usiąść w siodło, a obrazowo to "siadasz na kieszenie spodni".
smartini   fb & insta: dokłaczone
26 stycznia 2016 16:48
Wszystko zależy o jakim zatrzymaniu mówimy, jak zwykle 😉 w stopie wygląda to zupełnie inaczej i w WHS zupełnie inaczej
Smartini masz zupełna rację, a do tego trzeba oddzielić jazdę west sportowa od rekreacyjnej. Ja tylko rekreacja, Wy ( uczestnicy wątku) to co innego - sport. Stad tez niekoniecznie (mnie) nam rekreantom po drodze z Wami sportowcami  🤣 😉 urodziłam sie w przekichanym czasie 😉
smartini   fb & insta: dokłaczone
26 stycznia 2016 16:57
bym raczej powiedziała, że zależy co rekreacyjnie chcesz jeździć a nie czy rekreacyjnie czy sportowo...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się