PSY

derby, no to nic mi tu nie  napisałaś do tej pory? 😂
A gdzie była ta Alpha kupowana? Robaki tam były w środku żywe? Czy wlazły gdzieś w magazynie?
Raczej procesu pakowania nie przeżyje żaden robak.
Ciekawa historia i wierzę , że można się zrazić, nie mniej ja z przemysłu spożywczego od wielu lat, to podchodzę inaczej niż konsument  😁

Purizon ma niezły skład, ja zakupiłam teraz na próbę 2 smaki suchego dla kotów i zobaczymy.

Zwariuję z tymi karmami , ale postanowiłam że w wolnej chwili usiąde i zrobię tabelkę porównanwczą w excell odnośnie składu /ceny itp. kilku polecanych karm i ciekawe co mi wyjdzie. Jak ktoś będzie chętny to się podzielę ;-)

Nie ukrywam, że też czytuję grupę Barfową zarówno psy i koty, ale mam pewne obawy jednak co do tego, że nie znajde świeżego mięsa, a mięso z hipermarketu .... to chyba już lepiej karmić dobrą karmą.


Perlica, jest mrożony barf dostarczany kurierem. Właśnie się orientuje w temacie.

Perlica, koszty barfa mocno zależą od wielkosci psa, tego jak duzych zapasow robisz, jakimi gatunkami karmisz (alergicy wapadaja drozej :P) i gdzie kupujesz miecho. W większych miastach czesto sa grupu rozbiorkowe na ktorych mozna sie zaopatrzyc w dobrej jakosci mieso w nizszej niz sklepowa cenie. Do tego lokalni rzeznicy, barfiaki. Opcji jest sporo, im sie czlowiek bardziej naszuka tym taniej mu barf wyjdzie

ale mam pewne obawy jednak co do tego, że nie znajde świeżego mięsa, a mięso z hipermarketu .... to chyba już lepiej karmić dobrą karmą.

A wierzysz, że w karmach jest ekologiczne mięso pierwszej klasy, tylko mięśniowe?
Wystarczy sobie policzyć: 15kg worek karmy kosztuje powiedzmy 230zł. W tej karmie 50% to mięso jagnięce w suchej masie. Serio za 230zł kupisz tyle jagnięciny? 😉 W tej cenie to by ludzie kupowali psie karmy i je jedli.
Jeśli wydaje Ci się, że w "dobrej" karmie będziesz miała lepsze mięso niż z marketu to niestety tylko Ci się wydaje 😉

Dance Girl, znalazłam coś takiego:
https://barfpies.pl/sklep/
Super opcja, bo mają i w kawałkach i pomielone, i we Wrocku :-) Ale daj znać jak coś będziesz wiedzieć :-)

smartini, jasne, jasne, chodziło mi o średni koszt i porównanie kosztu z karmą na konkretny danym psie.

JARA, zazwyczaj jest to co na etykiecie po prostu, w ZiwiPeak pewnie jest eko mięso wg etykiety dlatego miesięczny koszt to 1000 pln dla dużego psa. Wiele lat pracuje w korpo, więc cenię sobie firmy z dużym R&D, które pracują nad ulepszeniem karm itp. Duża firma współpracuje z dostawcami o konkrentej renomie i ma wiadomo inne ceny zupełnie niż detalista.  A kolejna sprawa to nawet jeśli to mięso śmierdzi to ja mam je już pachnące w granulce,a w hipermarkecie  można trafić różnie i omijam ten etap, że trafiam na ropień ( ostatnio na Barfie ktoś trafił i zdjęcia wrzucił). Taka hipokryzja trochę,...

Z mojego porówania karm szczeniakowych suchych wychodzi mi, że najfajniejsza jest Alpha Spirit , Wiejska Zagroda oraz Eden. Brałam pod uwage skład z jak najmniejszą ilością strączkowych oraz wiadomo mięso.
Najbardziej zawiodła mnie Farmina, bo cena jak Eden, ale może być nawet do 30 % grochu i ziemniaków.

Edit : a tu wyniki kontroli karm Inspekcji Handlowej, szkoda, że nie podają nazwy producenta ;-)
http://www.dlahandlu.pl/z-zaplecza/kontrola-karmy-dla-zwierzat-brak-kurczaka-w-karmie-z-kurczakiem-i-brak-wolowiny-w-puszce-wolowina,80708.html?fbclid=IwAR31-FGeolgD9zI8f6R4TOMoaotaVBQUUKeJbXpmtQs9nFyu7cPbsZ9JWrg

No tak, przy Barfie może się trafić ropień czy już 'pachnące' mięso i wtedy ląduje ono w koszu.
W przeciwieństwie do karmy, bo tam nikt ropni szukać nie będzie, będą w chrupkach 😉

mi przy psie 16,5kg wychodzi jakieś +/- 120zł na miesiąc nie licząc supli (to większy wydatek ale raz na jakiś czas). Tylko nie spinam się jakoś specjalnie, nie wyszukuję jak najtańszych źródeł, rzadko korzystam z rozbiórek (ale pojawiła się ciekawa u nas i chyba po sezonie urlopowym dołączę). Głównie korzystam z Barfiaków, czasem lokalne mięsne, market też się kilka razy w kryzysie zdarzył. No i staram się o różnorodność gatunków, przeważnie mamy elementy indyka, gęsi, kaczki, wołowinę, baraninę,koninę, lososia. Rzadziej królik, koza czy wypasy jak perliczki czy ostatnio lama :P

Alpha składowo brzmi fajnie ale tyle już widziałam zdjęć i słyszałam (z dość bliskiego kręgu znajomych, nie że jakaś Grażynka z Krzywego Kolanka napisała na jakiejś grupie) historii o robakach i plastiku w tackach że no nie, dziękuję :P korzystam czasem ze smaczków ale sporadycznie i jakoś tak zawsze przeglądam pudełko :P

ja pytałam na grupie ile wychodzi to przy BOSach i będzie ok 300zł miesięcznie. Tyle co karma. Dla mnie niestety barf nieosiągalny obecnie.

smartini, to cenowo wychodzi ci to bardzo przyjemnie mówiąc szczerze.
Nie wiedziałam , że jest coś takiego jak Barfiaki, kurcze to dużo jest tych sklepów  💃
To ja jeśli pójdę w Barfa to tylko interesuje mnie taka opcja jak opisujesz, nie będę niczego wyszukiwać  😉

Alpha miałam na myśli suchą karmę.
Za analizę półwilgotnych się nie wzięłam jeszcze :-)

Szczerze to robak lub ropień przetworzony to nikomu nie zaszkodzi, robak to białko  😂 Gorzej to chore zwierzę, po zastrzykach ubite  🙁

madmaddie to cena dokładnie taka sama jak dobra karma miesięcznie dla takiego 30 kg.
Przeliczę też i zobaczę co mi wyjdzie, czyli weekend poświęcę na czytanie o Barf  😀

ooo 120 to zacnie wychodzi! fajnie, marzy mi się barfowanko

Perlica, bardzo podobnie. Ja na samą karmę wydaje od 250 do 300zł, plus do tego mokre (żeby podać suple, albo do konga) plus gryzaki, których pewnie przy barfie nie mielonym można kupić sporo mniej, bo pies musi się trochę napracować, żeby zjeść.

derby, no, całkiem przyjemnie. A że jeszcze płacimy za to we dwójkę to już naprawdę komfortowo, nawet jak suche cenowo wypada taniej to nie jest to na tyle rażąca różnica by rezygnować. Wiadomo, trzeba włożyć w to trochę pracy i czasu (nauczyć się, wczytać, porcjować później co jakiś czas) no ale pies jest w świetnej formie, co zaskakujące - W OGÓLE nie ma zapachu. Nic, nawet jak się pochylić i zaciągnąć nosem w futrze. Z pyska też nic. Znajomi też mówią, że jak wchodzą do nas do mieszkania to nie czuć że mamy psa. Nie powiem, fajne to. Kąpię go więc raz na ruski rok, głównie jak się często moczy i od brudu łapie zapaszek :P

Perlica, ok, sucha suchą ale jak są wtopy w półwilgotnej to w suchej pewnie też 😉 no nie ufam, po prostu.
Mięso np jeszcze mi się nie trafiło chore czy z ropniami. A prosta przewaga marketowego choćby mięsa jest taka, że ono musi spełniać wymogi HG (Human Grade) a te są znacznie wyzsze niż AG a takie ląduje w gotowych karmach dla zwierząt. I jeśli mięso HG ma jakieś antybiotyki w sobie to AG tym bardziej.
I oczywiście do niczego absolutnie nie namawiam - po prostu wiara, że mięso w karmie jest jakkolwiek lepsze niż to dostępne dla ludzi jest zwyczajnie bezsensowna 😉

smartini, ale ja się abolutnie nie upieram.
Chodzi mi tylko o to, że zdecydowałabym się na pewno na Barfa mając dojście do mięsa nie marketowego, ale z tego co widzę to są takie sklepy i nie jest to problem. Nie miałam o tym pojęcia, że to takie popularne i kojarzyło mi się to z jakimiś nawiedzonymi ludźmi  😀 ale jak mój hodowca ( czynny wet) mi powiedziała że ona ma psy na Barfie to się zagłębiłam w temat bardziej.

A jak jedziecie gdzieś na weekend czy wakacje to wtedy co? Przechodzi się na ten czas puszki , tak?

Perlica, na krótkie wyjazdy normalnie zabieram zamrożone mięso, w pudełku i w torbie termicznej. Czasem wrzucam lód kupiony na stacji benzynowej na przykład. Jak wiem, że będę miała dostęp do cywilizacji i jade na krótko to po prostu kupuję na miejscu kilka skrzydełek, jakąś pierś i też mam z głowy, przez kilka dni ograniczona pula gatunkowa psu krzywdy nie zrobi.
Teraz będziemy jechać na prawie dwa tygodnie do Rumunii to zabierzemy dobre, mięsne mokre, w weekend będę jedną z opcji testować (jak barfny żołądek ją przyjmie).

Jak np jadę na święta do domu to proszę mamę, żeby coś kupiła :P generalnie na wyjazdy do cywilizacji opcja jest wręcz wygodniejsza niż gotowe bo można w każdym sklepie kupić psu żarcie

smartini, a ile godzin średnio takie mięso zamrożone wytrzyma , np w lecie?

Dobra poczytam o tym, bo jakoś nie mogę nadal ogarnąć że daje się takie surowe mięso.
Mój poprzedni pies Doberman to by nie ruszył surowego drobiu nigdy  😂

Perlica, byłam na weekendowym wyjeździe w Czechach, pod namiotem. Mięso w podwójnej torbie termicznej uzupełniane lodem, w 3ci dzień było nadal baaardzo zimne, jak z lodówki. Generalnie znowu - wszystko zależy. Jak zamrożone, w czym przechowujesz, blalabla. Trzeba po prostu raz zabrać i samemu się nauczyć ile w czym trzyma ;D

smartini, właśnie , wolę się nie uczyć na błędach, a mieć jako taki ogląd :-) Dzięki  :kwiatek:

Perlica, polecam barfpies.pl, mają spory wybór mięs od Barfiaków, dowóz pod sam dom a jak trzeba to pod samą zamrażarkę  😁. Taki zamrożony balot na wyjeździe w torbie termicznej daje radę 2-3 dni, ja czasem wrzucam tam wkłady do lodówek zamrożone jeszcze. A potem kupuje coś na miejscu, ostatnio zabrałam ze sobą puszki na wszelki wypadek, ale nawet w dziurze w głębi Bieszczad da się coś kupić 🙂.

Mi się w Polsce jeszcze nie zdażyło zabierać puch, na Węgrzech, Słowacji, teraz na Rumunię zabieram bo jednak nie chce mi się na długim urlopie bawić w szukanie mięsnych 😁

Cocosowo, dzięki bardzo :kwiatek:  Właśnie ten sklep jest blisko mojego domu, więc bez problemu sobie mogę tam podjechać  😅

derby, u nas to pewnie góra złota na mięcho dla psa 😁 Też bym chętnie barfa spróbowała, chociaż jaśnie pani to wybrzydzać lubi.

budyń- dlatego ja nawet nie próbuje tutaj  🙇


smartini - mój jest na suchej i tez go wcale nie czuć*- on nawet jak jest mokry to niczym nie pachnie- ludzie się dziwią hihi



*chyba, że wytarza się w lisiej kupie :P

P oraz kolejny próbuje wstawić zdjęcia. Dzięki za poradę, wybraliśmy matę z Bebobi, super wybór. https://ibb.co/t489vPM    https://ibb.co/zmynVXT

Moja też raczej nie ma zapachu, oprócz łapek, ale ten uwielbiam.
Z okazji deszczu przetestowalysmy Torrent coat, sprawdza się nawet w największych szalenstwach, jestem zadowolona 🙂

madmaddie, czad! Fajda sie ten roz?

nie jakoś bardzo 🙂 wzięłam róż, bo była promocja w canifelu, a stwierdziłam, że stówki za sam kolor dopłacać nie będę  🤣 generalnie materiał jest super, fajnie z niego schodzi brud, pod spodem jest siateczka mesh. Chciałabym mieć taki płaszcz 😀

madmaddie, to chyba biore, bo ja mam u siebie koszmarne lato. Znalazlam na ebayu za 60£, widze, ze to podobna cena 🙂

maddmadie też ją mam (tyle ze carnąą) i jest świetna, jako jedyna nie przekręca się, nie zjeżdża, lekka-nie grzeje- warta tej kasy 😀


aaa- zapach stópek- też lubię hihii 😀



Na zdjęciu "Pan trener i reszta" 😀

aaa, derby, Orrie zajebisty! 😜
ja właśnie chciałam jakąś tańszą, ale nic podobnego nie znalazłam - wycięte na tyłku, ogrzewane, albo cena taka, że już wolę dołożyć ciut do Hurtty. A ta jest super. 🙂

honey, będzie Pani zadowolona 😀

Hahaha, znalazlam zimowke, w calych ukejskich internetach wszystko wyprzedane, szukam na polskich stronach wysylki 😉

honey, na pewno Toys4Dogs wysyła za granicę, bo zamawiałam już wielokrotnie do Czech i zawsze bezproblemowo 😀

madmaddie, a po co taká kurteczko-derkę się zakłada w lecie? To jest żeby się pies nie ubrudził czy po co?
Czy znowu muszę coś dopisać do wyprawki  😵 😂


Edit: a taki czyścik ktoś używał?
https://toys4dogs.pl/dexas-mudbuster-l-kubek-czyscik-do-lap-dla-psa,id2563.html


Edit 2:
https://toys4dogs.pl/hurtta-rain-blocker-65cm-plaszcz-przeciwdeszczowy-dla-psa,id3047.html
To fajowe :-)