kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy

CzarownicaSa, wspólny przodek powtarza się w czwartym pokoleniu z obu stron.
julka177, Busse sa super, wytrzymują po kilka lat a do największej wchodzą dwie średnie kostki bez odpakowywania 😉
orzeszkowa największa czyli ta?  😀
julka177 tak, dokładnie ta. Również ją bardzo polecam. Ale od razu mówię, że jak ją napakujesz na ful i jeszcze zmoczysz to nie ma szans, żebyś ją podniosła. Ja miałam problem z powieszeniem suchego, ale naładowanego naprawdę bardzo dużo (2 duże baliki?). :P
sivens spoko spoko, to nie ja będę wieszać tylko stajenny  😁
julka177 To ja mu współczuję :P Pewnie nie będzie aż tyle upychał, ale jest to coś co wkurza 😀 ale jeszcze bardziej wkurza nakładanie do mniejszych siatek, z większymi oczkami.
No właśnie 🙂 tu mu chociaż nie będzie wypadało  😁. Tylko zaznaczę, żeby dostawała tyle siana ile w tej chwili, a nie mniej przypadkiem  ❗
Sivens, haha piąteczka, jak laduje z kostek to musimy ja nosić w dwie osoby 😁
Ale za to laduje sie ja mega łatwo, ma wielki otwór i dobrze trzyma kształt 🙂
Nie wiem czy dobrze że piszę w tym temacie, ale spróbuję. Chciałabym powiększyć moim kucom powierzchnię do dreptania o dodatkowe 30 arów, problem w tym, że rok temu zrobiliśmy tam łąkę, a moje kucyki są po ochwacie i niestety nie mogą jeść ile chcą, stąd moje pytanie: czy lepiej ściąć trawę bardzo nisko i wtedy je wypuścić, czy lepiej zostawić do przerośnięcia i wypuścić je w takie wysokie trawska?
Łąka  świeżo zasiana powinna być przez dwa lata tylko koszona . Jeżeli wypuścisz konie zanim trawa mocno się nie ukorzeni,
to duże szanse że konie skubiąc wyciągną ją z korzeniami , no i jeszcze piachu mogą się najeść jak łakome zielonego  . Jak siana w zeszłym roku to możesz puścić na trzeci pokos jesienią .
dzięki niesobia :kwiatek: łąka siana była jesienią 2014 roku, więc w sumie ma już półtorej roku 🙂 nie zależy nam na trawie ani sianie,jeśli faktycznie mają się najeść piachu to wolę nie ryzykować.Ale jak już będę chciała puścić to na bardzo bardzo krótką czy jednak na przerośniętą, bo o to głównie pytałam?
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
16 marca 2016 18:00
Na przerośnięta mocno, taką żaby źdźbła zdrewniałe już były, ale i tak obserwuj kuce, czy przypadkiem nie zaczynają sztywniej na twardym się poruszać, i nie na hura, tylko stopniowo im czas pobytu zwiększaj. Jak miały ochwatowe przeboje, to może się okazać, że nawet taka badylasta trawa nie dla nich.
tak, ucho jest jednolicie wybarwione


Więc jest nadzieja i dla nas, ten biały nalot i kalafiorki już zeszły, zostały tylko przebarwienia na skórze 🙂 Dziwnie wyglądają takie pstrokate uszy u skarego 😉

jagoda1966 daj koniecznie znać po wizycie weta co Wam zdiagnozował 🙂
Rudzik   wolę brzydkiego konia, niż piękną sukienkę
17 marca 2016 13:28
[quote author=ushia link=topic=1412.msg2509999#msg2509999 date=1457540042]
tak, ucho jest jednolicie wybarwione


Więc jest nadzieja i dla nas, ten biały nalot i kalafiorki już zeszły, zostały tylko przebarwienia na skórze 🙂 Dziwnie wyglądają takie pstrokate uszy u skarego 😉

jagoda1966 daj koniecznie znać po wizycie weta co Wam zdiagnozował 🙂
[/quote]

Również jestem ciekawa co to. W mojej stajni, trzy boksy dalej takie suche kalafiorki na uszach ma kobyła. Mam nadzieję, że to się nie przenosi na inne konie
Ktoś w skrócie umialby wytłumaczyć mi na czym polegają zakłady treningowe dla ogierow (jak się tam dostają, na jaki okres czasu, ile się za to płaci) i czy jest to wgl sensownym rozwiązaniem czy lepiej oddać konia w trening komuś na podobny okres czasu jak trwa owy zakład?
Wiem tylko, że po zakładzie dostaje ogier licencje na krycie więc to spory plus.
arlyn, kiedyś uważałam, że konia do ZT nigdy w życiu (to jednak jest przerób, czasu mało bo 3 miesiące, jeźdźcy - zależy jak się trafi, umówmy się, że średnio). Teraz uważam, że warto. Bo w sumie impreza będzie tania (bodaj 4 tys. a jest dofinansowanie) i ktoś zrobi najcięższą robotę, a że krótko, to można poprawić, kompletnie zaszkodzić nie zdążą, zwłaszcza, że jest nadzór. Policz sobie koszt 70 jazd jeźdźca i(!) trenera, plus utrzymanie konia.  Ale ogier musi się zakwalifikować. I niekoniecznie dostanie licencję - musi zdać próbę z określonym wynikiem.
halo Czyli to jest 4 tys za całość? Za 3 miesiące i w tym utrzymanie? A można wysłać 4 latka czy tylko 3 ?
Sivens, TU są ogólne informacje na temat ZT w tym roku. Koszt ZT wierzchowego to 6 000 zł , nie 4 000 zł. 
I tak - można wysłać do ZT 4 latka, z tym że od razu ma on odjęte punkty za wiek (szczegóły są bodaj w programach hodowlanych poszczególnych ras).
Gillian   four letter word
19 marca 2016 12:49
Czy dwuletnie siano składowane pod dachem jest cokolwiek warto odżywczo?
BASZNIA   mleczna i deserowa
19 marca 2016 12:52
Tak. Lepsze takie niż kiepskie roczne ;-).
Jeszcze odnośnie ZT. Może w tej chwili coś się w tej kwestii zmieniło, ale całkiem niedawno pensja dla jeźdźca w ZT wynosiła 1500 zł na rękę. Nie uwierzę, że jakikolwiek dobry i doświadczony jeździec będzie za takie wynagrodzenie "robił" młode konie. W ubiegłym roku była u mnie przez pewien czas klacz po ZT (która nota bene ten zakład wygrała), koń który:
- nie stał przy siodłaniu (na uwiązie odsadzał się, trzymany na sznurku w ręku - kręcił w kółko)
- nie potrafił chodzić na lonży (nie mówię o pracy na lonży, mówię o bieganiu w kółko w trzech chodach),
- nie potrafił stać przy wsiadaniu (bo łaził wesoło również po ludziach, a nakłoniony do stój - szedł w górę),
- nie potrafił poruszać się pod jeźdźcem w trzech chodach (przy takim braku równowagi na galopy pod siodłem ja bym jeszcze poczekała ze 2-3 miesiące, rzetelnie pracując z ziemi i w niższych chodach z siodła)
- nie wiedział kompletne, co to półparada i było to dla niego tak zupełne novum, że nawet nie próbował dać jakiejś błędnej czy słabej reakcji. Pustka i nicość kompletna, również dobrze mogłabym oczekiwać, że jak podrapię się po nosie, to koń machnie trzy razy ogonem...

W moim odczuciu był to koń zupełnie surowy. Na pewno zależy od zakładu, ale dla takie pracy z końmi mam opinię bardzo słabą 🙁
Ja wolę pracować z surowizną niż koniem po zakładzie. Wierzchowym czy zaprzęgowym.
Znajoma oddała na ZT zaprzęgowy- odebrała po kilku tygodniach konia poobijanego, którym się nikt nie zajął, nikt nie wiedział, co sie stało...Koń był ułożony dobrze w domu już, chodził pod siodłem, więc nie wiadomo, co mogło takiego zajść. A klacz z tego co pamiętam po całej akcji poroniła.
Witam, tak na logikę czaprak eskadron PD to pony ujeżdżeniowy? 😀
tundralove, tak to pony dressage 🙂
Pati2012   Koński insta: https://www.instagram.com/mygreybay/
19 marca 2016 19:08
W jakich mniej-więcej cenach są: podstawowe badania krwi i EKG? 
Gillian   four letter word
19 marca 2016 19:12
Dla konia?
Pati2012   Koński insta: https://www.instagram.com/mygreybay/
19 marca 2016 19:22
Oczywiście  😉
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
19 marca 2016 19:36
Dzięki za odpowiedzi! :kwiatek:
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
19 marca 2016 20:47
Znajoma oddała na ZT zaprzęgowy- odebrała po kilku tygodniach konia poobijanego, którym się nikt nie zajął, nikt nie wiedział, co sie stało...Koń był ułożony dobrze w domu już, chodził pod siodłem, więc nie wiadomo, co mogło takiego zajść. A klacz z tego co pamiętam po całej akcji poroniła.


Mój znajomy dał ogiera-miśka do trenera koni wyścigowych. Koń był zamknięty w boksie praktycznie cały dzień (wcześniej chodził dużo na zewnątrz), trenowany byle jak. Na gonitwie pobiegł kiepsko. Koń wrócił z mięśniochwatem i zdziczały. Resocjalizacja trwa już kilka miesięcy...
Pati2012, ja za badania krwi płaciłam 150 zł, a za EKG 300 zł.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się