Jak dbać o końskie nogi?

tulipan, - w sumie nie pamiętam czy coś wcierałam... Stępowaliśmy w ręku dobry miesiąc na pewno, potem bardzo powolutku do roboty, plus zastrzyki jakieś dostał na samym początku - chyba standard przeciwzapalnych, coś też w żyłe poszło. Jak coś wcierałam, to musiałam to dostać od weta, sama z pewnością nic nie kupowałam. Niestety, koń mi się dwa razy kontuzjował na tył w podobnym okresie, rok po roku, nie pamiętam do końca co kiedy było 😡 Raz wcierałam, raz nie.
Potem jak wet oglądał nogę, to kazał mi po prostu nie panikować i pokochać taką grubszą, bo wymiennych nie produkują 🤣 Czysty na zdjęciach, czysty w testach, nie przeszkadza mu to w niczym, nie powiększa się.
Takie podskórnie nabrzmiałe tkanki lubią się wchłaniać dłuuuugo, albo w ogóle sobie zostają / nawracają takie nabrane. Z jedną - po kopie zadem w ogrodzenie - walczyłam dobre 2 miesiące, wcierki, glinki, ultradźwięki, cuda wianki. Zmniejszyła się, ale i tak była grubsza w miejscu uderzenia tak niefortunnym, że idealnie mogła by udawać faję na ścięgnie (oczywiście urazu żadnego ani śladu, a obrzęk tylko tkanki podskórnej). Masakra!  🙄
Na trzeci miesiąc byłam święcie przekonana, że nic się z tym nie da zrobić i koń taki piękny już zostanie :/ Wtedy już w ramach środków ostatecznych zafundowałam konisku pijawki... I efekcie nie ma śladu po obrzmieniu. Fakt, pijawki upierdliwe i też kilka tygodni trzeba było robić kolejne sesje, ale naprawiły koniowi urodę 🙂
Miałam podobną sytuację z kobyłą i jej się niestety opuchlizna nie wchłonęła. Zmniejszyła się, ale noga grubsza pozostała. Z tym, że ona ma problemy z krążeniem i generalnie tendencję do opojów, więc to była nierówna walka  😉 No nic poczekam jeszcze, a potem zastanowię się nad pijawkami  🙂
Czy ktoś wie która polska firma mogłaby mi uszyc takie pasy na kolana http://ranchdressn.com/stifle-wraps-pair/ ?
Evson, pytałabym standardowo Jarpola i Caballa.
Mój kon ma kolekcje takich zgrubien tkanki, na kości kulszowej, na biodrze, na kości tylnej nogi. No i faktycznie niewiele działa, wcieranie i masowanie trochę zmniejsza z czasem ale i tak jak się przyjrzeć to widać.
Mam do was pytanie, jakiś czas temu koń prawodopodobnie uderzył się w nogę na padoku, zaczeło się od tego, że wsiadłam i w kłusie zauważyłam że delikatnie kuleje występowałam go obejrzeliśmy nogę ale wyglądała normalnie, myśleliśmy że to podbicie ale nie, następnego dnia staw pęcinowy i nadpęcie było cieplejsze i trochę większe niż w drugiej nodze ale po polaniu zimną wodą i pół godzinnym spacerze noga wracała do normy dodam też że im dłużej stępował tym mniej było widać jakąkolwiek kulawizne w kłusie, a na noc chłodziłam nogę jeszcze żelem. Wet też wtedy powiedział że przyjedzie jak to nie przejdzie w ciągu 2/3 dni bo nie wydaje się groźne. Po 3 dniach nie było widać kulawizny, noga już nie grzała, opuchlizna zeszła ale nie do końca, co prawda staw pęcinowy i nadpęcie wyglądają już normalnie ale przy przejściu (nie wiem jak to inaczej nazwać :p ) nadpęcia w staw pęcinowy jest takie delikatne zgrubienie ale nie jest to twarde. Koń tydzień chodzi już pod siodłem i jest ok, ale wyłączyłam na razie jakiekolwiek drągi czy skoki. Cały czas mu jeszcze smaruje tym żelem chłodzącym albo zwykłym altacetem ale to zgrubienie nie schodzi, koleżanka powiedziała mi że może być to siniak/krwiak czy w takiej sytuacji powinnam liczyć się że tak to już zostanie? A jeśli nie tylko wolno się goi to czy mogę wprowadzić powoli drągi a potem skoki? Czy może być to coś poważniejszego i raczej powinnam wezwać weta?

Eee? A gdzie jest pytanie..?
To może być krwiak (choć pewnie byłoby twarde, bo zakładam, że koń już z tym łazi jakiś czas), powiększona pochewka ścięgna, naderwanie i mnóstwo innych rzeczy... Nie rozumiem, czemu wet do tej pory nie zrobił USG? Niektóre konie przy urazach ścięgien są kulawe krótko i tylko trochę albo nawet wcale, co nie znaczy, że tam się nic nie dzieje i można normalnie pracować.
We wrześniu miałam podobna sytuacje.  Lekka kulawizna plus "gulka" 2 cm nad koronka ( ktora jest do tej pory), kulawizna po 3 dniach przeszła. Na rtg nic nie wyszlo, mial przez 4 dni smarowane DMSO i po tym czasie zaczelismy lekka prace. Przez ponad 2  tyg spacerowalismy na plaze moczyć nogi, dod. wcierka chłodząca.
Teraz juz normalnie pracujemy.
Miał ktoś może do czynienia z takim problemem?
Mam 3 letniego ogiera. Od jakiegoś czasu mamy problem z prawą tylną pęciną. Jest ciągle opuchnięta. Nie jest gorąca, ani bolesna. Koń nie kuleje. Dodam, że za młodu poprzedni właściciel średnio dbał o stan kopyt. Właśnie ta pęcina doznała przez to "skrzywienia". Ewidentnie widać, że wchodzi bardziej do środka. Obecnie kowal wyprowadza tą nogę do stanu przyzwoitego. Ile wetów, tyle diagnoz.. Każdy twierdzi,że to po prostu przejdzie samo. A koń nogę ma nadal opuchnięta.Dodam, że koń nie chodzi całymi dniami na padoku. Może to być od tego, że sporo czasu stoi w boksie? Proszę o porady.
hania0162, RTG / USG robione? Nic nie wykazały?
Może warto skonsultować z dobrym wetem ortopedą z okolicy? Opój na jednej nodze u młodego konia raczej nie wskazuje na opoje zastoinowe. Swoją ścieżką - z ciekawości - jak długo koń stoi w boksie?
RTG miał robione- nic nie wykazało. Koń chodzi na padoku średnio 3-4 razy w tygodniu po pare godzin. Do tego lonża 1-2 razy w tygodniu po pół godzinki.
hania0162, rozejrzałabym się zatem za innym pensjonatem i poszukała weta, który zrobi USG (dr Złoto chyba najbliżej?) Na RTG nie widać urazów tkanek miękkich (np. ścięgien).
Niestety ciężko z pensjonatem w okolicy, gdzie w ogóle wezmą ogiera. Co prawda będę go kastrować, ale czekam za terminem od weterynarza. Co do USG to bardzo dziękuję, na pewno zrobie. Każda wskazówka jest cenna.
Witam tak jak w opisie mojej klaczy po jeździe w zimne dni zaczęły puchnac pęciny. Zdaza się to tylko po jeździe i tylko kiedy stoi bo jak wypuszcze na padok od razu schodzi. Co to może być? Dodam że w tym okresie nie forsuje konia nie wiadomo jak ostrą jazda.
Gillian   four letter word
23 listopada 2016 09:52
Czarna0190, czy zmniejszając wymagania zmniejszyłaś też porcję żarcia?
hania0102 - a czy ta opuchlizna pojawiła sie po zmianie kowala czy była już przed ? możliwe ze kowal próbuje prostować coś co nie jest dostosowane do reszty nogi i stąd taki efekt .
Powiem szczerze, że zdecydowanie po zmianie kowala. Tylko, że ostatnio zmieniliśmy kowala na innego i stan się utrzymuje. Tak jak zaleciła Gaga na razie umówiłam się ze znajomym weterynarzem, który jeszcze nigdy u koniska nie był i ma zrobić USG. W sobotę przyjeżdża kowal, który na codzień zajmuje się też zmianami ortopedycznymi i wyprowadza bardzo ciężkie przypadki. Zobacze co też on powie. Ale zmiana jest bardzo dziwna, bo oprócz tego że widać opuchliznę na tym stawie to w żadnym przypadku koniowi to nie przeszkadza. Normalnie bryka, galopuje, kłusuje. Raczej go to nie boli ani przy ucisku, dotyku. To po prostu tak wygląda.
hania0162, i doucz się na szybko podstawowej końskiej anatomii. Bo pęcina to nie staw.
przeczytałem 3 strony i nie przeczytałem nic na temat. Zmieńcie tytuł : "jak leczyć...". Bo trzeba dbać, żeby nie leczyć. Nikt nic nie wie jak to robić? Czy wie, ale nie powie?
Dava   kiss kiss bang bang
24 listopada 2016 06:57
A Tobie o co chodzi?  🤔wirek:
halo- staw pęcinowy 😉 jeżeli czegoś takiego nie ma to najwidoczniej źle uczono mnie w szkole.
Czarna0190, czy zmniejszając wymagania zmniejszyłaś też porcję żarcia?



Nie zmniejszałam bo chciałam żeby doszła do siebie niestety dopadło ja coś w lato i straciła bradzo na wadze stąd nie zmniejszyłam. Dostaje owies wysłodki marchew burak plus witaminy 2 x w tygodniu. Zmniejszyć owies i wysłodki? Czytałam że od przebiałkowania się niby tak dzieje ale przecież białka aż tak dużo nie dostaje bo w czym?
Czarna0190, witaminy 2 x w tygodniu możesz sobie odpuścić, bo to nie tylko nic nie daje, ale zaburza trawienie (w dużym uproszczeniu). Koniowi albo daje się coś na stałe, albo wcale.
Ile tego owsa koń dostaje?
Od owsa się nie tyje. Koń utyje od trawy, siana, wysłodków, otrębów (zwłaszcza ryżowych). Złapie trochę masy na jęczmieniu czy kukurydzy. Od owsa przede wszystkim ma energię...
Witam chciałam się dowiedzieć jak wygląda życie konia z opojem stawu skokowego? Czy ktos posiada takiego wierzchowca? Jak to rokuje?
anil22, zależy od przyczyny opoja...
Pati2012   Koński insta: https://www.instagram.com/mygreybay/
11 grudnia 2016 12:01
Co może być przyczyna opuchniętej nogi, ale brak przy tym kulawizny ani jakiejkolwiek bolesności?
Po rozruszaniu noga wygląda normalnie
Przypadek tego konkretnego konia to według właścicielki częste stanie w boksie + karmienie sianokiszonką.
Pati2012, problemy z więzadłem, ścięgnem, stawem, smarowaniem, torebką stawową, krążeniem. Przyczyną może być też brak chęci właściciela do wezwania weta i zdiagnozowania 😉

anil22, opoje stawów skokowych - szczególnie jednego stawu skokowego nie robią się od sianokiszonki. Opój jednego stawu nie robi się od stania w boksie. Najczęściej wynika z problemów zdrowotnych - od ich rodzaju zależą rokowania...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się