Koronawirus
izydorex, sorki!! Pomyliło mi sie😉 tak, to było dalej do Megane 🙂
Tez mi ręce opadają jak słyszę tych antyszczepionkowcow 🙁 niestety niektorzy poza czubek swego nosa nie widza…
aaaa... do mojej opowieści dodam jeszcze, że nikt mi temperatury nie zmierzył 🙂 a była tam rubryczka do wypełnienia, ile się ma stopni w chwili szczepienia 😀
Wiadomość od Zdrowego konia.
Trzeba bylo sie zachowywac i myslec, skoro teraz soe teskni za forum...
V.
Za ten post użytkownik otrzymał: Ban permanentny
Komentarz moderatora: NIE
safie Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
02 maja 2021 12:43
dr hab. W. Julian Korab-Karpowicz - filozof, który ogłosił się głową państwa
i dalej nawet nie chce mi się sprawdzać. 🤣
Post został usunięty przez autora
mundialowa, Niekoniecznie do lekarza. Wczoraj ja robiłam kwalifikacje, jestem ratownikiem med. Na 84 osoby zdyskwalifikowałam 5.
Sorki nie ogarniam cytowania postów.
Gilliann, wiesz, ponoć w Rzeszowie szczepią wszystkich, jak leci, to się trochę przestraszyłam, że mnie nikt poważnie nie weźmie z moimi obawami 🤣
mundialowa, ja wywaliłam - kobietkę z bólem w klatce piersiowej i dusznością ale to było oczywiste, kobietkę z katarem, faceta z temp 37,6 i małżeństwo które poprzedniego dnia przyjęło leki od dermatologa i źle się czuli po nim. Jestem w miarę ostrożna. Mierzę temperatury i ciśnienia. Siedzę sobie w przychodni, mam 10 osób na godzinę więc bez ciśnienia.
Rejestracja mojego rocznika teoretycznie zaczyna się 9.05., ale ze założyłam konto jak tylko było to możliwe, w sobotę szczepię się Pfizerem 😀 był termin na jutro, ale w godzinach mojej pracy, a mam całodniowe szkolenie. Już mi się nie chce dalej szukać i zmieniać, pasuje mi ta sobota. Jak się rejestrowałam tuż po „otwarciu bram” o północy, to najbliższy termin był na 25. maja i to poza Szczecinem. AstraZeneca dostępna praktycznie od ręki, J&J podobnie, ale mnie interesował Pfizer lub Moderna.
Dzwoniłam do mojego punktu szczepień i mają tylko Pfizera, więc nie będzie zdziwienia na miejscu 🤣
Ponownie dowiadywałam się w punkcie szczepień. Nue zmienią terminu drugiej dawki i koniec. Jedyne co uznają to śmierć lub zwolnienie lekarskie:/
Ja dziś się szczepiłam pierwszą dawką Pfizera, w punkcie masowych szczepień. Byłam zapisana na konkretną godzinę ale odstałam jakieś pół godziny w kolejce. Na wejściu ochroniarz mierzył z czoła temperaturę, gościu od kwalifikacji nawet nie spojrzał na drugą stronę ankiety gdzie miałam jedno "TAK" 😂
Ziomek szczepiący spojrzał na 2 sekundy na drugą stronę ale bez specjalnego zainteresowania, a ja nawet wzięłam ulotkę leku który biorę na stałe gdyby się czepiali 😅
Druga dawka równo za miesiąc
Ja dziś się szczepiłam pierwszą dawką Pfizera, w punkcie masowych szczepień.
<br>
Druga dawka równo za miesiąc
busch,
Zaciekawiłaś mnie. Jak u nas w pracy szczepili Pfizerem, druga dawka była po 14 dniach. A jak nie wiadomo było, czy dostaniemy Pfizera czy Modernę, druga dawka Moderny była planowana po 21 dniach.
Ciekawa jestem, kto zmienił wytyczne dotyczące tych szczepionek.
A ja dzisiaj weszłam na pacjent.gov od czapy, patrzę i.. jest! Mogłam się zarejestrować (rocznik 97). 11 maja zaszczepię się moderną 😍
trusia, u mnie teraz cała rodzina szczepiła sie pfizerem i druga dawka po 5 tygodniach
Ja dzisiaj miałam pierwszą dawkę Moderny, drugą mi wpisali na 9.06 🙂 Czyli 5 tygodni 🙂
Czy próbował się ktoś rejestrować na szczepienie po przechorowaniu? Właśnie jestem w połowie izolacji i zastanawiam się co później..
Kayraa, dopiero 90 dni po przechorowaniu będziesz miała skierowanie w systemie.
A ja właśnie po drugiej dawce 😀 Z bani! Zobaczymy na jak długo.
_Gaga, no właśnie mam skierowanie już (zanim zachorowałam to już było), w sumie nie klikałam w nie, być może jest zablokowane...
"The recommended interval between doses is 21 days for Pfizer-BioNTech and 28 days for Moderna; however, up to 42 days between doses is permissible when a delay is unavoidable.
https://www.cdc.gov/mmwr/volumes/70/wr/mm7011e2.htm
Pomerdało mi się. Ja miałam tak ja zaleca CDC, czyli po 21 dniach, a przy ewentualnej Modernie miało być po 28.
U nas Moderna jest dokładnie po 28 dniach.
Podejrzewam że po prostu próbują wycisnąć jak najwięcej z dostępnego łańcucha dostaw i dlatego przeciągają do "dopuszczalnych" wartości zamiast korzystać z tych "zalecanych"
Ja mam druga dawkę Pfizera przewidzianą równo po 35. dniach...
Zaszczepiona! 1wsza dawka Pfizer, druga za 6 tyg.
Aleks Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
06 maja 2021 10:36
Ja po pierwszej dawce. W dniu szczepienia bolała mnie dosyć mocno ręka. Drugiego dnia rano czułam się w miarę ok, ale po południu ogarnęło mnie jakieś takie rozbicie i brak mocy. Trzeciego dnia wszystko ok, także nie było jakiejś tragedii. Mój mąż i moja mama nie mieli właściwie żadnych objawów poszczepiennych. Trochę bolały ich ręce w miejscu wkłucia. Wszyscy dostaliśmy Pfizera, druga dawka za 4 tygodnie.
Mi po Pfizerze ręka odpadała w nocy i na drugi dzień, była spuchnięta mocno. Teraz na 3 dzień po miejsce dalej mocno boli ale już normalnie robie coś ręką. Na drugi dzień od rana miałam mocne mdłości a potem ogromny ból głowy. Wzięłam w końcu przeciwbólowe, bo słabo było z wytrzymaniem tego. Na bank nie dałabym rady jechać nigdzie autem więc przesiedziałam w domu i przespałam pół dnia. Dziś już lepiej.
Aleks Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
06 maja 2021 11:50
epk - a w widzisz, mdłości też miałam, tzn może nie jakieś mocne, ale takie niezbyt komfortowe uczucie na żołądku. Drugiego dnia, po południu podczas odpływu mocy.
U mnie przy pierwszej dawce nic nie było, poza bólem mięśnia w który było wkłucie. Wczoraj rano była druga dawka i nawet mnie już mięsień nie boli. Brak jakiś negatywnych objawów póki co. Pfizer.