Kiedyś pytałam o siwe potomstwo teoretycznie nie-siwych rodziców. Okazało się, że ojciec tamtych koni na pierwszy rzut oka wyglądający jak perlino to ogier siwo-perlino.
Natknęłam się ostatnio na trzy przypadki (również w rasie achał-tekińskiej), gdzie konie zostały opisane jako siwe, a żadne z rodziców takiej maści nie miało. Chodzi o klacze po ogierze Askol maści jeleniej (tak zapisano w księdze):
młody
starszy, chyba 16-letni
Rodowód ogiera mówi, że jest po jelenim ojcu i od siwej matki, ale im dalej w głąb sięgam, to widzę nieścisłości typu, że jego ojciec jeleń jest po rodzicach maści ciemno-gniadej i siwej lub siwa babka wzięła się z nie-siwych rodziców... 🙄 Jedyne co mam pewne, to zdjęcia tego ogiera. 🤣
Tak jak napisałam, miał (teoretycznie) trzy siwe córki, dwie z matek jelenich. Posiadam zdjęcie tylko jednej z nich, z matki gniadej:
Algebra
Poniżej matka Algebry, gniada Erka:
Błąd w księgach? Dodam, że w tamtym czasie nie krył w stadninie żaden siwy ogier. Zdjęcia stare i niestety lepszych nie mam.