PSY

smartini, pewnie takie naturalsowe rzeczy to zależą od psa. Na pewno Szkodnik piękniej pachnie na czystku <3

fin, on jest dość wydajny. Ja na razie brałam 150ml. I na pierwszy raz polecam właśnie tę pojemność, żeby sobie przetestować.

fin, wychodzi na to, że może mieć pro-kleszczową sierść, my te lata temu z naszego airedale'a też co chwilę wyciągaliśmy coś, a welsh i airedale to jednak taką samą sierść mają. Churro dziś w lesie nurkował w liściach i krzaczorach, buszował tak, że mu tylko czubki uszu i ogon wystawały, a znowu tfu tfu żadnego kleszcza nie znalazłam.

Churro jest za niski, kleszcze nieco wyżej czatują  😂 😂

fin nam się też wszystko do sierści czepia.
U nas na kropelkach + Pokusa był wbity na brodzie kleszczor. Od kiedy jest na Simparice + Pokusa (tylko na wyjścia typowo do lasu) - jeden suszek. Po każdym leśnym spacerze wyczesujemy go i oglądamy. Czystek też podaje.
Ja teraz będę zamawiać Pokusę 750ml, 150ml już mamy na wykończeniu, ale uważam, że jest bardziej poręczna. Na leśne wyprawy zwykle jedziemy gdzieś pod Poznań, wtedy zabieram do plecaka i psikam zaraz przed wejściem do lasu. Myślę, że dobrze mieć tą mniejszą bo na dłuższe wyprawy może być potrzeba dopryskania.
No i mój pies jej nie znosi  😁

Dziewczyny dzięki co do smycz  :kwiatek:

madmaddie, no bardzo śmieszne :P tyle Churro ma do powiedzenia



😂

Mój młody dziś był pierwszy raz u groomera, bo już zarośnięty był tak, że wstyd się było na dzielni pokazać. Dostaliśmy pochwały, że Porto grzeczny, spokojny (jak na flata  :hihi🙂  i w ogóle fantastyczny. Tyle, że młody chyba nie docenił - mniej więcej taką przyjął postawę do robienia zdjęcia - co go przestawiłam, to się odwracał... Parcia na szkło to on raczej nie ma... 😵

epk, a ja wiem kto go chętnie zastąpi przed obiektywem  😂

epk, a ja wiem kto go chętnie zastąpi przed obiektywem  😂

Tia, ja też wiem. Ale chyba siara, że jeden ma milion zdjęć a drugi tak koło 15, bo reszta to jest...no nie do pokazania  😁

Ej, a jak już jesteśmy znowu w temacie kleszczy i tej Pokusy, to jak wasze psy reagują na ten preparat? Skalpel od pierwszego psikania ma uraz teraz do wszystkich psikaczy, bo tak nie znosi zapachu tej Pokusy. Używamy dalej, trochę siłowo niestety, ale nie sprawia mu przyjemności psikanie tym preparatem 🙁

maiiaF, on jest przecudowny 🙂 Jestem na grupie Joanny Korbal Dog Edu Team i ostatnio mieliśmy post gdzie wszyscy się przedstawiają. Jedna dziewczyna też (? nie pamiętam czy Twój jest dokładnie tej rasy) ma welsh corgi pembroke i trenują frisbee, wrzuciła jego foto z dyskiem, uroczo to wygląda! 😀

chomcia, my to się musimy w końcu na spacer zgadać! :P

fin, my mamy 150 ml już baaardzo długo, więc potwierdzam jest wydajny 🙂

smartini, wyraz psyka Kiełbasy to mnie rozwala na każdym zdjęciu 😀

Dziękuję za opinie odnośnie Pokusy, wezmę na próbę 150 ml  :kwiatek:

chomcia, my to się musimy w końcu na spacer zgadać! :P

I wrzucić fotki na forum! 😜

macbeth, zgaduję że to Dominika przedstawiała Boomera 🙂 jeśli tak, to Boomerek jest starszym bratem Churrosa (dokładnie tych samych rodziców mają 😉 ). Starszym i dużo bardziej ogarniętym 😂

Dziękuję za opinie odnośnie Pokusy, wezmę na próbę 150 ml  :kwiatek:

[quote author=macbeth link=topic=32.msg2926603#msg2926603 date=1588224113]
chomcia, my to się musimy w końcu na spacer zgadać! :P

I wrzucić fotki na forum! 😜
[/quote]

Na pewno będą foty 😀

macbeth, zgaduję że to Dominika przedstawiała Boomera 🙂 jeśli tak, to Boomerek jest starszym bratem Churrosa (dokładnie tych samych rodziców mają 😉 ). Starszym i dużo bardziej ogarniętym 😂


Taaak dokładnie to ten pies 🙂

Ej, a jak już jesteśmy znowu w temacie kleszczy i tej Pokusy, to jak wasze psy reagują na ten preparat? Skalpel od pierwszego psikania ma uraz teraz do wszystkich psikaczy, bo tak nie znosi zapachu tej Pokusy. Używamy dalej, trochę siłowo niestety, ale nie sprawia mu przyjemności psikanie tym preparatem 🙁


Pixel ucieka od razu jak tylko biorę go do ręki, a popryskana od razu zalicza glebę i tarza się jakby ją coś opętało... Krótko mówiąc nienawidzi go.

Co nie zmienia faktu, że popryskana nim nie przyniosła nic - ani wbitego, ani łażącego po niej, a powiedzmy sobie szczerze - używamy go na bardzo trudne warunki, tj. pola, łąki, lasy, okolice jezior itd. Także tfu, tfu, ale chyba działa.

Zamówiłam wczoraj coś podobnego z Totobi, zobaczymy jak na ten zapach będzie reagowała, bo jak myślę, tu jest największy problem.

macbeth uciekamy jutro z pzn, ale po weekendzie jesteśmy gotowi  😎 Sierść już odrosła po trymowaniu to nie będzie wstydu na fotkach (wyglądał jak oskubany kurak  :hihi🙂
Co do Pokusy to Marvel dostaje wściku jak go psikam, uraz też ma bo u weta ostatnio podskakiwał na Octanisept (przez dźwięk psikania). Psikam na siłę bo wydaje mi się, że działa.

W klatce obok mamy 3msc corgisia, jakie to słodkie  😜 niestety nie zostaliśmy kumplami, mój pies jest dla niego zbyt nachalny.

[quote author=macbeth link=topic=32.msg2926603#msg2926603 date=1588224113]
Ej, a jak już jesteśmy znowu w temacie kleszczy i tej Pokusy, to jak wasze psy reagują na ten preparat? Skalpel od pierwszego psikania ma uraz teraz do wszystkich psikaczy, bo tak nie znosi zapachu tej Pokusy. Używamy dalej, trochę siłowo niestety, ale nie sprawia mu przyjemności psikanie tym preparatem 🙁


Pixel ucieka od razu jak tylko biorę go do ręki, a popryskana od razu zalicza glebę i tarza się jakby ją coś opętało... Krótko mówiąc nienawidzi go.

Co nie zmienia faktu, że popryskana nim nie przyniosła nic - ani wbitego, ani łażącego po niej, a powiedzmy sobie szczerze - używamy go na bardzo trudne warunki, tj. pola, łąki, lasy, okolice jezior itd. Także tfu, tfu, ale chyba działa.

Zamówiłam wczoraj coś podobnego z Totobi, zobaczymy jak na ten zapach będzie reagowała, bo jak myślę, tu jest największy problem.
[/quote]

Nas właśnie przed tym ostrzegała hodowca i miała mi podać proporcje na zrobienie czegoś takiego samemu, żeby tego ostrego zapachu nie było, ale doprosić się czegokolwiek to... 😉 Ale znalazłam w internecie, może to też będzie jakieś wyjście 🙂
Skalpel się nie tarza jak się go popsika, ale w trakcie tej czynności jego postawa ciała mówi wszystko i jak tylko mówimy koniec to odbiega jak najdalej od buteleczki :P


macbeth uciekamy jutro z pzn, ale po weekendzie jesteśmy gotowi  😎 Sierść już odrosła po trymowaniu to nie będzie wstydu na fotkach (wyglądał jak oskubany kurak  :hihi🙂
Co do Pokusy to Marvel dostaje wściku jak go psikam, uraz też ma bo u weta ostatnio podskakiwał na Octanisept (przez dźwięk psikania). Psikam na siłę bo wydaje mi się, że działa.

W klatce obok mamy 3msc corgisia, jakie to słodkie  😜 niestety nie zostaliśmy kumplami, mój pies jest dla niego zbyt nachalny.



Super! 😀 Nie mogę się doczekać ciekawe jak nasze się odnajdą w swoim towarzystwie 🙂
No Skalpel nawet na "psssssss" jak się ustami robi to ucieka, bo myśli że to Pokusa, ale do odrobienia to jest raczej  😁

martva, daj znać jak przetestujesz Totobi!

W sumie nie wzięłam pod uwagę tego, ze zużycie Pokusy muszę liczyć x3... Chyba jednak wezmę 750 ml 😂

niestety nie zostaliśmy kumplami, mój pies jest dla niego zbyt nachalny.

Nie wiem, czy to przypadkiem nie jest po prostu cecha terierów. Peanut też nie ma zbyt wielu kolegów, bo psom nie podoba się to jak jest szybki, szalony i nachalny. Za to jak jeździmy do hodowczyni i młody bawi się z jej walijką (młodsza od niego o 3 miesiące), to obydwa są przeszczęśliwe. Z tym, że głównie biegają jak szaleni, warczą, "gryzą się" i jeden drugiego przyciska do ziemi - ktoś by mógł pomyśleć, że to agresywne dziki spuszczone z łańcucha.

fin dokładnie tak się bawi Marvel, więc pewnie to to  😁
Mamy w sumie dwóch kolegów do zabawy + buldożka moich rodziców. Mam nadzieję, że Skalpel go polubi i nie będzie rozczarowania ze spotkania  😂

Ja mam mixa foxteriera i spaniela i zabawa im super wychodzi (a z tego co piszecie, to mój terier bawi się tak samo właśnie), także możecie zaczepiać spaniele, one powinny sobie poradzić  🤣

fin dokładnie tak się bawi Marvel, więc pewnie to to  😁
Mamy w sumie dwóch kolegów do zabawy + buldożka moich rodziców. Mam nadzieję, że Skalpel go polubi i nie będzie rozczarowania ze spotkania  😂


Hmm Skalpel też biega jak szalony, jak już się rozkręci to wskakuje na drugiego psa, w sumie z siostrą w zeszłym roku bawił się tak:



Też wygląda groźnie :P Ogólnie z innymi BC to widzę, że ganiają się w kółko, uwielbia też biegać z whippetem znajomych 🙂 Ale nachalny nie jest, bo oni mają jeszcze dwa inne BC i jak one nie chcą, to on się nie narzuca :P

Co ja mam powiedzieć jak zabawy moich wyglądają mniej więcej tak  🤣 😂 O dźwiękach jakie się wtedy wydają nawet nie mówię bo na filmikach brzmi jak ostre walki psów.





Aczkolwiek plus taki, że wyjątkowo akurat potrafią dopasować styl zabawy do psa i przestrzał jest od małych pudli do dogów niemieckich i z każdym potrafią.

Macbeth na zdjęciu wygląda jak idealny kandydat dla mojego  😁

Kastorkowa prawdziwe smoki!  😜

Jestem dumna z młodego bo wczoraj mieliśmy 4 podejście do koni i w końcu się przełamał do kucyka i źrebaka, duże potem też już były fajne dla pieseczka  💘 Sam chciał podchodzić, wąchać i zaczepiał (wcześniej było warczenie, bał się).
Temat też ciężki dla mnie, wciąż się nie pozbierałam do końca po odejściu mojego konia. Planowałam, że to Dornes wprowadzi go w temat stajni i koni, nauczy obycia - był delikatny dla kotów i psów, ale w razie gdy pies przesadzał to delikatnie odsuwał delikwenta nogą, żadnego gryzienia czy kopania.  Cóż, życie potrafi nasze plany zweryfikować 🙁 Pożegnaliśmy się niecały miesiąc przed pojawieniem się psa w domu. Konie znajomej mam dalej do dyspozycji, ale żadnemu nie ufam i ciągle byłam w gotowości, żeby w razie czego psa "ratować".



(nie wiem czy widać te fotki bo galeria znowu świruje :/)

chomcia, jaki uroczy całusek na drugim zdjęciu  😍

W klatce obok mamy 3msc corgisia, jakie to słodkie  😜 niestety nie zostaliśmy kumplami, mój pies jest dla niego zbyt nachalny.


To małe słodkie potrafi być w zabawie tak nachalne i okrutne, że ciężko sobie to wyobrazić 😎 Jak widziałam jak się młode bawią z większym psem wkładając sobie nawzajem głowę do paszczy tooo...  😂 Nie skreślajcie tej znajomości!  😁 jak trochę podrośnie to się zakumplują, a corgisie się wspaniale bawią z innymi psami, zwłaszcza jak zaczynają się ganiać  😜

epk, jaki piękny  😜 (pysk podejrzewam też)

co do bug spraya, to Aura też nie cierpi. Pryskam ręce i wcieram w psa. I wtedy jest spoko, polecam tę metodę 😉 Ze sprayami problemu nie ma, do mgiełki na rozczesanie aż się podstawia 😉

Chorizo jest śmieszny, bo niby jest miękką bułą i nawet mikropsy go tłamszą przez co bardzo pilnuję kontaktów z innymi psami bo mu takie rzeczy mózg rozwalają a z drugiej strony z siostrą miotową i ukochanym Gambitem to naparzają się równo, ściąganie z bara, przewracanie itp. Oczywiście on obrywa najwięcej 😁 ale taki styl zabawy mu bardzo odpowiada. No nie ogarniesz
Owczarki mamy totalnie nie chcą się z nim bawić xD

A psikaczy nie znosi żadnych, czy to pokusa czy antiodour czy do rozczesywania. Znosi z pogardą bo mu każę 🤣

smartini, chyba kwestia tego, że się znają. Moja jest raczej nieśmiała do innych psów, ale z wilczakiem naparzają równo. 😉

madmaddie, bardzo dziękuję. Osobiście uważam, że jest absolutnie najpiękniejszy. Ma totalnie wspaniałe oko, takie mocno przestrzenne (nie wiem jak to napisać - wydaje się, że dno oka jest jakoś tak bardzo daleko), ma fantastyczny kształt głowy i w ogóle jak brałam szczeniaka to w życiu nie pomyślałam, że wyrośnie na taki mój ideał. Do tego jest absolutnym przytulakiem - nieczęsto zdarzają się psy, które aż tak lubią kontakt fizyczny z człowiekiem. Nero (starszy) np.  nie lubi - on musi mieć ochotę na pogłaski na dodatek w konkretnych miejscach. A tak to się odsuwa jak go coś dotyka (kot, pies inny, człowiek)  😜



A tu moje ulubione zdjęcie obu moich dzwońców.

madmaddie, pewnie tak, choć z owczarami też się zna ale jednak styl zabawy jest różny i to nie wygląda jak z tą bandą oszołomów :P

epk ale one mają fajny profil  😍 fociłabym

smartini, ten starszy - wychowany przez mojego męża, który psią fotografią się zajmuje także zawodowo - jest genialnym psem fotografa. Siedzi / stoi / leży tyle ile potrzeba i sam się ustawia w najlepszych pozach. Jak Paweł wyciąga aparat to Nero zaczyna pozować. Cyrk...  👀 😁

no, tego da się totalnie wyuczyć :P i w ogóle obi najlepszym przyjacielem psiego fotografa 😁
Ale kurcze taki czarnuch by bosko wyglądał w jakiejś miejskiej przestrzeni, beton, szkło, oh oh 😍